foxi Posted August 27, 2007 Share Posted August 27, 2007 oj taaaak ;) jak widać na załączonych obrazkach nando miewa się wspaniale, z anielska cierpliwością znosi zabiegi wokół swojej poranionej szyji, ale nie za darmo, zawsze po zmianie opatrunku siada przed lodówka i poszczekuje póki nie dostanie jakiegoś smakołyku, to bardzo bystry psiak i szybko się uczy, nie odstępuje nas na krok , chyba żeby pozaczepiać starszego koleżkę arisa, aris jest troche zazdrosny o nowego członka rodziny i trzeba uważać żeby go nie podgryzł tak dla zasady, z drugiej strony nando to zadziora - trzaska arisa po pysku łapą w ramach zachęty do wspólnej zabawy, jakoś sie chlopaki dogadują miedzy sobą ale na wspólne mieszkanie pod dachem jednej budy nie ma co liczyć, Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted August 27, 2007 Share Posted August 27, 2007 [quote name='ziuta-23']Tak strasznie się cieszę, że już jesteś w nowym domku :multi: :multi: Foxi w imieniu swoim i pracowników schroniska chciałabym bardzo podziękować za wspaniały dom dla Szarkiego :loveu: :loveu:[/quote] i naprawde nie ma za co dziękować, bo mnie zawstydzacie, to my dziękujemy za nowego przyjaciela i ciepłe przyjęcie w azorku, ogromniaste podziękowania należą się asi- która cierpliwie na nas czekała, informowała na bieżąco o stanie psiaka i wstawiła dziś zdjątka, wielkie buzaki dla dziewczyny :razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted August 27, 2007 Share Posted August 27, 2007 [quote name='foxi']i naprawde nie ma za co dziękować[/quote] Jest za co dziękować....jest..........daliście Nandowi - Szekspirkowi [B][COLOR=Red]nowe życie..........drugie życie....:Rose::Rose::Rose:[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted August 28, 2007 Share Posted August 28, 2007 Miło czytać takie wieści. :) Monika, może mały spacerek po naszych okolicznych polach, łąkach czy jakkolwiek to nazwać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
MARCHEWA Posted August 28, 2007 Share Posted August 28, 2007 Ale on szczęśliwy:loveu: aż miło popatrzeć:loveu: wspaniały domek mu się trafił:loveu: [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/2875/s5000697lz9.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
erka Posted August 29, 2007 Share Posted August 29, 2007 Foxi, jeszcze raz wielkie podziękowania dla Was za przygarnięcie Nando !:iloveyou: Naprawdę jest za co dziekować, bo my wiemy, jak trudno jest umieścić psiaka w dobrym domu, a w dodatku jeszcze takiego, który wymaga jakiejś opieki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
luka1 Posted August 29, 2007 Share Posted August 29, 2007 [quote name='MARCHEWA']Ale on szczęśliwy:loveu: aż miło popatrzeć:loveu: wspaniały domek mu się trafił:loveu: [IMG]http://img411.imageshack.us/img411/2875/s5000697lz9.jpg[/IMG][/quote] To chyba nie ten sam pies :crazyeye: , za kratami wyglądał jak kupka nieszczęścia. Powodzenia piesku bądż dobry dla swoich wybawicieli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted August 30, 2007 Share Posted August 30, 2007 to prawda nando zmienił się nie do poznania, praktycznie cały czas się uśmiecha, i broi na okrągło, cały czas by się chciał bawić albo jeść na przemian, przepada za surową wątróbką i twarogiem wymieszanym z żóltkiem, widać że nadrabia stracone dzieciństwo jak tylko może, hehehehe, niestety śnią mu się jeszcze koszmary - wtedy biedny zrywa się i przychodzi po porcję czułości, widać że biedak naprawdę sporo przeszedł.rana też bardzo ładnie mu się zasklepia , wydaje mi się że jeszce tydzień i bedzie mógł bez opatrunku biegać, a póki co smarujemy maścią i pasiemy antybiotykiem przemycanym w kiełbasie( jutro idziemy na kontrolę do weta)spacerek chętnie, chętnie, w sobotę na przykład:razz: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted August 30, 2007 Share Posted August 30, 2007 W sobotę akurat będę w W-wie. ;) Może niedziela, poniedziałek, albo gdy opatrunek będzie ściągnięty a ranka całkiem zagojona, aby w ferworze zabawy nic się nie stało? ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted August 31, 2007 Share Posted August 31, 2007 w niedz i pon niestety ja nie dam rady, ale we wtorek albo w piatek mam cały dzień wolny, co do nando to on normalnie funkcjonuje, bawi się do upadlego z arisem, rana mu nie przeszkadza, poza tym mam wrażenie ,że ta rana go nie boli, czasem tylko swedzi okrutnie , ale to dobry znak, poza tym energia go rozpiera więć nie ma żadnych przeciwskazań na szaleńczą wyprawę na spacerek :razz:, kontrola u weta bardzo pozytywnie wypadła, rana pięknie się goi , brzegi rany są co raz bledsze , różowsze , dostaliśmy nową porcję maści i zqa tydzień znów na kontrolę , poza tym nando przytył u nas już 2,5 kilo( nic dziwnego wciąż nienasyconym wzrokiem dopomina sie o żarcie, więc drodzy dogomnaiacy wsparcie żywieniowe dla nas opiekunów mile widziane ;) gdzyż nando w expresowym tempie czyści nam lodówkę ) i to by było na tyle z nowinekaha zapomniałabym, fundacja rotek zaopiekuje się parunastoma psiakami z kaliskiego schroniska , znajdzie dla nich tymczas a potem nowe domki,( poza tym nastąpi zmiana w kierownictwie kaliskiego schroniska z czego bardo się cieszę- pan byl po prostu delikatnie mówiąc nie do przyjęcia) a wiem o wszystko od jarka #cool1 którego gromko pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted September 7, 2007 Share Posted September 7, 2007 [B]Foxi[/B] co u naszego przystojniaczka :cool3: :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 7, 2007 Share Posted September 7, 2007 Dziś Byliśmy Na Kolejnej Kontroli U Weta, Po Malu Rana Sie Goi, Skonczyła Się Na Razie Kuracja Antybiotykowa, Przyszła Kolej Na Odrobaczanie , Maluch Robi Kazdego Dnia Male Postepy,z Arisem Dokazuje, Az Milo, Domu Pilnuje I Szczeka Na Kazdego Kto Wejdzie Do Srodka, Prawdziwy Stroz Z Niego Hehehehe Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted September 7, 2007 Share Posted September 7, 2007 [quote name='foxi']Dziś Byliśmy Na Kolejnej Kontroli U Weta, Po Malu Rana Sie Goi, Skonczyła Się Na Razie Kuracja Antybiotykowa, Przyszła Kolej Na Odrobaczanie , Maluch Robi Kazdego Dnia Male Postepy,z Arisem Dokazuje, Az Milo, Domu Pilnuje I Szczeka Na Kazdego Kto Wejdzie Do Srodka, Prawdziwy Stroz Z Niego Hehehehe[/quote] To ci sie trafił Rambo domowy:lol:mizianko dla odwaznego przystojniaka. Pozdrawiam i powodzenia:multi: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ziutka Posted September 7, 2007 Share Posted September 7, 2007 [quote name='foxi']Dziś Byliśmy Na Kolejnej Kontroli U Weta, Po Malu Rana Sie Goi, Skonczyła Się Na Razie Kuracja Antybiotykowa, Przyszła Kolej Na Odrobaczanie , Maluch Robi Kazdego Dnia Male Postepy,z Arisem Dokazuje, Az Milo, Domu Pilnuje I Szczeka Na Kazdego Kto Wejdzie Do Srodka, Prawdziwy Stroz Z Niego Hehehehe[/quote] Nie pozostaje mi nic innego jak........:multi: :multi: :multi: :multi:....z takich dobrych wieści. :laugh2_2::laugh2_2::laugh2_2: :Cool!::Cool!::Cool!: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 8, 2007 Share Posted September 8, 2007 prawdziwy bohater z niego heheheh, chociaz bywa to troszke kłopotliwe zwłaszcza jeśli gość sie boi psa, raz mielismy taki przypadek i nando musiał całą wizytę przesiedzieć w pokoju obok, trzeba bedzie nad tym z nim popracowac, a nie należy to do łatwych zajeć, przede wszystkim należy zadbać o to by się skupił na nas i na wydawanym poleceniu , a o to baaardzo trudno, nanduś ma olbrzymie kłopoty z koncentracją Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 8, 2007 Share Posted September 8, 2007 z drugiej strony bardzo szybko się uczy, wystarczył jeden dłuższy spacer po mieście by ładnie szedł nie ciągnął dopóki jakiś fascynujący zapach go nie przywoła hehehehe, nauczył się komend stój i naprzód, zauważyłam, że nie lubi spacerów przez miasto w godzinach szczytu, gdy jest tłum ludzi na chodnikach, ale szybko się uspokaja jeśli prowadzi się go przy krawędzi chodnika np, bądź od wewnętrznej strony Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 8, 2007 Share Posted September 8, 2007 postaram sie w przyszłym tygodniu wklejić nowe zdjątka naszego rozrabiaki, pozdrowienia dla sochaczewskiego azorka Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rita60 Posted September 8, 2007 Share Posted September 8, 2007 [quote name='foxi']postaram sie w przyszłym tygodniu wklejić nowe zdjątka naszego rozrabiaki, pozdrowienia dla sochaczewskiego azorka[/quote] Czekamy:multi::multi::multi:a tak na marginesie,ja tez nie lubie chodzic po miescie w godzinach szczytu:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiamm Posted September 8, 2007 Author Share Posted September 8, 2007 Fajnie :) A jak rana się goi? Chodzi już bez opatrunku? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 8, 2007 Share Posted September 8, 2007 niestety nie, opatrunek bedzie nosił jeszcze przynajmniej przez 3 tygodnie, rana niestety nie goi się tak szybko jak byśmy sobie tego życzyli, ślimaczy się, poza tym u nando wykryto tasiemca, to też może się przyczynić do gorszego gojenia rany, raz na tydzien robimy "przegląd" u weta, wiec trzeba sie uzbroic w cierpliwość i dać szanse farmakologii, postaram się trzasnać mu zdjątka podczas zmiany opatrunku, to sami zobaczycie jak wygląda jego biedna szyjka, pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fiona.22 Posted September 8, 2007 Share Posted September 8, 2007 Aż nie chcem myśleć jak rana goiłaby sie, gdyby Nando-Szekspirek pozostał w schronie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
asiamm Posted September 9, 2007 Author Share Posted September 9, 2007 no i jeszcze ten tasiemiec... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
gwen Posted September 10, 2007 Share Posted September 10, 2007 Najważniejsze ze już jest w bezpiecznych i kochających rękach. Czekamy z niecierpliwością na zdjęcia :) Trzymaj się Nando! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 11, 2007 Share Posted September 11, 2007 [IMG]http://img407.imageshack.us/img407/2019/s5000878mm7.jpg[/IMG] [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/3820/s5000896cq4.jpg[/IMG] [IMG]http://img66.imageshack.us/img66/9413/s5000917sd5.jpg[/IMG] [IMG]http://img266.imageshack.us/img266/9941/s5000825vs2.jpg[/IMG] [IMG]http://img266.imageshack.us/img266/3565/s5000760wp6.jpg[/IMG] [IMG]http://img160.imageshack.us/img160/5080/s5000761lf5.jpg[/IMG] :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
foxi Posted September 11, 2007 Share Posted September 11, 2007 zdjatka zostaly wybrane wybiorczo,probowalam robic zdjatka podczas zmiany opatrunku, ale wtedy nando nie pozuje tak dzielnie jak w innych sytuacjach, ale bede sie staracheheheh, poza tym ten mlody raczkujacy czlowiek to moj chrzesniak Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.