Dwie sunie z Barchaczowa już szczęśliwe w swoich domkach :)

[handzia]

Dziewczyny już rozwiezione, pani Czekoladki dzwoniła bardzo szczęśliwa. Cała rodzina jest oczarowana ślicznotką :)

Jak będę miała zdjęcia, wstawię na wątek :)

Czarnulka dojchała też do dt, więcej będę wiedziala od kudlatej :)

Dziękuję cioteczkom za zaglądanie na wątek i podtrzymywanie na duchu :)

[Poker]

Powodzenia sunieczki. Ciekawe jak Czekoladka będzie miała na imię.

[kudlataja]

Witam.

Dziewczyny dotarły szczęśliwie, po długiej podróży (były problemy z autem po drodze) czekam na info z dt od czarnulki. Nowa Pani Czekoladki bardzo szczęśliwa i sympatyczna, wiem z relacji znajomych, którzy suczkę przekazywali, czekamy na pierwsze zdjęcia.

 

Czarnulka Wiki podobno była mocno zestresowana po dotarciu na miejsce, to bardzo wrażliwa suczka, mam nadzieje, że szybko się odnajdzie w nowym miejscu i nie będzie przeżywała rozstania z córeczką..wkrótce powinnam mieć informacje na jej temat.

 

Poza tym postanowiłam przeznaczyć na sunie 100zł, z bazarku, który robiła Handzia dla mojego Liska i Karolka, w lecznicy został dług, jeszcze nie podliczony..

Transport suczek kosztował 50zł. Musimy to wszystko teraz zliczyć i jakoś pozapłacać.

 

Czarnulkę cały czas ogłaszam w Warszawie, mam nadzieję, że ona także trafi na super domek:)

pozdrawiam.

[handzia]

Powodzenia sunieczki. Ciekawe jak Czekoladka będzie miała na imię.

Nie zgadniesz ;) Milka....jak czekolada Milka ;)

 

Właśnie rozmawiałam z Panią Milki. Cudowna kobieta, rzadko kiedy tak dobrze rozmawia mi się z ludźmi adoptującymi zwierzaki ode mnie. Jest przeszczęśliwa, opowiadała mi, jak sunia wczoraj robiła popisy przed całą rodziną (wyspała się w drodze i była wypoczęta) do tego sunia jest bardzo mądra ;) Szybko łapie, którędy do domu, że po schodkach na taras i z powrotem drzwiami :) Pilnuje domu jakby była tam już co najmniej pół roku, obszczekuje wszystkich nieznajomych. Podaję łapkę i w ogóle....Dzisiaj cały dzień spędziła z panią w ogródku, pani korzystała z pięknej pogody i coś tam sobie grzebała w ziemi, bo uwielbia kwiaty i takie tam :) Chciała zrobić jej zdjęcie, ale ciężko było jej zrobić, powiedziałam, żeby zrobiła fotkę jak śpi ;)

Sunia nie odstępuje jej ani na krok, pani jest bardzo zadowolona z tego faktu :)

[handzia]

Witam.

Dziewczyny dotarły szczęśliwie, po długiej podróży (były problemy z autem po drodze) czekam na info z dt od czarnulki. Nowa Pani Czekoladki bardzo szczęśliwa i sympatyczna, wiem z relacji znajomych, którzy suczkę przekazywali, czekamy na pierwsze zdjęcia.

 

Czarnulka Wiki podobno była mocno zestresowana po dotarciu na miejsce, to bardzo wrażliwa suczka, mam nadzieje, że szybko się odnajdzie w nowym miejscu i nie będzie przeżywała rozstania z córeczką..wkrótce powinnam mieć informacje na jej temat.

 

Poza tym postanowiłam przeznaczyć na sunie 100zł, z bazarku, który robiła Handzia dla mojego Liska i Karolka, w lecznicy został dług, jeszcze nie podliczony..

Transport suczek kosztował 50zł. Musimy to wszystko teraz zliczyć i jakoś pozapłacać.

 

Czarnulkę cały czas ogłaszam w Warszawie, mam nadzieję, że ona także trafi na super domek:)

pozdrawiam.

 

Madziu, dzięki za info, bardzo martwię się o Czarnulkę. Bardzo mi jej żal, że nikt o nią nie pytał do tej pory....:(

 

Wysłałam Ci 50 zł za transport. Nie chcę, żebyś przeznaczała pieniądze z bazarku na te dziewczynki. Ja niedługo zrobię inny bazarek, to troszkę sobie odbiorę za to. Poradzę sobie, Ty masz o wiele więcej potrzeb związanych z Karolkiem i Liskiem. Dostałam z fb 50 zł od dziewczyny :) Jakoś to będzie ;)

 

Bardzo dużo mi pomogłaś, załatwiłaś dt dla Czarnulki, byłaś na każde zawołanie :) Jak już pisałam, jesteś kochana :)

[ala123]

Nie zgadniesz ;) Milka....jak czekolada Milka ;)

 

Właśnie rozmawiałam z Panią Milki. Cudowna kobieta, rzadko kiedy tak dobrze rozmawia mi się z ludźmi adoptującymi zwierzaki ode mnie. Jest przeszczęśliwa, opowiadała mi, jak sunia wczoraj robiła popisy przed całą rodziną (wyspała się w drodze i była wypoczęta) do tego sunia jest bardzo mądra ;) Szybko łapie, którędy do domu, że po schodkach na taras i z powrotem drzwiami :) Pilnuje domu jakby była tam już co najmniej pół roku, obszczekuje wszystkich nieznajomych. Podaję łapkę i w ogóle....Dzisiaj cały dzień spędziła z panią w ogródku, pani korzystała z pięknej pogody i coś tam sobie grzebała  ziemi, bo uwielbia kwiaty i takie tam :) Chciała zrobić jej zdjęcie, ale ciężko było jej zrobić, powiedziałam, żeby zrobiła fotkę jak śpi ;)

Sunia nie odstępuje jej ani na krok, pani jest bardzo zadowolona z tego faktu :)

Szkoda,że Pani nie chce dwóch przeuroczych suczek... Byłaby przeszczęśliwa x2 , ale aż tak dobrze pewnie nie może być ...

[handzia]

Szkoda,że Pani nie chce dwóch przeuroczych suczek... Byłaby przeszczęśliwa x2 , ale aż tak dobrze pewnie nie może być ...

 

Wiem Alu, ale ludzie myślą inaczej niż my...niestety. Mam nadzieję, że Czarnulce znajdziemy domek tak samo dobry jak Czekoladce :)

Na pewno tak będzie.

[handzia]

Miałam super telefon w sprawie Czarnulki. Z Warszawy, super pani. Ma trzy koty, właśnie wysyła mi zdjęcia kotów, chce mi pokazać jak mieszkają u niej ;). Zaraz pokażę. Pani mieszka z mamą, potrzebują spokojnego psiaka, żeby mama miała z kim chodzić na spacery no i nie tylko oczywiście :) obie bardzo kochają zwierzęta. Zobaczymy co z tego wyniknie.

 

 

 

 

 

[handzia]

No i jeszcze mi wysłała ;) Mówiła, że to ich ulubione miejsce do spania, czyli wyciągnięte nogi ;)

 

 

 

 

[terra]

Zaciskam kciuki, żeby i Czarnulce się udało.

A jak kotki reagują na psiaki? 

Moje koty też tak się kładą na nogach ;)

[Poker]

Koty rozkoszne i widać ,ze kochane. Oby się dogadały z sunią.

[handzia]

Koty prawdopodobnie dogadują się z psami, nie wiem też jak Czarnulka zareaguje na nie. Na wsi nie zwracała uwagi na koty. Można by spróbować, w razie czego dt jest niedaleko...

[kudlataja]

Koty prawdopodobnie dogadują się z psami, nie wiem też jak Czarnulka zareaguje na nie. Na wsi nie zwracała uwagi na koty. Można by spróbować, w razie czego dt jest niedaleko...

Sunia dobrze reaguje na koty, w dt są trzy i czarnulka właściwie nie zwraca na nie uwagi, do człowieka jest "przekochana" jak to napisał p.Daniel z dt, ale wystąpił pewien konflikt z innymi psiakami i trzeba teraz całego towarzystwa pilnować, bo trochę na siebie powarkują. Na szczęście w domku, który interesuje się naszą sunieczką nie ma innych psiaków..

Suczka jest w trakcie odrobaczania i chciałabym, żeby jeszcze została zaszczepiona przed adopcją. Poza tym ładnie chodzi na smyczy, ma chorobę lokomocyjną i trochę brzydko pachnie, dlatego planowana jest kąpiel.

[handzia]

No to świetnie, że już dobrze chodzi na smyczy :)

Będę się kontaktowała z panią.

[Poker]

Szczepienie można zostawić już DS. Po co koszty nabijać?

[handzia]

Szczepienie można zostawić już DS. Po co koszty nabijać?

Tak, dokładnie. Właśnie rozmawiałam z panią i ona bierze to na siebie. Sunia jest teraz odrobaczana, w nast tygodniu może już być szczepiona.

[Poker]

Uciekła mi informacja czy była sterylizowana.

[handzia]

Uciekła mi informacja czy była sterylizowana.

Tak, jest :) razem ze swoją córcią były sterylizowane....:)

[Poker]

Tak, jest :) razem ze swoją córcią były sterylizowane.... :)

To hajda do domku malutka.

[handzia]

Pani powiedziała, że na pewno jej kotki strzelą focha ;) na nową koleżankę, ale ona nad nimi panuje :) Kotki są ułożonymi dziewczynkami, pani nie podda się pierwszymi niepowodzeniami, gdyby miały nastąpić. Ale jest dobrej myśli i uważa, że wszystko będzie ok.

[Poker]

To kiedy przeprowadzka?

[handzia]

Jak sunia się odrobaczy, bo boimy się zarazić kotecki ;)

[terra]

To wspaniałe wiadomości :)

Może nie będzie źle, chociaż kotki na pewno strzelą focha.

Trzymam kciuki.

[malagos]

Pani powiedziała, że na pewno jej kotki strzelą focha ;) na nową koleżankę, ale ona nad nimi panuje :) Kotki są ułożonymi dziewczynkami, pani nie podda się pierwszymi niepowodzeniami, gdyby miały nastąpić. Ale jest dobrej myśli i uważa, że wszystko będzie ok.

Będzie dobrze :) Trzeba spróbować w każdym razie :)

[handzia]

Czarnulka już od środy jest w domku, rozmawiałam z panią, wszystko jest w najlepszym porządku. Od razu, tego samego dnia została zaszczepiona. Koty przez pierwszą dobę siedziały pochowane po kątach, na drugi dzień zaczęły podchodzić, wąchać. Bacznie ją obserwują, ale nie przejawiają niechęci do niej, wręcz przeciwnie. Najmłodsza kotka nawet została polizana przez sunię.. :) Razem z kotami wita wracającą panią z pracy ;)

 

Czarnulka jest jeszcze trochę przestraszona, na spacerze boi się odchodzić dalej, ale do domu wraca jak torpeda :) Boi się chyba, że znowu gdzieś pojedzie...

Ma dobry apetyt, wyjada nawet kociakom karmę ;) Dostałam na razie jedno, nieśmiałe zdjęcie. Pani obiecała przesłać mi więcej, jak się sunia oswoi bardziej z nową sytuacją :) zapomniałam zapytać o imię, ale zapytam następnym razem...