My shooting star czyli Yasmina Guapass- Urodzinowy film

[Axusia]

[quote name='zuzi07']Axusia, z tego co czytałam - nie dziwię się hodowcy... najpierw chciałaś sunię, później nie, później znowu tak. Nikt nie miałby chyba pewności czy za jakiś czas znowu nie zmienisz zdania. Moze trochę więcej krytycyzmu wobec samej siebie :cool3: - wszyscy czytali Twoje wątpliwości i widzieli Twoje niezdecydowanie.[/QUOTE]

Moze i ostatnio nie byłam zdecydowana. Jednak na suczke czekałam od lipca i po 'rachunku sumienia' stwierdziłam, ze jednak ja chce bez wzgledu an to, ze ma brzydki - jasny kolor siersci.
Najwyzej nie zrobiłabym hodowlnki z takim psem.

[jfn]

Nie dziwię się hodowcy, dom który ostatecznie wybrał dla Faith nie przedstawia takich dylematów moralnych.

Pozdrawiam

[marmara_19]

ja rowniez nie dziwie sie hodowcy...

[asher]

[B]Axusiu, [/B]może i lepiej się stało? ;) Jesteś bardzo rozgoryczona, ale pamiętaj, że hodowca nie ma obowiązku sprzdać psa każdemu, kto chce szczenię, widać miał swoje powody do takiej decyzji i trzeba to uszanować.
Teraz za to możesz na spokojnie poszukać kolejnego szczeniaka, który bardziej będzie ci odpowiadał. Cały czas wspominasz o Arsie :razz: Czekałaś tak długo, że w sumie jeszcze trochę czekania nie robi różnicy, a dzięki decyzji hodowcy dylemat masz z głowy ;)

[B]Viktoria07[/B], dziekuję za informacje :multi: Nie miałam pojęcia, że chodsky pes to rasa z takimi tradycjami, myślałam, że to raczej współczesny wynalazek utworzony głównie z owczarka niemieckiego, coś, jak rosyjski VEO :oops:
Opis rasy jest niezwykle zachęcający. Lubię psy o charakterze "wiejskiego burka" ;)
Dziś na spacerze zupełnie przypadkiem natknęlam się na szczeniaka australian cattle doga, które od dawna strasznie mi się podobają, jednak nigdy ich nie widziałam na żywo, w okolicy żaden nie mieszkał, a na wystawach jakoś nie zdołałam ich namierzyć. No i nareszcie mi się jeden prawie pod nos sprowadził. Cud, miód :loveu: Ale cattle to chyba jednak byłoby na razie zbyt duże dla mnie wyzwanie. Może kiedyś?
Za to chodsky pes... Hmmm... Na pewno temat wart przemyślenia.
Ech, pewnie nie jesteś z Warszawy? ;)

[Axusia]

[quote name='asher'][B]Axusiu, [/B]może i lepiej się stało? ;) Jesteś bardzo rozgoryczona, ale pamiętaj, że hodowca nie ma obowiązku sprzdać psa każdemu, kto chce szczenię, widać miał swoje powody do takiej decyzji i trzeba to uszanować.
Teraz za to możesz na spokojnie poszukać kolejnego szczeniaka, który bardziej będzie ci odpowiadał. Cały czas wspominasz o Arsie :razz: Czekałaś tak długo, że w sumie jeszcze trochę czekania nie robi różnicy, a dzięki decyzji hodowcy dylemat masz z głowy ;)

[/QUOTE]

Tak własnie, w sumie bardzo dobrze sie stało.
Arsunia, Arsunia .. chciałabym chciała ale troszke za długo mi czekac.
Mam juz fajny miocik na oku. Narazie nic nienapisze bo nie chce zapeszyc.
Suczka z tego miotu jest ciemna, ma bardzo ładną budowe i super tatusia :cool3:

[Vermas]

No cóż szkoda Dorotko a trzymałam za Ciebie kciukasy:razz:
To powodzenia w szukaniu innego miotu.

[14ruda]

Moja też była ciemna jak ja odbierałam w wieku 10 tyg.:evil_lol:

[Luzia]

[quote name='14ruda']Moja też była ciemna jak ja odbierałam w wieku 10 tyg.:evil_lol:[/quote]


Potrafisz pocieszyć :diabloti:

[viktoria07]

Axusia, co prawda na ONkach ja za bardzo się nie znam i nie wiem po co tak naprawdę w końcu chcesz mieć tego psa, ale zerknij też tu ;)

[B][url]http://www.von-der-koenigin.de/[/url]

[/B][SIZE=1]Kolorki różniste [/SIZE]

[Asti]

Ja nie o Onkach, ale miałam podobną sytuację.
Na zgodę rodziców na BC czekałam 2 lata. Akurat gdy się zgodzili w hodowli Never Never Land był fajny miocik po sportowych rodzicach. Nie bardzo myślałam o wystawach, chciałam suczkę do agility i frisbee.
Marzył mi się BC idealny pod względem wyglądu: biała kryza i biały "przód" - łapy, kark. Hmm, a mam suczkę, która w hodowli nazywana była "Czarna". Kryzy nie ma prawie, a na łapeczkach ma tylko białe, małe skarpetki ;) Tylko z tego powodu najpierw siedziałam u hodowcy 4 dni, a jak przyjechali po mnie rodzice decydowałam się jeszcze 2 godziny.
I wiecie co? Nie żałuję! Sama mówiłam, że nie wygląd jest ważny a charakter, też budowa! Nexee jest cudowna i bardzo mądra. Szybko się uczy, jest przekochana, szybka i nakręcona na aport. I myślę, że to się liczy. Będziemy jeździć na wystawy, ale stawiam na sport. I w końcu borderki standardowe, z dużą ilością białego, wyglądają dla mnie dziwnie. Czarne górą!
[img]http://republika.pl/blog_nk_3651010/5454753/tr/1nexee12.03._00nablog9.jpg[/img]
[img]http://republika.pl/blog_nk_3651010/5454753/tr/1nexee22.02._01blog4.jpg[/img]

Sorry, że to nie ta rasa. Ale naprawdę - jeśli stawiamy na sport - nie powinniśmy patrzeć na umaszczenie psa. Może się zdarzyć, że będzie pies idealny pod każdym względem. Ale moja gusta się już zmieniły - i dla mnie Nexee jest idealna i z wyglądu, i z charakteru :)

Życzę owocnych poszukiwań szczeniaczka i zadowolenia z wyboru!

[Axusia]

[quote name='Asti']Ja nie o Onkach, ale miałam podobną sytuację.
Na zgodę rodziców na BC czekałam 2 lata. Akurat gdy się zgodzili w hodowli Never Never Land był fajny miocik po sportowych rodzicach. Nie bardzo myślałam o wystawach, chciałam suczkę do agility i frisbee.
Marzył mi się BC idealny pod względem wyglądu: biała kryza i biały "przód" - łapy, kark. Hmm, a mam suczkę, która w hodowli nazywana była "Czarna". Kryzy nie ma prawie, a na łapeczkach ma tylko białe, małe skarpetki ;) Tylko z tego powodu najpierw siedziałam u hodowcy 4 dni, a jak przyjechali po mnie rodzice decydowałam się jeszcze 2 godziny.
I wiecie co? Nie żałuję! Sama mówiłam, że nie wygląd jest ważny a charakter, też budowa! Nexee jest cudowna i bardzo mądra. Szybko się uczy, jest przekochana, szybka i nakręcona na aport. I myślę, że to się liczy. Będziemy jeździć na wystawy, ale stawiam na sport. I w końcu borderki standardowe, z dużą ilością białego, wyglądają dla mnie dziwnie. Czarne górą!
[url]http://republika.pl/blog_nk_3651010/5454753/tr/1nexee12.03._00nablog9.jpg[/url]
[url]http://republika.pl/blog_nk_3651010/5454753/tr/1nexee22.02._01blog4.jpg[/url]

Sorry, że to nie ta rasa. Ale naprawdę - jeśli stawiamy na sport - nie powinniśmy patrzeć na umaszczenie psa. Może się zdarzyć, że będzie pies idealny pod każdym względem. Ale moja gusta się już zmieniły - i dla mnie Nexee jest idealna i z wyglądu, i z charakteru :)

Życzę owocnych poszukiwań szczeniaczka i zadowolenia z wyboru![/QUOTE]

Rzeczywiscie kolor do sportu nie jest ważny, zrozumiałam to zbyt poźno.
W sumie dobrze, ze sie tak stało.
Wczoraj znalazłam bardzo fajny miot, suczka jest taka jaką sobie wymarzyłam. Z opisu hodowczyni wynika, ze charakterek ma świetny.
Jest pewna siebie, zawsze pierwsza podbiega do czegoś co 'wpadło' do ich kojca. Jest bardzo pomysłowa i zaczepialska, fajnie aportuje.
Na dodatek ma piękną linie grzbietu jak na takiego 5 tyg maluszka i super kolorek. Zdecydowanie piękniejszy niż Faith.
Nie podam nazwy hodowli aby nie zapeszyć.
Ale naprawde dobrze sie stało, ze tak sie stało. ;)

[quote name='viktoria07']Axusia, co prawda na ONkach ja za bardzo się nie znam i nie wiem po co tak naprawdę w końcu chcesz mieć tego psa, ale zerknij też tu ;)

[B][url]http://www.von-der-koenigin.de/[/url]

[/B][SIZE=1]Kolorki różniste [/SIZE][/QUOTE]

Dzięki, zaraz zobacze:cool3:

[marmara_19]

wszystko ok, ale zdaje sie, ze kolor Ci przeszkadzal ze wzgledow hodowlanych a nie sportowych..

[Axusia]

[quote name='marmara_19']wszystko ok, ale zdaje sie, ze kolor Ci przeszkadzal ze wzgledow hodowlanych a nie sportowych..[/QUOTE]

Tak, bo myślałam nad tym. Nadal mam takie plany ale one nieco przybladły.
;)

[kate8828]

A ja mysle, że stało sie bardzo dobrze, miałas watpliwosci co do niej to jak rozwiały sie to i lepiej!
W koncu jak sobie cos wymarzylismy to chcemy to spełnic, dlatego ja sobie jeszcze pare lat poczekam na moje prawdziwe marzenie :p

Zdradź cos prosimy :loveu:

[ayshe]

axusia-do sportu to woogole uzytek raczej;):diabloti:.natomiast eksterier do szkolenia sportowego,nauki pracy z psem,egzaminow,zawodow bez ambicji na pudlo-jak najbardziej.:cool1:

[kate8828]

Musisz zdecydowac co bardziej chcesz czerpac z psa czy wyciskac z niego poty na zawodach i buc na pudle czy startowac sobie rekreacyjnie a walczyc do tego o CWC/CACIB'y na wystawach tak jak pisze ayshe, bo jak mówia nie da sie miec wszystkiego, a szkoda:diabloti:

[Axusia]

[quote name='ayshe']axusia-do sportu to woogole uzytek raczej;):diabloti:.natomiast eksterier do szkolenia sportowego,nauki pracy z psem,egzaminow,zawodow bez ambicji na pudlo-jak najbardziej.:cool1:[/QUOTE]

Nie prawda - Majeczka Dorotki jakos na zawodach sobie radzi :loveu:

[ayshe]

axusia-jaiwem ze mjaka itd ale ;)...dorplant wie najlepiejze gdyby chciala zawodniczo startowac na powaznie to musialaby kupic sobie "wypasionego"uzytka.jest jeszcze sunia pewna z tuszynskiego lasu ktora mastarty na najwyzszej polce prawda?:cool3:.nie ujmujac nic majce.ekstreiery powinny bezwdzglednei nadawac sie do szkolen schh3-tj nie powinny miec problemow z technika i obciazeniami.ale na plycie licza sie tak naprawde psy z linii wyczynowych.miedzy volvo a porsche jest roznica w prowadzeniu;).
podkreslam ze jestem za takim progiem dla eksterierow zeby podwyzszyc jakosc popedow bo z psami o bardzo srednich popedach pewnych rzeczy przepracowac nie da rady.mozna te rzeczy zakamuflowac-ale to i tak widac.:cool1:.jak zaloze sukienke to seks bomba sie nie stane nie?:evil_lol:.no wlasnie tak jest z eksterierami.
co do sportu wyczynowego to to juz zupelnei inny temat-to sa psy hodowane i selekcjonowane do startow na wysokim poziomie i nie polecam takich psow do uczenia sie na nich pracy z psem [caly czas pisze o ipo bo wiadomo...ony:diabloti:].praca wyczynowa i psy ktore sa w takim treningu to zupelnie inna bajka.
sport przez male s,rekreacyjny-to jest to na co namawiam kazdego wlasciciela ona.na taka prace w ipo.i do tego eksteriery sa ok.pisze o psach normalnych a nie ekstremum bez popedow albo z jakimis ich szczatkami:cool1:.

[dorplant]

[quote name='Axusia']Nie prawda - Majeczka Dorotki jakos na zawodach sobie radzi :loveu:[/quote]
Majka na wystawie nie ma czego szukac .:shake:
ayshe, majka nam sie stabilizuje:multi::p i zrobi trojke,mimo ze trzeba zdawac na zawodach, i mam nadzieje troche namaci wsrod polskich uzytkow :eviltong: ,
Majka jak wino , im starsza tym lepsza :razz:
Ale ile takich "majek" w populacji jest ?
A nawet jak sa, to pilnuja ogrodkow i innych obiektow, bo ZADEN hodowca nie zostawilby sobie majki do hodowli , bo jest w budowie poprawna a nie suuuuper.
Axusia gdybys mieszkala blizej pokazlabym ci na treningu zaleznosc uroda-gryzienie ,i zapewniam ze jest to odwrotnie proporcjionalne :-(!!

[ayshe]

wygadaj sie skad bedizesz miala sunie;)...

[Axusia]

No dobrapowiem co to za hodowla.
Hodowla Guapass -m. Enola Temperton IPO1 o. Yango Tensor IPO2
Dam fotke małej :
[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/1098/yasmina1hc0.jpg[/IMG]
[IMG]http://img89.imageshack.us/img89/2369/yasmina3fc3.jpg[/IMG]
[IMG]http://img91.imageshack.us/img91/9096/yasmina6ta4.jpg[/IMG]
Malutka to ta z brzegu
[IMG]http://img91.imageshack.us/img91/7021/yasmina5yf1.jpg[/IMG]

I jak podoba się ? :cool3:

[prittstick08]

Bardzo ładna. Tyle moge powiedziec, bo na ONkach kompletnie sie nie znam. Ale słdka jest:)
Współczuje tylko im tego kątowania. Były jakis dyskusje na ten temat, na tym też sie nie znam, ale cos mi sie widzi, że przesadza się z tym katowaniem, jest strasznie mocne teraz u Onków. Wiadomo ze onek musi byc katowany, ale bez przesady. Dzisiejsze Onki z tego względu mi sie nie podobają.

[Axusia]

[quote name='prittstick08']Bardzo ładna. Tyle moge powiedziec, bo na ONkach kompletnie sie nie znam. Ale słdka jest:)
Współczuje tylko im tego kątowania. Były jakis dyskusje na ten temat, na tym też sie nie znam, ale cos mi sie widzi, że przesadza się z tym katowaniem, jest strasznie mocne teraz u Onków. Wiadomo ze onek musi byc katowany, ale bez przesady. Dzisiejsze Onki z tego względu mi sie nie podobają.[/QUOTE]

A wiesz, ze to kątowanie nie przeszkadza im w zyciu ? ;)
Zyją jak wszystkie inne 'normlane' psy :p
Tylko gdy sie je ustawi maja tak nisko tyłeczek, jak stoją normalnie wyglądają jak kazdy przecietny pies. ;) Przynajmiej dla laika .. :lol:

[prittstick08]

NIe wiem jak im sie z tym zyje, nigdy mi nie mówiły:D le na pewno nie wyglądają jak kazdy normalny pies, bo nie kazdy pies jest tak ostro kątowany. Onki poza tymi na zdjęciach, specjalnie ustawionymi widuje częscto w różnych miejscach, dupa bujaim sie na wszystkie strony, niktóre mało sie nie przewrócą. Niektóre normalnie chodza i biegają. ponad połowa z nich ma dysplazję. Ale na pewno nie wyglądają jak kazdy pies.

[Axusia]

[quote name='prittstick08']NIe wiem jak im sie z tym zyje, nigdy mi nie mówiły:D le na pewno nie wyglądają jak kazdy normalny pies, bo nie kazdy pies jest tak ostro kątowany. Onki poza tymi na zdjęciach, specjalnie ustawionymi widuje częscto w różnych miejscach, dupa bujaim sie na wszystkie strony, niktóre mało sie nie przewrócą. Niektóre normalnie chodza i biegają. ponad połowa z nich ma dysplazję. Ale na pewno nie wyglądają jak kazdy pies.[/QUOTE]

Mówisz o dysplazji a latające na boki biodra nie maja nic do dyplazji.
Onki machaja biodrami dlatego, ze sa urodzonymi kłusakami. Powolne tempo, nawet szybki marsz nie pozwala im kłusowac to też chodzą jak pokraki.
I zapewniam Cie, ze to jest normlane. Takie machanie biodrami jest czeste u Rottków i u Podhalanów .. nie wiem co w tym dziwnego.
Dysplazje czestą mozemy spotkac u goldwnów - tez ponad połowa ją ma.
U Labków tez, u psów ras molosowatych .. jak i u bernenczyków.
Dysplazja nie ma nic do kątowania.
Ja tez nie jestem zwolenniczką ostrego kątowania ale ludzie czasem przesadzają.
W wakacje bedąc na jarmarku w Gdansku spotkałam ludzi ktorzy usiłowali mi wmowic, ze ONkom sie do tyłka ciezarki przyczepia jak są małe zeby były tak kątowane .. :lol::roll: