ewkar Posted October 9, 2015 Posted October 9, 2015 Dziękuję Wam wszystkim za miłe słowa.Nie jestem mazgajem, ale jak coś takiego przychodzi nagle i niespodziewanie to potrzeba czasu, aby się otrząsnąć. Postaram się jak najszybciej zrobić bazarek, Bogusia też jest ciekawa, czy fanty od niej się spodobają.Ubranko od niej nosi już jedna sunia i podobno jest bardzo zadowolona. Quote
ewkar Posted October 10, 2015 Posted October 10, 2015 Czy ktoś mógłby mi doradzić jak zrobić zdjęcia bazarkowym fantom, kiedy po domu biega dziewięć ciekawskich kotów? Quote
AgaG Posted October 10, 2015 Author Posted October 10, 2015 Czy ktoś mógłby mi doradzić jak zrobić zdjęcia bazarkowym fantom, kiedy po domu biega dziewięć ciekawskich kotów? Jak fanty nietłukliwe, to rób fantom razem z kotami. Ja tam bardzo lubię koty, dodadzą tylko urokowi bazarkowi :) Quote
ewkar Posted October 10, 2015 Posted October 10, 2015 Tłukliwe to nie problem, ale coś z materiału to byłaby masakra z odkłaczaniem. Quote
AgaG Posted October 11, 2015 Author Posted October 11, 2015 Ano tak. wiem o czym mówisz.. Kłaki psów są podobno łatwiejsze do usuwania niż kocie, ale i tak mnóstwo czasu schodzi na to, by ich nie było za dużo w domu... Trud daremeny oczywiście. Wszędzie są. :) Quote
Murka Posted October 11, 2015 Posted October 11, 2015 Murko zostaw decyzję wetowi :) jesli ma on podejrzenie, ze to nie tłuszczak, to róbmy biopsję, jesli obmacujac psa uwaza, że to tłuszczak, a pies nie ma powiększonych węzłów chłonnych czy innych objawów niepokojących, to chyba nie ma sensu. Jestem z doskoku w podróży u Ergusia. Trochę martwi ten guzek na łapce, ale dobrze, że miękki. Dla świętego spokoju zrób Mureczko biopsję - zapłacę za nią. Moja sunia odeszła na raka kości na łapce... To jak robimy? Bo dostałam sprzeczne wytyczne ;) Quote
sleepingbyday Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 powieś na wieszaku ubrania i rób zdjecia w pionie ;-) Quote
jola&tina Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 powieś na wieszaku ubrania i rób zdjecia w pionie ;-) Ja się domyślam co to jest :) Tego się nie da na wieszaku powiesić :) Quote
sleepingbyday Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 schowaj się w łazience bez kotów. albo uzyj wieszaka z klamerkami ;-). Quote
ewkar Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Zapraszam na bazarek dla Ergo http://www.dogomania.com/forum/topic/333606-kurtka-polar-koc-ubranka-dla-ps%C3%B3w-na-ergokoniec-w-niedziel%C4%99-1810-o-godz1800/?p=16596424 Quote
ewkar Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 jolantina, chyba Cię znów poproszę o pomoc. Quote
agat21 Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Murko, ja dla spokojności bardzo proszę jednak o biopsję - zwłaszcza, jesli guzek był już wcześniej, a psiak czasem lekko kuleje. Mam nadzieję Aga, że nie masz nic przeciwko, ja pokryję koszty. Quote
jola&tina Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 jolantina, chyba Cię znów poproszę o pomoc. Melduję się :) Na wątku reklamowym już bazarek jest. Reszta później. Lecę na bazarek. Quote
AgaG Posted October 12, 2015 Author Posted October 12, 2015 Murko, ja dla spokojności bardzo proszę jednak o biopsję - zwłaszcza, jesli guzek był już wcześniej, a psiak czasem lekko kuleje. Mam nadzieję Aga, że nie masz nic przeciwko, ja pokryję koszty. Jasne dzięki.:) Do tej biopsji trzeba będzie podać narkozę Murko? Quote
ewkar Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Bardzo wszystkim dziękuję za troskę o Ergo.To nie jego wina, że wciąż musi czekać na domek.Tak się to psisko stara, bezwiednie na pewno, ale jest dobry, grzeczny, towarzyski, wesoły i nic z tego na razie nie wynika.Niewiele mogę, ale chociaż bazarkiem wesprę i to też głównie dzięki Bogusi.Już kilka fantów w grze, może jeszcze jakieś wzbudzą zainteresowanie? Jestem na dwóch forach, na miau i na dogo i bardzo budujące jest to, że ludzie potrafią sobie pomagać.Moich kotów nie utrzymałabym bez pomocy innych.Dostaję ją i to w taki sposób, że nie czuję się upokorzona, a to istotne.Nie tylko o materialną pomoc też chodzi, ale i wsparcie, dobrą radę, pomoc w ogłoszeniach.Ja też się komuś na coś przydaję, teraz już nie mogę pomagać finansowo, robiłam to dawniej, ale piszę ogłoszenia, robię bazarki, dzielę się rzeczami, które komuś są przydatne.Na dogo poruszam się kiepsko, ale zawsze mogę liczyć na to, że ktoś mnie przeprowadzi przez meandry tego forum, jak chociażby jolantina, która mnóstwo czasu poświęca na reklamowanie moich bazarków.Bardzo dziękuję też kupującym, bo przecież wiem, że niekoniecznie potrzebne są im rzeczy przeze mnie wystawione, ale licytują, bo w ten sposób wspomagają tę biedę Ergo.W pojedynkę niewiele można zrobić, razem to już góry przenosić i oby to jak najdłużej trwało. 1 Quote
Murka Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Jasne dzięki. :) Do tej biopsji trzeba będzie podać narkozę Murko? Raczej nie, wet mówił, że to trochę jak zastrzyk - wkłuwa się igłę. Quote
AgaG Posted October 12, 2015 Author Posted October 12, 2015 To dobrze, Niech mu przy okazji obmaca węzły chłonne itd Quote
agat21 Posted October 12, 2015 Posted October 12, 2015 Tak, biopsja to chwila-moment, trzeba pobrać tylko ociupinkę zawartości guzka. Moje zwierzydła miały kilka razy i nawet największe panikary dawały radę :) Quote
terra Posted October 13, 2015 Posted October 13, 2015 Erguś, tu się nie wygłupiaj z jakimiś guzkami. Quote
ewkar Posted October 15, 2015 Posted October 15, 2015 Przejeżdżałam obok posesji , na której był Ergo.Tam wszystko popada w ruinę.Parę kur łazi po podwórku, nie wiem, gdzie siedzą w nocy, chyba też nie mają za dobrze. Trzymam kciuki za Ergo, oby ten guzek to było jakieś głupstwo. Quote
jola&tina Posted October 15, 2015 Posted October 15, 2015 Czyli z tą panią nie jest dobrze. Żal mi jej, mimo, że taki koszmar Ergusiowi zgotowała. Dobrze ewkar, że masz możliwość mieć na to oko. Aż strach pomyśleć, że mogłaby mieć nowego psa. Quote
ewkar Posted October 15, 2015 Posted October 15, 2015 Mnie też jej szkoda.Niestety, wiem jak traktuje się chorych, starszych ludzi na wsi.Na trasie 30 km jest wiele psów, których los jest nawet gorszy niż Ergo, a to tylko to, co przy drodze.W głębi wsi to koszmar, tak mówiła mi p.Małgosia, kiedy jeszcze tarnobrzeskie stowarzyszenie jakoś działało, były interwencje. Quote
Murka Posted October 15, 2015 Posted October 15, 2015 Wczoraj byliśmy na biopsji, wet pobrał kilka próbek. Czekamy na wyniki. Rachunek będę mieć razem z wynikami. Jazda z Ergiem do weta = niezapomniane chwile :) Quote
mar.gajko Posted October 15, 2015 Posted October 15, 2015 No to trochę szczegółów z tych niezapomnianych chwil... prosimy :) 1 Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.