Jump to content
Dogomania

EMPIK W NOWYM DOMU :))))


maciaszek

Recommended Posts

Garśc wieści o maluszku.

 

Tadzik, nazywany przez siostrzeńców Empikiem (bo kojarzy im się z Empikowym przecinkiem :mdrmed:), po jednodniowych sensacjach żołądkowych, spowodowanych spożywaniem mleka dla szczeniąt, wraca do formy. O 5 rano zarządził pobudkę i krzyczał jakby go ze skóry obdzierano. Okazało się, że malizna głodna jest ;). Wtranżolił 2 łyżki jedzonka i poszedł spać. Kupy zaczynają się normować. Jeszcze troszkę są "rozlazłe", ale każda kolejna coraz bliżej ideału ;).

Wypuszczany w teren zaczyna po mału rozrabiać - ciągnie za dywanowe frędzle, buszuje między zabawkami, zaczepia jamnika siostry do zabawy, nieporadnie łapką machając. A potem pada zmęczony i śpi, wtulony w wujcia Oskarka albo w maskotki.

 

Choba - poproszę o wklejenie na FB i stronę Fundacji:

Malizna nabiera sił. Chętnie je, głośno domagając się kolejnych porcji. Wypuszczany w teren zaczyna po mału rozrabiać - ciągnie za dywanowe frędzle, buszuje między zabawkami, zaczepia psiego współtowarzysza do zabawy, nieporadnie łapką machając :). A potem zasypia zmęczony i śpi wtulony w ukochane maskotki. Aż do następnej pobudki po kilku godzinach.

Link to comment
Share on other sites

Jeśli Soboz się zgodzi to ja mogę te witaminy zamówić :) widzę, że faktury wystawiają więc nie powinno być problemu. Warto byłoby tylko zapytać, czy przesyłają na maila.

 

Zaraz zapytam.

Ale tak z ciekawości: dlaczego faktura na maila? Wszakże razem z produktem pocztą przyjdzie.

 

I jeszcze dodam, że na fb już dwie osoby dokonały wpłaty na Tadzia :)

 

Fantastycznie :)!

Link to comment
Share on other sites

 widzę, że faktury wystawiają więc nie powinno być problemu. Warto byłoby tylko zapytać, czy przesyłają na maila.

 

Zapytałam, przesyłają, tylko trzeba im to zgłsić po zakupie.

Ja tez mogę kupić (mam konto na allegro), tylko proszę o instrukcje co i jak w temacie płatności :).

Link to comment
Share on other sites

Witaminki niech kupi Patrycja, faktury Ci zapłacę, prześlij mi proszę numer konta, na które mam przelać kasę

 

Dziękuję.

Mail z numerem konta już poleciał.

 

--------------------------

 

Niestety z Tadzinkiem nie jest dobrze.

W nocy biegunka powróciła.

Od wczorajszego wieczora nie chciał nic jeść.

 

Poszłam z nim rano do weterynarza. Został zbadany - brzuszek wzdęty, lekko bolesny. Temperatury brak. Węzły chłonne niepowiększone.

Dostał lek przeciwzapalny i antybiotyk - to w zastrzykach. Probiotyk w formie papki do podania doustnego. I jeszcze jeden lek, też doustny, który wyłapuje toksyny z układu pokarmowego.

Jutro ma się stawić na kolejną dawkę antybiotyku.

Jutro też będzie wiadomo co wyszło z badania kupalona, bo ten został przeze mnie złapany i dostarczony do lecznicy na oględziny.

Pani weterynarz powiedziała, że to mogą być 4 rzeczy:

- jakieś bakteryjne bądź wirusowe zapalenie jelit

- sensacje pojedzeniowe

- robale

- parwowiroza

Parwo raczej jest wykluczona, ze względu na objawy, które raczej do niej nie pasują, jak i zapach kupalona (tak, pani doktor wąchała...), który przy parwo jest bardzo specyficzny, a którego Tadzinkowy kupalon nie ma.

 

Koszt dzisiejszej wizyty: 48 zł. Fakturę wkleję po zakończeniu badania, bo wtedy lecznica wystawi fakturę zbiorczą. Powiedzieli, że tak wolą. Płatna przelewem na konto lecznicy.

Oto opis wizyty:

 

Obraz%2520005.jpg

 

I paragon za pojemniki na mocz (w które łapany był, i może jeszcze będzie, kupalon).

 

Obraz%2520004.jpg

 

Za pojemniczki, rzecz jasna, płacę z własnej kieszeni!

Link to comment
Share on other sites

Wpłynęły pierwsze pieniądze na leczenie malucha.

Oto lista wpłat:

 

15 zł - Alicja A. z Katowic

100 zł - Anna S. z Katowic

100 zł - Katarzyna O. ze Świętochłowic

30 zł - Martyna K. z Bytomia

30 zł - Monika S. z Siemianowic Śląskich

20 zł - Ewa Z. z Katowic

7 zł - Anna R. z Katowic

20 zł - Zygmunt Cz. z Krakowa

Razem: 322 zł :bigcool:

 

Pięknie dziękuję wszystkim wpłacającym!!!! :loveu: :loveu: :loveu:

Dzięki tym wpłatom malizna jest 196 zł na plusie :bigcool:

Biegnę zaktualizować wydatki i wpłaty w pierwszym poście.

  • Upvote 1
Link to comment
Share on other sites

Dzięki, przyda się!

 

Tadzinek po południu zrobił kupalona troszkę lepszego niż te wcześniejsze, idzie więc chyba ku dobremu. Miejmy nadzieję.

Troszkę też zjadł. Nie była to ilość zbyt duża, ale przynajmniej zainteresował się jedzeniem. Uffff!!!

 

Siostra ma mi przesłać zdjęcia malizny. Jak będę miała, wrzucę tu czym prędzej.

 

Widzę, że na stronie Fundacji jest już info dot. dzisiejszej wizyty u weta. Super! Dzięki :loveu: .

Jest tak świetnie napisane, zwięźle i treściwie, że myślę, iż dokładnie takie samo można by wkleić na FB. Z góry dziękuję :)

Link to comment
Share on other sites

Soboz, melduję że wpłata na moje konto dotarła. Dziękuję!

 

 

doszły inne wpłaty?

 

Jak będę miała info o wpłatach zaraz tu wkleję.

 

 

Tadzio czuje się dobrze. Dzisiejsza poranna kupa była już idealna.

W lecznicy dostał kolejny zastrzyk. Tym razem tylko jeden, tylko antybiotyk. I znowu ukłucie zniósł dzielnie, ale po podaniu leku zaczął się dramat i płacz wniebogłosy. Bidulka nie rozumie dlaczego go szczypie.

Antybiotyk ma dostawać do końca tygodnia, więc przed nim jeszcze kilka bolesnych zastrzyków.

Badanie kupalona nie wykazało niczego niepokojącego. Robali brak, jaj robali również brak.

Wszystko wskazuje na to, że sensacje jelitowe malizny miały podłoże bakteryjne/wirusowe.

Koszt dzisiejszej wizyty: 10 zł.

 

 

Niestety wszystko wskazuje na to, że Tadzio jest głuchy :-(

Zaniepokoiło nas, że nie reaguje na żadne dźwięki. Nie zareagował jak siostrze upadł garnek na podłogę, niedaleko niego. Nie reaguje na pstrykanie palcami koło ucha. Nie reaguje na klaskanie, podczas gdy klaszcze się za jego głową (tak, że tego nie widzi). Pani weterynarz też wykonała kilka testów dźwiękowych i też stwierdziła, że ze strony Tadzinki zero reakcji. Jakby kompletnie nic się nie działo.

Szczeniak w tym wieku powinien już dobrze słyszeć i reagować. Więc albo Tadzinka jest takim stoikiem, którego nic ale to absolutnie nic nie rusza (co nie jest możliwe przecież) albo nie słyszy.

Mamy go obserwować i zrobić test z odkurzaczem (na który wszystkie zwierzaki jakoś reagują). A ja poproszę jeszcze, żeby sprawdzono mu kanały słuchowe (choć nie wiem czy takim maluchom robi się takie badania) - czy tam wszystko jest ok.

Trzymajcie kciuki, może jeszcze zdarzy się jakiś cud i okaże się, że Tadzio jednak słyszy.

 

Biedactwo... tyle nieszczęść spadło na takie małe ciałko...

Link to comment
Share on other sites

Wpłaty przesłałam Ci na maila.

 

Dziękuję.

Zaktualizowałam wydatki oraz wpłaty i na ten moment Tadzio ma 651,36 zł :bigcool:  :bigcool:  BARDZO DZIĘKUJĘ WSZYSTKIM WPŁACAJĄCYM :loveu: :loveu: :loveu: ! Dzięki Wam Tadzio jest zabezpieczony finansowo na dłuuuuugi czas :bigcool: !

A oto lista nowych wpłat:

20 zł - Zygmunt Cz. z Krakowa

10 zł - Sylwia O. z Pawłowic

100 zł - Mateusz Z. z Katowic

100 zł - Agnieszka R. z Katowic

20 zł - Ksenia B. z Katowic

200 zł - Agnieszka N.-B. z Mikołowa

33,11 zł - Agnieszka Sz. z Katowic

10 zł - Karina D. z Chorzowa

20 zł - Adrian P. z Sosnowca

Link to comment
Share on other sites

Kurcze, nie jest dobrze... :shake:

Wczoraj od wizyty u weta (ok. 13:00) do wieczora późnego Tadzio spał. Nie chciał jeść, nie chciał pić. Siostra poiła go wodą ze strzykawki, wtedy jakoś popijał, ale jedzenie zdecydowanie oprotestowywał. Udało mu się wcisnąć tylko niewielką jego ilość. Noc przespał bez przerw. Rano zdecydowanie odmówił jedzenia, a że wciąż ma bardzo mocny odruch ssania to siostra spróbowała ponownie podać mu mleko, żeby zjadł cokolwiek, bez jedzenia szybko opadnie z sił. Rzucił się na nie jak szalony. A że już chyba lepiej, żeby zjadł choć mleko niż nie jadł nic, dostał jego porcję. I po 3 godzinach jeszcze jedną, którą równie chętnie zjadł. Niestety po południu ponownie zaczął odmawiać jedzenia. Znowu pojawiło się rozwolnienie, ze "skrzepami" mleka, tak jakby psiak nie tolerował laktozy. Czyli mleko zdecydowanie odpada. Tylko czym go karmić???!!! Przecież coś musi jeść. Pani doktor próbowała dać mu dziś karmę dla szczeniąt, odsunął się z obrzydzeniem.

Od dzisiejszej wizyty (ok. 15:00) śpi cały czas, jeść nie chce. Siostra podaje mu wodę strzykawką. Spróbuje mu też podać mocno zmiksowany pokarm (ryż+kurczak), zmieszany z wodą, żeby był bardziej płynny. Trzeba będzie trochę w niego wmuszać. Inaczej skończy się kroplówkami :-(

Nie podoba mi się to wszystko i bardzo się o kruszynkę martwię. Nie wiadomo co mu dolega. Nie wiadomo jak mu pomóc.Jutro będziemy dumać z panią weterynarz co dalej, co robić. Wet niepokoi się tym, że Tadzinka jest taki spokojny. Jej zdaniem psiak w tym wieku, choć dużo śpi, to w przerwach między spaniem powinien biegać, wariować, być bardziej żywotny, a on niby jest zainteresowany otoczeniem, ale jest taki... hmmm... flegmatyczny.

Jednak najbardziej niepokojący jest ten brak apetytu. Przez przypadek imię do niego bardzo przypasowało: Tadek-Niejadek... Przecież on musi jeść, bez tego będzie bardzo kiepsko.

Od piątku do poniedziałku przytył 8 deko, od poniedziałku do dziś schudł 10 :shake:.

Trzymajcie za niego kciuki, proszę. Bardzo mocno!

Link to comment
Share on other sites

Oto lista kolejnych wpłat:

20 zł - Monika M z Katowic

50 zł - Łukasz G. z Sosnowca

10 zł - Aleksandra S. z Tychów

10 zł - Jerzy K. z Siemianowic Śląskich

20 zł - Izabela D. z Rybnika

7,73 - maciaszek

Dopisałam na siebie, bo zapłaciłam za pojemniki na kupalona i za dzisiejszą pierś z kurczaka.

Paragon z zakupu pojemników już wklejałam, a tutaj ten za kurczaka:

 

Obraz%2520007.jpg

 

Na ten moment Tadzinka jest 751,36 zł na plusie.

Jeszcze raz WIELKIE DZIĘKUJĘ wpłacającym!!! :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...