Agnieszka.D Posted January 11, 2015 Posted January 11, 2015 "bajzel" to całkiem łagodne określenie na ten SYF :D :D :D Łobuzy! 1 Quote
Elisabeta Posted January 12, 2015 Posted January 12, 2015 "bajzel" to całkiem łagodne określenie na ten SYF :D :D :D Łobuzy! Myślę, że to sprawka Reksa. :D Na pewno nie Puni. :) 1 Quote
Patrycja* Posted January 12, 2015 Posted January 12, 2015 Otóż muszę ogłosić, że Punia zaczyna dorównywać Reksowi i nie będę się lepiej wdawać w szczegóły :P Quote
Elisabeta Posted January 12, 2015 Posted January 12, 2015 Otóż muszę ogłosić, że Punia zaczyna dorównywać Reksowi i nie będę się lepiej wdawać w szczegóły :P Bo kto z kim przystaje,... ;) I aż się boję tych szczegółów... Nawet na PW nie poproszę... :blink: 1 Quote
Romina_74 Posted January 13, 2015 Author Posted January 13, 2015 Wreszcie ... Są wyniki badań Puniolki :) Wszystko u Puni w normie. To super wiadomość :) Jest dziewczyna twarda! Przynajmniej od 2008 roku tuła się po schroniskach a jedzenie schroniskowe nie narobiło czystek w bebeszkach. Teraz zatem plan jest taki: złapać Puniola siuśki, zawieźć pędzikiem do lecznicy na badania. Jeśli wyniki moczu będą OK umówimy Punię na zabieg - zostanie uspokojona i weci dokonają gruntownego porządku z uzębieniem (odkamienienie, usunięcie połamanych i popsutych zębów), udrożnią kanaliki łzowe oraz bliżej przyjrzą się tym uszyskom Puni - co też tam w nich siedzi. Być może uda się usunąć, a być może tylko pobrać próbki do badania. Punia - głównie dzięki cioci Eli ;) ma w skarpecie 371 zł na cele diagnostyki i leczenia zatem nie jesteśmy w kropce :) A tutaj wyniki badań Puni oraz faktura za badania i grudniową wizytę u weta: 1 Quote
Elisabeta Posted January 13, 2015 Posted January 13, 2015 Puniolka... Jak ładnie... :) Romina, dziękuję Ci bardzo za dobre wiadomości. Bardzo się cieszę, że mogę pomóc Puni. Nawet jestem teraz troszkę wzruszona. ;) Dzielna, kochana sunieczka. Tyle w życiu przeszła... Zrobi się "remoncik" i Punia będzie się dużo lepiej czuła. Oby z uszami dało się jej szybko pomóc... Szczęściara. Jak to dobrze, że trafiła pod skrzydła Fundacji. Nie wszystkie Bezdomniaki mają tyle szczęścia... :( Quote
Agnieszka.D Posted January 15, 2015 Posted January 15, 2015 Punia wyszła dziś ze mną na co prawda krótki spacerek, ale zdążyła rozprostować kopytka :) Żądała parówek, więc je dostała :D :D nawet pomiziałyśmy się troszkę. Pani Mirka powiedziała, że chyba Punię ktoś wcześniej brał na spacer. Miała więc 2 spacerki. CHYBA :D Quote
Elisabeta Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Ciekawe, z kim Punia była na pierwszym spacerku?... ;) Widac, sunia jest lubiana i "rozrywana". :D Quote
Patrycja* Posted January 16, 2015 Posted January 16, 2015 Hmmm ciekawe kto się odważył wziąć Punię, zostawiając Reksa, jak całe towarzystwo pcha się na potęgę przy wyjściu z boksu :P Quote
Elisabeta Posted January 19, 2015 Posted January 19, 2015 Wiem, że spacer z Punią w sobotę był... :) W albumie widziałam. ;) Quote
Romina_74 Posted January 19, 2015 Author Posted January 19, 2015 Był był spacerek :) Oczywiście w towarzystwie kumpla od bajzeNku ;) co? a tam bajzelek, bajzelek - myślałby kto, że Wy takie porządne ;) 1 Quote
Elisabeta Posted January 20, 2015 Posted January 20, 2015 Jeszcze wieczorem na chwilę... :) Romino, tak sobie myślę... Nie wiem, jakie są plany w czasie z zabiegami... Takie "remonciki" to są jednak duże koszty... A tu i mocz, i oczy, zęby, uszy... Nie jestem pewna, czy koszty zmieszczą się w 371 zł... :( Może ja wpłacę swoją deklarację na następne trzy miesiące?... Z kasą różnie bywa, ale w tym momencie jest dla mnie bez różnicy, czy wpłacę teraz czy pod koniec marca za następny kwartał. A jeśli ze zdrowiem Poni nie będzie jakiś czas większych problemów, to teraz będą największe wydatki na leczenie... Zresztą, co ja się pytam?... W końcu jestem opiekunem wirtualnym Puni. I Aniołem Stróżem, jak sama napisałaś. :) :) Do poniedziałku wpłacę 150 zł przelewem pocztowym. Pewnie w poniedziałek. 1 Quote
Patrycja* Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 Oj Punia wystawiała dziś moja cierpliwość na próbę. Pobiła dziś nawet Reksa... W upominaniu się o parówki jest coraz śmielsza. W zasadzie to próbuje je sobie sama brać. Za każdym razem jak kucałam i głaskałam Reksa, to ta cwaniara wkładała pychola do saszetki. A jak saszetka była zamknięta, to pomagała sobie łapką, waląc w nią namiętnie. Nie wiem ile jeszcze ta saszetka wytrzyma przy Puni :P Pobyłam z nimi trochę na wybiegu w nadziei, że upuszczą trochę energii i potem pójdziemy na spacer. Nadzieja moja złudną była, bo jak tylko opuściliśmy wybieg to Punia wypruła do przodu z całych swoich sił... I w zasadzie tak wyglądał cały spacer. A jeszcze w trakcie odciągania Reksa od psa, tak oplatała mi się smyczą wokół nóg, że niewiele brakowało do tragedii... Także tyle wrażeń dziś zafundowała mi dziewczyna :P A z miłych rzeczy to Punia postanowiła dać mi dziś buziaka :D jak kucnęłam do niej to skoczyła mi łapkami na kolano i chciała mi dać liza :D I chwila pieszczot tez dziś była :) ale tylko chwila, bo jednak Punia za dużo bliskości nie lubi :P Quote
ania91sc Posted January 22, 2015 Posted January 22, 2015 Z pewnością Punia nie pozwala Ci się nudzić :D :D :D Quote
Elisabeta Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Siedzą Biedaki w tych boksach cały czas, to potem wariują na spacerkach... :rolleyes: A ja i tak kocham Punię. :wub: I nic, co tu przeczytam, mnie nie zrazi. ;) Patrycjo,... Buziak od Puni... :D Quote
Patrycja* Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Elisabeto przecież ja też Punię uwielbiam i w żaden sposób nie chcę nikogo do Puni zrazić :) Tak tylko sobie tutaj marudzę :P Zresztą jej buziak wynagrodził mi wszystkie niedogodności :) Ale faktycznie w czwartki, po całym tygodniu siedzenia w boskie, towarzystwo ma wyjątkowo dużo energii. A wczoraj to się chyba Puni udzieliła jeszcze energia Reksa, bo miała jej wyjątkowo dużo. Quote
Elisabeta Posted January 23, 2015 Posted January 23, 2015 Elisabeto przecież ja też Punię uwielbiam i w żaden sposób nie chcę nikogo do Puni zrazić :) Tak tylko sobie tutaj marudzę :P Zresztą jej buziak wynagrodził mi wszystkie niedogodności :) Ale faktycznie w czwartki, po całym tygodniu siedzenia w boskie, towarzystwo ma wyjątkowo dużo energii. A wczoraj to się chyba Puni udzieliła jeszcze energia Reksa, bo miała jej wyjątkowo dużo. Patrycjo, przecież wiem, że uwielbiasz... ;) I marudż sobie, bo fajnie marudzisz... :D Quote
Romina_74 Posted January 25, 2015 Author Posted January 25, 2015 Wczoraj Puniol spacerek odbyła również też - choć dużo krótszy niż zazwyczaj w soboty. W nowym towarzystwie - już bez Reksa, za to do Lucka dołączyła Doris. Doris parę razy warknęła na Punię, ale że dziołszka jak pień głucha - mało ją to obeszło ;) I tym sposobem Doris z Punią mogą razem wychodzić na spacerki :) Ponieważ i z Luckiem Punia dobrze się dogaduje, to właśnie on został jej nowym współlokatorem :) Lucjusz jest grzeczny, spokojny - nawet nieco wycofany, być może więc i porządek w boksie zagości :) Zdjęć z wczoraj niestety brak bo pogoda podła była a i spacerek późno bardzo. Quote
Elisabeta Posted January 25, 2015 Posted January 25, 2015 Brak zdjęc mi nie przeszkadza, bo mam bogatą wyobraźnię. ;) ;) Zwłaszcza, że obejrzałam sobie Doris na stronie Fundacji... Puniu, ...bądź miła dla Koleżanki do spacerów... Widziałam też Lucka. Sympatyczny pies. Może nie taki z niego przystojniak jak Reks, ale bardziej chyba pasuje do Puni. :D Teraz na pewno będzie spokój i porządek w boksie, bo... TO NIE PUNIA BAŁAGANIŁA! Teraz się wszyscy przekonają. :P 1 Quote
Elisabeta Posted January 26, 2015 Posted January 26, 2015 Jak obiecałam, tak zrobiłam... Dziś rano poleciały moje deklaracje dla Puni za IV-VI 2015 czyli 150 zł. Na "remoncik". :) Będę czuwac wirtualnie nad biegiem sprawy. ;) Quote
Romina_74 Posted January 26, 2015 Author Posted January 26, 2015 Brak zdjęc mi nie przeszkadza, bo mam bogatą wyobraźnię. ;) ;) Zwłaszcza, że obejrzałam sobie Doris na stronie Fundacji... Puniu, ...bądź miła dla Koleżanki do spacerów... Widziałam też Lucka. Sympatyczny pies. Może nie taki z niego przystojniak jak Reks, ale bardziej chyba pasuje do Puni. :D Teraz na pewno będzie spokój i porządek w boksie, bo... TO NIE PUNIA BAŁAGANIŁA! Teraz się wszyscy przekonają. :P Oj żeby się tylko nie okazało, że nie wiedzieliśmy o Puni wszystkiego ... ;) Quote
Patrycja* Posted January 26, 2015 Posted January 26, 2015 Elisabeto, jeżeli chciałabyś poznać bliżej Doris to zapraszam na jej wątek ;) http://www.dogomania.com/forum/topic/145259-bezdomno%C5%9B%C4%87-to-jej-drugie-imi%C4%99-doris-sunia-w-typie-onka-z-chor%C4%85-w%C4%85trob%C4%85-potrzebuje-dtds/ Quote
Patrycja* Posted January 26, 2015 Posted January 26, 2015 Jak obiecałam, tak zrobiłam... Dziś rano poleciały moje deklaracje dla Puni za IV-VI 2015 czyli 150 zł. Na "remoncik". :) Będę czuwac wirtualnie nad biegiem sprawy. ;) Potwierdzam, że przelew dotarł :) Punia wraz z nami bardzo dziękuje swojej Opiekunce Wirtualnej :) Quote
Elisabeta Posted January 27, 2015 Posted January 27, 2015 Elisabeto, jeżeli chciałabyś poznać bliżej Doris to zapraszam na jej wątek ;) http://www.dogomania.com/forum/topic/145259-bezdomno%C5%9B%C4%87-to-jej-drugie-imi%C4%99-doris-sunia-w-typie-onka-z-chor%C4%85-w%C4%85trob%C4%85-potrzebuje-dtds/ Patrycjo, dziękuję. Zaraz zajrzę do Doris. :) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.