kabaja Posted December 14, 2014 Share Posted December 14, 2014 miałam na myśli ,że może w jakimś hoteliku za np. miesiąc zwolni się miejsce .Wg najlepszy byłby u ronja ,bo z tego co czytałam świetny hoteli a poza tym bisko więc można odwiedzać sunie, Przez ten czas można Fridę dać do niesprawdzonego ,ale który można kontrolować . Tu chodzi o jej życie . Hotelik u Dexterki daleko ,ale specjalnie dużo czasu na ratowanie nie ma ,bo sunia niknie w oczach . Trochę prześledziłam hotele dla zwierząt w okolicach Warszawy ,Załamka ,za takiego psiaka jak Frida 50 zł. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 14, 2014 Author Share Posted December 14, 2014 Do ronji napisałam, ale podobno tam bardzo trudno o miejsce. Zapytałam też, czy nie słyszała czegokolwiek o tym hoteliku 4kudłate łapy. kabaja fundacja nie odda Fridy w niesprawdzone miejsce. Pies jest pod ich opieką i to fundacja będzie ją wyadoptowywać. Ja pomagam rozpowszechnić informację, ale nie mam prawa podejmować decyzji o losie psa bez porozumienia z fundacją. Panie już mi powiedziały, że hotel owszem, ale nie zgadzają się na jakąkolwiek ingerencję weterynaryjną bez konsultacji z nimi. Te Panie, które prowadzą to schronisko obydwie są podobno lekarzami weterynarii. Tłumaczą to faktem, że kiedyś oddały starszego psa do osoby, która jak to stwierdziły "zaleczyła" psa na śmierć, tzn. zafundowała mu tyle zabiegów wymagających usypiania, że pies nie wytrzymał. A nie chcę zgrzytu z fundacją. Chciałabym tam nadal jeździć.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 O to właśnie chodzi że nie oszukujmy się patrząc na zdjęcia psa którym opiekują się dwie panie weterynarz można sądzić że sunia wiele czasu nie ma na ratowanie... W NDM też jest taki lekarz który nie zrobi cesarki aborcyjnej - pies/kot umrze a wet nie zrobi bo chyba nie umie.... Można powiedzieć że zabiera się psa do DS podpisać umowę aby psiaka wyrwać stamtąd - Opole daleko ale cena w porównaniu z naszymi okolicznymi sporo mniejsza - wiem co czujesz bo rok temu dokładnie byłam w takiej samej sytuacji - wspierając wiele bdt/dt/fundacji nikt nie wyciągnął pomocnej dłoni do mnie - nie chciałam za darmo - chciałam płacić ale aby sunia była blisko i abym mogła do niej jeździć - ale nie udało się a że nie było czasu pojechała do Opola. Przykre że w dzisiejszym świecie większość ludzi nastawiona jest na branie a nie na dawanie pomocy :( i przekonałam się o tym na własnej skórze :( trzymam kciuki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Oddałam Bezika do hotelu w Skierniewicach "Psia chata" polecanego przez Sylwiao. Z tego hotelu informacje i zdjecia są na bieżąco https://www.facebook.com/pages/Hotel-Dla-Ps%C3%B3w-PSIA-Chata/366970286783917 to jest link na fb Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 15, 2014 Author Share Posted December 15, 2014 Założyłam wątek na mazowieckim - błędowskim bezdomniakom. Będę w miarę możliwości uzupełniać o kolejne pieski. http://www.dogomania.com/forum/topic/144591-błędowskie-bezdomniaki-proszę-o-dom/ Na razie jest tam tylko Frida, ale niedługo też i inne. Zapraszam auraa dzięki za namiary. Napisałam wiadomość. Zobaczymy co odpiszą. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Florentyno, zarezerwuj sobie jeszcze ładnych kilka postów na tym błędowskim wątku, zanim ludzie zaczną pisać - na zapas. Wystarczy, że napiszesz "rezerwacja" ;) O tym właśnie hoteliku, którego namiar podała auraa Ci wczoraj mówiłam. O hotelu u Dexterki też rozmawiałyśmy i potem - jak już się rozłączyłyśmy - pomyślałam sobie, że nie do końca te panie z fundacji postępują właściwie. Bo jeśli byłby wybór Opole lub Błędowo, to co? U nich Frida raczej ma marne szanse na przetrwanie zimy. Lepiej unieść się własną "wiedzą", czy jednak uratować psa?... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 15, 2014 Author Share Posted December 15, 2014 Zarezerwowałam. Nie mogę zacząć "współpracy" z fundacją od ich krytykowania, bo co mi to da? Frida jest pod ich opieką i muszę wierzyć, że chcą dla psa jak najlepiej i to nimi kieruje. Do hoteliku napisałam. Czekam na informację zwrotną. Teraz skupiam się na szukaniu, rozpowszechnianiu i rozgłaszaniu. Podpiszę umowę i co powiem, jak pojadę następnym razem pomagać? Że gdzie jest pies? I dlaczego nie u mnie? Fundacja stara się śledzić losy swoich wyadoptowanych podopiecznych. Jeśli znajdzie się tymczas (hotel bądź dom), za przyzwoite pieniądze, sprawdzony, domowy - to zawiozę tam Fridę - w porozumieniu z Fundacją. Jak na razie u Dexterki już na stronie informacja, że do końca roku szans na miejsce brak :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Jakbyś była zainteresowana miejscem u Dexterki - to daj mi znać :) Miejsce dla kejcika się znajdzie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 15, 2014 Author Share Posted December 15, 2014 Kejciu, powiedz mi jakiego rzędu są tam opłaty u Dexterki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Kejciu, powiedz mi jakiego rzędu są tam opłaty u Dexterki? zalezy od wielkości psa i tego jakiej opieki wymaga- ja za Wierkę placiłam 300zł + karma Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 wiecie, ja z drugiej strony fundacji się nie dziwie .Osoba ,której prawie nie znają mówi ,ze chce gdzieś zabrać psa ,który jest pod ich opieką . Sama chyba na ich miejscu bym się zastanawiała . Mam nadziej ,że uda się znaleźć Fridzie odpowiednie miejsce .Jestem ciekawa co odpiszą hoteliki . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 wiecie, ja z drugiej strony fundacji się nie dziwie .Osoba ,której prawie nie znają mówi ,ze chce gdzieś zabrać psa ,który jest pod ich opieką . Sama chyba na ich miejscu bym się zastanawiała . Mam nadziej ,że uda się znaleźć Fridzie odpowiednie miejsce .Jestem ciekawa co odpiszą hoteliki . ważne jest też to na ile Fundacja chce współpracować dla dobra psa bo o to tu przecież chodzi :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 15, 2014 Author Share Posted December 15, 2014 Rozmawiałam z Panem, do którego namiary dała mi auraa. Mają wolny boks, ale z budą dla mniejszego psa, ale ma się jeszcze zastanowić, co mógłby zaproponować. Może nie byłyby to warunki domowe, ale psiak byłby często na spacerach. No i jeśli Frida nie będzie wykazywać agresji do innych psów, mogłaby większość czasu biegać po terenie. Pan będzie jeszcze do mnie dzwonił. Bardzo ciepły, miły człowiek :) Trochę bliżej niż Opole. Choć już układam sobie argumenty w głowie jakich użyć i jak rozmawiać z Paniami z fundacji, żeby na Opole się zgodziły ;) Zobaczymy, na ile będzie wola współpracy. Też muszą sobie zdawać sprawę, że tu chodzi o jej życie. I mam pytanko jeszcze. W przypadku zbiórki na hotel powinnam mieć jakiś numer konta fundacyjny (ale wtedy brak kontroli nad tym, co wpływa)? Jak to wygląda w praktyce? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 15, 2014 Author Share Posted December 15, 2014 Dziewczyny trzymajcie kciuki. Będą potrzebne. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
auraa Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Trzymamy!!!!!!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Ty jesteś skarbnikiem skoro zakładasz wątek to zbierasz na swoje konto - i Ty pilnujesz przelewów - chyba że znajdziesz kogoś kto zechce takim skarbnikiem w Twoim imieniu być - przeważnie zbieramy na swoje konto, każdy bazarek i wpływ rozliczasz co do złotówki i przelewasz co trzeba na karmę i na hotel - to tak w skrócie :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Trzymam kciuki bardzo mocno i mysle o Fridzie , powodzenia piesku !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Margo3011 Posted December 15, 2014 Share Posted December 15, 2014 Trzymam kciuki bardzo mocno i mysle o Fridzie , powodzenia piesku !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kabaja Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 kciuki mocno zaciśnięte :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Florentyna - z tego co widzę po danych na przelewie to Ty moja sąsiadka :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 O mamoooooo.... pewnie, że kciuki zaciśnięte!!!! Żeście się wtedy Kasiu minęły z Florentyną w lecznicy, jak Florka i Imka były na sterylce, ale mam nadzieję, że niebawem się poznacie w realu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 16, 2014 Author Share Posted December 16, 2014 Kejciu ale sąsiadkami nie jesteśmy, co? ;) Z Fridą wygląda to tak. Napisała do mnie wczoraj dziewczyna, która zaproponowała dom tymczasowy. Mieszka w Warszawie. Miała psa 11 lat, pies odszedł w zeszłym roku. Rozmawiałyśmy dziś i ona myśli wziąć Fridę na stałe, ale zaczniemy od tymczasu, ponieważ nie mam pojęcia jak Frida odnajdzie się w bloku w mieście. Trudno przewidzieć. Rozmawiałam już z Paniami z Fundacji, mają uruchomić wizytę przedadopcyjną jak najszybciej. Mają dać mi znać o wynikach. Mam nadzieję, że będzie OK. Ponadto rozmawiałam z przemiłym Panem z hoteliku w Łodzi (namiary od auraa - dziękuję :) ) i Frida ma zarezerwowane miejsce od stycznia na 100% w hoteliku. Taki plan awaryjny na wypadek, gdyby tymczas nie wypalił. Oby wypalił. Kciuki nadal bardzo potrzebne. PS. Kocham facebooka :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nutusia Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Cholerka, a ja jakoś miłością do niego zapałać nie umiem. A może za mało się staram? :megagrin: Baaaaaaaardzo się cieszę, a co tam (żadnego zapeszania się nie boję)! Miejsce w hoteliku też się przyda i nie zmarnuje ;) Tylko niech teraz panie się szybciorem z tą wizytą PA uwiną... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kejciu Posted December 16, 2014 Share Posted December 16, 2014 Super wieści :) Ja WP47 :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Florentyna Posted December 16, 2014 Author Share Posted December 16, 2014 No to może kejciu już nie raz spotkałyśmy się na spacerku na Osiedlu :) Nutusiu jeśli Fridzie się uda i będzie miała domek stały, to ja już mam jedną kandydatkę na to miejsce w hoteliku ;) .... choć właśnie obejrzałam jeszcze raz wątek radysowy i już nie jestem taka pewna :( Co do facebooka to zapałałam miłością wielką do niego ostatnio ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.