Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Miała być najpierw rozmowa z rodzicem..:( Prosze sie jeszcze wstrzymac, ja rozumiem swój bład i teraz go naprawiam, moja kara jest duza i wierzcie lub nie wiele mnie nauczyla, żałuje że nie moge cofnac czasu to bym nigdy przenigdy tego nie zrobiła, nie zdawlam sobie sprawy z konsekwencji. Quote
GameBoy Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='Amiczka']Miała być najpierw rozmowa z rodzicem..:( Prosze sie jeszcze wstrzymac, ja rozumiem swój bład i teraz go naprawiam, moja kara jest duza i wierzcie lub nie wiele mnie nauczyla, żałuje że nie moge cofnac czasu to bym nigdy przenigdy tego nie zrobiła, nie zdawlam sobie sprawy z konsekwencji.[/quote] pytalam juz o to ale nie odpowiedzialas jaka jest ta Twoja wielka kara? Quote
Ania+Milva i Ulver Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Czy rozmawiałas z mamą już? Quote
doris1106 Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 niestety dziewczyno narobiłas :shake::shake::shake: i niebłagaj nie mów juz takich rzeczy bo to juz nudne sie robi... konsekwencja... mysśle ze nikt tego na policje chyba raczej nie zgłosi ale rozmowa z mama najbardziej powinna byc. Quote
baffi2 Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Amiczka czy Twoja mama już wróciła? Czy może potwierdzić te wpłaty chociażby telefonicznie? Quote
Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Nie mogę pomagać zwierzetom, nigdy nie odzyskam zaufania dogomaniaków, relacje z mamą...lepiej nie mówic. Pomijając szlaban na wszystko co sie da przedewszystkim nie moge sobie poradzic z wyrzutami sumienia i wstydem. Nie spie, nie jem, gorsza kara juz chyba nie moze byc:( edit: wrócila, powiedzialam jej, zapytam o to potwierdzenie telefoniczne, chcociaz boje sie jej pokazywac na oczy szczerze mówiac.. Quote
Ania+Milva i Ulver Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 No ale kary na kompa chyba nie dostałaś?...hmmm dziwne...kto mógłby zadzwonic do mamy Amiczki? Quote
Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 ...dostane, ale musze byc jeszcze tu obecna, zeby wiedziec co zostanie w mojej sprawie postanowione... Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='Kida i Olo']Dobrze, a więc: 1. Kto się podejmie telefonicznej rozmowy z mamą Amiczki? 2. Zgłaszamy sprawę na policję? 3. Pozostawiamy mamie Amiczki wolną rękę w wymierzeniu ,,kary'', czy informujemy szkołę?[/quote] Ponawiam pytanie: [B]Kto jest na tyle w temacie, że podejmie się rozmowy z mamą Amiczki? Jak najszybciej! [/B]Myślę, że odpowiedzią na pytanie 2 i 3 będzie wynik rozmowy z mamą Amiczki. Zobaczymy jak się zachowa, jakie wyciągnie konsekwencje, czy będzie coś podejrzanego... Choć na razie Amiczka dąży jedynie do tego, aby sprawę przekazać policji. [quote name='egradska'] I nadal myślę,że najlepszą formą zadosćuczynienia byłby wolontariat w schronisku[/quote] Bodajże Ulka18 pisała, że wolontariatu w mieleckim schronisku jako takiego nie ma. Wszystko odbywa się na odległość. Szczerze mówiąc wydaje mi się, że tak dzisiejsza rozmowa Amiczki z mamą nic nie wyjaśniła. Trzeba jak najszybciej tam zadzwonić. A te zdjęcia wpłat... Musiałabyś robić zdjęcia bez flasha i z trzęsącą się ręką, aby wyszły w takiej ostrości... Żaden aparat cyfrowy nie kaleczy tak zdjęć, zwłaszcza po naprawie. Włącz flash i to wszystko rozwiąże. Quote
Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 sekunde, mam zdjecia, linkuje Jeszcze raz: kwitek pierwszej wpłaty (brak) wyciag z banku (widac tylko ta wpłate, reszta przykryta) (brak) teraz wszystko widac mam nadzieje Quote
justynavege Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='ronja']ta farsa już mnie poraża, jesli dostanę na pw dane Amiczki, pójdę złożyć doniesienie na policję. licytowałam 4 obróżki. jesli ktoś też licytował, niech tak zrobi, bo inaczej sprawa rozejdzie się po kościach. muszę też mieć dowód - przywrócenie bazarku obrózkowego, bym mogła na policji podać linka[/quote] ronja uwazam ze to dobry pomysł wtedy wszystko się wyjasni a zdjecie blankietu wpłaty nie dosc ze poprawiane długopisem to osobno zdjecie pieczeci ( dwa kawałki- dwie fotki ) moze dałoby się przełknąc u osoby wiarygodnej ale w tym przypadku dla mnie jakoś lipa Quote
Ulka18 Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='Amiczka']Nie mogę pomagać zwierzetom, nigdy nie odzyskam zaufania dogomaniaków, relacje z mamą...lepiej nie mówic. [/QUOTE] A jak do tej pory pomagalas zwierzetom? Chyba dawno, dawno temu chcialam Cie oprowadzic po schronisku, to napisalas, ze sama pojdziesz. A moglabym Cie zapoznac z pracownikami, potem przynajmniej bys mogla w kociarni posiedziec, porobic zdjecia kotom, pobawic sie z nimi, itd. Adopcje kotów slabo nam ida, bo nie mamy nikogo na miejscu do robienia zdjec. [QUOTE]Bodajże Ulka18 pisała, że wolontariatu w mieleckim schronisku jako takiego nie ma. Wszystko odbywa się na odległość. [/QUOTE] Nie ma zadnego wolontariatu nieletnich, nie ma tez wyprowadzania psow z boksow, bo po prostu nie ma gdzie, schronisko jest stare i fatalnie zbudowane. Ale zbiorke w szkole mozna zorganizowac, ulotki porozdawac, przyniesc stare garnki, koce, koldry, poduszki. Pinczerka, nie martw sie, bedzie telefon do Mamy Amiczki. Juz niedlugo. Ale co to da :roll: Quote
ronja Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 raz już składałam zeznania na policji w sprawie wyłudzacza na allegro, który zbierał min na psa z naszego schronu. dziewczyny z Łodzi też w tej sprawie składały zeznania, bo fotki ich psów też były wykorzystane. uważam,że wszystkie osoby, które brały udział w tym bazarku powinny sprawę zgłosić na policję. jak na razie amiczka tylko się korzy przed wszystkimi, opłakuje wielką karę i ... dalej kręci. czytając jej wypowiedzi widzę jak siedzi z kolezankami przed komputerem i głośno się smieje z nas, naiwniaczek Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='Ulka18'] Pinczerka, nie martw sie, bedzie telefon do Mamy Amiczki. Juz niedlugo. Ale co to da :roll:[/quote] To zależy jak zareaguje na to mama Amiczki. Jeśli będzie przekonująca, wyciągnie wobec Amiczki odpowiednie konsekwencje i poświadczy o wszystkich wpłatach, to będzie można moim zdaniem zrezygnować z zawiadamiania policji. Wiele też zależy od zachowania samej Amiczki, bo na razie ja w jej słowach nie doczytuję się ani ziarna prawdy, jedynie wywracanie kota ogonem :shake: Dziewczyna ma jednak dopiero 15 lat, taki wpis w aktach, mógłby bardzo wpłynąć na jej przyszłość, pracę etc. Myślę, że Dogomaniacy są na tyle w porządku, że są w stanie odpuścić poważniejsze kroki w tej sprawie. Jednak wszystko, zupełnie wszystko zależy od zachowania Amiczki. Tak, jak pisałam w poprzednim poście, na razie swoimi słowami utwierdza nas w przekonaniu, że zawiadomienie policji jednak byłoby dobrym rozwiązaniem. Quote
Brucio Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Ja mysle, ze nie ma co gadac z Amiczka.Jej Mama moze potem miec pretensje, ze zamiast powiadomic ja to maltretujecie biedne dziecko:cool1: Quote
pinczerka_i_Gizmo Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Taki tekst, tabelkę, czcionkę można zrobić nawet w WORDZIE. Ale nie pozostaje nic innego jak wierzyć. Czekamy na rozmowę z mamą. Quote
justynavege Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='ronja']ok ja mogę się wstrzymać na trochę tylko czym różni się naciągacz na allegro, który zbiera na wyimaginowane psy od Amiczki?[/quote] jak to czym ?? niczym Oczywiscie, mozna odpuscic policję jednak moze to miec rozne nastepstwa albo Amiczka przy pomocy mamy i szkoły wroci na dobrą drogę i uniknie konsekwencji ( to jeszcze nie byloby najgorsze chociaz wg mnie kazdy powinien odpowiadać sa swoje czyny) albo Amiczka wywinie sie z tego obronną reka i smiejąc sie w kułak dalej bedzie organizować podobne akcje moze nie na dogo ale internet ma niezliczone mozliwosci wg mnie to za,miats teraz targować się z Amiczka , domyslać prawdziwosci zdjec i przelewow nalezy natychmiast porozmawiać z jej Mamą jesli to nic nie da Szkoła Quote
Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Kiedy i od kogo moge sie spodziewac telefonu? Jeszcze nie jestem pewna, ale chyba podam inny numer, pod którym mama bedzie. Quote
DuDziaczek Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Ja uwazam cioteczki ze naprawde powinno sie z mama amiczki porozmyawiac skoro wie o wszystkim to poprostu potwierdzic prawdziwosc tych przelewow/przekazow bo to bez sensu bawic sie w kotka i myszke, a przeciez mama Amiczki nas nie oszuka. Quote
Kida i Olo Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Czy to, aby na pewno będzie mama? Dlaczego nie można zadzwonić pod nr tel, który zdobyła Ulka18? Quote
Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='Kida i Olo']Czy to, aby na pewno będzie mama? Dlaczego nie można zadzwonić pod nr tel, który zdobyła Ulka18?[/quote] Mhm to bedzie mama i prawdopodobnie na ten numer, tylko zalezy w jakich godzinach, ale raczej na ten. Ale chyba nawet niewiadomo kto zadzwoni... p.s ulka18 niczego nie musiała zdobywac, numer kontaktowy był w e-mailu o adopcji wirtualnej razem z danymi. Ona go moze ew. ujawnic, choc mam nadzieje na pw a nie na forum. Quote
justynavege Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 inny nr????? no to nie ma pewnosci kto pod nim jest Quote
Amiczka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Dobrze, w takim razie ustalamy TEN numer, ale muszę wiedzieć kto i kiedy, a przynajmniej kiedy dokładnie, żeby mama NAPEWNO była, dobrze? Quote
zuzola Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 Jasne. Zapomniałas dodać, że mama ma infekcję gardła i ma troszkę zmieniony głos... :evil_lol: Quote
Bodziulka Posted December 11, 2007 Posted December 11, 2007 [quote name='Kida i Olo']Dobrze, a więc: 1. Kto się podejmie telefonicznej rozmowy z mamą Amiczki? 2. Zgłaszamy sprawę na policję? 3. Pozostawiamy mamie Amiczki wolną rękę w wymierzeniu ,,kary'', czy informujemy szkołę? Nad policją zastanowiłabym się, ale całą resztę niezwłocznie trzeba wykonać.[/quote] 3. Informować szkołę i to szkoła powinna uczestniczyć (wg mnie) w decyzji o informacji policji Amiczko, a aparatu nie masz, żeby zrobić fotkę dowodowi przelewu? Poza tym, jeżeli było płacone z netu, to dowód transakcji można zapisać na dysku (wstawić w net i nam pokazać) i wydrukować :razz: [quote name='Amiczka'] To jest konto nie moje, a mojej mamy i nie korzysta z niego w domu, tylko z pracy, bo tam komputer jest dobrze zabezpieczony. Nie kłamię, nie wiem co mam zrobic. [/quote] Banki również zabezpieczają obsługę kont przez internet i spokojnie można korzystać z niego nawet na małozabezpieczonych kompach. Twoja mama może zapisać potwierdzenie przelewu na dysk w pracy i potem przesłać Ci mailem. [quote name='ElMan']Reasumujac tak jak pisalem nie uwazam ze zrobila dobrze ... jednak suma sumarum wystarczy dobry w miare prawnik[/quote] Osoba w wieku 15 lat posiada OGRANICZONĄ zdolność do czynności prawnych, czyli może wykonywać czynności prawne zaliczane do zwyczajowo przyjętych za takie, które wykonuje się w życiu codziennym, np zakupy... bazarek to nic innego, jak zakupy (ode mnie np kupiła, albo raczej chciała kupić, kilka rzeczy, a po tygodniu doszła do wniosku, że nie ma na to pieniędzy, więc nie wywiązała się z umowy kupno-sprzedaż) [quote name='egradska']A co do Amiczki - to bardzo inteligentna dziewczyna. Fajnie byłoby jej pomóc wykorzystać możliwości w sposób, którego nie musiałaby się wstydzić... Naprawdę nie ma w pobliżu nikogo, kto by się nią pedagogicznie zaopiekował? Ewidentnie opieka domowa coś szwankuje w tym względzie, ale nie znamy wszystkich okoliczności i nie byłoby sensu wystawianie tu jakichś ocen. I nadal myślę,że najlepszą formą zadosćuczynienia byłby wolontariat w schronisku[/quote] problem w tym, że Amiczka tej pomocy nie chce - było kilka osób, które chciały na początek z nią porozmawiać... zero dobrej woli [quote name='Amiczka']A to nie jest tak, że co bym teraz nie pokazała i gdyby potwierdziła to mama, czy sam prezydent to będzie 'mało wiarygodne'..?:oops:[/quote] w każdym, nawet najprostszym aparacie cyfrowym, jest funkcja zbliżeń (in\konka kwiatka zazwyczaj, lub makro), zrób zdjęcia używając tej funcji, będzie wyraźniejsze [quote name='Amiczka'] [I]sekunde, mam zdjecia, linkuje Jeszcze raz: [URL]http://img410.imageshack.us/img410/4816/obrazfz2.jpg[/URL] wyciag z banku (widac tylko ta wpłate, reszta przykryta) [URL]http://img119.imageshack.us/img119/9915/obraz602bb7.jpg[/URL] [URL]http://img142.imageshack.us/img142/6046/obraz601su7.jpg[/URL] teraz wszystko widac mam nadzieje[/I] [/quote] sprawdziłam datownik poczty, układ jest taki: dzień-miesiąc-rok, czyli odwrotnie, niż na tych fotach [quote name='Amiczka'] Kiedy i od kogo moge sie spodziewac telefonu? Jeszcze nie jestem pewna, ale chyba podam inny numer, pod którym mama bedzie.[/quote] A jaką mamy pewność, że nie "podstawisz" kogoś jako zamiast Twojej mamy? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.