Jump to content
Dogomania

Nando (Szekspir) już w domu :)


asiamm

Recommended Posts

  • Replies 503
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dobrze widzieć taki szczęśliwy pycholek Nando:loveu:.
Ciekawe, dlaczego ta rana tak się ślimaczy. Myśmy mieli sunię z poderżniętym gardłem przez sznurek , on tkwił w tej ranie z 3 miesiące i wydaje mi się,że rana po oczyszceniu szybciej sie zagoiła:roll:.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='erka']Dobrze widzieć taki szczęśliwy pycholek Nando:loveu:.
Ciekawe, dlaczego ta rana tak się ślimaczy. Myśmy mieli sunię z poderżniętym gardłem przez sznurek , on tkwił w tej ranie z 3 miesiące i wydaje mi się,że rana po oczyszceniu szybciej sie zagoiła:roll:.[/quote]

wet powiedział, że to może tak długo trwać, bo metal wszedł w reakcje z ciałem, podejrzewam że sznurek nie wydziela jakiś bakterii co ułatwiło leczenie waszego pieska, poza tym nie wiemy jak długo nanduś miał tą "obroże " na sobie....jest jeszce jedna rzecz ktora mnie niepoki- jego zrost w miejscu gdzie się zagoiło, dostał też na swojego bliznowca maść, ale mam wrażenie że nie bardzo pomaga, czy w przypadku waszego psa stosowaliscie jakies preparaty aby zrosty nie były takie napiete?

Link to comment
Share on other sites

[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img339.imageshack.us/img339/681/s5000787oz2.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img252.imageshack.us/img252/1863/s5000794id4.jpg[/IMG][/URL]
[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img444.imageshack.us/img444/6158/s5000790bi5.jpg[/IMG][/URL]
kilka zdjeć urwisa

Link to comment
Share on other sites

i jeszce kilka zdjątek z dzieciństwa[URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img443.imageshack.us/img443/7384/ciapek015ea9.jpg[/IMG][/URL][URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/2320/ciapek031xo5.jpg[/IMG][/URL][URL="http://g.imageshack.us/g.php?h=527&i=ciapek031xo5.jpg"][IMG]http://img527.imageshack.us/img527/2320/ciapek031xo5.8ef016e1d5.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

ciapek póki co nie wie jeszcze o istnieniu nanda, staramy sie mu oszczędzić stresu,nie chciał się zaprzyjaźnić z yorkiem rodziców kubusiem, który jest niewiele większy od naszego króla, a co dopiero z takim zadziorą jak nasz łapserdak hehehehe

Link to comment
Share on other sites

nando miał bardzo intensywny wekend, w piatek skoro świt odwiedzili nas rodzice, w związku z tym, że nie bardzo toleruje obcych ludzi w jego domku, tuż przed przybyciem gości został wyprowadzony na spacerek, potem przywitał się z rodziną , na dzień dobry obłaskawiono go szynką- wbrew moim stanowczym sprzeciwom-i jak można było przewidzieć pani poszła w nodstawke, a nowi przybysze stali się dla niego atrakcją dnia

Link to comment
Share on other sites

trochę obawialismy się o yorka, bo nando dość żywiołowo okazuje swoją radość i chęć zabawy "boksując" czy to człowieka, czy to zwierza, na szczeście nasz podopieczny wykazał się delikatnością o którą nigdy bym go nie podejrzewała, koło środy będą nowe zdjątka nanda i kuby

Link to comment
Share on other sites

w sobote nanduś zaliczył polowanie na grzybiarzy w powidzkich lasach, bardzo pięknie wystawial nam cudze koszyki, poza tym maluch cierpi jeszcze na chorobe lokomocyjną choć uwielbia jeździć autkiem, i już wiemy że na dłuższe trasy biedak musi jechać na czczo,

Link to comment
Share on other sites

rana z prawej strony zabliźniła się juz prawie cała , a zdrugiej strony wyraźnie się zmniejsza, nawet nie wiecie jak się cieszę , a nado chyba rozumie , że te wszystkie zabiegi sa dla jego dobra, podczas zmiany opatrunku jest bardzo grzeczniutki, merda sobie ogonkiem, i nie trzeba go już prawie wcale unieruchamiać, stoi spokojnie jak baranek

Link to comment
Share on other sites

[quote name='foxi']rana z prawej strony zabliźniła się juz prawie cała , a zdrugiej strony wyraźnie się zmniejsza, nawet nie wiecie jak się cieszę , a nado chyba rozumie , że te wszystkie zabiegi sa dla jego dobra, podczas zmiany opatrunku jest bardzo grzeczniutki, merda sobie ogonkiem, i nie trzeba go już prawie wcale unieruchamiać, stoi spokojnie jak baranek[/quote]

super!!!!!!!!!!!!!!!!!!
a co do tego stania jak baranek to raczej nie uwierzę :P
Co zrobiliście z Kubusiem podczas jego wizyty u Was?

Link to comment
Share on other sites

a nic, nando bardzo go polubił, cały czas hasał za nim i próbował lizać mu jajka, których nasz kastrat nie posiada hehehehe, a kuba gdy sie zmeczył pieszczotami chapał go za pysiol-i wtedy ku mojemu zdziwieniu nando mu odpuszczał, hmmm z arisem nando ma wypracowany całkiem inny układ- dręczy go zabawą aż aris do budy nie ucieknie a potem czai sie na niego i tylko czeka kiedy znów bedzie mógł mu pokazać kto tu rządzi

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...