Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Marticzko,jestem na zaproszenie.

Poootwornie smutno, że nie udało się pomóc Zygusiowi i odszedł sam, w schronisku...Nigdy nie mogę się z tym pogodzić... :(

 

Podaj proszę numer konta, wpłacę jakiś grosik na Marsa, może chociaż jemu uda się pomóc.

Pauluś kochana z całego serduszka Ci dziękuję :calus: :calus: :calus:

Posted

Pięknie dziękuję wszystkim za zrozumienie, zaufanie i chęć pomocy Marsowi. Przyznam się, że info od Zofiji, że Zyguś odszedł jeszcze zanim założyłyśmy mu ten wątek mocno podcięła mi skrzydła, ale fotki Marsa, poza tym, że rozwaliły mi serducho, zmobilizowały do działania. Kochani, czekamy jeszcze na stanowisko cioteczek Andegawenka, Basiek8, Nilsson, Zofija oraz wujka Nuncek co do wpłat. Przekazałam Zofiji informację o potencjalnym miejscu dla Marsa i jutro powinniśmy znać stanowisko Fundacji. Działać trzeba szybko, bo możemy nie zdążyć. Jeżeli Fundacja przyjmie naszą propozycję postaramy się jak najszybciej zabrać Marsa ze schronu. 

Bardzo prosze wymienione osoby o szybką decyzję w spr. deklaracji i zakładamy Marsowi oddzielny wątek.

Posted

Zyguś odszedł jakiś czas temu. Niestety pracownik schroniska nie podał tego naszej wolontariuszce, a ona, nie wiedząc,  nie ściągnęła Zygusia ze strony. Strona jest aktualizowana zgodnie z informacjami, które otrzymujemy od pracowników schroniska. Strasznie mi przykro. To był jeden z moich faworytów.

Yolanovi wstawiła Marsa. - wiem, ze jest w stanie gorszym niż pokazują zdjęcia. Jeżeli mozecie przenieść na niego deklaracje...

Z dnia na dzień mówiłem, że jutro przeczytam wątek, a tu już nie będzie jutra :(

Odpoczywaj [*]

Posted

Mamy propozycję miejsca dla Marsa dzięki cioci Martka@Aisha, ale musimy wiedzieć jak duży jest pies i czy nie ma jakichś zakaźnych chorób skóry. Napisałam maila do dziewczyn z Cieszyna i czekamy na informacje od nich. My, czyli ja i Martika@Aisha jesteśmy ok 80 km od Cieszyna i nie mamy najmniejszej możliwości sprawdzic Marsa na żywo. Jak tyko dostanę odp. z Cieszyna to będziemy mogły działać. 

Posted

Wydaje mi się , że Mars nie jest dużym psiakiem . Może w kłębie sięgać do kolana przy wzroście osoby 170cm...no może trochę wyżej

960169_872259322796135_47189323426512485

 

Mam nadzieję że odpowiedź przyjdzie szybko i że uda się małemu pomóc.

Posted

Dziewczynki wstępne ustalenia są takie że chłopak w przyszłym tygodniu pojedzie do hoteliku u Emiś. Miejsce już czeka. Jeśli znajdzie się transport możemy Marsa zabierac chocby jutro i o to się modle !!!  Zostanie ulokowany w ocieplonym pomieszczeniu. Wcześniej zawieziony do lecznicy na badania i ogólne oględziny. Jesteśmy w kontakcie z Zosią i działamy dalej. Mam nadzieję że się uda pomóc temu biedakowi :(

 

Mars to rzeczywiście nieduży psiaczek sięgający do kolana :)

Posted

Dziewczyny z Cieszyna szukają tansportu. trzeba psiaka przewieźć z Cieszyna do Sosnowca, najlepiej tak aby dotarł przed godz. 16.00. Oby sie znalazł ktoś w tym tygodniu :modla:  :modla: :modla: :modla:

Posted

Dziewczyny z Cieszyna szukają tansportu. trzeba psiaka przewieźć z Cieszyna do Sosnowca, najlepiej tak aby dotarł przed godz. 16.00. Oby sie znalazł ktoś w tym tygodniu :modla:  :modla: :modla: :modla:

Mamy transport !!! Emiś zgodziła się przewieźć naszego chłopaka :) Termin środa około godzinki 16.00.

Jeśli trzeba będzie odebrać go wcześniej taka opcja również możliwa :) kamień z serca !!!!!!!!!!! :)

Posted

Mamy transport !!! Emiś zgodziła się przewieźć naszego chłopaka :) Termin środa około godzinki 16.00.

Jeśli trzeba będzie odebrać go wcześniej taka opcja również możliwa :) kamień z serca !!!!!!!!!!! :)

Wspaniale!!!

Marksiu wytrzymaj do środy!

Posted

Przekazałam Zofiji info o transporcie. Dziewczyna na razie w pracy i ne może rozmawiać, ale już wie. Ma się odezwać po pracy i mam nadzieje dogadamy sprawę. Kciuki potrzebne - trzymajcie ludziki

Posted

Przekazałam Zofiji info o transporcie. Dziewczyna na razie w pracy i ne może rozmawiać, ale już wie. Ma się odezwać po pracy i mam nadzieje dogadamy sprawę. Kciuki potrzebne - trzymajcie ludziki

No to czekamy cierpliwie na wieści abyśmy mogły dograć szczegóły.

Posted

Dobrze, ze jest miejsca dla biedaka.

A jak on sie miewa ?

wiemy tylko tyle że Marsika oglądała Pani weterynarz w schronie. Jest potwornie zaniedbany ...zagłodzony i wyniszczony :( jak go postawią na łapkach to stoi ..jak go położą to leży :( sam nie jest w stanie nawet się położyc nie mówiąc o ustaniu na łapinkach :( Głównie śpi.

Mam nadzieję że "właściciel" potwór odpowie za krzywdę którą wyrządził temu bezbronnemu psiakowi :(

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...