mój pies Posted June 12, 2017 Posted June 12, 2017 Dnia 10.07.2015 o 18:00, Usiata napisał: Dnia 5.09.2016 o 02:07, Hope2 napisał: Dnia 4.09.2016 o 21:10, ludwa napisał: 1 Quote
mój pies Posted June 13, 2017 Posted June 13, 2017 Wystarczy jeden konsekwentny i pracowity uuuuhhhhaaaaa ha 1 Quote
mój pies Posted June 19, 2017 Posted June 19, 2017 Są rózne sposoby na MUCHY ale najlepszy jest lep, każda mucha głupia i łatwo daje się złapać tak tak Quote
Usiata Posted June 24, 2017 Author Posted June 24, 2017 Uprzejmie donoszę, żem ostatnimi czasy utłukła kilkanaście pobratymców Halynki. Skruchy nie wyrażam, albowiem nakarmiłam nimi żabki :) P.S. chodzą słuchy, że Halynka unika kontaktów z żabkami i czai się w oczekiwaniu na jesień, ale to zapewne plotki :D Quote
Panna Marple Posted June 24, 2017 Posted June 24, 2017 Mnie dopadła rodzina Halynki - mimo długich spodni i bluzki z długimi rękawami - pokąsana jestem :(. Obmyślam zemstę - więcej chemii! Quote
ludwa Posted June 24, 2017 Posted June 24, 2017 1 godzinę temu, Panna Marple napisał: Mnie dopadła rodzina Halynki - mimo długich spodni i bluzki z długimi rękawami - pokąsana jestem :(. Obmyślam zemstę - więcej chemii! stary, tradycyjny i skuteczny muchozol. Jeden psik i po bolu. Zadne lepy sie nie umywaja Quote
ludwa Posted June 24, 2017 Posted June 24, 2017 3 godziny temu, Panna Marple napisał: Las mam muchozolem opryskać? ekonomiczniej i bardziej elegancko nizli lep u kazdego drzewa czepiac Quote
elik Posted June 24, 2017 Posted June 24, 2017 Przed chwilą, ludwa napisał: ekonomiczniej i bardziej elegancko nizli lep u kazdego drzewa czepiac Ha, ha, ha. Już widzę las lepcami obwieszony Quote
ludwa Posted June 25, 2017 Posted June 25, 2017 20 godzin temu, elik napisał: Ha, ha, ha. Już widzę las lepcami obwieszony No. Ja wielu rzeczy sobie nie wyobrażałam do tej pory ale już wiem, że o ile moja wyobraźnia ma jakieś ograniczenia, to inne wyobraźnie nie mają żadnych granic:) Quote
TaTina Posted June 27, 2017 Posted June 27, 2017 Noo, wielcem ciekawa była po jednym tutaj wpisie, więc wysiłku odrobinę włożyć musiałam i czasu poświęcić, by szczegółów bliższych się dowiedzieć o Halynkowych konszachtach. Wiecie co paskuda jedna wymyśliła. Otóż wroga kiedyś strasznego miała, bzyczała niegdyś na owego co niemiara, skrzydełkami wygrażała, od najgorszych wyzywała i przydługą ssawką opluwała bez litości żadnej. A teraz? Halynka, co z dwórkami i służącymi swemi, na wysepce jednej która na pewnym bajorze się mieści, z paskudą jeszcze gorszą, infamisem i szkodnikiem okropnym na innej wysepce mieszkającym sojusz zawiązała i pomoc wzajemną przypieczętowały. Które to przymierze marnie się może dla Halynowego plemienia skończyć, na drapieżnika i pasożyta większego i dużo gorszego od niej samej się zdając. A już kiedy po owadzim światku w tym bajorze te wieści się rozejdą(niebawem), to Halyna ze sługami swymi banitami zostaną i przez społeczność owadzią wyklęte będą, a co zapalczywsze opluwać ją bedą, jako złoczyńcę w pakty z szkodliwym pasożytem się wdającą. Taka to komarzycy pokręcona przyzwoitość komarza, w myśl zasady „cel uświęca środki“ i „wróg mojego wroga...“, nie bacząc iż wcześniej od najgorszych wyzywała, uczynki ciemne jego znając i całą wstrętną historię poczynań. Cała Halyna, a i sługi jej komarze w niczym nie lepsze. Tak, tak. Quote
Hendra Posted June 28, 2017 Posted June 28, 2017 Awiecie że najbardziej śmiercionośnym zwierzęciem świata jest komar ? Rocznie na choroby przenoszone przez komary umiera co najmniej 660 tysięcy ludzi. Halyna jest znakomitym przykładem tej podłej rasy Quote
mój pies Posted July 24, 2017 Posted July 24, 2017 Czyli zdechło wam natchnienie ? Było do przewidzenia, że komar was wreszcie wykończy i stało się. 1 Quote
ludwa Posted July 25, 2017 Posted July 25, 2017 20 godzin temu, mój pies napisał: Czyli zdechło wam natchnienie ? Było do przewidzenia, że komar was wreszcie wykończy i stało się. Równie męczące są komary jak pchły, wszy czy karaluchy. Pchły były w piwnicy i nie ma:) Fakt, śmierdziało jak tępili. Karaluchy tupały mi nawet po kuchni. Wrrrr, obrzydliwe to strasznie, spać mi ten tupot nie pozwalał. Powrzucało się trutki tu i tam, przyjechał pan, zrobił psik-psik i nie ma tego świństwa. A swoją drogą gdzie się podziewa teraz Halinka? Tylko błagam, nie pisz Usiata, że jest w Warszawie i pod sejmem protestuje, bo protesty osłabną. Nie każdy Halinkę zrozumie a ja mam wrażenie, że ona raczej sprzyja obecnej władzy, więc tłumy kąsać może Quote
ludwa Posted January 20, 2018 Posted January 20, 2018 Milo czy nie, na pewno CIEPŁO, bonja dzis wymarzlam. Burki sie socjalizowaly z innymi burkami, dzieci z nimi do kompletu a ja zadowolona ale zimnawo teraz Quote
ludwa Posted January 26, 2018 Posted January 26, 2018 A coś wiadomo jak tam Halina? Zapadła w zimowy letarg? To chyba nie jest możliwe Quote
Nadziejka Posted January 27, 2018 Posted January 27, 2018 moze ten brytan wzial i polknal stare ciotke kumarzyce znaczy .... Quote
elik Posted January 27, 2018 Posted January 27, 2018 11 minut temu, Nadziejka napisał: moze ten brytan wzial i polknal stare ciotke kumarzyce znaczy .... Quote
gabrysia2424 Posted January 27, 2018 Posted January 27, 2018 Wszystko możliwe, bo tak jakoś nerwowo tą główką rusza. Quote
ludwa Posted January 27, 2018 Posted January 27, 2018 11 godzin temu, Nadziejka napisał: moze ten brytan wzial i polknal stare ciotke kumarzyce znaczy .... ja się obawiam, ze możesz mieć rację Usiata, co zrobiłaś z Haliną?!!! Quote
ludwa Posted January 27, 2018 Posted January 27, 2018 5 godzin temu, TaTina napisał: Noo..i jeszcze jakoś tak, o: Weź, bo ja już mam lęki na samo wspomnienie oczu tych 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.