Linssi Posted August 10, 2014 Author Posted August 10, 2014 Nie chcemy niuni obciążać wielokrotnie narkozą, a później długotrwałą rekonwalescencją, dlatego oba zabiegi zostaną wykonane za jednym zamachem. Quote
ewelinka_m Posted August 10, 2014 Posted August 10, 2014 Folgusia została w klinice dr Novaka- serducho jest zdrowe, krew została pobrana czekamy na wyniki. W sutkach jest jeszcze mleko, całe szczęście, że były larwy robaków -oczyszczały jej nieco ranę .. koło wtorku-środy prawdopodobnie odbędzie się operacja ale weci są dobrej myśli...i my też musimy :) [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xap1/v/t1.0-9/10458431_10202884643054208_695354921998220766_n.jpg?oh=7f4ba36ae418201094b8bfbac6b1b8ad&oe=5478F1B3[/IMG] [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xfp1/t1.0-9/10557159_10202884643174211_4031116579805677067_n.jpg[/IMG] [IMG]https://scontent-b-fra.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/t1.0-9/10592626_10202884643094209_173671543024391492_n.jpg[/IMG] Quote
rencia42 Posted August 10, 2014 Posted August 10, 2014 Wierze ze będzie dobrze, musi być dobrze. Quote
malagos Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 ahoj, witam rankiem - dobre wiesci do porannej kawki :multi: Quote
Linssi Posted August 11, 2014 Author Posted August 11, 2014 Cóż, czas to napisać. Nie mamy dobrych wieści... Folga dziś była operowana u dra Novaka w Czechach. Mimo wstępnej diagnozy, że powinno udać się cały guz wyciąć, po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że guz dał już przerzuty do innych narządów i sieje spustoszenie w ciele sunieczki. Co więcej, przysparza jej to ogromnego cierpienia, bo nawet chodzenie zaczęło być problemem. Pojawił się również kaszel z krwią Rokowania są bardzo złe i lekarze nie dają szans na wyzdrowienie Folguni :placz: Nie mam jeszcze informacji na temat dalszych działań, ale generalnie jakie by nie były - przegraliśmy... Quote
brzośka Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 Właśnie przeczytałam na FB, straszna wiadomość :( :( :( Quote
brzośka Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 Sunieczki już nic nie boli :( Żegnaj Malutka [*] Quote
MALWA Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 [quote name='Linssi']Cóż, czas to napisać. Nie mamy dobrych wieści... Folga dziś była operowana u dra Novaka w Czechach. Mimo wstępnej diagnozy, że powinno udać się cały guz wyciąć, po otwarciu jamy brzusznej okazało się, że guz dał już przerzuty do innych narządów i sieje spustoszenie w ciele sunieczki. Co więcej, przysparza jej to ogromnego cierpienia, bo nawet chodzenie zaczęło być problemem. Pojawił się również kaszel z krwią Rokowania są bardzo złe i lekarze nie dają szans na wyzdrowienie Folguni :placz: Nie mam jeszcze informacji na temat dalszych działań, ale generalnie jakie by nie były - przegraliśmy...[/QUOTE] Tak mi przykro..........ale czy ten guz, który był na listwie mlecznej został w całości usunięty? Skąd ta krew, z płuc? Jakie narządy objęły przerzuty? I co dalej, sunia została zmknieta i jest u dr Novaka czy już u Was w fundacji ? Quote
MALWA Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 [quote name='brzośka']Sunieczki już nic nie boli :( Żegnaj Malutka [*][/QUOTE] Skupiłam się na poście LInssi................... Czy sunia nie żyje? Quote
brzośka Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 [quote name='MALWA']Skupiłam się na poście LInssi................... [B]Czy sunia nie żyje?[/B][/QUOTE] Tak :( :( :( Quote
MALWA Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 Tak mi strasznie smutno i źle................ Biegaj malutka zdrowa i szczęśliwa za TM ............ Quote
wegielkowa Posted August 11, 2014 Posted August 11, 2014 A tak się cudownie zaczynal maraton pomocy dla suni......... Quote
PaSja Hera Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 Żegnaj kochana Folgo...ostatnie chwile swojego życie miałaś cudne.Dziewczyny dały Ci raj...a teraz śpij :( Quote
Linssi Posted August 12, 2014 Author Posted August 12, 2014 [quote name='MALWA']Tak mi przykro..........ale czy ten guz, który był na listwie mlecznej został w całości usunięty? Skąd ta krew, z płuc? Jakie narządy objęły przerzuty? I co dalej, sunia została zmknieta i jest u dr Novaka czy już u Was w fundacji ?[/QUOTE] Guz był tak rozlany, że nie było szans na całkowite jego usunięcie. Dodatkowo zajął już płuca, zołądek i generalnie wszystko, co mógł. Był bardzo agresywny. Krew w płucach pojawiła się zapewne również z powodu nowotworu :( Sunieczka zasnęła i jedyne, co można tu chyba powiedzieć, to tyle, że w ciągu ostatnich dni doświadczyła więcej szczęścia i miłości, niż przez całe swoje życie. Była kochana i to najważniejsze. Quote
MALWA Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 [quote name='Linssi']Guz był tak rozlany, że nie było szans na całkowite jego usunięcie. Dodatkowo zajął już płuca, zołądek i generalnie wszystko, co mógł. Był bardzo agresywny. Krew w płucach pojawiła się zapewne również z powodu nowotworu :( Sunieczka zasnęła i jedyne, co można tu chyba powiedzieć, to tyle, że w ciągu ostatnich dni doświadczyła więcej szczęścia i miłości, niż przez całe swoje życie. Była kochana i to najważniejsze.[/QUOTE] To, że przez ostatnie dni swojego życia była kochana i zaopiekowana zawdzięcza tylko WAM! Czasami tak jest, ze zaczyna się ciężka walka o życie psiaka, a tu nagle te wysiłki zostają przerwane.... Quote
malagos Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 Tak myślałam, ale zawsze jest nadzieja....Umierałaby w strasznych mękach na tym łańcuchu, aż strach pomyśleć... Quote
bela51 Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 BIedna sunia:-( Taki zal, ze pomoc nadeszła zbyt późno. :-( Podli własciciele, tyle lat patrzyli na jej chorobe...:shake: Quote
mira145 Posted August 12, 2014 Posted August 12, 2014 [quote name='malagos']Tak myślałam, ale zawsze jest nadzieja....Umierałaby w strasznych mękach na tym łańcuchu, aż strach pomyśleć...[/QUOTE] To węgielkowa ją wypatrzyła i sprawiła , że Folguni w ostatnich dniach życia zaświeciło słońce.Kasia- nie takie miało być zakończenie :shake: :-( .Tym razem przegrałyśmy:-(. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.