Jump to content
Dogomania

suka nie bawi się zabawkami


maria.magda2393

Recommended Posts

Aport zabawki zeby mial sens nie powinien byc nagradzany. W normalnej sytuacji sama mozliwosc pogoni i zlapania jest nagroda, a zeby moc powtorzyc, tzreba to przyniesc do czlowieka. Dlatego aport jest zabawa tworzaca wiez, nie moze byc, jak Sjette napisala, sztuka dla sztuki. Wtedy taki wymuszony i wyuczony aport nie ma sensu.
Brak checi do zabawy na spacerach wiaze sie z tym, ze dla twojego psa jest wiele atrakcyjniejszych rzeczy niz zabawa z toba. Nie jest to patologia, raczej jest normalne. Jednak jezeli chcemy od psa czegos wiecej, wtedy musimy popracowac nad hierarchia waznosci. Mniej zabaw na wlasna lape i z psami, a wiecej z toba.

Sjette, bez obrazy, poczytaj najpierw nt etologii psow zanim zaczniesz tworzyc wlasne teorie. Np Temple Grandin, polecam.
I z calym szacunkiem, tory to patologia, koszmar i jeden z najgorszych mozliwych sposobow uzytkowania psow. Nie sa dla mnie wyznacznikiem niczego.

Nie rozumiesz nawet dlaczego mlody, roczny pies po zlapaniu przynety nie chcial jej oddac i dziwi cie ze okazal sie dobry na torze.

O tym dlaczego aport jest wazny, czym jest dla psa pogon za zabawka, i dlaczego powinien ja oddawac pisze i mowi bardzo wielu trenerow. W tym wysmiana przez ciebie Mrzewinska. Wystarczy poczytac i posluchac, zamiast zadwac pytanie, na ktore znajdziesz tysiace przykladow i tlumaczen.

Link to comment
Share on other sites

Margo3011 u mnie podobnie, psiak ze schroniska, po wyrzuceniu przedmiotu, łapała i biegała z nim, to jej dawało frajdę, w tym były moje błędy że na to pozwalałam, a wcześniej pewnie w ogóle nikt jej nie szkolił. Teraz ćwiczymy i jest coraz lepiej ale jeszcze dużo brakuje do ideału!

Link to comment
Share on other sites

Cavecanem

a gdzie ja pisze o braku checi do zabaw? Suka uwielbia pilke, mam cos jak  dluga lyzka do butow i tym rzucam. Nie oddaje i ja tego nie wymagam. Nie interesuje sie zabawami z psami, po pierwsze z rozczarowaniem sie przekonala ze nie ma mowy o prawdziwej pogoni. Po drugie teraz inne psy nie sa dla niej intresujace, tylko  zabawy z mna. O dziwo aportuje z wody, to znaczy wynosi na brzeg i jak sie otrzepuje to mozna pilke zabrac. Plywa, zazwyczaj greje plywaja, ale tego nie lubia, bo byly zmuszane. Ona lubi.

Po co mam ja zmuszac do oddania pilki, jak jej pzyjemnosc sprawia uciekanie z nia, ze stulonymi uszami i chytrym usmiechem?

Wlasnie przyszly panie z administracji wymienic wodomierze - na zewnatrz domu. Jakbym miala psa strozujacego, to bylby problem. Wysoka kara albo nakaz pozbycia sie psa.

Link to comment
Share on other sites

Czyli nie masz przywołania w tej sytuacji. Nie jesteś w stanie też odebrać jej tej piłki na siłe, bo ani do ciebie nie przyjdzie ani jej nie złapiesz. Czekasz aż ona laskawie przyjdzie, patowa sytuacja.
To nie jest zabawa z tobą, gdyby zamiast ciebie była wyrzutnia piłek nie zrobiłoby jej to większej rożnicy. Dlatego właśnie szukamy psów chętnie aportujacych i dbamy o to, zeby tego nie popsuć. Chcemy mieć psa, który bawi się ze mną a nie sam.
Gdyby to nie była piłka a kielbasa nadziana trutka, to po psie.
To jest chart, charty zazwyczaj nie mają wrodzonego aportu. Jej zachowanie więc mieści się w normie dla tej rasy psów. Co wcale nie oznacza, że chart mie może aportować, i ze nie może być to dla niego radością. Gdyby to był golden, bylby dla mnie osobnikiem niehodowlanym, bez wzgledu na to jakby piękny i poprawny był z budowy.

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego nie mam przywolania? Jak chce to moge w kazdej chwili ja przywolac - zreszta jak sama zauwazy obcego czlowieka czy psa to podejdzie niewolana.  nie chce psuc jej zabawy.

Pamietam jak na wyscigach w Bytomiu maly bezowy whippet z Hedvabi (nie pamietam imienia) wgryzl sie w przynete. Kilkoro ludzi usilowalo mu odebrac, w koncu trzeba bylo odciac i zrobic nowa. Pies mial kaganiec. Zachowanie jak najbardzej typowe, dorze swiadczae o psie.

Jakby przynete przyniosl panu i wypuscil to nie bylby nic wart.

Link to comment
Share on other sites

Sjette, wydaje mi się, że trochę mylisz przykłady. Moje dwa whippy idealnie rozróżniają coursing i przynętę od pracy i zabawy. Mimo, że jeden z nich od szczeniaka przynosi i wciska piłki w ręce - nie przyniósł mi wabika pod nogi. Za to każdą inną rzecz służącą do zabawy przynosi.

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego nie mam przywolania? Jak chce to moge w kazdej chwili ja przywolac - zreszta jak sama zauwazy obcego czlowieka czy psa to podejdzie niewolana. nie chce psuc jej zabawy.
Pamietam jak na wyscigach w Bytomiu maly bezowy whippet z Hedvabi (nie pamietam imienia) wgryzl sie w przynete. Kilkoro ludzi usilowalo mu odebrac, w koncu trzeba bylo odciac i zrobic nowa. Pies mial kaganiec. Zachowanie jak najbardzej typowe, dorze swiadczae o psie.
Jakby przynete przyniosl panu i wypuscil to nie bylby nic wart.


Pokazesz jak ja przywolujesz po wyrzuceniu przez ciebie pilki i podjeciu przez psa? :)
Jakie to psucie zabawy przywolanie psa, zeby mogl ponownie pobiec?
Link to comment
Share on other sites

Aport zabawki zeby mial sens nie powinien byc nagradzany. W normalnej sytuacji sama mozliwosc pogoni i zlapania jest nagroda, a zeby moc powtorzyc, tzreba to przyniesc do czlowieka. 

Sorry ,ze sie wcinam w dyskusje ale mnie to interesuje :) Z moja suka jest dokladnie tak jak piszesz ,ona przynosi pileczke i czeka na ponowne rzucenie ,to jest dla niej nagroda, nie dostaje zadnych smakolykow .Ale ona aportuje od zawsze ,od szczeniaka .Drugiego psa nie potrafie zachecic dlatego probowalam ze smakolykami zeby dokonac wymiany ale on nawet tej rzuconej pilki  nie podnosi a jezeli zdarzy mu sie podniesc to od razu upuszcza ( na spacerze ) .Tak jak pisalam skupiony jest na pilnowaniu.To tak do konca nie jest ,ze on sie bawi na wlasna lape ,krzaczki wacha w miedzyczasie jest caly czas czujny wyglada jakby mial misje . Pewnie jest to wazniejsze niz zabawa ze mna ,chcialabym to zmienic . W domu bardzo chetnie sie bawi i aportuje z przyjemnoscia 

Link to comment
Share on other sites

Do coursingu to mozna jamniki przyuczyc - u mnie biegala cala hodowla.

Po co przyuczać skoro większość wyścigusów ma to w genach? :) Znowu zaczynasz temat jakie to coursingi są denne i dla "luzerów", a ja znowu mogę powiedzieć, że korzystam z tego co nam oferuje organizacja czyli dwa wyścigi torowe w roku i marnych 8 coursingów :) Mam psy, które idą bardziej w sporty polegające na współpracy z człowiekiem, bo sprawia nam to frajdę, a coursingi są od święta i głównie dla nich, bo ja osobiście średnio widzę w tym zabawę ;)

Temat był o aporcie, więc na temat aportu i przytoczonego przez ciebie przykładu się wypowiedziałam. Nie rozumiem co mają do tego jamniki :D

Link to comment
Share on other sites

Nie widzialam w zyciu owczarka pasacego, jedyne psy rzeczywiscie pracujace przy bydle to byly kundelki zaganiajace np, setke krow na pastwisko. Teraz pewnie takich nie ma, bo duzych stad bydla tez nie ma.  

 

Bo bydła owczarki nie pasały. Zajmowały się tym z reguły niewielkie rasy psów, jak Welsh Corgi Cardigan czy Welsh Corgi Cardigan, psy na tyle małe, aby uniknąć kopnięcia racicami. Psy ras dużych raczej służyły do ochrony stad czy ich przepędzania, np: rasy używane w Australii, krótkonożne nie dałyby sobie rady z tak dużymi stadami na olbrzymich przestrzeniach. Przy bydle najlepiej sprawdza sie niewielki pies, a ponieważ typowe rasy tego typu są modne i drogie, więc wiadomo że rolnik nie kupi sobie takiego szczeniora, tylko przysposobi kundelka.

Link to comment
Share on other sites

 

Bo bydła owczarki nie pasały. Zajmowały się tym z reguły niewielkie rasy psów, jak Welsh Corgi Cardigan czy Welsh Corgi Cardigan, psy na tyle małe, aby uniknąć kopnięcia racicami. Psy ras dużych raczej służyły do ochrony stad czy ich przepędzania, np: rasy używane w Australii, krótkonożne nie dałyby sobie rady z tak dużymi stadami na olbrzymich przestrzeniach. Przy bydle najlepiej sprawdza sie niewielki pies, a ponieważ typowe rasy tego typu są modne i drogie, więc wiadomo że rolnik nie kupi sobie takiego szczeniora, tylko przysposobi kundelka.

 

owczarek jak sama nazwa wskazuje jest do owiec :)
do bydła to np cattle dog (australijski rzecz jasna), i wyzej wymienione, oraz np lancashire heeler
Link to comment
Share on other sites

Sjette: "Cala zabawa jest w tym, ze ona ucieka z pilka i sie ze mna droczy."

Sjette, moja psina dokładnie tak samo robiła, ale to było negatywne, bo potem uciekała ze wszystkim - znaleziskami itd. i miała z tego świetną zabawę, dużo lepiej jest jak pies przynosi i oczekuje od Ciebie kontynuacji zabawy.

 

Link to comment
Share on other sites

Owczarki uzylam jako synonim psow pasterskich. Ktore maja racje bytu w chowie pastwiskowym, czyli raczej nie w Europie.
gdzie mamy te stada owiec, jeszcze luzem biegajacych? Przeciez psy pasterskie sa w rekach hobbystow, ktorzy trzymaja owce lub gesi specjalnie dla tych psow. Czyli lepiej od razu owce nauczyc komend.

Znowu widze brak zrozumienia.
Napisalam ze biegac nauczyc mozna kazdego psa. Zwlaszcza na coursingu, do ktorego pies wlasciwie musi miec tylko chec pogoni.
Gdy chcemy miec dobrego psa torowego to nie mozna uczyc go niczego co zmniejsza chec pogoni- czyli komendy "pusc". Wlasnie o to chodzilo w aferze z uzywaniem zywej przynety - pies mial byc maksymalnie nakrecony.
Innym psom aport nie szkodzi, ale nie ma znaczenia praktycznego. Tyle co podawanie lapy. Ja nie widze zadnej korzysci, poza satysfakcja wlasciciela.

Link to comment
Share on other sites

Komenda puść oznacza możliwość dalszej zabawy - pogoni, nie jest negatywna.

Co do aportu, jeśli uważasz że współpraca z człowiekiem, wspólna aktywność przynosząca obopólną satysfakcję to mało - no cóż. Myślę, że może kiedyś zrozumiesz różnice. Ja także wcześniej uważałam, że to takie nieważne, po co, ale im bardziej się w to wszystko zagłębiam, tym lepiej rozumiem sens wielu rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

Innym psom aport nie szkodzi, ale nie ma znaczenia praktycznego. Tyle co podawanie lapy. Ja nie widze zadnej korzysci, poza satysfakcja wlasciciela.

Niestety z tym stwierdzeniem sie zdecydowanie nie zgadzam .Wiem ,ze aportowanie pilki dla mojej suni jest swietna zabawa ,gdy nie mam przy sobie pilki na spacerze szuka patyka ,przynosi i prosi zeby jej rzucic czyli zacheca do zabawy jest przy tym bardzo radosna .Moja satysfakcja z tego jest i owszem ale dlatego ,ze pies ma swietna zabawe i jest szczesliwy

Link to comment
Share on other sites

Sjette, mam w takim razie pytanie - skąd masz takie wnioski i opinie? Ile psów wyszkoliłaś, u których faktycznie komenda "puść" czy przychodzenie na zawołanie osłabiało instynkty = spowodowało, że nie są nakręcone? Szczerze? Dla mnie to nie do pomyślenia. Instynkt u charta jest bardzo ciężki do opanowania i moje w momencie pogoni mają totalnie w D moje "puść".

Link to comment
Share on other sites

Jowita - wlasnie to mnie dziwi. Wszyscy mowia o jak teoriach, szoleniach a maja problem z tak prosta sprawa jak zbieranie swinstww na dworze. Dla mojej wytarczylo ze raz okazalam dezaprobate - wiecej tego nie zrobi. Tak samo jak kiedys wziela jedzenie na moje lozko, powiedzialam marudnie, a nie karcaco ze mi sie to nie podoba. Nigdy wiecej tego nie zrobila. Nie uczylam jej tego, ale na lozko kladzie sie tylko gdy jest zascielone i nakryte narzuta. Do kladzenia sie na lozku sama zachecalam.

Gezowa - to nie moje wnioski, tylko ludzi ktorzy z tego zyja. Ja sie pytam ile psow do wyscigow wyszkolilas?

Aport wymaga by pies pobiegl dopiero na komende- najpierw siedzi i sie przyglada. Czyli zabijanie instynktu pogoni.

Link to comment
Share on other sites

a kto tutaj chce psa do wyscigow szkolic??? jak słusznie zauwazyłaś aport szkodzi psom biegającym w wyscigach, czyli takim, które mają same sobie radzic, z zerowym udziałaem człwoieka. Logiczne jest że aport pomoze wszystkim tym, którzy nie chcą psa goniacego w amoku przed siebie. tylko chca psa, który z nimi bedzie cos robił.
Opinie ludzi zyjacych wyścigami i nie mających pojecia a szkoleniu psów są dla mnie nic nie warte. Uważam, że takie użytkowanie psów powinno byc zakazane, bo nie żadnego związku z dobrostanem zwierząt, wyłacznie z hazardem.
Twoje teorie nie maja żadnej podstawy, opierasz się na tym że w gabinecie psy szaleją, i ze twoja suka nie aportuje plus opinie ludzi ze środowiska wyścigów.
ja nie mam problemów z zabraniem psom czegokolwiek, i to tez bym nagarała, tylko nie mam zamiaru podrzucac psom ewentualnych swiństw d aportu, żeby tobie cos udowadniać. Twoja suka tak samo wciagnie śmierdzący kawałek kiełbasy znaleziony w krzakach jak każdy inny pies. O ile nie został tego oduczony. I aport nie ma z tym kompletnie nic wspólnego.
To,że suka twoja kładzie się na nakrytym łóżu to o czym ma świadczyć? bo jakos nie rozumiem.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Sjette, mam psa ze schroniska, stąd na wiele zachowań nie miałam wpływu. Myślę że u psa dobrze wychowanego od szczeniaka ze zjadaniem świnstw nie ma problemu, zresztą nie wiem czy można tego w stu procentach oduczyć, ale pozwalanie na ucieczki z czymkolwiek napewno nie pomaga, a wręcz przeciwnie.

Link to comment
Share on other sites

Cavecanem, mam wrażenie, że Sjette świetnie bawi się negując tu instynktowne zachowania psów wynikające z realizacji popędu łowieckiego. To tak jakbym weszła na forum podróżników i upierała się, że ziemia jest płaska i pływa na grzbiecie żółwicy - ciekawe, kiedy straciliby do mnie cierpliwość?

Jeśli jednak jest inaczej, to może warto jeszcze raz napisać, że oprócz regulaminowego sportowego przynoszenia koziołka istnieje coś takiego jak nagradzanie rzutem aportowym bez konieczności wyczekiwania - i że drapieżnik czekający cierpliwie na ukazanie się/ruch ofiary/sytuację najbardziej korzystną dla pościgu - nie traci nic a nic z możliwości błyskawicznej pogoni. Wręcz przeciwnie - oczekiwanie na możliwość pościgu buduje napięcie.
Wydaje mi się także, że charty były przez setki lat najwyżej cenione dlatego, że potrafiły dogonić, zabić i zostawić zdobycz dla człowieka; te zachowania realizują się właśnie podczas aportowania.

Któryś z bohaterów Moliera zdaje się nie wiedział, że mówi prozą, czyż nie tak?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...