Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Otóż muszę ogłosić, że Punia zaczyna dorównywać Reksowi i nie będę się lepiej wdawać w szczegóły :P

 

Bo kto z kim przystaje,... ;)

 

I aż się boję tych szczegółów...  Nawet na PW nie poproszę...  :blink:

  • Upvote 1
Posted

Wreszcie ... Są wyniki badań Puniolki :) Wszystko u Puni w normie. To super wiadomość :) Jest dziewczyna twarda! Przynajmniej od 2008 roku tuła się po schroniskach a jedzenie schroniskowe nie narobiło czystek w bebeszkach.

Teraz zatem plan jest taki: złapać Puniola siuśki, zawieźć pędzikiem do lecznicy na badania. Jeśli wyniki moczu będą OK umówimy Punię na zabieg - zostanie uspokojona i weci dokonają gruntownego porządku z uzębieniem (odkamienienie, usunięcie połamanych i popsutych zębów), udrożnią kanaliki łzowe oraz bliżej przyjrzą się tym uszyskom Puni - co też tam w nich siedzi. Być może uda się usunąć, a być może tylko pobrać próbki do badania. Punia - głównie dzięki cioci Eli ;) ma w skarpecie 371 zł na cele diagnostyki i leczenia zatem nie jesteśmy w kropce :)

 

A tutaj wyniki badań Puni oraz faktura za badania i grudniową wizytę u weta:

 

Fundacja%2BPrzystanek%2BSchronisko%2B%2B Punia%2Bwizyta%2B20.12.2014-page-001.jpg

  • Upvote 1
Posted

Puniolka... Jak ładnie... :)

 

Romina, dziękuję Ci bardzo za dobre wiadomości.

Bardzo się cieszę, że mogę pomóc Puni. Nawet jestem teraz troszkę wzruszona. ;)

Dzielna, kochana sunieczka. Tyle w życiu przeszła...

Zrobi się "remoncik" i Punia będzie się dużo lepiej czuła. Oby z uszami dało się jej szybko pomóc...

Szczęściara. Jak to dobrze, że trafiła pod skrzydła Fundacji.

Nie wszystkie Bezdomniaki mają tyle szczęścia... :(

Posted

Punia wyszła dziś ze mną na co prawda krótki spacerek, ale zdążyła rozprostować kopytka :) 
Żądała parówek, więc je dostała :D :D nawet pomiziałyśmy się troszkę. 
Pani Mirka powiedziała, że chyba Punię ktoś wcześniej brał na spacer. Miała więc 2 spacerki. CHYBA :D  

Posted

Jeszcze wieczorem na chwilę... :)

Romino, tak sobie myślę...

Nie wiem, jakie są plany w czasie z zabiegami...

Takie "remonciki" to są jednak duże koszty... A tu i mocz, i oczy, zęby, uszy...

Nie jestem pewna, czy koszty zmieszczą się w 371 zł... :(

Może ja wpłacę swoją deklarację na następne trzy miesiące?... Z kasą różnie bywa, ale w tym momencie jest dla mnie bez różnicy, czy wpłacę teraz czy pod koniec marca za następny kwartał. A jeśli ze zdrowiem Poni nie będzie jakiś czas większych problemów, to teraz będą największe wydatki na leczenie...

Zresztą, co ja się pytam?...

W końcu jestem opiekunem wirtualnym Puni. I Aniołem Stróżem, jak sama napisałaś. :) :)

Do poniedziałku wpłacę 150 zł przelewem pocztowym. Pewnie w poniedziałek.

  • Upvote 1
Posted

Oj Punia wystawiała dziś moja cierpliwość na próbę. Pobiła dziś nawet Reksa... W upominaniu się o parówki jest coraz śmielsza. W zasadzie to próbuje je sobie sama brać. Za każdym razem jak kucałam i głaskałam Reksa, to ta cwaniara wkładała pychola do saszetki. A jak saszetka była zamknięta, to pomagała sobie łapką, waląc w nią namiętnie. Nie wiem ile jeszcze ta saszetka wytrzyma przy Puni :P

Pobyłam z nimi trochę na wybiegu w nadziei, że upuszczą trochę energii i potem pójdziemy na spacer. Nadzieja moja złudną była, bo jak tylko opuściliśmy wybieg to Punia wypruła do przodu z całych swoich sił... I w zasadzie tak wyglądał cały spacer. A jeszcze w trakcie odciągania Reksa od psa, tak oplatała mi się smyczą wokół nóg, że niewiele brakowało do tragedii... Także tyle wrażeń dziś zafundowała mi dziewczyna :P

 

A z miłych rzeczy to Punia postanowiła dać mi dziś buziaka :D jak kucnęłam do niej to skoczyła mi łapkami na kolano i chciała mi dać liza :D I chwila pieszczot tez dziś była :) ale tylko chwila, bo jednak Punia za dużo bliskości nie lubi :P

Posted

Siedzą Biedaki w tych boksach cały czas, to potem wariują na spacerkach...  :rolleyes:

A ja i tak kocham Punię.  :wub:  I nic, co tu przeczytam, mnie nie zrazi.   ;)

Patrycjo,... Buziak od Puni...  :D

Posted

Elisabeto przecież ja też Punię uwielbiam i w żaden sposób nie chcę nikogo do Puni zrazić :) Tak tylko sobie tutaj marudzę :P Zresztą jej buziak wynagrodził mi wszystkie niedogodności :) Ale faktycznie w czwartki, po całym tygodniu siedzenia w boskie, towarzystwo ma wyjątkowo dużo energii. A wczoraj to się chyba Puni udzieliła jeszcze energia Reksa, bo miała jej wyjątkowo dużo.

Posted

Elisabeto przecież ja też Punię uwielbiam i w żaden sposób nie chcę nikogo do Puni zrazić :) Tak tylko sobie tutaj marudzę :P Zresztą jej buziak wynagrodził mi wszystkie niedogodności :) Ale faktycznie w czwartki, po całym tygodniu siedzenia w boskie, towarzystwo ma wyjątkowo dużo energii. A wczoraj to się chyba Puni udzieliła jeszcze energia Reksa, bo miała jej wyjątkowo dużo.

 

Patrycjo, przecież wiem, że uwielbiasz... ;)

I marudż sobie, bo fajnie marudzisz... :D  

Posted

Wczoraj Puniol spacerek odbyła również też - choć dużo krótszy niż zazwyczaj w soboty. W nowym towarzystwie - już bez Reksa, za to do Lucka dołączyła Doris. Doris parę razy warknęła na Punię, ale że dziołszka jak pień głucha - mało ją to obeszło ;) I tym sposobem Doris z Punią mogą razem wychodzić na spacerki :) Ponieważ i z Luckiem Punia dobrze się dogaduje, to właśnie on został jej nowym współlokatorem :) Lucjusz jest grzeczny, spokojny - nawet nieco wycofany, być może więc i porządek w boksie zagości :) Zdjęć z wczoraj niestety brak bo pogoda podła była a i spacerek późno bardzo.

Posted

Brak zdjęc mi nie przeszkadza, bo mam bogatą wyobraźnię. ;) ;)

Zwłaszcza, że obejrzałam sobie Doris na stronie Fundacji... Puniu, ...bądź miła dla Koleżanki do spacerów...

Widziałam też Lucka. Sympatyczny pies. Może nie taki z niego przystojniak jak Reks, ale bardziej chyba pasuje do Puni.  :D

Teraz na pewno będzie spokój i porządek w boksie, bo... TO NIE PUNIA BAŁAGANIŁA!

Teraz się wszyscy przekonają.  :P

  • Upvote 1
Posted

Brak zdjęc mi nie przeszkadza, bo mam bogatą wyobraźnię. ;)  ;)

Zwłaszcza, że obejrzałam sobie Doris na stronie Fundacji... Puniu, ...bądź miła dla Koleżanki do spacerów...

Widziałam też Lucka. Sympatyczny pies. Może nie taki z niego przystojniak jak Reks, ale bardziej chyba pasuje do Puni.  :D

Teraz na pewno będzie spokój i porządek w boksie, bo... TO NIE PUNIA BAŁAGANIŁA!

Teraz się wszyscy przekonają.  :P

 

Oj żeby się tylko nie okazało, że nie wiedzieliśmy o Puni wszystkiego ... ;)

Posted

Jak obiecałam, tak zrobiłam... 

Dziś rano poleciały moje deklaracje dla Puni za IV-VI 2015 czyli 150 zł. Na "remoncik".  :)

Będę czuwac wirtualnie nad biegiem sprawy. ;)

Potwierdzam, że przelew dotarł :) Punia wraz z nami bardzo dziękuje swojej Opiekunce Wirtualnej :)

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...