BeataJ Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 Dzwonilam do Oleny jak jechala. Mowila, ze jest OK, ze psy sobie spia smacznie. Dora oczywiscie poduszke od Gabi miala przy sobie :-) Beata Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted December 4, 2007 Author Share Posted December 4, 2007 [quote name='BeataJ']Dzwonilam do Oleny jak jechala. Mowila, ze jest OK, ze psy sobie spia smacznie. Dora oczywiscie poduszke od Gabi miala przy sobie :-) Beata[/quote] Poduszkę od Moniki :) Niestety jej ukochana sofa nie zmieściłaby się ;) Dorka b. lubi tę poduszeczkę , dlatego Monia chciałą żeby pojechała z nią do Gabi .......:oops: Jak tylko będziesz miałą jakieś wieści to daj znać ....please ........ Chicłąbym bardzo Monice przekazać jeszcze dziś dobre wieści ...., coby dziewczyna się poszłą soać spokojnie .....;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dea Posted December 4, 2007 Share Posted December 4, 2007 No i poryczałam się:placz: Ze wzruszenia, szczęścia ale i smutku... nie ma już Dorci tutaj... ale będzie szczęśliwa!!! Tylko te jej oczy, o których piszesz, ledwo wróciło jej życie niedawno, i znowu zaczyna od nowa, ech, milion myśli, milion uczuć, ale przecież będzie znowu szczęśliwa!:loveu: Bardzo czekam na wieści, bo Dorka zapadła mi w serce bardzo... I niech już u Gabi zostanie, niech jej już nikomu nie oddaje!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Uwielbiam szcześliwe zakończenia :multi: Dziewczyny zrobiłyście kawał dobrej roboty, jesteście WIELKIE :multi: Mam nadzieję, że na każdego psa czeka jakiś właściciel tylko kwestią czasu jest jak się odnajdą! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 Kto może się dowiedzieć czegoś o Dorce ? Nie mam żadengo kontaktu z Oleną ...... Nie znam niemieckiego , żeby napisać do FN........ Jak mogę się czegoś dowiedzieć ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Kasia(AisaK)ma stały kontakt z fundacja niemiecka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 [quote name='dzodzo']Kasia(AisaK)ma stały kontakt z fundacja niemiecka[/quote] wiem :)dlatego bombarduję ją od wczoraj na gg .... ale chiba jej nie ma .....:( Zawał serca -------jeszcze trochę ..............buuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuu:placz::placz::placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 :placz::placz::placz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasadzkas Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Tigerek, nie łam się, Aisak ma stały kontakt, zna niemiecki i jak tylko będzie miała jakieś wieści, to napisze. Na pewno. ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Nie dostałam nic na GG! Pisałam do Niemiec, ale musze poczekac, bo teraz sama Simone jest na stanowisku: Rene jest w szpitalu. Proszę, poczekajcie jeszcze chwilke. Zaraz jak tylko się czegoś dowiem to zaraz napisze. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='Tiger']Poduszkę od Moniki :) Niestety jej ukochana sofa nie zmieściłaby się ;) Dorka b. lubi tę poduszeczkę , dlatego Monia chciałą żeby pojechała z nią do Gabi .......:oops: Jak tylko będziesz miałą jakieś wieści to daj znać ....please ........ Chicłąbym bardzo Monice przekazać jeszcze dziś dobre wieści ...., coby dziewczyna się poszłą soać spokojnie .....;)[/quote] DORA jest na miejscu. Simone napisała, ze to kochana suczka. Prosiłam Gaby o zdjęcia. Jak dostanę wyślę Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Bardzo proszę też o wieści o Mercy (Javie), czy sobie radzi i do kogo trafiła... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 [quote name='Neris']Bardzo proszę też o wieści o Mercy (Javie), czy sobie radzi i do kogo trafiła...[/quote] Nic nie wiem. A kto to Dobka? Jechala razem z DORA? Do Dobermann-Nothilfe? Napisz cos wiecej jesi mam pytac ok? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasadzkas Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Przepraszam, ale to chyba na nadziei dobermana wszystko jest lub będzie. Nadzieja ma opracowaną procedurę kontaktowania się. Wysłałam sunię ze skierniewickiego schroniska, to wiem ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Tiger ją przywiozla razem z Dorą i Olena ją zabrała. Miła, grzeczna sunia, ucho ma lekko naddarte po schronie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 [quote name='Neris']Tiger ją przywiozla razem z Dorą i Olena ją zabrała. Miła, grzeczna sunia, ucho ma lekko naddarte po schronie.[/quote] Merdeses - Mercy na "Nadziei dobermana" widnieje jako Java Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 no bo zawsze nazywamy psy na stronce, niech chociaz maja imie ,skoro nie maja nic innego:( ktoś rzcuił Java i tak zostało:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Neris Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Ona reaguje na imię Mercy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Słuchajcie: jak tylko czegoś się dowiem to zaraz wam napiszę o Dorze tutaj a o reszcie piesków na wątku NADZIEI DOBERMANA. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tiger Posted December 5, 2007 Author Share Posted December 5, 2007 [quote name='aisaK']Nie dostałam nic na GG! Pisałam do Niemiec, ale musze poczekac, bo teraz sama Simone jest na stanowisku: Rene jest w szpitalu. Proszę, poczekajcie jeszcze chwilke. Zaraz jak tylko się czegoś dowiem to zaraz napisze.[/quote] To może ja mam zły numer Twojego gg ? Napisz mi na PM , Kasiu nr gg i telefonu , bo nie zapisałam sobie ...:oops: Czekam zatem dalej ..... Najważniejsze , że dojechały całe i zdrowe ......:multi: Teraz Dorce potrzeba dużo czułości i spokoju .......i mam nadzieję , że wybaczy Monice i szybko pokocha nową Panią .... Pozostałe dwie suczki Java - Mercedes i Wilma to również fantastyczne psy .... Grzeczne i takie .......pokorne ...... Myślałby kto.......doberman - agresor, morderca ,rasa niebezpieczna - wszystkim , któzy tak uważają trzebaby pokazać włąsnie te 3 dziewczyny przed wyjazdem ...pokornie znoszące przywiązywanie w samochodzie na 100 róznych sposobów, kilkoma smyczami , przekądanie ich , raz w jedną , raz w rugą strone , mierzenie i zakładanie kagańców ...., a potem .już przed odjazdem .......ten smutek i zawód w oczach eh ...biedy takie ..... kochane ...... Jak ja miałm im wytłumaczyć to , że to już koniec cierpienia , żeby wytrzymały jeszcze te kilka godzin.....a potem........ potem już zawsze będą szczęśliwe,radosne , kochane !!!!!!!!!! Nie wierzyły ......:shake: Patrzyły smutno i z wyrzutem ..... W ich oczach było pytanie : "Dlaczego mi to robisz ?!" DLACZEGO?! Czy znowu zrobiłam coś nie tak ? , czy byłam niegrzeczna ? Przecież się starałam. " To straszne ...przeżyłam to wczoraj wyjąkowo mocno .......I jeszcze musiałam patrzeć na rozpacz Moniki , która pokochała Dorę z całych sił , podarowała jej wszystko co pies mógł najlepszego dostać .......miłośc ogromną i wspaniałą opiekę, która nie mogła sobie wydarować , że ją tak zawiodła.....zostawiła, porzuciła .......bo przecież Dora tak się czuła... A teraz fotki ...z samochodu , przed odjazdem do Niemiec .... Mercedes (Java) z prwej i Dorka z lewej [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images28.fotosik.pl/122/78bf43ac65f54860.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images34.fotosik.pl/70/8e9566a790b1d1bd.jpg[/IMG][/URL] Dorka [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images27.fotosik.pl/121/36129420096285f4.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images28.fotosik.pl/122/16f8fa9d188d7df8.jpg[/IMG][/URL] Wilma (wesoła dopóki biegała , jak tylko włożyłam ją do samochodu i zaczęłam przywiązywać i założyłam kaganiec, natychmiast oklapła ..położyła się i nie chciała drgnąć..:( głaskałam ją i drpałam za uszkiem , ale ona się poddała .....jej oczy mówiły z kolei : "już mi wszystko jedno, niech to się w końcu skończy ":() [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images26.fotosik.pl/122/d9be93c97f139901.jpg[/IMG][/URL] Zobaczcie te oczy :placz: [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/121/c1f829957ebc4440.jpg[/IMG][/URL] Strasznie mi dziewczyny zapadły w serce .........i dlatego będę mordować o wiadomości ....:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 będzie dobrze-musi byc, niedawno pakowałam do malego kontenerka przed transportem do niemiec starego dobka Boryska z pabianickiego schronu-dawał mi łapę, tulił sie, prosił, żeby nie-wpchychałam go na siłę ze łzami w oczach-a dziś Kasia przesłała jego zdjęcie z nowego domu w niemczech gdzie ten staruszek bez szans w Polsce jest panem pęknego domu i ogrodu i ma wielką miłość swoich opiekunów;) Tiger-to tak na pocieszenie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aisaK Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Jej-jej oczy! :( Ja też bym to strasznie przezyła. Czytałam, że Wilma jest juz w domku, że Dorunia tez, że miała problem z wejściem po schodach, że została wyniesiona, że tak bardzo się wtuliła w postac, któa ja wynosiła. jest przecudowna, przekochana, taka ufna! już ma miłośc, nie martwcie się, bedzie naprawde dobrze. wiecej wieści, jak dostane od Gabi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guest monia3a Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Wzruszyłam się jak to poczytałam Po takich szczęśliwych zakończeniach nie tracę jeszcze nadzieji w dobro ludzi ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zasadzkas Posted December 5, 2007 Share Posted December 5, 2007 Ja też. Czekam na wieści o suczydłach naszych kochanych. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
dzodzo Posted December 6, 2007 Share Posted December 6, 2007 na wątku Nd wkleilam zdjęcia Javy vel Mercy z niemiec, niestety nie jest najlepiej z sunią, musi byc przebadana i leczona [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=35110&page=595[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.