Jump to content
Dogomania

"Majeczka-maleńka starowinka nie była shih-tzu, ale Lhasa apso!"


daisy

Recommended Posts

[quote name='Erazm']Smutna ta Twoja wiosna Malagos...[/quote]
ale i tak papuzia pozyła sobie, bo jak ją wzięliśmy, była oskubana i chudzieńka. Rósł jej też niesamowicie dziób i trzeba było jej skracać.
Te papugi, dwa samce, które zostały, to resztki naszej "hodowli", u nas urodzone i nikomu oczywiście ich nie oddamy. A swego czasu, 16 lat temu, mieliśmy o wiele więcej papug.

Link to comment
Share on other sites

To rzeczywiście miał piórek dłuuuuuuugie, piękne życie.
U mnie jakis ptak założył sobie gniazdo i regularnie obkoopkuje mi parapety, ja go jeszcze nie widziałam, ale mama mówi , że ma biały brzuszek, chyba zakłada gnazdo pod dachówkami. Cyrk, mama biega ze szmatą i cały czas sprząta, ptak koopa, psy obgryzają tulipany, mama gania za nimi i próbuje wytłumaczyć, ze to fe. Dziś przyplątał się jeszcze piękny biały gołąb....

Link to comment
Share on other sites

Dziś nad ranem odszedł mój kot Czesiek.
nie wierze, jeszcze nie wierzę....
Do wczoraj nic mu nie było. Kot po przejściach, oddany do schroniska w Poznaniu jako 11-leni bezzębny staruszek. U nas odżył, był od listopada 2006 r. Był schorowany - nerki i watroba. Ale wczoraj jakos tak sie pogarbił, pokurczył, oczy ogromne. Po przyjściu z pracy dostał kroplówkę, leki rozkurczajace, wzmacniajace. W nocy zaczęły sie drgawki, utrata przytomności, odszedł na naszych rekach o 5 rano.
do tej pory nie wierzę ............. :-(

Link to comment
Share on other sites

a zycie toczy sie dalej.

Majeczka ma się dobrze, chodzimy na dlugie spacerki, aczkolwiek po ogrodzie i do pierwszego zmęczenia. Nic na siłę. Siadam w sadzie na ławeczce, kundelki biegaja, myszkują po krzakach, wylegują sie w słońcu... Czego wiecej trzeba?....

Link to comment
Share on other sites

a wiesz, Jo37, ze Cię wspominalam niedawno, ze przywoziłaś mi te zwierzatka?... Czesiek przezył godnie ostatnie półtora roku.
Zulka nadal jest, tymczasowiczna zasmarkana :diabloti: nie daje sie pogłaskać, ale jest najradosniejszym psem z gromady!
Nutka szczeka coraz wiecej, o ile to mozliwe.
Pelasia mlodniej, bo wreszcie ciepło i mozna polowac na krety.
Dalia nadal wiejska cwaniara, kradnie ze stołu i pilnuje obejścia.
Majeczka starzeje sie z godnością arystokratki.
Sonia 2 razy -jesienią i teraz- przeszła babeszjozę mimo ochrony :shake:
Tymczasowa kota Kim chyba zostanie u nas, bo gdzie jej bedzie lepiej?
Maciuś syjam jak zawsze poważny i uwielbia ogladac ze mną seriale.
z 3 papug odeszła biala.
Żółwie bez zmian.
A reszta? Tomek i Aga bez zmian :razz:

Link to comment
Share on other sites

No jasne, sie ktoś pyta, to sie odpowiada :cool3:
Zapomniałam o 2 morskich świniakach, jedzą i produkują "ziarena kawy", ktore sprytna ciotka malagos składuje w słoiku, zalewa potem wodą i po 10 dniach nawóz ma do kwiatków :eviltong: Chyba to muszę opatentować :cool3: A jak jeszcze sie doda żółwikowe gówniuszka, moc nawozu wzrasta!

Link to comment
Share on other sites

ale, ale, zapomialam - kogo namówię na spotaknie na Polach Mokotowskich w [SIZE=3]Dzień Ziemi? 27 kwietnia, niedziela? [/SIZE]
[SIZE=3]Zakotwiczę sie przy namiociku stowarzyszenia "Niczyje".[/SIZE]
Ja specjalnie przyjadę dop Warszawy!! :diabloti:

A Wy, nikt nie będzie moze reprezentowł stowarzyszenia, organizacji ? Może by przegadać sprawę Chrcynnego?

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...