W jakim wieku (psa) z psem na wakacje?

[Tequiliada]

Hej, hej, na początku lipca będziemy mieć dwa 8 tygodniowe psiaki.

I tu zadaję sobie pytanie - kiedy ze szczeniakiem na wakacje? Nad morze na 5-6 dni.

Czy 11-12 tygodniowe szczenie mogę bez problemu i obaw zabrać ze sobą? A w zasadzie oba szczeniaki ;) Czy może lepiej zabrać tylko jednego? (zawsze jest możliwość zostawienia go w domu, bo mieszkamy piętro nad rodzicami) Już wakacjowałam ze szczeniakiem, ale wtedy miał pół roku, więc to pewna różnica ;)

 

Byłabym wdzięczna za podpowiedzi!

[Kocurkotka]

ja popełniłam ten błąd u szczeniaka i potem walczyliśmy z nużeńcem - a byliśmy z nim tylko raz nad jeziorem w tym wieku 
jechać można ale zdala od wody

[REVOLUTION]

Dołączam się do pytania, ale chciałabym się dowiedzieć czy polecacie jakieś miejsca na wakacje z psem?

[Talia]

Jeśli jedziecie z myślą o leżakowaniu na plaży to chyba nie najlepszym pomysłem jest zabieranie psa. Maluch nie usiedzi nawet jak zrobicie mu namiocik czy coś w tym stylu. 

My byliśmy w zeszłym roku z 4,5mc szczeniakiem w sierpniu, ale było bardzo chłodno i młoda już potrafiła pływać, więc nie byłoby żadnego problemu z ochładzaniem, nawet jeśli temperatura byłaby wyższa.

Nie wiem też czy bieganie po piachu będzie dobre dla delikatnych łapek. Jeden dzień nic nie zrobi, ale wiem jak moja Tina, kilka dni na plaży i łapki pościerane. A nie należy wcale do tych szalejących psów. 

[Talia]

Dołączam się do pytania, ale chciałabym się dowiedzieć czy polecacie jakieś miejsca na wakacje z psem?

My polecamy Rewal. Jest plaża dla psów, więc nawet w sezonie można bez problemu popływać. 

W ostatni weekend byliśmy w Świętoujściu (camping tramp), dużo psów na campingu, wyjście prosto na plaże. Bardzo przyjemne miejsce, nie wiem tylko jak z plażą dla psów, czy nikt się nie czepia w sezonie. 

[Tequiliada]

Kocurkotka, o wchodzenie do wody jeszcze się boję (i dodatkowo mnie ustrzegłaś!) - nie pozwoliłabym! Bo to za małe, zachłysnęłoby mi się i tragedia. Moczenie łapek w morzu - już okej!

 

Talia, nasze wypoczywanie wygląda mało "wypoczynkowo" :D A że mam już dwa psy to można się domyślić jak wyglądały dotychczasowe wakacje z psami. I też mam Tinke! :D

Z tym, że nigdy nie wypoczywałam z dwoma papciami w wieku 11-12 tyg i nie wiem jak to będzie. DLatego zastanawiam się czy wyjeżdżać czy popodwórkować sobie przez ten czas?

 

Jowita, my uwielbiamy Stegny. Chodziliśmy z psami z dala od ludzi (najpierw przez las jakaś godzina spacerku i wychodziliśmy na tyle daleko, że żaden człowiek nas nie nękał). Tam puszczaliśmy ze smyczy i wszyscy byli szczęśliwi ;)  Także ja gorąco i każdemu polecam Stegny, a i dużo osób zgadza się na psy jak szuka się noclegów

[REVOLUTION]

A na ile dni najdłużej wyjeżdżacie z psiakami? Może ktoś był w górach i coś poleci? Mam raczej aktywnego psa więc góry będą fajniejsze niż morze, poza tym planujemy też być nad jeziorem kilka dni:)

[Talia]

U nas wakacje z Tinką wyglądały zupełnie inaczej. Na plaże braliśmy jej namiocik, ona i tak grzała się na słońcu, przynosiliśmy jej miske z wodą, ona i tak piła słoną z morza. Jest bezproblemowym psem na takich wypadach, leży jak sfinks na plaży i ma wszystko gdzieś.  

Z młodszą każdy wypad zamienia się w psi wypad, bo cały czas trzeba ją kontrolować. 

 

Nie wiem jak spędzacie wakacje. Jeśli samo opalanie to słabo dla maluszka, jeśli łażenie brzegiem morza to też może mu być za ciepło. Chyba że plaża Was mniej interesuje niż np zwiedzanie nadmorskich miasteczek. 

[REVOLUTION]

Mój pies w upały raczej szuka cienia, ale wieczorkami lubi aktywność i to taką bardzo dużą :)

Pierwszy raz planuje wakacje z psem, więc wszelkie porady będą super;)

[Tequiliada]

Sportowo. Oboje dużo biegamy, więc psy z nami. Wyjazd bez freesbe i szarpaków nie wchodzi w grę, bo same znoszą zabawki do samochodu.  Na psie sporty nasze starszaki nie chcę narażać, więc ich nie forsuję, ale z małymi zaczniemy w zależności od tego na co będą bardziej nakręcone.

 

Ale to nie na temat. Dlatego ponawiam pytanie, może ktoś jeszcze się udzieli :D

12 tyg szczeniaki a wyjazd nad morze? Czy może lepiej wtedy na dół mapy, w góry? (te płaskie góry ;) )

[Dogomaniak**]

Ja bym nie ryzykowała z 12 tyg. szczeniakiem - szczepienia kończy się po 12 tyg. a odporność malca po każdej dawce się najpierw obniża, do tego stres związany z podróżą, nowym miejscem itp - bardzo ryzykowne.

[Kocurkotka]

nawet moczenie łapek - nasza chodziła po samym brzegu jesiora maczając łapki a potem dostała nużeńca od samej wilgoci

[Monieq]

Figo pierwszy raz nad morzem był w wieku 3 miesięcy, pojechaliśmy pod koniec sierpnia do Dziwnowa na weekend, więc nie było już upałów. Pies miał dużo możliwości do socjalizacji, bo wiadomo, szczeniak w turystycznej miejscowości przykuwa oko, dodatkowo nauczył się zachowywać w restauracji. Piasek nie był żadnym problemem, wręcz przeciwnie, super zabawą - kopanie i tarzanie się, brodzenie w wodzie, to to co tygryski lubią najbardziej.

Weź psy ze sobą, bez sensu marnować ten cenny szczenięcy czas na zostawianie ich w domu ;) A czy to nad morze, czy w niskie góry, to już obojętne - byle z głową :)

[Akirka86]

A to pieski długowłose czy krótko? Bo szczeniakowi z długim włosem ciężko będzie wyciągnąć piach z sierści, a to może drażnić skórę. Podobnie słona woda. W dodatku nasze morze jest z reguły dość zimne, a fala może zmienić moczenie łapek w moczenie grzbietu. O obtartych łapkach i obniżeniu odporności przy szczepieniach już mowa była. Trzeba też zorientować się jak Wam wypadnie szczepienie p/wściekliźnie, bo jeśli pojedziecie przed, to nie wszędzie Was wpuszczą. Szczeniak może mieć jeszcze problemy z czystością, co może nie spodobać się gospodarzom bazy noclegowej. Z drugiej strony ludzie jeżdżą i nic się nie dzieje, więc może też nie ma sensu ulegać histerii. Myślę, że najważniejsze to zorientować się co nocleg na szczeniaka powie

[a_niusia]

Ja dwa w w wakacje 2013 odebrałam szczeniaka i nie wzięłam go na wakacje. Zostawiłam go u znajomych jak miał trochę ponad 3 miesiące.
Jechaliśmy do Chorwacji i wzięliśmy tylko nasze dwa dorosłe psy.

[Wilczocha]

Ja bym nie brała szczeniaka. Swojego dostałam w sierpniu i nie widziała wody. Dopiero jak podrosła to zaczęłam ją zabierać. Za słaba odporność by zabierać nad wodę.

[Passja]

Moja psica natomiast widziala wode chyba wlasnie od 3miesiaca zycia (bo mieszkamy obok rzeki/jeziora) wiec kontakt miala ale bardzo ograniczony przez nas.
Tez bym nie brala takich malych papciow, ze swoja pojechalam na wakacje jak miala pol roku, do wody i tak nie wchodzila, bo przerazal ja szum morza i te krwiozercze fale :P i nie wiem co bylo lepsze, bo teraz z morza nie lubi wychodzic.
My tez mamy dwa szczeniaki jeszcze i chyba rezygnujemy z wakacji na rzecz malych,ew.zostawimy je z rodzicami na kilka dni a zabieramy tylko dorosla :)