jolkablaszczyk Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 Jest trochę lepiej. Wczoraj zjadł już trochę karmy i surowego mięsa zaczął sam pić.. środki przeciw bólowe to Temgesic. Jakieś silne. Specjalne pieczątki, podpisy, żeby to apteka wydała.... ale działają. choć jest dalej ospały. Spacery trwają najwyżej kilka minut. sam zawraca i ciągnie do domu po wysikaniu się. Ma biegunkę więc pilnuję żeby dużo pił Trochę pije sam trochę daje strzykawką. Antybiotyk ładnie wczoraj wchodził z przeze mnie robionym pasztetem drobiowym. teraz w nocy o 2:00 już nie chciał jeść... ale, że ja antybiotyku nie odpuszczę to rozgniotłam tabletkę, a powstały proszek wsypałam do wody i podałam strzykawką... kombinował jak by tu nie wypić zaciskając szczęki ale nie odpuściłam i wypił co do kropli.... weź rozewrzyj zaciśnięty pysk rotta... :D jestem z siebie dumna :) trwało to pół godziny, ale się udało :) Ogólnie jest nieco pogodniejszy ale dalej stara się mało poruszać i robi to niezwykle powoli i ostrożnie. np tak jak się położył na boku wieczorem w salonie tak spał do tej 2... teraz leży wsparty na łokciu i znów nie ma odwagi się położyć na boku bo boi sie bólu gdy napnie mięśnie.... No nic idę spać dalej bo specjalnie sobie budzik nastawiłam na tę 2:00.. dobranoc kochani. dziękujemy za słowa otuchy :) Quote
Tyśka) Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Oooł, powiedziałam w złą godzinę. Zdrowia dla Hiro! A jak jego stawy? Quote
BlackDream Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Biedaczek. Niech szybko dochodzi do siebie! Quote
jolkablaszczyk Posted April 4, 2016 Author Posted April 4, 2016 Hirek powolutku wraca do zdrowia. Jest pogodniejszy, chętniej wstaje na spacer, trochę te spacerki wydłużamy bo chce iść... wcześniej dwa siki i zdecydowane zawracanie. Dziś w ogródku już trochę patyka pomemlał, kota poobserwował z tym, takim... wiecie... błyskiem w oku.... już ogon trochę wyżej nosi, bo wcześniej to taki smutas od noska po czubek ogona.... tabletki przemycam w surowym mięsie więc ładnie zjada.. dalej pije trochę sam a trochę daję mu strzykawką bo 2,5 litra to on by sam w życiu nie wypił.... dużo śpi. Ale już nie popiskuje dziś wcale przy wstawaniu czy kładzeniu. Umył się... (bo od dwóch dni nie mył siusiaka wiec był obklejony cały) także powoli odzyskujemy dobre samopoczucie i zaczynamy normalnie funkcjonować :) Quote
mar....ka Posted April 4, 2016 Posted April 4, 2016 Jolu wymiziaj ode mnie Hirka i duuuużo zdrówka dla niego. 1 Quote
Ania :) Posted April 5, 2016 Posted April 5, 2016 Teraz już tylko z górki :) super że już jest lepiej :) 1 Quote
Alicja Posted April 6, 2016 Posted April 6, 2016 Zdrowiej Hiruś . Kurcze masakrycznie drogo tam u was jest u weta :( . W sumie to wiadomo co to dokładnie ? Quote
jolkablaszczyk Posted April 7, 2016 Author Posted April 7, 2016 W sumie to nie wiadomo ... ale nas cieszy że wetka trafiła z antybiotykiem i pies już od wczoraj zachowuje się praktycznie w 100% normalnie, radosny, żywiołowy, nic go nie boli ma super humor. Od jutra spróbuję już nie podawać przeciwbólowych, antybiotyk podaję normalnie. Ale np. dziś poranną dawkę leków podstał dopiero po 15, bo rano nie chciał nic jeść (u niego to norma, że rano grymasi przy jedzeniu i często odmawia posiłku) i jak wróciłam to szalał i wariował mimo iż nie miał podanych środków przeciwbólowych. Także myślę, że już go ta nerka po prostu nie boli. Antybiotyk podam do końca żeby dobrze zwalczyć infekcję, która wyszła z badań krwi. My z Bartkiem się zastanawiamy czy on sobie nie zaziębił tej nerki na tym naszym jednonocnym biwaku..... nie wiem tylko czy taka infekcja mogłaby się aż tak długo rozwijać? Bo to było miesiąc temu, bo naprawdę żadna inna przyczyna nam do głowy nie przychodzi... Tak czy siak pies już jest normalnie aktywny, apetyt ma super, ale przeważnie po południu... swoją drogą to dziwne, że on taki niejadkowy jest do południa.. za to po południu co mu nie dam to zje. A rano to ile ja się muszę nagimnastykować, żeby łaskawie zjadł surowe mięso ze schowaną tabletką ... wtedy się biorę na sposób i daje Mszy mięso bez tabletki, wtedy Hiro chętniej je jak widzi, że Masza zjada.... ale to tylko te surowiznę, bo suchą karmę oboje dostają rano, ale Hiro mało kiedy zjada a Masza zjada zawsze.... Quote
mar....ka Posted April 7, 2016 Posted April 7, 2016 Też o tym biwaku waszym myślałam....Tabletki zawsze kulkuje w pasztecie, a jak je wyłapuje, to po prostu głęboko w gardło wkładam. Dobrze, że u was lepiej.... Quote
Ania :) Posted April 8, 2016 Posted April 8, 2016 Bardzo się cieszę że z Hirkiem już dużo lepiej :) :) Quote
BlackDream Posted April 9, 2016 Posted April 9, 2016 Też myślę, że wersja z biwakiem jest prawdopodobna. Dobrze, że już lepiej :) Quote
jolkablaszczyk Posted April 10, 2016 Author Posted April 10, 2016 U nas zapowiada się leniwa niedziela. Psy po spacerze, po śniadaniu zaległy w barłogu. pogoda za oknem śliczna, ale jakoś nie mam motywacji żeby się gdzieś dalej wypuścic.... może jeszcze zmienię zdanie. Wkurza mnie, że nie mam aparatu.. póki co kilka starych zdjęć.. luty 2012, jeszcze mieszkałam w Polsce. Quote
jolkablaszczyk Posted April 10, 2016 Author Posted April 10, 2016 Grudzień 2011, Siedlec i Pustynia Siedlecka Quote
mar....ka Posted April 10, 2016 Posted April 10, 2016 Polskie tereny też są ładne, a co to za rudy lisek??? Kiedy wracają znajomi z aparatem? 1 Quote
jolkablaszczyk Posted April 10, 2016 Author Posted April 10, 2016 Rudy lisek to moja Nadia, niestety już za TM. aparat wraca za jakieś dwa tygodnie... oszaleje... Quote
jolkablaszczyk Posted April 12, 2016 Author Posted April 12, 2016 Tak, Hirek już zdrowy. Bryka, dokazuje jak zwykle. Cieszę sie, że zdjęcia się podobaja.... ja tesknie za swoim aparatem. mamy tu u mnie ostatnio sliczną pogodę... więc tym bardziej mi szkoda, że nie mogę zdjęć porobić.... ehh.... Quote
łamAga Posted April 12, 2016 Posted April 12, 2016 Przepiękne widoki <3 Super że Hirek zdrowy ;) Quote
jolkablaszczyk Posted April 14, 2016 Author Posted April 14, 2016 Hejka :) dziś dla odmiany Maszka i jej dwu letni pobyt u mojej mamy.... Takie Maszka miała tereny w koło domu Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.