Jump to content
Dogomania

Bilet z Radys - ogarniamy i szukamy DS!


Recommended Posts

Nelcia bardzo słabo je. Jest w trakcie odrobaczania, więc to może dlatego. Na pewno nie jest przyzwyczajona do suchej karmy. Ale zachowuje się normalnie, robi kupki, więc myślę, ze to okres przejściowy.
W środę zostanie zaszczepiona na wściekliznę, bo nie mamy informacji ze schroniska, czy i kiedy była szczepiona. Odczekamy kilka dni po szczepieniu i wysterylizujemy.
Na spacerach skacze, co bardzo utrudnia chodzenie na smyczy, bo stale się nią okręca.
Niestety bardzo źle reaguje na psich rezydentów, od razu pokazuje zęby, także spacery są na razie tylko solo. Do ludzi bardzo przyjacielska i otwarta. Kiedy zostaje sama w kojcu lubi sobie powyć.
Taka jest nasza Nelcia - z obserwacji po pierwszym tygodniu.

Link to comment
Share on other sites

W ostatnim czasie trochę brakuje wieści o Nelci. Na swoje usprawiedliwienie mam tylko to, że w ostatnim czasie dużo czasu i energii spożytkowuję na szukanie domków ośmiu "domnym" inaczej szczeniakom. Zaczyna się robić już zimno, a one śpią na gołej ziemi pod stertą drzewa - stąd pośpiech. Tu link do wydarzenia: https://www.facebook.com/events/128349870846839/

Na przyszły tydzień będę chciała umówić Nelci zabieg sterylizacji. Dziewczynka chodzi na regularne spacerki, trochę się wyciszyła, bo sporo wyła w kojcu. Spacerki nadal są solo. A oto nasza gwiazda.

Link to comment
Share on other sites

Nelcia miała dziś trudny dzień. Nie dość, że cały dzień bez jedzenia, to jeszcze na koniec zabrałam ją do weterynarza. Sunia została dziś wysterylizowana. Jak się okazało - w samą porę. Miała ropomacicze. To nie był stan zagrażający dziś życiu, ale za kilka tygodni mogło już nie być za wesoło :(

Przy okazji jednego uśpienia, Pan Doktor obciął jej pazurki. Nelcia ma wilcze pazury na obydwu tylnych łapkach, na dodatek powrastane pazurki. Pan Doktor przyciął dziś pazurki. Nie wiem, czy zdecyduję się na kolejny zabieg usuwania tych wilczych pazurów, skoro wystarczy tylko dbać o regularne obcinanie pazurów, żeby nie wrastały. Nelcia to nie jest młodziutki pies, a widziałam jak dziś cierpiała po zabiegu. Płakała i tuliła się całą drogę.
Koszt dzisiejszych zabiegów wyniósł 300,00 zł.
A oto nasza bohaterka jeszcze czekając na zabieg i tuląc się do każdego napotkanego człowieka

Link to comment
Share on other sites

Nelcia od dziś jest w hotelu Psia Chata w Skierniewicach. Mieszka w wewnętrznym kojcu, ma cieplutko i przytulnie.
Z raną wszystko w porządku, jednak Nela jest bardzo zdezorientowana. Mleko z niej się leje, ma syndrom budowania gniazda. Wcześniej jak wychodziła na spacer, to nie chciała wracać, a teraz wręcz odwrotnie.
Trudno ją było z kojca wyjąć. Wykopała sobie dół pod budą i tam siedziała. W aucie grzecznie ze mną jechała.
Jak zwykle do ludzi mega pozytywna, Pawła i Patrycję z hoteliku przywitała, jak gdyby ich znała od zawsze. Taka właśnie jest Nelcia

Link to comment
Share on other sites

A i a propos wielkości Nelci, to udało nam się ją zważyć. Całe 21,4 kg.
Psica z niej taka średnia bardziej niż duża...

Ciekawostka dla tych, którzy śledzili losy Krecika na fb, tutaj tylko wspominałam, ale wątku nie miał.
Jak zaczęłam go ogarniać to ważył 18 kg, a teraz to 35 kg potwór i nadal rośnie :)
I to bardziej idzie we wzrost niż w masę, bo Aga z tych, co dbają o kondycję fizyczną bardzo.

Piękny jest :) Mam film, ale nie umiem tu wstawić.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...