Jump to content
Dogomania

Półdziki Koci klan potrzebuje pomocy


Moli@

Recommended Posts

7 minut temu, joi napisał:

A co będzie jak z pięć kociambrów na te zapachy się skusi <lol>?

Czy Ty musisz zadawać tak trudne pytania ,)

Też się już nad tym zastanawiałam...zobaczymy, jakoś to inni robią, spróbuję dopilnować

Link to comment
Share on other sites

2 godziny temu, Baltimoore napisał:

Śliczna jest :)

Plus minus od listopada ubiegłego roku zaczęła wpadać do stołówki...z daleka obserwowała gdy wychodziłam szła jeść.Potem zamieszkała w kocim domku i już została. Płochliwa, nie daje się pogłaskać od niedawna podchodzi bliżej i w końcu dowiedziałam się że to panienka ,)

Link to comment
Share on other sites

:)...udało się

niewiele brakowało żeby rudy kocur pokrzyżował plany. Pilnowałam żeby kocurka była sama w szklarni, ustawiłam klatkę i schowałam się za dom...nasłuchując. Na dźwięk opadającej klapy biegiem do szklarni. Pod szklarnią natknęłam się na kocura idącego do stołówki. Mało brakowało a złapałabym nie tego kota ,)

 

Bardzo dziękuję za wypożyczenie klatki i szkolenie, jak sprawnie i skutecznie jej użyć :)

 

100_8491.JPG

100_8492.JPG

100_8493.JPG

100_8494.JPG

Link to comment
Share on other sites

Ładna koteczka,dobrze że weszła do klatki przed kocurem!

Ostatnio łapałam dziką kotkę w łapkę, żyje w stadzie z innymi kotkami i kocurami już po zabiegach ,wszystkie do klatki chciały pierwsze wrr

Trzy popołudnia siedziałam przyczajona z klatką  - udało się!

 

Link to comment
Share on other sites

Już w domu :)

Koteczka półprzytomna śpi, budzi się...Świerzb nie zaatakował tylko te okropne kleszcze...zostały wyjęte. Zabezpieczona podobnie jak kocurek.

Przetrzymam w domu 3, 4 dni.

Kocurka jeszcze w kontenerku ale muszę odsapnąć...psiaki domagają się spacerów ,)

 

100_8507.JPG

 

Kupiłam żwirek do kuwety, bo zapas Mania już się skończył a muszę kici wstawić kuwetę do klatki i kocurek nie wychodzi Dla naszego Maniusia zakupiłam preparat na kleszcze.

Klatkę łapkę wymieniłam na dużą klatkę :) Wielkie dzięki :)

 

100_8506.JPG

Link to comment
Share on other sites

Kocurka czuje się chyba dobrze...klatką nie jest zachwycona, smutna na szczęście spokojna (:

Siusiu kupka do kuwety :)

 

100_8521.JPG

100_8520.JPG

 

Kocur, czuje się dobrze kombinuje jak wydostać się z domu. Dzień przetrzymam, na noc otworzę okno :)

Link to comment
Share on other sites

Kicia zjadła porcję mokrej karmy zagryzła suchą i drzemie :)

Załatwia się tylko w kuwecie. Może była domowym kotem?

Zdaniem wetki ma około 5, 6 lat. Nigdy jej wcześniej nie widziałam...przebywa non stop na działce od listopada ubiegłego roku. Nie wychodzi poza ogrodzenie. Może spróbować znaleźć jej dom...?

Link to comment
Share on other sites

można spróbować  i poszukać domu

Niektóre koty które łapałam i po zabiegu też były w klatce załatwiały się do kuwety chociaż wiem że całe swoje życie żyły na dworze 

Niektóre ze stresu nie załatwiały się wcale niestety 

A może tego przychodzącego kocura co bije inne koty też jajek pozbawić ??

Link to comment
Share on other sites

Buniaaga, ja nie mam zbyt dużego doświadczenia z kotami dlatego moje przemyślenia, pytania mogą dziwić prawdziwych kociarzy :)

Kotka, oswaja się z nowymi warunkami...spaceruje po klatce obserwuje z zaciekawieniem pomieszczenie, nadal zachowuje czystość :)

Pije wodę, je z apetytem...dziś zjadła śniadanie, kolację. W trakcie wyjmowania kuwety, miseczek zachowuje się spokojnie. Wcinała kolację a ja w tym czasie wyjęłam i wstawiłam miseczkę z wodą. Robiłam to dosłownie pod jej nosem i nic, łypnęła okiem i dalej pałaszowała.

Wykastrowany kocurek wypuszczony z "niewoli"...okno na noc zostawiłam otwarte

100_8524.JPG

 

Kocur "agresor" ma dom już namierzyłam, muszę porozmawiać z właścicielami.

 

Maniuś :) ten to ma piękne gęste futerko...na zdjęciu jak foczka :D

 

100_8526.JPG

 

 

Link to comment
Share on other sites

Ja też żadna sepcjalistka :)

Trochę sterylek mam za sobą jedynie :)

Dokarmiam teraz 11 kotów każdy inny charakterek.Kotka którą kiedyś łapałam do klatki na sterylkę teraz pozwala mi  na głaski inne nadal raczej trzymają mnie na dystans :)

Mogę pomóc z ogłoszeniami dla koteczki .

Link to comment
Share on other sites

Ja zgarnęłam z podwórek już kilkanaście kotów. I muszę wam powiedzieć, że  żaden nie załatwiał się poza kuwetą. Nawet w czasach gdy w kuwetach miałam pocięte gazety zamiast żwirku. W tej kwestii o niebo gorsze były te, które do mnie trafiły z innych domów.

Link to comment
Share on other sites

1 godzinę temu, buniaaga napisał:

Ja też żadna sepcjalistka :)

Trochę sterylek mam za sobą jedynie :)

Dokarmiam teraz 11 kotów każdy inny charakterek.Kotka którą kiedyś łapałam do klatki na sterylkę teraz pozwala mi  na głaski inne nadal raczej trzymają mnie na dystans :)

Mogę pomóc z ogłoszeniami dla koteczki .

Jutro wypuszczę ją z klatki i zobaczę co zrobi.

Dzięki za gotowość pomocy w ogłaszaniu :)

Link to comment
Share on other sites

50 minut temu, AlfaLS napisał:

Ja zgarnęłam z podwórek już kilkanaście kotów. I muszę wam powiedzieć, że  żaden nie załatwiał się poza kuwetą. Nawet w czasach gdy w kuwetach miałam pocięte gazety zamiast żwirku. W tej kwestii o niebo gorsze były te, które do mnie trafiły z innych domów.

Coś w tym jest, niestety...w przypadku psów podobnie ,)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...