Jump to content
Dogomania

Nando (Szekspir) już w domu :)


asiamm

Recommended Posts

  • Replies 503
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 4 weeks later...

dawno tu nie zaglądałam aż wstyd:oops:, ale postaram sie to szybko nadrobić- nando zadomowił się już na dobre, korzysta ze swojej budy, ale ostatnio mam wrażenie, ze czasem śpi razem z arisem-nie jest to jednak udowodnione naukowo- nie moge go oduczyć kopania dołów, pod tym względem jest typowym łajdakiem:razz:- tzn nowa dziura powstaje, gdy nas nie ma w domu-a ze pracować trzeba więc dziur przybywa-nie zlości mnie to za bardzo bo bardzo dobrze wiem w jakim celu owe dziurzyska powstają-po prostu psiaki wykopywujA sobie rózne korzonki z ziemi i się nimi bawią- są skazane na takie prymitywne zabawki bo gdy raczyliśmy ich typowymi piszczałkami nando zachowywał się jak typowy stażnik i od razu rzucał się arisowi do gardziołka, musieliśmy więc wyeliminować zarzewie walk, poza tym chlopaki się pieknie dogadują, tylko arisa czasem mi żal bo zdominowany został okrutnie-np:gdy załączamy alarm który wydaje wysokie tony na które psiaki bardzo żywo reagują ris zawsze do tej rozszczekiwał się niesamowicie- nando załapał ze jest to zachowanie nie pożądane i teraz kiedy alarm się załącza nando dosłownie zakuzuje arisowi poszczekiwać-potrafi osiągnać to podgryzaniem i swoją bojową postawą, wciąż niebezbiecznie jest podczas jedzenia-aris pochłania swoją porcję w extremalnie szybkim tempie z ogonem wtulonym w swój brzuszek tak się biedny leka, i nie pomaga tutaj nawet fakt, że na czas posiłku psy są odgradzane od siebie, tak samo na wspólnych spacerkach -nando niby sie pilnuje arisa i biega za nim krok w krok ale jak tylko aris za daleko jego zdaniem odbiegnie od nas od razu jest poskramiany wychowawczym kłapnięciem zębisk -fakt że krew się nie leje ale chwilami naprawde zal patrzec na seniora,że taki młokos nim pomiata

Link to comment
Share on other sites

co do długoucha to w tym przypadku na jakiekolwiek porozumienie nie ma szans-zaliczyli pierwsze spotkanie - i o ile nando był zachwycony nowym towarzyszem to ciapek tego zachwytu nie podzielała- a było to tak, najpierw wąchali się delikatnie przez kraty terrarium ciaposława, wiec wyjełam ciapka z kalki i deikatnie podsunełam nando pod nocha żeby mogł obejrzeć kumpla w pełnej okazałości, nando niuchnął dwa razy nosem polizał ze trzy a potem głowa ciapka znikła w jego paszczy a ja poczułam przyspieszone bicie serducha mego króla...... na szcęście wszystko isę dobrze skończyło , nando wypluł ciaposława, potem próbował okazywać wzgledem niego skruchę ale królik zakopał sie w sianku i prychał zdenerwowany

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

[quote name='foxi']... a potem głowa ciapka znikła w jego paszczy a ja poczułam przyspieszone bicie serducha mego króla...... na szcęście wszystko isę dobrze skończyło , nando wypluł ciaposława, potem próbował okazywać wzgledem niego skruchę ale królik zakopał sie w sianku i prychał zdenerwowany[/quote]
ło matko!
niezłych wrażeń Wam Nanduś dostarcza...

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

u nando w życiu znów małe zamieszanie, po dłuższym pobycie nanda w domu moich rodzicow okazało sie że ani piechu ani my nie możemy tam mieszkać z przyczyn typu : wszędzie daleko, i nam nie po drodze, po za tym u siebie najlepiej, robi się co chce i nie pyta sie o zdanie nikogo, poza tym nando miał zostać mieszczuchem a tu psiak na zewnatrz zaczął po mału rządzić się swoimi prawami, demolował ogród i coraz bardziej terroryzował arisa ,tak więc zapadla decyzja o powrocie na stare śmieci do miasta, trochę się baliśmy jak nando to zniesie, nowe miejsce, zostawanie samemu w domu po 9 godzin , ograniczona ilość ruchu , brak towarzysza do gnębienia.....ale okazało sie że nando bardzo szybko przystosowuje się do nowych sytacji i miejsc, chwilami mam wrażenie ze to kameleon w skórze psa

Link to comment
Share on other sites

i w ogóle musze rzec że prawdziwy zuch nam się trafił, nie broi gdy nas nie ma , nie skrobie w drzwi, nie płacze za nami, (wypytałam juz sąsiadów czy psisko nie wyje całymi dniami czyli tak od 8 do 17, większość się zdziwiła że mamy psa, znaczy sie jest cicho:p) gdy juz wrócimy z pracy staramy się mu wynagrodzić tą rozłąkę: dużo wychodzimy na spacerki, a taki porządny maraton robię mu co dwa ,trzy dni aż z łap leci

Link to comment
Share on other sites

poza tym wreszcie udało nam się rozwiązać problem wiecznie głodnego psa, po prostu micha stoi cały czas pełna i brak drugiego konkurenta wpłyneły kojąco na naszego żarłoka, aczkolwiek czasami mam problem na spacerku np.lubi polować na małych chłopców którzy pożywiają się zapiekankami, jak widzi takiego niższego człowieka z jedzonkiem zagradza mu drogę i próbuje odebrać:diabloti:tfastfooda:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

w miejskim tłumie nando odnajduje się też o wiele lepiej niz na początku, czasem jeszcze się boi przechodzenia przez jezdnię zwłaszcza jeśli blisko nas przejażdzają autobusy, cięzarówki i inne monstra, nauczyłam go jednak że w takich przypadkach wycofujemy sie ofd krawenzika tyle ile możemy i staram się całym ciałem zasłaniać nanda , tak aby go odgrodzić , teraz już nando bliżej podchodzi do zebry i sam sie za mną kryje jak go coś przestraszy

Link to comment
Share on other sites

jedno mnie zadziwiło , nando jest pierwszym psem na którym śnieg i szalejąca zadymka nie zrobiła żadnego wrażenia, gdy kalisz otulił pierwszy biały puch wyszliśmy na spacer po czym nando zdawał się nie zauważać żadnej zmiany :roll:, wcześniej moje psiaki witały zime z ożywieniem, łapały pyskiem płatki śniegu, żarły go kilogramami, oczy miały jak spodki i tak rok w rok, za każdym razem dziwując się co to za fajnę cos leci z nieba, a tu taki psikus, a jaka mial minę jak oberwał śnieżką:crazyeye:, spojrzał na mnie z wyrzutem i potruptał dalej i tyle było z zabaw na śniegu:evil_lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

oj, lanie mi się należy, to prawda udzielam sie na innych wątkach a o własnym małpiszonisku nic nie pisze :oops:, coż mogę rzec jest przekochany, i mogłabym piać jaki to piękny , mądry ,wspaniały, pieseczek ale zamiast tego kilka konkretów, odkąd mieszka bez konkurencji, czyli bez arisa poczynił ogromne postępy, od jakiegoś miesiąca wyzbył się lęku terytorialnego- już nie jeży się agresywnie na gości którzy wchodzą do mieszkania, każdego obcego wita przyjaźnie, a kogo już zna molestuje niemiłosiernie wspólną zabawą wskakiwaniem na kolana lub tors, to zależy wszystko od pozycji gościa:p , domaga się pieszczot , gonienia go z zabawka w zębach bardzo lubi uciekać z nią po mieszkaniu i warkotać, taki jest wtedy słodziak z niego, że mogłabym go zjeść, poza tym przestał już popiskiwać jak wychodzimy do pracy-tzn nigdy dużo nie płakał, tylko troszeczke, ale ostatnio juz sie nauczył że jak dostaje kocyk i swoje kości wędzone do ciamkania, to kładzie sie na kocyku i zębiska w ruch puszcza, i juz nie koncertuje wcale -pewnie zrozumiał że pańciostwo na te kosci ida ciezko pracowac i trzeba zrozumieć trudna sytaucje panciostwa heheheh

Link to comment
Share on other sites

tzreba tez wspomnieć o ciemnej stronie naszego pupila- nadal rozpraszają go psiaki i iść est z nim miastem ciężko jak co krok to pies, pracujemy z nim - i kosztuje nas to kontener kiełbachy miesięcznie , no ale psa w końcu kiedyś się wychowa , mam nadzieje:eviltong:

Link to comment
Share on other sites

a zdjatka będą wlaśnie między innymi z sylwestra, ale dopiero w przyszłym tygodniu, co do samego sylwestra
nando pojedyńcze wystrzały nie przeszkadzają, ale ich cała kumulacja nie wyszla mu na dobre, się troszkę zestresował chłopak nam, tak że w nowy rok był markotny i nie za bardzo chciał sie bawić, ani przytulać, i mial małe rozwolnionko, ale 02.stycznia już wrociło wszystko do normy i dokazywał jak zwykle, tylko troszkę barzdiej niż zwykle bo przeciez musiał nadrobić zaległości z dnia poprzedniego

Link to comment
Share on other sites

:-(aris niestety został wydany- podobno ma dobrze , ale ja w to nie wierze, niestety nie miałam żadnego wpływu na tą decyzję, aris był psem rodziców - i to oni zdecydowali o jego losie, :angryy:-z moimi rodzicami między innymi dlatego zerwałam wszelkie kontakty,szkoda słów

Link to comment
Share on other sites

[quote name='foxi']:-(aris niestety został wydany- podobno ma dobrze , ale ja w to nie wierze, niestety nie miałam żadnego wpływu na tą decyzję, aris był psem rodziców - i to oni zdecydowali o jego losie, :angryy:-z moimi rodzicami między innymi dlatego zerwałam wszelkie kontakty,szkoda słów[/quote]
:shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake: :shake:

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/6420/s5001453bu9.jpg[/IMG][/URL]

na dworku ślizgo i zimno więc teraz troszkę wiecej się wściekamy w domku, oto kilka fotek z domowych szaleństw
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/5853/s5001473ir7.jpg[/IMG][/URL]
nando z godnością przeżuwa swojego ulubionego schaba, oczywiście wolałby prawdziwy, ale do zabawy musi się zadowolić tym co jest
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img142.imageshack.us/img142/481/s5001570tn1.jpg[/IMG][/URL]
i ulubiona zabaweczka pan śrubka

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/6817/s5001579bp8.jpg[/IMG][/URL]
pani o mojej śrubce może pomarzyć....no chyba że mnie jeszcze trochę wymizia:cool3:
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/5426/s5001589fn1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img168.imageshack.us/img168/5556/s5001590jm7.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/8738/s5001591oo3.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/6307/s5001692gk0.jpg[/IMG][/URL]



[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/6970/s5001693kc4.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/4589/s5001694nq8.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/7696/s5001695bz1.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img340.imageshack.us/img340/6527/s5001696xo2.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img297.imageshack.us/img297/7492/s5001698jj2.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...