Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Guest TyŚka
Posted

Tereny super, towarzystwo super, fotki super... Oddaj mi coś :D

Posted

A więc zapraszamy! Wielkopolska wita z otwartymi rękami i łapami :P 

 

Czekam na foty z niedzieli, ale były wszystkie robione Ani aparatem, awięc pewnie sobie poczekam na nie xd

 

Jutro możliwe, że bd wypad znów nad Żwirkę, polubiłam to miejsce xd, lecz tym razem z Paulą i Setem. 

Sara dostała cieczki, więc może bedzie się bawła z Tutim <3 

 

Na tę chwilę mam tylko 1 zdjęcie z wypadu nad Żwirkę:

11109674_759378090841682_315487766384012

Posted

Bazyl? :D Haszczakopodobny mix :) Jest jeszcze kilka zdjęć z udziałem Bazyla i kija, lecz czekam na nie jeszcze. Miałam dostać dziś, ale nie dostałam :( 

 

Dziś sucz miała spacer po mieście, spowodowany wypadem do zoologa, po nowy namordnik - miała kupić tylko kaganiec, wróciłąm jeszcze z 2 paczkami BOSH Fruitees i obrożą dla Perliszona xd

 

11209722_661321410634779_14991439205709211150735_661321447301442_463547562858288

Guest TyŚka
Posted

Namordnik do czego Wam potrzebny? :D

 

Posted

Sara zawsze nosiła namordnik, lecz czas było kupić nowy. Jesy on nam potrzebny głównie po to, by przejść w spokoju 'strefę ludzi i psów w dużej ilości' oraz by nie było niemilej sytuacji, gdy ta zaatakuje bezpańskiego/nachalnego psa. Na pysku jest on zazwyczaj przez pierwsze 10-15 min spaceru, by ominąć ową strefę, ale co raz częściej zdejmuję jej wcześniej,może kiedys odważę się wyjść bez namordnika na pysku, lecz przy mnei on będzie zawsze :P 

 

Wczoraj skozystałam ze słońca i poszłam na fotki z Sarą,. Dziś też zrobiłam, lecz nie chce mi się ich wrzucać na kompa xd

DSC00134.JPGDSC00136.JPGDSC00137.JPGDSC00138.JPGDSC00139.JPGDSC00140.JPGDSC00141.JPGDSC00142.JPGDSC00143.JPG

Guest TyŚka
Posted

To dobrze, że to tylko parę minut, bo taki kaganiec nijak się nie nadaje na cały spacer ;)
Ona Ci wchodzi na stopy? :O O raaaju ;ppp
Fantastyczne fotki, ona się slicznie patrzy, z taką ufnością... <3

Posted

Jak na razie suczy on nie przeszkadza na szczęście. Zakąłdam jej rownież, gdy ide z nią do weta/na miasto, co jest rzadkością, gdyż u weta głownei na szczepienia chodzimy, a do zoologa, tylko włąśnie, dgy kupuję coś, co musi przymierzać :)

Na stopy tylko przednimi wchodzi. W życiu bym jej nie utrzymała, xd 

Ja się cieszę, że mi zaufała. Kiedyś, jeszcze z niecałe dwa lata temu chodziła zawsze za mamą, dziś to za mną. Nie ważne czy idę, np. do góry, kapać sie, czy tylko coś odłożyć w tym samym pomieszczeniu, ona wstanie i pojdzie za mną. 

Ona nie lubi np małych dzieci, i musiałam wytłumaczyć 8 i 5 latce, żeby do niej się nie przytulały, ani ni, bo widzę, że Sara się wtedy denerwuje i oblizuje. Na szczęście zrozumiały, ale np mojemu bratu, który ma 2letnią corkę nie wytłumaczysz, że nie może pozwolić Marysi podchodzić do niej, bo Sara się denerwuje i w ostateczności może kłapnąć zębami...

Posted

Widzę, że nie tylko dla nas wczorajszy dzień był pechowy :/ Dużo zdrowia dla Sary i trzymam kciuki za nią kciuki :) Najgorsze już na Wami - wszystko będzie ok! :D

  • 4 weeks later...
  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...