Ada-Vebby Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 ..no właśnie,tylko po przeglądzie czy też po kastarcji Quote
jaguska Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 To ja proponuję po drineczku i czekamy dalej :-) Quote
Yoana Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 No to zapraszam do siebie, będzie nam weselej :megagrin: Quote
Ada-Vebby Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 Mogę się do Was wkręcić ? ;) :) Strasznie wolno ten czas leci.. Quote
Yoana Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 No jasne- czekam i zapraszam :pepsi: Mam tylko nadzieję, że nasze dobre humory to dobry znak dla Hubcia. Quote
Ada-Vebby Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 Dziękuję Asiu ,na pewno wpadnę ! :) Też mam taką nadzieję,mocno w to wierzę i tego się trzymam. Gosiu,kiedy do nas zajrzysz i napiszesz kilka słów o naszym Hubciu ;) Quote
supergoga Posted October 10, 2014 Author Posted October 10, 2014 To ja biore Hubcia pod pache i na drineczka jadę do Was. Hubcia odebrałam i własnie odwiozłam do hoteliku. Dostał tam nowe spanko i spi - w kołnierzyku. Wykastrowany. Serduszko zdrowe, wyniki morfologii dobre. czekamy tylko na wyniki profili dodatkowych, zlecone na zewnątrz. Uszy były potwornie brudne, ale nie ma stanu zapalnego. Miał usuniety guzek na klatce - właściciwie narosl, nic niebezpiecznego. Gruczoły wyczyszczone. OCZY: Prawdopodobnie zaniedbany stary stan zapalny (dobrego miał wąściciela, nie ma co). Ma owrzodzenie rogówki, szczególnie mocne na lewym oku. Cisnienie w gałkach ocznych w normie. Nie widzi przez to właśnie owrzodzenie. Ponadto ma zespół suchego oka. Dostał antybiotyki i 4 rodzaje kropli - do podawania - i tu mam troszke problem - bowiem w dzień trzeba je podawać co 203 godziny, a niestety Iza i ja pracujemy i nie mamy takiej szansy. Bardzo mnie to martwi i nie wiem jak rozwiązac ten problem. Pozostałe krople - damy radę. Z wydatków - dzisiaj na kropelki wydałam 100 zł. Najwazniejsze jednak, że Huba w sumie nie jest w złym stanie - jeszcze zeby powinny być zrobione, ale wet przy kastracji nie robi takich rzeczy - nie miesza się zabiegów czystych z brudnymi i ja to rozumiem. Może nastepnym razem jak wykurujemy pojajeczkowe miejsce i oczeta. Tylko te krople??? Quote
Ada-Vebby Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 W sumie dobre wiadomości nam przynosisz Ciociu,tylko co z tym zakraplaniem oczu ,to jest problem,hmmmm Quote
supergoga Posted October 10, 2014 Author Posted October 10, 2014 No jest problem, Iza postara sie to robic tyle razy ile da radę. Poprosi może kogos z rodziny, ale w sumie wszyscy jakos pracują. Zobaczymy. Acha, jeszcze - Huba waży 6,40 kg - drobinka z niego. Całą drogę powrotna siedział mi na kolanach wtulony. Kochany. Quote
jaguska Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 W sumie dobre wiadomości nam przynosisz Ciociu,tylko co z tym zakraplaniem oczu ,to jest problem,hmmmm Tak, to jest problem, może coś wymyślicie, ja mogę tylko dosłać jeszcze jedną pięćdziesiątkę dla Hubusia, więcej w tym miesiącu nie dam rady, choć wiem że to kropla w morzu. Niech sobie teraz kawaler w hoteliku odpoczywa bo ciężki miał dzień. Quote
supergoga Posted October 10, 2014 Author Posted October 10, 2014 Bardzo Wam cioteczki dziękuję za wsparcie i za to że kibicujecie Hubciowi. On zasłufguje na dom, bezpieczeństwo i uczucie, pewnie za wiele go nie miał.... Quote
Yoana Posted October 10, 2014 Posted October 10, 2014 Biedne Maleństwo. Ale najgorsze już za nim, a informacje o nim nie są złe :) Zobaczymy jak minie mu noc. Wspomogę biedaka jakimś groszem, ale dopiero w listopadzie- w tym miesiącu już raczej nie dam rady :nonono2: . Quote
terra Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 W sumie to bardzo dobre wieści o zdrowiu Hubcia. Czy wyleczenie owrzodzenia oczu oznacza ,że Hubcio będzie widział? Podawanie kropelek chyba miało być co 2-3 godziny, zaczęłam wyliczać ile to dób jest 203... :hmmmm: Ma nadzieję, że uda się to jakoś zorganizować, szkoda ,że jestem daleko. Quote
Ada-Vebby Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Wciąż myślę o tych oczkach Hubiego.Też wczoraj po przeczytaniu świeżutkich wieści od Weta,zadawałam sobie to samo pytanie-czy po wyleczeniu owrzodzenia choć trochę będzie Hubcio widział. Ciekawe jak minęła pierwsza nocka po zabiegu. Quote
Anula Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Mój psiak przeszedł owrzodzenie rogówki, widzi ale za mgłą.Owrzodzenie miał leczone przez osocze uzyskane ze swojej kwi (odwirowanie krwi).To jest bardzo dobra metoda i bardzo skuteczna no ale nie każdy wet o tym wie.Gdyby nie osocze prawdopodobnie by nie widział.Drugą metodą jest zaszycie powiek aby oczko miało ochronę i samo się na spokojnie goiło bez zewnętrznego zakażania.Mam nadzieję,że kropelki też pomogą tylko trzeba intensywnie zakraplać i przestrzegać zaleceń weta.trzymam kciuki za Hubcia.Jeszcze coś napiszę,że mój psiaczek bardzo cierpiał,bolało go oczko,myślę,że Huba też cierpiał,no ale mam nadzieję,że teraz już coraz mniej będą go oczka bolały. 1 Quote
Onaa Posted October 11, 2014 Posted October 11, 2014 Pozdrawiamy małego Hubcia. Oczka potrafią być powodem cierpienia, ale zwierzątko przecież nie powie tylko dzielnie znosi ile może :(. Dobrze że mały ma już opiekę dobrą. Quote
Ada-Vebby Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Ślę mizianko i pytanko-jak się ma Hubcio? Quote
Yoana Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Jak sobie radzicie za zakrapianiem oczu? Onek moich Rodziców też miał owrzodzenie rogówki, leczony był kroplami- skutecznie. Z tym, że było to wcześnie wykryte. Pod koniec kuracji już nawet grzecznie siedział podczas zakrapiania (a to pies z ADHD :megagrin: ) i czekał na smaki. A jak reaguje Hubcio? Quote
Asia Lisowska Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Hubcio po spa wypiękniał nie do poznania :) Cieszą mnie też bardzo dobre wieści od weta. Wierzę, że kropelki przede wszystkim przyniosą ulgę maluchowi, i że choć trochę będzie widział :) Jak sobie biedak radzi w kołnierzu? Quote
Ada-Vebby Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Zaglądam lekko zaniepokojona.Miejmy nadzieję,że brak wiadomości to dobra wiadomość. Może Ciocia Iza nam coś napisze..... Quote
jaguska Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 Ja też zaglądam co jakiś czas żeby sprawdzić czy są jakieś wiadomości, wczorajszy dzień był dla Hubcia ciężki ale na pewno szybko się chłopak pozbiera. Quote
supergoga Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Przepraszam, ciocia Iza w pracy była a ja poza netem. Rodzina cioteczki zaprzęgnieta do roboty - ale niestety takiej częstotliwości nie zapewnimy na razie. Hubus grzeczny bardzo. Nie wiem czy pisałam, że nie brudzi zupełnie w domu, nawet jeśli musi dłużej posiedzieć. kropelek nie przyjmuje radoście i całe 6 kg protestuje - ale zupełnie bez agresji. Poza tym drepce sobie swoimi drogami. Leki dostaje - antybiotyki i p. bólowe. Szkoda tego kroplenia, ale nie ogarniam tego. Quote
supergoga Posted October 12, 2014 Author Posted October 12, 2014 Mam złe wieści. Prawdopodobnie pękł wrzód na rogówce. Jutro Huba wraca do weta - i jeśli to się potwierdzi, czeka go usuniecie gałki ocznej. Tak mi przykro że się nacierpi biedak. Quote
jaguska Posted October 12, 2014 Posted October 12, 2014 O Boże, jak mi strasznie przykro, dopiero co uśmiechnął się do niego los a tu taka tragedia, miałam nadzieję że uda się te oczka uratować i będzie widział choćby cienie, cokolwiek. Jutro robię opłaty, to tą obiecaną pięćdziesiątkę też wyślę bo teraz to każdy grosik będzie na wagę złota. Proszę wygłaskać Hubcia. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.