AgaG Posted September 9, 2015 Posted September 9, 2015 Przychodzę na zaproszenie Havanki. Finnsowo nie pomogę niestety, bo moje cztery schorowane psy pochłaniają fortunę. odnośnie szukania tymczasu, sugerowałabym jeszcze "przetestowanie" charakteru suczek poprzez konfrontację z nieznanymi im psami (tzn. z innego boksu). Czasami bowiem bywają niespodzianki. Kiedyś chciałam dać bdt suni z tego wątkuhttp://www.dogomania.com/forum/topic/100712-smerfi-schroniskowa-weteranka-znalaz%C5%82a-wspania%C5%82y-dom/page-20Smerfetce ze schronu w Mielcu, która tam wieki siedziała i okazała się niestety agresorem zaczepnym do moich psów, wobec czego wylądowała w hotelu i jeszcze długo czekała na dom, nim w końcu go jej znalazłam. Warto dopytać pracowników, czy sunie są na 100 procent łagodne? do wszystkich psów i do ludzi. Moim zdaniem czarnulce łagodniej z oczu patrzy :) Z drugiej strony ta mniejsza trochę podobna do mojego Homera :) więc mi się podoba. Quote
Jo37 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Aga - niestety w tym schronie to nie do zrobienia. Ja zrobię bazarek dla tych sunieczek. Quote
Havanka Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Przychodzę na zaproszenie Havanki. Finnsowo nie pomogę niestety, bo moje cztery schorowane psy pochłaniają fortunę. odnośnie szukania tymczasu, sugerowałabym jeszcze "przetestowanie" charakteru suczek poprzez konfrontację z nieznanymi im psami (tzn. z innego boksu). Czasami bowiem bywają niespodzianki. Kiedyś chciałam dać bdt suni z tego wątkuhttp://www.dogomania.com/forum/topic/100712-smerfi-schroniskowa-weteranka-znalaz%C5%82a-wspania%C5%82y-dom/page-20Smerfetce ze schronu w Mielcu, która tam wieki siedziała i okazała się niestety agresorem zaczepnym do moich psów, wobec czego wylądowała w hotelu i jeszcze długo czekała na dom, nim w końcu go jej znalazłam. Warto dopytać pracowników, czy sunie są na 100 procent łagodne? do wszystkich psów i do ludzi. Moim zdaniem czarnulce łagodniej z oczu patrzy :) Z drugiej strony ta mniejsza trochę podobna do mojego Homera :) więc mi się podoba. Witaj Aguś ! Bardzo się cieszę, ze przyszłaś do nas. Niestety, jak pisze Jo37, jest to na razie niemożliwe. Quote
Onaa Posted September 10, 2015 Author Posted September 10, 2015 Faktycznie w schronie ciezko na 100% cos powiedzieć ale jesli by były jakies problemy w dt i trzeba było szukać innego miejsca to jest tutaj trochę osob i wspolnie rozwiazemy rozne problemy prawda? Quote
AgaG Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Będę pytać, choć moi znajomi dalsi i bliżsi ogromnie zapsieni i zakoceni :( Ja niestety nie bardzo mogę 5 psa wziąć, Już z czterema dziadkami jest ciężko, zwłaszcza, że dwa są duże, a dwa małe wymagają noszenia po schodach. Na dodatek my tak średnio nadajemy się na tymczas...od razu się zakochujemy w psach i zwykle po krótkim czasie pobytu u nas je adoptujemy. :) Póki mama się zgadzała, by u niej przechowywać było łatwiej.. Quote
terra Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Będę pytać, choć moi znajomi dalsi i bliżsi ogromnie zapsieni i zakoceni :( Ja niestety nie bardzo mogę 5 psa wziąć, Już z czterema dziadkami jest ciężko, zwłaszcza, że dwa są duże, a dwa małe wymagają noszenia po schodach.Na dodatek my tak średnio nadajemy się na tymczas...od razu się zakochujemy w psach i zwykle po krótkim czasie pobytu u nas je adoptujemy. :) Póki mama się zgadzała, by u niej przechowywać było łatwiej.. mam tak samo [url=http://emotikona.pl/emotikony/][/url] Quote
AgaG Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 hmm no właśnie tym sposobem mamy cztery... a w porywach mieliśmy i pięć psów. W Pomidorci się zakochaliśmy od pierwszego wejrzenia i od razu ją adoptowaliśmy, choć jechała na tymczas.. Zahir mnie 3 miesiące w sobie rozkochiwał..i mamy byka, którego w ogóle nie powinnam adoptować do mieszkania na trzecim pietrze bez windy... Lala dwa tygodnie była tymczasowa:) Quote
Onaa Posted September 10, 2015 Author Posted September 10, 2015 Troche mnie wystraszyłyście jak to moze być. Fakt ze w bloku psiak nie moze mi szczekać zbytnio i musi sie dogadać z reszta domownikow. Ńo i być w miare zdrowy, chodzi zwł o choroby zakazne. Ale razem łatwiej i milej pomoc psu. Oby sie udało. Quote
Perełka1 Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Troche mnie wystraszyłyście jak to moze być. Fakt ze w bloku psiak nie moze mi szczekać zbytnio i musi sie dogadać z reszta domownikow. Ńo i być w miare zdrowy, chodzi zwł o choroby zakazne. Ale razem łatwiej i milej pomoc psu. Oby sie udało. Ja też mam za dużo psów, w tym 2 bardzo duże. Mieszkam w bloku i same wyprowadzanie zajmuje mnóstwo czasu, pomijam pielęgnację i wyjazdy do weta. W większości to same schorowane albo na duszy albo na ciele. No i w dodatku to w większości suki, każde wprowadzanie nowego psa sieje zamęt i trzeba trochę czasu, żeby zgrać stado. Quote
AgaG Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Troche mnie wystraszyłyście jak to moze być. Fakt ze w bloku psiak nie moze mi szczekać zbytnio i musi sie dogadać z reszta domownikow. Ńo i być w miare zdrowy, chodzi zwł o choroby zakazne. Ale razem łatwiej i milej pomoc psu. Oby sie udało. Te suczki nie wyglądają na szczekliwe i jak tyle w schronie przeżyły to są z pewnością odporne na choroby zakaźne. Natomiast co do dogadania się, u mnie w domu tylko raz była taka sytuacja, że psy się w ogóle nie dogadały, Smerfetka atakowała każdego z nich i nie było szans na jej zatrzymanie. Quote
Tola Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Nie sadzę, aby suczki nie dogadały się z innymi psami - tam w tym boksie nie widziałam konfliktów. A wczoraj byłam świadkiem takich ostrych kłótni w boksie psów. Quote
Havanka Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Tolu, dopisz proszę kolejną pomoc dla suczek: b-b bazarek i Jo37 bazarek. Bardzo, bardzo dziękujemy !!! Quote
AgaG Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Nie sadzę, aby suczki nie dogadały się z innymi psami - tam w tym boksie nie widziałam konfliktów. A wczoraj byłam świadkiem takich ostrych kłótni w boksie psów. To bardzo dobra wiadomość, że sunie są zgodne. :) Quote
Nadziejka Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Zapraszam na malenki bazarusio na szybko zrobiony dla suniateczek http://www.dogomania.com/forum/topic/152203-na-ratunek-dla-dwoch-malenkich-kruszynek-badzcie-z-nami-maluczki-kramik-zaprasza-do-20-wrzesnia-g2200/?p=16376198 Quote
mar.gajko Posted September 10, 2015 Posted September 10, 2015 Nie sadzę, aby suczki nie dogadały się z innymi psami - tam w tym boksie nie widziałam konfliktów. A wczoraj byłam świadkiem takich ostrych kłótni w boksie psów. W moim przypadku problem jest w braku możliwości izolacji jak wychodzę z domu, a muszę chodzić do pracy. I najbardziej realnym problemem jest mój Franek. Nie moge go zostawiać samego z kotami, musze izolować, i ze względu na koty i na niego, bo jak wkurwi już całkiem moją największą kotkę, to ona nie wytrzymuje presji ;) i idzie na niego, a to furia jest 6 kilowa. Jak jestem w domu, to panuję nad tymi potworami. Gdybym miała jeszcze jeden pokoik ;) to nie było by problemu. Quote
milagros19853201 Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015 wpadam na watek z zaproszenia cioci Ewy Gonzales Mogę skromnie od siebie dla sunieczek 5 zł deklaracji stałej i bazrek w pazdzierniku Quote
Nadziejka Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015 zagladam z kciukami milagrosiu serce dziekuje Quote
Tola Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015 wpadam na watek z zaproszenia cioci Ewy Gonzales Mogę skromnie od siebie dla sunieczek 5 zł deklaracji stałej i bazrek w pazdzierniku Dziękujemy bardzo :) Quote
AgaG Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015 Bardzo bym chciała, aby sunie znalazły bdt.. ale bardzo ciężko o takie, nawet w Krakowie bardzo psiolubnym:) Psy niesamowicie się zmieniają gdy mają prawdziwy dom, nawet jeśli w schronie siedziały wieki. Niedawno moja koleżanka święty człowiek Ola K. adoptowała Dzikusa (teraz Promyka), który 15! lat czekał na dom w schronie na Paluchu. Przez pierwsze dni sikał i kupkał w domu, bał się wychodzić, a teraz to całkiem normalny pies :) tu można fotki zobaczyć (wątku na dogo on nie ma) https://www.facebook.com/events/909606005766117/ Quote
Havanka Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015   Bardzo bym chciała, aby sunie znalazły bdt.. ale bardzo ciężko o takie, nawet w Krakowie bardzo psiolubnym:) Psy niesamowicie się zmieniają gdy mają prawdziwy dom, nawet jeśli w schronie siedziały wieki. Niedawno moja koleżanka święty człowiek Ola K. adoptowała Dzikusa (teraz Promyka), który 15! lat czekał na dom w schronie na Paluchu. Przez pierwsze dni sikał i kupkał w domu, bał się wychodzić, a teraz to całkiem normalny pies :) tu można fotki zobaczyć (wątku na dogo on nie ma) https://www.facebook.com/events/909606005766117/  Ja też bardzo bym chciała. Historia Promyka jest potwierdzeniem, ze nigdy nie trzeba tracić nadziei. Te "niewidzialne" najbardziej potrzebują naszej pomocy. takie są właśnie te sunie. One ciągle nie mają imion. Może nazwać je Tosia (czarna) i Dusia? Quote
mar.gajko Posted September 11, 2015 Posted September 11, 2015 I dalej nic nie wiadomo. Jakoś nie możemy ustalić żadnych konkretów. Czy jeden chociaż DT weźmie którąś sunię? Czy nie? Czy na drugą usiłujemy nazbierać na hotel? Quote
Onaa Posted September 11, 2015 Author Posted September 11, 2015 Wydawało mi sie ze wszystko jest jasne: dt dla jednej suni jak tymczas znajdzie ds z prosba o pomoc w raźie problemow i koniecznościa zmiany dt oraz zbieranie deklaracji na druga sunie do hoteliku u Murki. A do tego czasu ogłaszanie sunieczek. Quote
Onaa Posted September 11, 2015 Author Posted September 11, 2015 Zastanawiam sie tez nad wczesniejszym dt dla tej mniejszej suni ale nie moge niczego robić pochopnie. Dodatkowo zaszczepiłam tymczaske prźeciw parwo i pelna odpornosc sunia nabedzie za trzy tygodnie. Quote
Jo37 Posted September 12, 2015 Posted September 12, 2015 Havanko - może nie powtarzajmy imion, które były ostatnio. Zamiast Tusi proponuję Florę. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.