Jump to content
Dogomania

My shooting star czyli Yasmina Guapass- Urodzinowy film


Axusia

Recommended Posts

  • Replies 271
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dziękuje Ayshe za rady, wiesz, ze traktuje Cie jak mojego Bozka ? :cool3::lol:
Tobie Kate też dziękuje, Twoje zdanie poznałam i dzieki Ci za nie.

Decyzje podjełam i bede postępowac zgodnie ze sobą, tak jak mi sie 'podoba' . No coż taka juz jestem.
I to, ze suczka nie jest jeszcze 'moja' a rozmyslam nad jej kupnem o chyba rzecz pozytywna bo nie chce kupic pieska z ktorego nie bede zadowolona. A jak widac długo na nią czekałam, długo wybirałam hodowle i dlugo marzyłam o 'idealnym' ONku.
Dla mnie idealny to taki ktory zrobi IPO na dobrym poziomie i bedzie miał ładne kątowanie + ciekawy ciemny kolorek.
Mam prawo byc rozczarowana bo mała nie jest ciemna, mam prawo głosno myslec i gdybac .. co jesli ..
Nie zakładam, ze tak bedzie bo moze sie wiele zmienic.
W moim zyciu ale tez w psie.
Napewno gdybym miała ją sprzedac sprawiłoby mi to ogromny problem i zastanowiłabym sie nad tym z 10 razy pytając o zdanie wielu fachowców.

Suczkę kupie jesli za 2 tygodnie wyleci jej ten puszczek.
Jak bedzie miała czarną siersc to ją biore bez zawachania a jesli jej tak zostanie .. niestety nie wezme jej ..

Trzymajcie kciuki. ;)

Link to comment
Share on other sites

Axusiu wiedziałam że jestes wporzadku!
Doskonała decyzja, przed kupnem zawsze mozesz zrezygnowac, mnie zabolało to ze chcesz ja wziac a sprzedac dopiero po 6 miesiacach a jak rozwaznie czekasz to respekt!


Axusiu, Ayshe to jest nie tylko twoj Mentor :loveu:

Trzymam kciukasy!

Ayshe juz 2gi tydzien parki razem siedza, zaczynam widziec ''brzuchy'' ;) wiec napewno cos bedzie (tfu tfu)

Link to comment
Share on other sites

no mam nadzieje tfu tfu kate:loveu:...
axusiu-jakakolwiekdecyzjepodejmiesz-ja ja uszanuje i neibede napewno komentowac chociaz tryzmam kciuki zeby bylo wszystko ok i zebys miala dziewczynke.szanuje decyzje innych ludzi z zasady.mam prawo do wlasnego zdania ale jesli ktos podejmuje decyzje-to ok.wkoncu jego nie?:evil_lol:.

Link to comment
Share on other sites

ja tak troche nie na temat ,ale jeden mlody czlowiek zainteresowal sie rasa ON ,najpierw pogadalismy troche na temat rasy ,potem wyrazil chec zobaczenia moich suk- przyszlych matek w pracy (posl) ,teraz ma zobaczyc je w obronie , nie uprzedzal sie, nawet po czytaniu na forum ze IPO-to agrecha i takie tam :angryy:, zupelnie do IPO ,tylko sam chce zobaczyc "z czym to sie je":multi:,rany jestem pod wrazeniem :loveu:,oby wiecej takich mlodych ludzi w naszej kochanej rasie !!!
ayshe on sie chyba zarazi nasza glupawka IPO-wska :multi::multi:,
pozatym pyta mnie czy moze z psem biegac ,plywac itd....

Link to comment
Share on other sites

A ze mnie jesteście dumni ? Ja tez jestem 'napalona' na IPO :loveu: :evil_lol:

Oj jak za mną chodzi myśl o szczeniakczku po Arsuni .. oj kusi. :eviltong:
No ale nie wiem jak to zrobie .. moze w ogrodku ją ( szczeniaczka) bede trzymac ? :cool3: heh ..

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ayshe']axusia-jestesmy,jestesmy...:cool3::evil_lol:[/quote]

No, to się ciesze :multi: :evil_lol:

a tu jeszcze jedna fotka kluski
[IMG]http://img222.imageshack.us/img222/6356/faith3wt5.jpg[/IMG]

Jak się w niej nie zakochać ? :loveu:

Moi drodzy, oberwało mi sie troszke od hodowcy za to co wczoraj pisałam. I przyznaje, ze wycofuje te słowa.
Zły dzien, zle do tego wszystkiego podeszłam.
Przeciez nie kolor jest wazny.
Jesli hodowca nadal bedzie chciał dac mi Faith to ją wezme.
Przeciez czekałam na nią tyle czasu i miałabym tak to wszystko łatwo popsuć.
Jestem zakochana w małej Faith i juz nie moge doczekac sie wspolnej pracy bo przeciez Owczarek Niemiecki to charakter, nie wygląd !

Link to comment
Share on other sites

Obserwuję troszkę ten wątek i powiem ci Axusia, że sprawiasz wrażenie osoby, która do końca nie jest pewna swoich decyzji. Nie obraź się ale tak właśnie wynika z twoich postów... Usiądź sobie spokojnie któregoś wieczorka i przemyśl jeszcze raz na spokojnie swoje "za" i "przeciw" odnośnie tej suczki... I odpowiedz sobie tak szczerze tylko sobie, dlaczego chcesz kupić psa? Czy kupujesz go dla siebie, żeby mieć kumpla, przyjaciela najwierniejszego jakiego można mieć, czy kupujesz psa po to żeby się nim popisywać przed innymi? Ja też długo czekałam na szczeniaczka ( chodsky pes). Niestety jedyna suczka w Polsce tej rasy jak dotąd nie urodziłą maluchów. Zdecydowałam się poszukać szczenię poza granicami. Udało się, zamówiłam szczeniaczka, ale hodowca wprowadził mnie w błąd twierdząc że maluch jest cały i zdrowy. Jak pojechałam okazało się że jest wnętrem. Ponieważ psa chciałam nie tylko na wystawy i dla siebie ale przede wszystkim do szkolenia specjalistycznego, musiałam z malucha zrezygnować. Na szczęście hodowca pomógł mi skontaktować się z inną osobą, która miałą do sprzedania w pełni zdrowego psiaka. Może nie jest wybitny eksterierowo, ale jest kochany, zdrowy i robi świetne postępy w szkoleniu.... Zastanó się więc co do swoich oczekiwań... Pamiętaj, że bardzo trudno trafić na ideał pod każdym względem....

Link to comment
Share on other sites

[quote name='viktoria07']Obserwuję troszkę ten wątek i powiem ci Axusia, że sprawiasz wrażenie osoby, która do końca nie jest pewna swoich decyzji. Nie obraź się ale tak właśnie wynika z twoich postów... Usiądź sobie spokojnie któregoś wieczorka i przemyśl jeszcze raz na spokojnie swoje "za" i "przeciw" odnośnie tej suczki... I odpowiedz sobie tak szczerze tylko sobie, dlaczego chcesz kupić psa? Czy kupujesz go dla siebie, żeby mieć kumpla, przyjaciela najwierniejszego jakiego można mieć, czy kupujesz psa po to żeby się nim popisywać przed innymi? Ja też długo czekałam na szczeniaczka ( chodsky pes). Niestety jedyna suczka w Polsce tej rasy jak dotąd nie urodziłą maluchów. Zdecydowałam się poszukać szczenię poza granicami. Udało się, zamówiłam szczeniaczka, ale hodowca wprowadził mnie w błąd twierdząc że maluch jest cały i zdrowy. Jak pojechałam okazało się że jest wnętrem. Ponieważ psa chciałam nie tylko na wystawy i dla siebie ale przede wszystkim do szkolenia specjalistycznego, musiałam z malucha zrezygnować. Na szczęście hodowca pomógł mi skontaktować się z inną osobą, która miałą do sprzedania w pełni zdrowego psiaka. Może nie jest wybitny eksterierowo, ale jest kochany, zdrowy i robi świetne postępy w szkoleniu.... Zastanó się więc co do swoich oczekiwań... Pamiętaj, że bardzo trudno trafić na ideał pod każdym względem....[/quote]

Spokojnie, juz zrobiłam rachunek sumienia i wiem, ze to własnie ta suczka. Zdania juz nie zmienie.
Owszem chciałam miec psa ciemnego, ale doszłam do wniosku, ze przeciez nie dla koloru siersci ją kupuje.
Biore psiaka do wspolnej pracy, chce miec szczenie chętne do pracy, do szkolenia.
Wystawy to rzecz mniej wazna.

Marmara - Nie martw się, jakby to nie Twoja sprawa. ;)

Link to comment
Share on other sites

[B]Axusia[/B], super :multi: Najważniejsze to dojśc do rozsądnego kompromisu między naszymi oczekiwaniami, a rzeczywistością :cool3::lol:

[B]Viktoria07[/B], możesz napisać coś więcej o swoim psie? Albo choćby wrzucić jakieś linki, do stron, gdzie można poczytać o rasie po angielsku? Ciekawi mnie bardzo, a nic o niej nie wiem oprócz tego, że istnieje...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='asher']
[B]Viktoria07[/B], możesz napisać coś więcej o swoim psie? Albo choćby wrzucić jakieś linki, do stron, gdzie można poczytać o rasie po angielsku? Ciekawi mnie bardzo, a nic o niej nie wiem oprócz tego, że istnieje...[/quote]

Ogólne informacje możesz przeczytać po polsku na stronie gospodarstwa agroturystycznego "z coyoacan" [B][url]http://www.coyoacan.pl/CoyoR.html[/url] [/B]
Z tego co nam wiadomo mieszka tam jedyna suczka zarejestrowana w Polsce. Nie chcę zapeszyć, ale sunia była teraz pokryta i trzymam mooooocno kciuki aby doczekała się maluszków.
Byłby to pierwszy miot chodiaków urodzony w Polsce. To co ja mogę dodać od siebie o rasie.... Psy niezwykle inteligentne, uczą się właściwie same. Trzeba jednak postępować z nimi delikatnie
bo są wrażliwe i łatwo je zranić psychicznie. Z uwagi na świetny "nos" mój pies rewelacyjnie spisuje się w szkoleniu specjalistycznym (praca węchowa). Jeden piesek w hodowli "coyoacan" jest kwalifikowanym psim terapeutą. Ogólnie rasa cudowna pod względem charakteru i wszechstronna użytkowo. W tym miejscu jednak muszę dodać, że trudna w hodowli. Kupując szczenię nie mamy gwarancji czy pies/ suka nie będą miały problemów z płodnością [B]( zdarzają się częste przypadki bezpłodności - to do wiadomości hodowli nastawionych na zysk)[/B]. Każdy chodsky pes aby być zakwalifikowanym do hodowli musi również mieć zdrowe stawy, a także przejść svod i bonitację. Z nabyciem dobrego szczenięcia w Czechach nie jest łatwo. Mnie ponaglał czas dlatego nie czekałam już dłużej na szczenięta z zaprzyjaźnieonej hodowli z coyoacan. A kupując psiaka nie ukrywam że miałam sporo szczęścia... Wracając do inteligencji.... Niedawno cieszyłam się że pies na szukaniu nie dość że potrafił wskazać miejsce to potrafił odpowiednią szufladkę zlokalizować i otworzyć ją zębami ( było ich tam hmm.... powiedzmy sporo). Jego umiejętność stała się jednak dość kłopotliwa w domu. Gdy zostaje sam otwiera sobie szafki, szuflady,
a ostatnio nawet sprawdził co ciekawego jest do jedzenia w lodówce i zamrażarce... Ostatecznie na jego obiad złożyło się:
ok 20 dkg polędwiczki, ok 25 dkg pasztetu, 2 jajka, smietana i 2 aktivie :cool3:

Możesz jeszcze zerknąć na stronę klubu chodskiego psa
[B][url]http://www.kpchp.org/[/url][/B] Jest tam sporo zdjęć ;)

Link to comment
Share on other sites

Podam jeszcze linki do miejsc na stronce gdzie są polskie chodiaczki:

1.Jedyna suczka ( wspaniały charakter :loveu: )
[url]http://www.kpchp.org/pes.php?pes=520[/url]

2. teraz pieski
[url]http://www.kpchp.org/pes.php?pes=2672[/url]

[url]http://www.kpchp.org/pes.php?pes=2769[/url]

Link to comment
Share on other sites

[COLOR="Red"]Oznajmiam wszystkim, ze Faith trafi do kolegi hodowcy. Zdaniem hodowcy tam bedzie miała lepiej bo ten oto kolega doprowadzi ja do hodowlanki. No coż, szukam innej hodowli. Widac nie mozna ufac hodowcom.[/COLOR]

Prosze zamknąc temat !

Link to comment
Share on other sites

Axusia, z tego co czytałam - nie dziwię się hodowcy... najpierw chciałaś sunię, później nie, później znowu tak. Nikt nie miałby chyba pewności czy za jakiś czas znowu nie zmienisz zdania. Moze trochę więcej krytycyzmu wobec samej siebie :cool3: - wszyscy czytali Twoje wątpliwości i widzieli Twoje niezdecydowanie.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...