Jump to content
Dogomania

Bezpieczna podróż z psem w aucie


Greven

Recommended Posts

  • Replies 75
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

cene tego wynalazku mozna przelknac:evil_lol: ja to sie zadnego dziecka narazie nie spodziewam, a nie przepraszam tak za jakis rok, ale bedzie to dziecko psie, wiec taka tuba na dwa psiaki idealna, moj uwielbia sie gapic przez okno, ale to czasem nie jest wskazane, bo jak widzi jakies psa za blisko samochodu to drze ryjka i mysle ze lepiej jakby sobie spokojnie spal w tej tubie niz mi okno rysowal, a na dodatkowe bagaze to mozna kupic jeszcze trumne na dach i juz sie wszystko miesci, ciekawi mnie tylko jak bardzo wytrzymale to jest, czy przy silniejszym nacisku ze strony psa nie rozwali sie, no i dobra ta opcje ze skladaniem tej tuby do mniejszych rozmiarow, no chyba sie zaczne zastanawiac:razz: choc przed kupnem wolalabym to na zywo zobaczyc, bo wiecie jak to jest czasem ze zdjeciami, wszystko pieknie, ladnie a jak sie oglada samemu to nie wzbudza poczucia solidnosci:roll:

Link to comment
Share on other sites

[FONT=Tahoma]A wiecie może, czy prawdą jest, że na terenia Austrii jest zakaz przewożenia psów w kabinie pasażerskiej a wolno tylko za kratką w bagażniku. Z tego by wynikało, że można tylko autem typu combi i to zakratowanym. Ja wprawdzie przemycałam swojego w pasach bezpieczeństwa na tylnym siedzeniu, ale podobno to nie jest wystarczające zabezpieczenie dla psa.[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='marisia'][FONT=Tahoma]A wiecie może, czy prawdą jest, że na terenia Austrii jest zakaz przewożenia psów w kabinie pasażerskiej a wolno tylko za kratką w bagażniku. Z tego by wynikało, że można tylko autem typu combi i to zakratowanym. Ja wprawdzie przemycałam swojego w pasach bezpieczeństwa na tylnym siedzeniu, ale podobno to nie jest wystarczające zabezpieczenie dla psa.[/FONT][/quote]

hmm bylam tam 3 razy i nigdy mi nikt nie zwrocil uwagi ze psy jada w srodku na kolanach :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Elitesse']hmm bylam tam 3 razy i nigdy mi nikt nie zwrocil uwagi ze psy jada w srodku na kolanach :roll:[/quote]

Ja też byłam parę razy. Problem polega na tym, że przepisy podobno zmieniły się niedawno, chyba z początkiem zeszłego roku, wtedy, jak zaczęły obowiązywać kamizelki odblaskowe. Nikt Ci nie zwróci uwagi, ale jeśli zatrzyma Cię tamtejsza policja to może się to skończyć mandatem 200EUR. Oczywiście nie jestem pewna, dlatego się pytam.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Komanka']Wg mnie wożenie psa w samochodzie na miejscu pasażera bez przypięcia to skrajna nieodpowiedzialnosc. Pies może róznie reagowac, moze uniemozliwic zmianę biegów, skoczyc na kolana kierowc itp. itd. A w czasie wypadku moze sobie zrobic wiele krzywdy.[/quote]

pies uczony od małego jezdzenia na kanapie, czy na ziemi nie wskoczy nagle na właściciela... :roll: moj pies uwielbia jazde samochodem z tym ze gdy tato kupił nowy samochod zostala ta przyjemnosc psu skrocona, poniewaz w poprzednim aucie psiak jezdzil na tylnej polce, teraz mamy krate i pies nie ma jak tam wejsc, a w zasadzie nawet bym mu nie pozwolila bo to kombi i jeszcze by ta polke rozwalił ;) za krate psa nie moge wsadzic bo tam jest butla z gazem.. jedynie do transporterka z tym ze takowego nie posiadamy.
A czy policja ma prawo wlepic nam mandat jesli pies jest na tylnim siedzeniu z osoba ktora go pilnuje? :roll: bo rudas sam nie jezdzi.. :roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba14']pies uczony od małego jezdzenia na kanapie, czy na ziemi nie wskoczy nagle na właściciela... :roll:[/quote]

nie bądź tego taka pewna

[quote]A czy policja ma prawo wlepic nam mandat jesli pies jest na tylnim siedzeniu z osoba ktora go pilnuje? :roll: bo rudas sam nie jezdzi.. :roll:[/quote]

osoba moze np. zasłabnąć i już nie ma pilnowania. Poza tym nie utrzymasz psa na rękach w czasie zderzenia czołowego.
Jak sie policjant uprze (będzie złośliwy albo bardzo służbowy :roll: ) to chyba lepiej negocjować niż udowadniać że pies ma dobre zabezpieczenie (bez zabiezbieczenia)

Link to comment
Share on other sites

[I][B]:crazyeye:Wiem że było coś takiego w planie że pies tylko za kratką :angryy:ale o ile dobrze się orientują to NIE MA TAKIEGO PRZEPISU .Mój pies jeździ w kombiku w ,, przedziale wycieczkowym'' zapięty paskiem do szelek :cool3:.Wprawdzie nie miałam kontroli na drodze ale nie raz widzieli policjanci jak go pakuje lub wyciągam z auta i NIC nie mówili :cool3:a jestem pod spec nadzorem bo to AST wiec jak tylko mnie widzą to obserwują :angryy:
Myslę że raczej nikt nie powinien się czepiać jesli pieski na siedzeniu przypięte będą tak aby nie mogły przejsć do kierowcy
[/B][/I]

Link to comment
Share on other sites

A czy mozna przewozić psa w bagażniku zabezpieczonym kratką?
Chyba bardziej bezpieczne jest przewożenie na siedzeniu jeśli pies jest przypięty szelkami.Tylko czy takie szelki skutecznie unieruchomią psa?
Jazda z moim psem samochodem to koszmar,strasznie sie wierci,próbuje wejść do przodu auta,tam gdzie kierowca.Nie wiem jak najbezpieczniej ją przewozić...do tej pory ktos musiał z nia siedzieć i przytrzymywać ale ciężko na dłuższą metę utrzymać tak silnego psa.Co proponujecie?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Devis&Marta']a ja mam takie pytanie bo szczerze mowiac nie mam pojecia:oops: , czy takie szelki umozliwiaja psu polozenie sie, jak to wogole dziala?[/QUOTE]
Po prostu ograniczają psu ruch. Takie szelki to jakby krótka smycz przypięta do pasów bezpieczeństwa. Pies może się kręcić po siedzeniu, może się położyć, może wyglądać przez okno, ale nie spadnie między siedzenia podczas hamowania, w razie wypadku - nie wyleci przez przednią szybę, a w razie jakby mu coś strzeliło do łba - nie wskoczy kierowcy na głowę. :razz:

[B]Jureja[/B], możesz przewozić psa w bagażniu zabezpieczonym kratką.

Link to comment
Share on other sites

"Nie ma przepisów, które mówiłyby, jak należy przewozić w samochodzie psa czy kota. Są natomiast przepisy, które mówią, że zwierzę nie może ograniczać kierowcy widoczności i ruchów.

Gdy ktoś na przykład wiezie bernardyna, musi się liczyć z tym, że zatrzyma go policja i pouczy, ponieważ taki pies na ogół zasłania widoczność"

Waldemar Pieniowski z Wydziału Ruchu Drogowego KWP w Rzeszowie

Link to comment
Share on other sites

[quote name='florance']"
Gdy ktoś na przykład wiezie bernardyna, musi się liczyć z tym, że zatrzyma go policja i pouczy, ponieważ taki pies na ogół zasłania widoczność"
[/quote]

ze niby gdzie go wiezie ? z przodu na kolanach ?

Jezeli samochod [B]posiada obydwa lusterka boczne[/B] i pies nie jedzie na przednim siedzeniu, to to co jest napisane wyzej jest bzdura.

generalnie jezeli pojazd posiada lusterka boczne , to [B]widocznosci przez tylne boczne i tylna szybe byc nie musi[/B]. bez wzgledu na to, czy beda one zaklejone czarna folia, zaspawane, czy tez w kazdej beda po dwie psie glowy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alicjarydzewska'][I][B]:crazyeye:Wiem że było coś takiego w planie że pies tylko za kratką :angryy:ale o ile dobrze się orientują to NIE MA TAKIEGO PRZEPISU .Mój pies jeździ w kombiku w ,, przedziale wycieczkowym'' zapięty paskiem do szelek :cool3:.Wprawdzie nie miałam kontroli na drodze ale nie raz widzieli policjanci jak go pakuje lub wyciągam z auta i NIC nie mówili :cool3:a jestem pod spec nadzorem bo to AST wiec jak tylko mnie widzą to obserwują :angryy:
Myslę że raczej nikt nie powinien się czepiać jesli pieski na siedzeniu przypięte będą tak aby nie mogły przejsć do kierowcy
[/B][/I][/quote]
Ale to co piszesz dotyczy Polski - tak ?? A w Austrii ?? W Polsce wożę psiaki na tylnej kanapie, przypięte pasami.

Link to comment
Share on other sites

Dziękuję za odpowiedzi ;)

W tygodniu zadzwonię do panów policjantów i poproszę o interpretację przpisów. Bo naprawdę nie wyobrażam sobie przypięcia trzech psów psami z tyłu, a czwartego... eee z przodu? Mowa tu o moim jeździku marki reanult twingo, gdzie ledwo się to całe towarzystwo mieści :evil_lol: (autostopowiczów nie bieżemy... no bo gdzie?).

A co z samochodem wspólnika, gdzie są dwa fotele z przodu (kierowca + pasażer) i paka ciężarowa z tyłu? Albo w pasach, albo wcale? Suka wspólnika jeździ na podłodze, a jest jedno wolne siedzenie, więc albo ja pies (w pasach), albo pasażer?

P.S. Wiecie może, jak to wygląda w Niemczech?
Bo ja mam do domu bliżej przez Niemcy, niż przez Polskę...

Link to comment
Share on other sites

Dog-Bag ? Transporter ? Mata ? Kilka pomyslow w tym watku bylo.

Ewentualnie zmiana samochodu :evil_lol:

A tak na serio - zaprzyjazniony warsztat (ASO), albo szrot - potrzebujesz uszkodzonych pasow (czesto po stluczkach wymienia sie cale), badz samych koncowek (tych do wpinania). Reszte (znaczy sie przekladke koncowki do Twoich szelek) zrobi krawiec szyjacy "ciezka" odziez, lub pierwszy lepszy rymarz.

Sposob dziala z szelkami, ale sa tez w sprzedazy "psie pasy" - nie wiem jak tam sa rozwiazane mocowania, wiec nie wiem czy tak sie tam da ...

Link to comment
Share on other sites

widzialam jeszcze inne rozwiazanie..dobre dla kilku psow , lub dla wiercipiety ktory albo wylazi z szelek albo sie plata ... to byla taka mini kratka przypinana do zaglowkow przednich..czyli rozpinana miedzy siedzeniem kierowcy a pasazera. uniemozliwia psu przedostanie sie do przodu , pies w razie wypadku zatrzyma sie na siedzeniach a nie przeleci przez cale auto .. nie jest to najbezpieczniejsza opcja..ale umozliwia swobodne przebywanie psa z tylu samochodu i jest argumentem dla policji. NIE MA PRZEPISOW OKRESLAJACYCH SPOSOB PRZEWOZU PSOW. jedyne za co mozna dostac mandat to za to ze pies twarza zagrozenie dla kierowcy ..tzn ze moze nagle wskoczyc na klana lub pod nogi (bo np cos zobaczy) nie wiem dokaldnie jak brzmi ten przepis. wiec zlosliwy policjant moze sie przyczepic...przy takiej kratce nie moze . zaraz poszukam linka do sklepu w ktrym takie cos widzialam iwkleje .

niestety nie znalazlam teraz na szybko tych metalowych ale znalazlam siatke spelniajaca podobne zadanie :

[url]http://allegro.pl/item95483907_siatka_zabezpieczajaca_do_samochodu.html[/url]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='LeksA']widzialam jeszcze inne rozwiazanie..dobre dla kilku psow , lub dla wiercipiety ktory albo wylazi z szelek albo sie plata ... to byla taka mini kratka przypinana do zaglowkow przednich..czyli rozpinana miedzy siedzeniem kierowcy a pasazera. uniemozliwia psu przedostanie sie do przodu , [/quote]

Takie coś widziałam chyba kiedys w punto jadącym obok..Z tyłu był seter dlatego zwróciłam uwagę. Nie była to na pewno typowa krata na stałe, nie sięgała samego sufitu w aucie, kończyła się trochę niżej, ale wystarczająco, żeby pies się do przodu nie przedostał. Wyglądało mi to na plastik, ale głowy nie daję. Sprytne tak w ogóle. :roll:

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...