Jump to content
Dogomania

Pies i rower


REVOLUTION

Recommended Posts

ja sporo jezdze z psami i luzem i na smyczy.

maksymalnie przypinam do roweru 2 psy, ale korci mnie przypiac 3.

generalnie staram sie, zeby to wygladalo tak, ze psy biegna na smyczy i pozniej mozna je puscic, bo to jednak lepszy fun zapierdzielac ile fabryka dala. czesto ja jade walem po sciezce, a one biegna dolem laka.

ale np. jeden z moich psow biegl przez cale miasto w tlumie rowerzystow na wroclawskim swiecie rowerzysty i tez mial z tego duzo radosci.

Link to comment
Share on other sites

Podziwiam, psy muszą być super posłuszne, ja z moim bez smyczy na ten moment bym się bała, często spuszczam ze smyczy i ćwiczę, jednak cały czas muszę mieć kontrolę, teren musi być bezpieczny, jakby czasem pojawił się jakiś kot, pies, mogłoby być niebezpiecznie:) Może kiedyś bardziej psiakowi zaufam.

Link to comment
Share on other sites

W sprzedaży są różne uchwyty mocujące smycz rowerową (czyli ogólnikowo pręt w bok od roweru żeby smycz się nie wkręciła i sama smycz - z reguły amortyzowana). Jest to trwałe umocowanie psa (w sensie dopóki sama go nie odepniesz) do roweru. Jeśli przypniesz psa, który się szarpie za gołębiem albo kotem, psem, czymkolwiek to skończysz z połamaną ręką/nogą/szczęką, wybitymi zębami, obdartą twarzą i wieloma innymi. Pies sam skomponuje zestaw zależnie od prędkości i kierunku szarpnięcia. Pies, który potrafi za czymś nagle skoczyć nie nadaje się do jazdy ze smyczą. Ale za miastem, luzem (o ile nie ponosi go za zwierzyną) to zupełnie inna sprawa.

Link to comment
Share on other sites

Mowy nie ma, żeby moje psy goniły kota czy obojętnie co, gdy jesteśmy na rowerze. Przecież one wtedy mają misję do wykonania i nie ma opcji, żeby coś im przeszkodziło.

Raz mojej najstarszej suce bazant wybiegł, gdy jechalysmy normalnie szosa i tylko uszy podniosła.

Mimo że wiadomo, że lubi gonić kotki, kto by nie lubił.

Link to comment
Share on other sites

Gdyby tak było, to ja bym wyjechała z psem na rowerze jakby on miał 25 lat.

Dla nas to jest jakieś takie naturalne, że pies, gdy ma zadanie - a jazda na rowerze to jest jak najbardziej zadanie, to je wykonuje. Ja poszłam z suka się ogarnąć do parku, a następnego dnia była w trasie normalnie musiała biec poboczem, jeździły auta, szczekaly psy zza płota itd.

Link to comment
Share on other sites

A ja mam pytanie - macie jakis program treningu? Typu - tyle a tyle minut(km) w okreslonej predkosci, stepa, potem tyle a tyle klusa, znow step itp?. Po ilu dniach zwiekszyc dystans lub predkosc?

I najwazniejsze - od jakiego wieku w ogole mozna zaczac trening za rowerem i na jakim podlozu.

Badacie tetno przed i po wysilku?

Link to comment
Share on other sites

Jowita, mi się wydaje, że A_niusi przyszło to szybko i naturalnie, bo ma porządnie zrobione podstawy wychowania / wyszkolenia / wchodzenia w tryb pracy. Więc pies / psy miały skutecznie wybite z głowy, że kotów, bażantów i innych się nie goni zanim pierwszy raz wsiadły na rower. A czy rower, czy okładanie pola - inne zadania, ale generalne zasady: "nie ganiamy!" oraz jest zadanie - jest frajda, te same. I generalnie one świetnie się rozumieją i rasa stworzona do współpracy z człowiekiem. A_niusia, popraw mnie, jeśli się mylę :)

 

Sjette - mi się obiło o uszy, że zaczynać najlepiej jak pies zakończy wzrost, żeby nie przeciążyć stawów. W sensie gdzieś tam dzwoni, bo ja to nawet roweru nie mam ;)

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Mój się absolutnie do biegania przy rowerze nie nadaje, bo łatwo rozpraszają go inne psy i w ogóle zwierzęta, Boję się, że mógłby ruszyć w pogoń za jakąś wiewiórką ... Nie mówię jednak, że nie da się tej sztuki (tj. biegania przy rowerze) wyuczyć. Ja tam jednak wolę biegać z psem tradycyjnie.

Link to comment
Share on other sites

ja jak w tym roku podpielam pod rower mojego najmlodszego psa (rok temu miala rok, wiec bralam ja tyklko na krotkie przebiezki, zeby sie ogarnela), to ona zaczela biec przy rowerze jak po ringu wystawowym, co mnie mega wnerwialo, bo ja jestem przyzwyczajona do czegos zupelnie innego. moja najstarsza suka to jest moj rowerowy partner, mamy ustalony rytm, ona od razu wpada w rowny galop i jest bosko, mlodsza z kolei zajebiscie ciagnie rower i jazda z nia to jest mega zabawa. a tu kurde najmlodsza showman nagle:))))) 

ale potem podbielam ja z moim najstarszym wyjadaczem, to showman ustapil miejsca wariatowi :)))) i juz od tego czasu jest zajebiscie:)

Link to comment
Share on other sites

  • 11 months later...
O 11.05.2016 o 20:40, agnieszka_strach napisał:

Zależy od psa. Wiadomo że te większe muszą się wybiegać, a jeśli ty wolisz rower to czemu nie? Mój labrador to uwielbia ;)

Co ma wielkość psa do jego potrzeby wybiegania się?

Obecnie mam jamnicę i jest to pies baardzo aktywny i potrzebujący dużo ruchu.

Przyznam,że prawie wszystkie moje psy lubiły biegać przy rowerze.

Ale żaden z nich nie biegał przy rowerze na smyczy czy w uprzęży.Psy po prostu skumały,że mają się trzymać roweru i ja na rowerze byłam bardziej atrakcyjna niż zwierzaki czy ludzie.

Jamnica ma oczywiście kosz,do którego wkładam ją gdy się zmęczy albo gdy jadę ulicą.

Moją bokserkę na ulicy brałam na smycz i jechałam powoli.

Link to comment
Share on other sites

O 11.05.2016 o 14:07, Patrycja B napisał:

mam sunie husky , ma 4 msc czy poki co nie moge z nia biegać ?

ona jest nie znośna jak sie nie wybiega , myslalam nad zakupem pasu biodrowego na razie do samego biegania , np tego z trixi na poczatek

Myślę, że jeszcze ok roku musisz poczekać. 
Moja suka zaczęła biegać przy rowerze w wieku jakiś 15mc, plus przed treningami miała prześwietlane stawy. 

Link to comment
Share on other sites

O 4.06.2015 o 23:26, cieciorka napisał:

Są zestawy do przypięcia psa do roweru, ale nie zdecydowałam się na taki, bo nie o to mi chodzi, żeby pies cały czas biegł przy kole. Jak ma być blisko po prostu zapinam na smycz i tyle.

Te zestawy nie są po to, żeby pies ciągle biegł przy rowerze, tylko po to, żeby było bezpiecznie ;) czyli np. nie wbiegł pod rower czy też przy szarpnięciu nas nie przewrócił, bo smycz ma amortyzator ;)

O 11.05.2016 o 14:07, Patrycja B napisał:

mam sunie husky , ma 4 msc czy poki co nie moge z nia biegać ?

ona jest nie znośna jak sie nie wybiega , myslalam nad zakupem pasu biodrowego na razie do samego biegania , np tego z trixi na poczatek

Minimum rok trzeba poczekać zanim pies zacznie biegać tak intensywnie. Dopóki nie zakończy się etap wzrostu psa i jego stawów, to nie powinien biegać wyczynowo. Tak wczesne intensywne bieganie tylko zaszkodzi jego stawom :/

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...