Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[URL]http://www.dzienziemi.org.pl/2008/index.html[/URL]
tu jest mapka i wszystkie szczegóły. Ja będę tak gdzieś od godz. 11 do 15, bo potem mam niestety PKS do siebie na wieś :cool1:

ja to nawet wątem założyłam, na "Spotkaniach"
[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=109813[/URL]

Posted

[quote name='malagos'][URL]http://www.dzienziemi.org.pl/2008/index.html[/URL]
tu jest mapka i wszystkie szczegóły. Ja będę tak gdzieś od godz. 11 do 15, bo potem mam niestety PKS do siebie na wieś :cool1:[/quote]
No to dzięki. Może się uda.

Posted

Kochani, czy tak gdzie pomagacie zwierzętom, w przytuliskach koło Warszawy, nie ma czasem w potrzebie kota syjamskiego? Taka sie "dziura" zrobiła w domu po śmierci Czeska :shake: Moze byc stary i nikomu niepotrzebny...

Posted

[quote name='malagos']Kochani, czy tak gdzie pomagacie zwierzętom, w przytuliskach koło Warszawy, nie ma czasem w potrzebie kota syjamskiego? Taka sie "dziura" zrobiła w domu po śmierci Czeska :shake: Moze byc stary i nikomu niepotrzebny...[/quote]
W Kocim Świecie były. Zaraz zapytam

Posted

[quote name='malagos']Kochani, czy tak gdzie pomagacie zwierzętom, w przytuliskach koło Warszawy, nie ma czasem w potrzebie kota syjamskiego? Taka sie "dziura" zrobiła w domu po śmierci Czeska :shake: Moze byc stary i nikomu niepotrzebny...[/quote]

Malagos :calus:

Posted

[quote name='tomcug']Malagos :calus:[/quote]

:oops:
bo moze potrzebna jest komus moja pomoc?....
Akurat zamówiłam na Animalii10 kg kociego jedzenia, akurat kupiłam worki zwirku, a tu Czesiek ubył :placz:

Posted

[quote name='oktawia6']Malagos a może Ci się przyda jedzonko jak zaadotpjesz starego kota?:razz:
Twoja staruszka czuje się dobrze? to znaczy stacjonarnie bez zmian?[/quote]
Staruszka, Majeczka? Bo jest i Pelasia, obie czuja sie doskonale. Uśmiechnięte, pogodne, z apetytym i dobrymi koopkami :p A to w pewnym wieku najważniejsze, nie?
Okta, a masz na zbyciu jedzonko dla starego kota?

Posted

[quote name='malagos']Kochani, czy tak gdzie pomagacie zwierzętom, w przytuliskach koło Warszawy, nie ma czasem w potrzebie kota syjamskiego? Taka sie "dziura" zrobiła w domu po śmierci Czeska :shake: Moze byc stary i nikomu niepotrzebny...[/quote]
Jak będzie potrzebna pomoc w transporcie to zadzwoń .

Posted

[quote name='malagos']
Staruszka, Majeczka? Bo jest i Pelasia, obie czuja sie doskonale. Uśmiechnięte, pogodne, z apetytym i dobrymi koopkami :p A to w pewnym wieku najważniejsze, nie?
[U]Okta, a masz na zbyciu jedzonko dla starego kota?[/U]
[/quote]
super, że malutka miewa się dobrze:loveu:

[U]a skąd jedzenie dla kota u mnie? ja tylko psy kochana:p[/U]

Posted

[quote name='Jo37']Jak będzie potrzebna pomoc w transporcie to zadzwoń .[/quote]
o, krótka piłka :evil_lol:
to co, do zobaczenia za tydzień na Polu Mokotowskim?

Posted

[quote name='malagos']o, krótka piłka :evil_lol:
to co, do zobaczenia za tydzień na Polu Mokotowskim?[/quote]
Postaram sie być .

Posted

[quote name='Erazm']Pozdrowionka :buzi:[/quote]
Wzajemnie :p
A my właśnie po spacerku - w sadzie tak pieknie pachnie trawa i sosny otaczajace sad. Jest ławeczka w słońcu i babcie -emerytki posiedziały sobie prawie godzinkę :roll:

Posted

[quote name='malagos']Wzajemnie :p
A my właśnie po spacerku - w sadzie tak pieknie pachnie trawa i sosny otaczajace sad. Jest ławeczka w słońcu i babcie -emerytki posiedziały sobie prawie godzinkę :roll:[/quote]


Dzisiaj troszkę słońce wyjrzało, to i na spacerek chce się wyjść. Babunie pewnie wypoczęte i zrelaksowane :cool3:.

Posted

To z glow te nasze moherki i razem z wiosna na pola pobiegac troche, znalazly sie staruszki:mad::mad::mad:. Moja tesciowa ma odjete pol pluca, dwa plastikowe biodra, dzis znow reperowali jej serducho, a jak mnie rok temu przeciagnela po Sopocie to mi nogi w ...weszly:evil_lol::evil_lol::evil_lol:. Jak wydobrzeje to znowu chce mnie przexciagnac, tym razem po Mazurach. Mlode laski, a tu sie babciami nazywaja:shake: Wstyd:oops::eviltong:;)

Posted

bo teściowe są nie do zdarcia. Poczekam, aż mnie synkowie uczynią kochaną tesciową, to zaraz sie lepiej poczuję :diabloti:

a Majeczka dzis taka smutna, na spacerku tylko siusiu i polozyła sie na chodniku, w kuchni jedną chrupeczkę i spać. Chyba po raz pierwszy nie chciała jesć. Moze nie lubi wiosny? :shake:

Posted

ja jej gotuję, to reduszka, ozorek, wolowe odpadki i drobno siekam. Daje jej jesć 3 razy dziennie, bo starszy orgznizm gorzej trawi i przyswaja.
Ale mnie zmartwiło, ze obiadu też nie tknęła :shake:

Posted

[quote name='malagos']
bo teściowe są nie do zdarcia. Poczekam, aż mnie synkowie uczynią kochaną tesciową, to zaraz sie lepiej poczuję :diabloti:

a Majeczka dzis taka smutna, na spacerku tylko siusiu i polozyła sie na chodniku, w kuchni jedną chrupeczkę i spać. Chyba po raz pierwszy nie chciała jesć. Moze nie lubi wiosny? :shake:
[/quote]
to nie wiosna Malagos....mam złe przeczucia pamiętaj w jakim jest wieku-bądź gotowa.....ja też mam świadomośc u swego Dyziunia-choc wskrzesiłam go wraz z wetem i mnóstwem zabiegów i leczenia.
ja mam świadomość ale gotowa nie jestem i nigdy nie będę......

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...