Onomato-Peja Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 ło jezuniu Kizia miza to chyba z 6kg waży. :lol: Moje schudło. :diabloti: Quote
jonQuilla Posted May 27, 2011 Author Posted May 27, 2011 [quote name='Onomato-Peja']ło jezuniu Kizia miza to chyba z 6kg waży. :lol: Moje schudło. :diabloti:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Jak nie więcej. Nie wiem ile Kiziak waży ale jedno jest pewne - wybił ostro ponad normę, jest spaślakiem. Niestety z nim nie jest tak hop siup, odchudzenie go graniczyłoby z cudem o czym kiedyś już pisałam. Kiciuś zaczął tyć od razu po kastracji i kiedy moja ciocia (to jej kot) zdecydowała iść po poradę do weta to już kot był dużo za duży...zgodnie z zaleceniem weterynarza zaczęła mu dawać dobrze dobraną karmę w odpowiednich ilościach ale to nie wystarcza bo kocur ma bardzo mało ruchu. Do swojej dyspozycji ma połowę mieszkania ale i tak rzadko wychodzi z jednego pokoju bo tylko tam się czuje pewnie. Dodatkowo cierpi na padaczkę...pierwszy atak miał w dniu jak mój kuzyn go przytaszczył do domu, a miał wtedy z 2 miesiące. Ataki często pojawiają się po tym jak czegoś się mocno wystraszy albo znajdzie się w jakiejś nowej sytuacji bądź miejscu i się zestresuje. Ostatnio po raz pierwszy od kiedy jest królik zapuścił się aż do mojego pokoju i tak przeraził go widok Teodora że też skończyło się atakiem. Ciężka sprawa bo cokolwiek by się nie zrobiło to on na to bardzo silnie reaguje tak więc moja ciocia dała mu spokój i sobie taki jest jaki jest. jakieś jeszcze zdjęcia Kiciusia ;) [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03770640x480.jpg?t=1306502442[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03756640x480.jpg?t=1306502447[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03733640x480.jpg?t=1306502478[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03743640x480.jpg?t=1306502479[/IMG] [/B][/COLOR][/FONT] Quote
Doginka Posted May 27, 2011 Posted May 27, 2011 Jakieś:crazyeye: Foty kiciusia są rewelacyjne:loveu: Quote
Tengusia Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 mokry scurek :roflt: [URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03517640x480.jpg?t=1306085242[/URL] Quote
Alicja Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 Koczamberskie foty są the best :cool2: Kurcze i dlaczemu ja Ozzulka odjajczyłam :( ...miałabym na obiektyw :splat: Quote
jonQuilla Posted May 28, 2011 Author Posted May 28, 2011 [quote name='Doginka']Jakieś:crazyeye: Foty kiciusia są rewelacyjne:loveu:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]a dziękuję :) koty to fajne stwory do focenia...ja uwielbiam kocie oczyska, zawsze na zdjęciach się fajnie prezentują :loveu: [/B] [/COLOR][/FONT] [quote name='Tengusia']mokry scurek :roflt: [URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03517640x480.jpg?t=1306085242[/URL][/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]wypłosz tak zwany :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Alicja']Koczamberskie foty są the best :cool2: Kurcze i dlaczemu ja Ozzulka odjajczyłam :( ...miałabym na obiektyw :splat:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B] ehhh...połowa dogomaniaków popełniła ten sam błąd, grunt to na przyszłość wyciągnąć odpowiednie wnioski [/B][/COLOR][/FONT] Quote
Doginka Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 [quote name='Alicja']Koczamberskie foty są the best :cool2: Kurcze i dlaczemu ja Ozzulka odjajczyłam :( ...miałabym na obiektyw :splat:[/QUOTE] ja za krycie Gordonkiem kupiłam sobie obecnego Nikonika:lol:jajka bywają bardzo pomocne:roflt: Quote
Onomato-Peja Posted May 28, 2011 Posted May 28, 2011 [url]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03743640x480.jpg?t=1306502479[/url] Podziwiam, mój kot jest niefotogeniczny i nieskłonny do współpracy. :) Quote
jonQuilla Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 [quote name='Doginka']ja za krycie Gordonkiem kupiłam sobie obecnego Nikonika:lol:jajka bywają bardzo pomocne:roflt:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]mądrze :cool3:[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Onomato-Peja'][URL]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/DSC03743640x480.jpg?t=1306502479[/URL] Podziwiam, mój kot jest niefotogeniczny i nieskłonny do współpracy. :)[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]a tam pierdzielisz głupoty :)[/B][/COLOR][/FONT] [IMG]http://i1.kwejk.pl/site_media/obrazki/112388-sodziaki.gif[/IMG] Quote
Alicja Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='Doginka']ja za krycie Gordonkiem kupiłam sobie obecnego Nikonika:lol:jajka bywają bardzo pomocne:roflt:[/QUOTE] [FONT=Arial][B]:mad::mad::mad::angryy:to dopiero teraz to piszesz .... a było ostrzec :angryy::diabloti::evil_lol: Córcia ...kupimy se NOWE nie zepsute pieski :evil_lol:[/B][/FONT] Quote
jonQuilla Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 [quote name='Alicja'][FONT=Arial][B]:mad::mad::mad::angryy:to dopiero teraz to piszesz .... a było ostrzec :angryy::diabloti::evil_lol: [COLOR=olive][FONT=Georgia]wiesz co to jest? EGOIZM! :)[/FONT][/COLOR] Córcia ...kupimy se NOWE nie zepsute pieski :evil_lol:[/B][/FONT][/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B] Ty psa, ja suczkę i będziemy je mnożyć na potęgę :multi:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Alicja Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B] Ty psa, ja suczkę i będziemy je mnożyć na potęgę :multi:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] yes yes yes :cool2: Quote
Onomato-Peja Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 To może ja każę mojej pięknej oneczce odwiązać jajniki i zrobimy jakiegoś modnego mieszańca, co? ;) Jestem pewna, że rasta bardzo chciałby być mamusią. :loveu: Mogłaby gryźć szczeniaczki i by tak fajnie piszczały. :loveu: Quote
Obama Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Mimo,że kotów nie lubię to ten szlachetny dachowiec jest niezwykle fotogeniczny :D Quote
Cavy Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 Wieeeekii mnie tu nie było, skąd ty masz kiciusia!? :mad: Quote
jonQuilla Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 [quote name='Onomato-Peja']To może ja każę mojej pięknej oneczce odwiązać jajniki i zrobimy jakiegoś modnego mieszańca, co? ;) Jestem pewna, że rasta bardzo chciałby być mamusią. :loveu: Mogłaby gryźć szczeniaczki i by tak fajnie piszczały. :loveu:[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]O! To też jest dobra myśl. W ogóle załóżmy jedną wielką psudohodowlę pod patronatem dogomanii :)[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Obama']Mimo,że kotów nie lubię to ten szlachetny dachowiec jest niezwykle fotogeniczny :D[/QUOTE] [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Czemu nie lubisz kocurów? :razz:[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Cavy']Wieeeekii mnie tu nie było, skąd ty masz kiciusia!? :mad:[/QUOTE] [COLOR=olive][B][FONT=Georgia]O kurde kogo ja tutaj widzę [/FONT][/B][/COLOR]:crazyeye: [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Koteczka mam od zawsze...był jeszcze dłuuugo przed Salsą w domu z tym że rzadko tutaj gości. [/B] [/COLOR][/FONT] [COLOR=darkslategray] [/COLOR][FONT=Georgia][COLOR=black][B][COLOR=darkslategray]*** Zbliża się ten jeden z mniej lubianych przeze mnie dni w roku mianowicie ma swoją 4 już rocznicę dzień, w którym zmuszona byłam pożegnać Bingusia. Jest wciąż tak żywy w moich wspomnieniach że aż trudno mi uwierzyć że to już cztery lata kiedy go z nami nie ma. Pamiętam jak miałam 5 lat i Bingo się pojawił, jedna z pierwszych wiadomości jaką przyswoiłam sobie o psach było to że gdy są chore mają suche nosy i takim oto sposobem leżąc z malutkim szczeniakiem na łóżku co chwilę go szturchałam i budziłam bo bałam się że jest chory i umrze we śnie, dopiero potem mama wyjaśniła mi że jak psy śpią to też mają suche nosy. Pamiętam też jak moja siostra spała z nim przez kilka pierwszych nocy na jego posłaniu bo piszczał a tata nie pozwalał go brać do łóżka, ale potem odpuścił i zaczęły się kłótnie, u której w łóżku ma spać (mam dwie siostry) :evil_lol: Później pojawiły się piętrowe łóżka i piszczący problem bo on też chciał do góry, po kilku nocach w końcu znalazł sobie miejsce na fotelu u rodziców w pokoju. Takie wspomnienia są najmilsze i cieszę się że mogłam dorastać z tym psem, to On nauczył mnie co to miłość do psa i od psa chociaż była to całkiem inna miłość niż ta, którą teraz żywię do Rudej, inne też jest przywiązanie i przyznam szczerze że czasami brakuje mi w niej pewnych cech Binga. :loveu::loveu::loveu: [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/SSL21352.jpg?t=1306692284[/IMG] [IMG]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/IM000081.jpg?t=1306692345[/IMG] [/COLOR][/B][/COLOR][/FONT] Quote
chita Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 ehhhh tez tesknie cholernie za moimi psami...moją Perłe mialam przez 16 pieknych lat, dorastala ze mna a prawie 5lat jej juz nie ma... kazdy pies jest tak strasznie wyjatkowy... Quote
zaba14 Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='chita']ehhhh tez tesknie cholernie za moimi psami...moją Perłe mialam przez 16 pieknych lat, dorastala ze mna a prawie 5lat jej juz nie ma... kazdy pies jest tak strasznie wyjatkowy...[/QUOTE] choćby posiadał same wady.. i tak jest jedyny ... Quote
Alicja Posted May 29, 2011 Posted May 29, 2011 [quote name='zaba14']choćby posiadał same wady.. i tak jest jedyny ...[/QUOTE] dokładnie ....... i każdego nam będzie BARDZO brakowało :( Córcia :glaszcze: śliczny psiuniek :loveu: a i szczuraski są na fotce [url]http://i687.photobucket.com/albums/vv233/jonQuilla123/IM000081.jpg?t=1306692345[/url] Quote
jonQuilla Posted May 29, 2011 Author Posted May 29, 2011 [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Co do szczurów to właśnie jedna z tych cech, której mi brak w Salsie. Bingo tolerował wszystko...uwielbiał wszystkich ludzi (szczególnie pijaczków), psy, koty a mniejszymi zwierzętami po prostu gardził i wolał się trzymać od nich z daleka. Z naszym poprzednim kotem spali wtuleni w siebie, zresztą szczury też po nim łaziły czasami jak spał...zazwyczaj wtedy się tylko budził i szedł do innego pokoju żeby mieć spokój. Fajne psisko...typowy wiejski burek, któremu siedzenie w domu uwłaczało i któremu do szczęścia całkowitego wystarczał kamień oraz osoba chętna rzucać go 24h na dobę :evil_lol: Chyba najsmutniejsze jest to że wiele spraw sobie uświadomiłam dopiero gdy już było za późno. Dopiero gdy odszedł zrozumiałam jakim fajnym i bezproblemowym był psem. Przy Salsie istny anioł choć to Salsa jest tym psem, który zawładną całkowicie moim światem. Jedno jest pewne - nie wyobrażam sobie życia bez psa. Od zawsze w domu był pies i tak musi być ;) jedyne co bym zmieniła to może liczbę psów z jednego na dwa :evil_lol:[/B][/COLOR][/FONT] Quote
Doginka Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 [QUOTE][quote name='Alicja'][FONT=Arial][B]... Córcia ...kupimy se NOWE nie zepsute pieski :evil_lol:[/B][/FONT][/QUOTE] [quote name='jonQuilla'][FONT=Georgia][COLOR=olive][B] Ty psa, ja suczkę i będziemy je mnożyć na potęgę :multi:[/B][/COLOR][/FONT][/QUOTE] [quote name='Alicja']yes yes yes :cool2:[/QUOTE][/QUOTE] No i jak, załozyłyście już te hodowlę?:hmmmm::lol: Rozczuliła mnie opowieść o BINGO:lol: Quote
Alicja Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 [quote name='Doginka']No i jak, załozyłyście już te hodowlę?:hmmmm::lol: [/QUOTE] [B]chcesz kupić szczeniaczka??musisz jeszcze poczekać ;)[/B] Quote
Cavy Posted May 30, 2011 Posted May 30, 2011 [quote name='jonQuilla'] [COLOR=olive][B][FONT=Georgia]O kurde kogo ja tutaj widzę [/FONT][/B][/COLOR]:crazyeye: [FONT=Georgia][COLOR=olive][B]Koteczka mam od zawsze...był jeszcze dłuuugo przed Salsą w domu z tym że rzadko tutaj gości. [/B] [/COLOR][/FONT][/QUOTE] O kurczę...wpadka... :evil_lol: To twoja wina bo go mało pokazywałaś, dlatego go nie pamiętam! :diabloti: Quote
jonQuilla Posted May 30, 2011 Author Posted May 30, 2011 [quote name='Alicja'][B]chcesz kupić szczeniaczka??musisz jeszcze poczekać ;)[/B][/QUOTE] [FONT=Georgia] [/FONT][FONT=Georgia][COLOR=olive][B]no właśnie ale za to jak się już pojawią to będą non stop nowe :multi:[/B][/COLOR][/FONT] [quote name='Cavy']O kurczę...wpadka... :evil_lol: To twoja wina bo go mało pokazywałaś, dlatego go nie pamiętam! :diabloti:[/QUOTE] [COLOR=olive][FONT=Georgia][B]No bo ja z tym kotem nie jestem związana jakoś specjalnie. On jest taki no dziki w sumie...nie lubi gdy ktoś mu wchodzi w paradę a o dotykaniu to w ogóle można zapomnieć. Mogłabym niemalże na palcach jednej ręki policzyć moje próby pogłaskania go i wszystkie skończyły się albo ugryzieniem albo podrapaniem. To taki kot morderca :evil_lol: On toleruje jedynie moją ciocię ale to nie znaczy że na wiele jej pozwala...też ją potrafi ugryźć gdy za długo go głaszcze. Jednak najlepsze jest jak się na nią wkurza kiedy go zostawia na dłużej bo np. wyjeżdża i ja się nim opiekuję. Mnie wtedy gryzie albo drapie nawet jak mu miskę z jedzeniem stawiam ale jak ciocia wraca to się rzuca jej na nogi ze złości :evil_lol: Kiedyś numerem jeden dla niego był mój kuzyn, który go przygarnął...jednak kiedy Bartek zaczął wyjeżdżać na kontakty za granicę to kot go znienawidził i to do tego stopnia że jak wracał z kontraktu to nie mógł spać w jednym pomieszczeniu z kotem bo go drapał i jeszcze tak śmiesznie 'warczy' jak kuzyn coś do niego gada. Przesrane ma u Kiciusia na całej linii. Ten kot też jest mega wredny w stosunku do Salsy...sam się na nią rzuca czasami z ukrycia albo specjalnie łazi koło niej tak długo aż ona zacznie skakać dookoła niego i zachęcać do zabawy i wtedy kocurek ma pretekst żeby się na nią rzucić z pazurami. Ogólnie śmiesznym zjawiskiem jest Kizia Mizia :) [/B][/FONT][/COLOR] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.