Thaned Posted March 22, 2004 Author Share Posted March 22, 2004 no dobra--niech weźmie rybki na spotkanie--tylko nie wiem czy prowadza je na obroży czy na szelkach(puszorku) :wink: jeśli to złote rybki to chociaz kolorem nie odbiegają od naszych psiaków 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 Thaned bywaja takie dni, rzadko, ale bywają, kiedy moje biszkoptowe szczęście mnie "rozwala", tak, że ślinianki są w stanie bardzo głębokiego spoczynku. Wtedy niesłychanie grzeczny labuś: nie raczy się gówienkami, nie zżera różnych świństw typu stare kromy chleba (najlepsze są te z lekką pleśniawką) przychodzi na każde wezwanie, nie skacze po ludziach, nie moczy się w stawach. A i Bilbo ma jeszcze jedną taka, hm, nazwijmy to przypadłością, a mianowicie, jesli suczka się nie broni, to ją molestuje... wytrwale, uparcie, bez litości.. Tyle że..., no rzadko (delikatnie mówiąc). :lol: :lol: :lol: :lol: Ślinianki będą na pewno nie raz jeszcze "w ataku". :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulaS Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 No tak :D My tu gadu gadu o wysublimowanych gustach naszych czworonogów, a Thaned jeszcze się nie pochwalił, co chciało pożreć na wyżej wspomnianym spacerze nasze psisko!!Owszem zakusy na chlebek dla kaczek były, ale zdusilismy w zarodku :wink: kartofelków na szczęście nie stwierdzilismy :wink: Ale za to u nas było bardziej mięsnie :evil: Mała porwała w paszczę pdanięte ptaszysko :evilbat: A pańcia w krzyk!!Puszczaj, zostaw, fe i inne magiczne zaklęcia :-? Piesa ze stickim spokojem i piórami w ustkach patrzyła z miną : pańcia tyś chyba zgłupiała :roll: No i dopiero jak zawiał wiatr i do góry poderwały się listki, na które Tora polowała, to wypuściła to świństwo!! No ale i tak ją zdrowo obtańcowałam!!Przez resztę dnia podejrzliwie patrzyłam na paskudę czy już sa jakies objawy zatrucia padliną...Ale na szczęście nic złego się nie objawiło!! No może z wyjątkiem niemiłosiernie śmierdzących bąków :o Ale te to chyba po wątróbce :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 PaulaS, nic się nie martw. Kabeski Maksio zżerał kaczkową padlinę i nic mu nie jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulaS Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 No to szczęście!!! :D Chociaz wydaje mi się że ta moja małpa nie wszamała zadnego fragmentu ptaszyska...No ale z drugiej strony to jak takiemu paszczakowi dawać teraz całusa w śnupę :-? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 22, 2004 Author Share Posted March 22, 2004 JA mam pomysł--dawac całusa w moją śnupe najlepiej :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted March 22, 2004 Share Posted March 22, 2004 :o :o Ulubionym 'przysmakiem' Argo 8) były wyschnięte na wiór żaby, które znajdował z upodobaniem na polnych drogach. No i łabędzie, końskie oraz kacze quupy. :x Przeżył :wink: Teraz zmienił już preferencje 8) Szyja indyka albo cielęca kośc to ... :wink: jest TO :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Mam nadzieję że Goldka preferencje też się zmienia, bo na razie to kupy, kupy i jeszcze raz kupy :grab: wszelkiego rodzaju -w zaleznosci od okoliczności: kocie w domu (kuwete Psotka to chyba na suficie zamontuje), ludzkie w parku, krowie placki - świeżutkie czy suchutkie bez wyjatku - na łace, końskie -jak się trafi - to też nie pogardzi :( I jak tu takiemu śmierdziuchowi dać buzi :hmmmm: - to dopiero wyczyn :cunao: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 I jak tu takiemu śmierdziuchowi dać buzi :hmmmm: - to dopiero wyczyn :cunao: :wink: :lol: Daga :lol: :wink: A TO? >"Każdy ma jakiegoś bzika, każdy jakieś hobby ma - ja w domu mam ... psa." Chyba nie masz 'wyjścia' 8) :wink: :lol: 'Cierp ciało coś chciało' 8) :wink: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulaS Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 :lol: No to my w kwestii kup jadalnych możemy jeszcze dorzucić bobki zajęcze :P albo sarnie :-? nie wiem czyje to, bo ja nie rozpoznaję :wink: Ale pożeranie tego przysmaku już sobie wytłumaczyłam :lol: Wszystko wynika z uderzającego podobieństwa do suchej karmy :biggrina: A o ile ekonomiczniej :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Argo ja wręcz kocham :silly: jego zwalające z nóg buziaki. Jak pojedzie tym swoim wielkim długim rózowym i mokrym jęzorem po całej twarzy - po wcześniejszym zjedzeniu jeszcze ciepłych kocik kupek z kuwety - i tak o poranku, na miły początek dnia; to normalnie mozna się przekręcic z braku tlenu. :cunao: :cunao: "... każdy ma jakiegoś bzika, a ja w domu mam skunksika :Dog_run: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Paulo :lol: Nigdy bym nie wpadł na 'taką', RACJONALNĄ interpretację :lol: :lol: :lol: :D :D SUPER :kciuki: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 :wink: Daga Wiec 'całujesz' nie tylko SZNUPĘ? :wink: :D :hmmmm: :grins: :wink: :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Evelina Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 DagaP ma 'zakreconego' psa. Nos z 'podogonem' sie lacza. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 :cunao: :cunao: bardzo śmieszne - ale sie czepiacie :wink: Argo napisał: Wiec 'całujesz' nie tylko SZNUPĘ? Fakt faktem, że rano mogę widziec nie najlepiej, ale bez przesady - tak źle ze mną jeszcze nie jest :nono: :lol: Evelina - Goldek jest zakręcony i to bardzo, tylko moze w troche innym sensie :turn-l: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 23, 2004 Author Share Posted March 23, 2004 :lol: :lol: Fakt faktem, że rano mogę widziec nie najlepiej, ale bez przesady fakt ,--tak po 23 roku życia :wink: -większość wstając rano poświęca chwilkę na akomodację robiąc taaaaakie :o oczywybieracie się Dago w odwiedziny do Łodzi w maju? na wystawe?? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Thaned na bank (musowo) - chyba że Los zadecyduje inaczej (tak jak w tamtych roku :( ) Co do porównania Goldka ze skunksem, to jest ono związane z innymi zdolnościamy psiaka tzn: jego fanfastyczne serie bączysławów wspaniach :grab: zmusza nas do otwierania okna w sypialni - w nocy :( . Najgorzej jest zima, ale na szczęście czasami Goldek nas oszczędza i tych przyjemności nie mamy co noc :D Pozdrawiam :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 23, 2004 Author Share Posted March 23, 2004 :D :D :D hahaha czy Goldi nie ma może w rodzinie kogos od Astrid?? bo jeśli tak to chyba zacznę podejrzewać dziedziczność tej cechy w tej hodowli :lol: :lol: Daga--mam nadzieje iż LOS bedzie sprzyjał wizycie na Starcie :lol: ale o bąkaniu naszej pociechy niechaj lepiej moja lepsza Połówka się wypowie--chociaż w ostatni weekend to ja się obudziłem o 3 w nocy-myślałem ze ktoś kosiarke po nocy odpala 8) ( przesadzam oczywiscie-ale troszke tylko) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Thaned jego mama to Haga od Astrid , a tata to Tarquin Jaskar - tylko nie mów że może rodzinka :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
PaulaS Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Nooo nie przesadzajmy :D z tym bąkaniem nie jest aż tak źle!!Każdemu się zdarza bąki....zbijać :oops: Najzabawniej jest jak mała puści takiego głosnego prykacza odwróci głowę w kierunku ogona i zaczyna poburkiwać, jakby to nie ona 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Słuchajcie :lol: Na kanwie tego zdjęcia przypomniała się mi pewna autentyczna historia z Argo. Byliśmy na spacerku w lesie.Po wyjsciu zza zakrętu, zobaczyliśmy PRZYTULONĄ do siebie PARĘ. Argo był, w tym okresie, bardzo ciekawski i 'skaczący' na 'ludzików'. Więc, rozpedził się /a było to 'dobre' 50 m/ i TRYKNĄŁ 'womenkę' w zadek :lol: :D ILEŻ to było KKRZYKU :biggrina: Najbardziej śmiał się 'men' towarzyszący 'women' :wink: :lol: Na szczęście 'cała' TA sytuacja skończyła się GREMIALNYM śmiechem :D :D :biggrina: :hand: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Asia_Focus Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 hehhee po przeczytaniu tych waszych postów moge napisać tylko to: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: :drinking: A co do "tyrkania"jak to Argo określił, mój nieustanie kogoś obwąchuje z tyłu albo z przodu 8) Nie wiem co jest tego przyczyną, może się ktoś nie myje ?? :niewiem: :wink: :lol: całe szczęście, że nie obwąchuje mnie 8) Można jakos oduczyc psa obwąchiwac ?? w mijescach "intymnych" czyli po pupsku itp ?? :wink: Dodam, że czasem jest to kłopotliwe :wink: A czy ktoś z was byl na wystawie ze swoim goldkiem lub labkiem ?? Ja nie wiem, czy ja mojegoutrzymam na ringowce, pewnie tak sie bedzie cieszyl z tego, ze ktos idzie sie z nim przywitac (czytaj sędzina lub sędzia)... :roll: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Thaned Posted March 23, 2004 Author Share Posted March 23, 2004 hmm Asiu--widocznie Zblizenie :wink: czerpie z tego niewątpliwą przyjemność :wink: a jak mu zabronisz to wiesz co zrobi??? Weżmie swą ukochaną wsiądzie do auta i http://www.beepworld.de/memberdateien/members50/meine_daisy/hund2.jpg odjedzie.......... no i masz rację co do :drinking: najbardziej abstynencki topik na tym forum się zrobił :drinking: :drinking: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bila Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 No to siup, żeby nikogo nie suszyło :beerchug: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
DagaP. Posted March 23, 2004 Share Posted March 23, 2004 Chetnie chetnie :chlup: i na popitke :popcorn: - na bank mi sie to przyda, bo właśnie Goldek do swojej listy zniszczeń dopisał moja nocna lampke :wallbash: Argo pewnie powie: "cierp ciało coś chciało" :eviltong: :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.