Jump to content
Dogomania

Likwidacja schroniska w Obornikach, mamy czas do końca roku i co dalej z psami??? :(


ana666

Recommended Posts

[quote name='ana666']ja te adresy podesle moze do prezes TOZ i kierowniczki schronu, bo ja na facebooku sie nie odnajduje w ogóle:([/QUOTE]


Moim zdaniem warto, żeby na pierwszy "rzut" szły wiadomości od tych co bezpośrednio związani są ze schroniskiem. Bo jednak większą siłę ma stwierdzenie "jestem pracownikiem, wolontariuszem, jestem na miejscu, widzę ten dramat" niż "znalazłam informacje na dogo". Natomiast jestem za słaniem masowym do mediów. A nie macie jakiegoś znajomego, którego znajomym, bądź znajomym znajomego jest wet odpowiedzialny za ostateczną decyzję? A skąd jest marszałek województwa? Albo wicemarszałkowie?

Link to comment
Share on other sites

o wetach powiatowych to jest tak zazwyczaj bronia malomiasteczkowych ukladow u mnie u siasiada staly konie nie mialy w upal co do picia stara wanne z plesia nie mialy sie jak napic to widzac ten syf w tej wannie mi powiedzial wet powiatowy ze on nie widzi problemu tak jest z wetami

nie spotkalam jeszcze zadnego z powolania

Link to comment
Share on other sites

Słuchajcie - zajrzałam do uchwały rady miejskiej w Obornikach w sprawie Programu opieki nad zwierzętami bezdomnymi oraz zapobiegania bezdomności zwierząt dla Gminy Oborniki na rok 2014 i wniosek z niej płynie taki, że [U]nie mogą[/U] w chwili obecnej powierzyć opieki zwierzętom z Waszego schroniska innemu schronisku. W uchwale w sposób kazuistyczny określili schronisko, które zapewnia opiekę bezdomnym zwierzętom domowym - schronisko mieszczące się przy ul. Łopatyńskiego 1 w Obornikach. Zmiana miejsca pobytu tych zwierząt wymaga zmiany uchwały - inaczej działanie gminy będzie niezgodne z prawem. Czy taka uchwała została podjęta? Co więcej, 28 kwietnia została podjęta uchwała dotycząca zawarcia porozumienia międzygminnego - przejęli zadania własne gminy Wronki, przejmując zwierzęta z tego terenu do schroniska w Obornikach.

[U]W chwili obecnej gmina nie może przewieźć zwierząt do schroniska w Jędrzejewie. [/U]

Link to comment
Share on other sites

to nie wiem jak to jest, ja wiem ze jest taka decyzja wojewódzkiego weterynarza która zapadła 3 lata temu i określała czas przeniesienia schroniska do końca czerwca 2014, teraz zgłupiałam, chyba ze radni mogą zmienić uchwałę?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ana666']to nie wiem jak to jest, ja wiem ze jest taka decyzja wojewódzkiego weterynarza która zapadła 3 lata temu i określała czas przeniesienia schroniska do końca czerwca 2014, teraz zgłupiałam, chyba ze radni mogą zmienić uchwałę?[/QUOTE]

Zmienić mogą, ale chwilę to trwa, tzn. zawsze mogą zwołać posiedzenie nadzwyczajne i klepnąć, choć nie wiem, czy nie musi sie ona ukazać w dzienniku wojewódzkim (co trwa jakiś miesiąc). Ale czy uchwała nie dotyczy tylko zwierząt z terenu gm. Oborniki? Najlepiej byłoby skonsultować się z prawnikiem.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Rubik']Zmienić mogą, ale chwilę to trwa, tzn. zawsze mogą zwołać posiedzenie nadzwyczajne i klepnąć, choć nie wiem, czy nie musi sie ona ukazać w dzienniku wojewódzkim (co trwa jakiś miesiąc). Ale czy uchwała nie dotyczy tylko zwierząt z terenu gm. Oborniki? Najlepiej byłoby skonsultować się z prawnikiem.[/QUOTE]

Ta uchwała o przyjęciu programu wchodziła w życie 14 dni po ukazaniu się w Dzienniku, więc jeśli miałaby być zmiana musiałoby być podobnie. W sumie zanim będzie uchwała gmina musiałaby podpisac umowe z innych schroniskiem. Bo przecież gdzieś psy zawozić trzeba.

Uchwała na pewno dotyczy tylko zwierząt odłowionych na terenie gminy Oborniki. Czy schroniska prowadzą taka ewidencję, który psiak z której gminy? Nie znam sie na tym.

file:///C:/Users/Pracownik/Downloads/link_program_opieki_nad_zwierzetami.pdf

Link to comment
Share on other sites

Uchwała nr 601: [url]http://bip.umoborniki.nv.pl/#Z2V0Q29udGVudCgxMzU1KQ==[/url]
Uchwała nr 618: [url]http://bip.umoborniki.nv.pl/#Z2V0Q29udGVudCgxMzc5KQ==[/url]

Musiałabym zobaczyć jak wyglądała decyzja o wykreśleniu placówki z rejestru schronisk dla zwierząt (bo tak podejrzewam, że było). Podejrzewam, że sytuacja Waszej placówki może wyglądać tak, że nie możecie przyjmować już nowych zwierząt - straciliście status schroniska dla zwierząt (a w zasadzie: stracicie z końcem czerwca). Wobec nie zawiązania umowy z nowym schroniskiem (albo raczej: wobec braku skutecznego zawiązania umowy z nowym schroniskiem, bo jeżeli była podpisana umowa, to bez uchwały nie ma ona podstawy prawnej), gmina ma związane ręce - od 1 lipca nie ma gdzie umieszczać zwierząt. A co z obecnymi psami? Musiałabym mieć wgląd w dokumenty, ale niewykluczone, że zostaną tam do czasu znalezienia domów. Powiatowy lekarz weterynarii może oczywiście takie miejsca kontrolować, ale na innych zasadach, niż schroniska. Na pewno też gmina nie będzie mogła już łożyć na placówkę pieniędzy. Pytanie co z terenem, jaki zajmujecie - tu już wiele zależy od samej gminy (jeżeli to jest jej teren) i okolicznych mieszkańców...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Uchwała nr 601: [URL]http://bip.umoborniki.nv.pl/#Z2V0Q29udGVudCgxMzU1KQ==[/URL]
Uchwała nr 618: [URL]http://bip.umoborniki.nv.pl/#Z2V0Q29udGVudCgxMzc5KQ==[/URL]

Musiałabym zobaczyć jak wyglądała decyzja o wykreśleniu placówki z rejestru schronisk dla zwierząt (bo tak podejrzewam, że było). Podejrzewam, że sytuacja Waszej placówki może wyglądać tak, że nie możecie przyjmować już nowych zwierząt - straciliście status schroniska dla zwierząt (a w zasadzie: stracicie z końcem czerwca). Wobec nie zawiązania umowy z nowym schroniskiem (albo raczej: wobec braku skutecznego zawiązania umowy z nowym schroniskiem, bo jeżeli była podpisana umowa, to bez uchwały nie ma ona podstawy prawnej), gmina ma związane ręce - od 1 lipca nie ma gdzie umieszczać zwierząt. A co z obecnymi psami? Musiałabym mieć wgląd w dokumenty, ale niewykluczone, że zostaną tam do czasu znalezienia domów. Powiatowy lekarz weterynarii może oczywiście takie miejsca kontrolować, ale na innych zasadach, niż schroniska. Na pewno też gmina nie będzie mogła już łożyć na placówkę pieniędzy. Pytanie co z terenem, jaki zajmujecie - tu już wiele zależy od samej gminy (jeżeli to jest jej teren) i okolicznych mieszkańców...[/QUOTE]

Cenne informacje.

Link to comment
Share on other sites

tak, jest ewidencja ktory z ktorej gminy. to skoro tak by było to dobrze bo bedzie wiecej czasu na szukanie domów, bo nie wierze ze powstanie schronisko, radnia sa naprawde na NIE i twierdza wszyscy ze juz nie ma gdzie szukać miejsca bo wszystkie możliwości zostały wyczerpane;/ ale tez moze jeszcze uda sie naglosnic, dostalam teraz wiadomość ze schronisko próbowalo naglosnic to w mediach typu tvn ale nie zainteresowali sie, moze faktycznie musielibysmy tam zaczac pisac nachalnie ;)
nie chcialabym zeby gmina podpisała umowe z jędrzejewem, wiem ze to mocne stwierdzenie ale jędrzejewo coraz bardziej zaczyna przypominać mi wojtyszki, nie wiem ile tam jest teraz psów, ponoć 1,500 i sa nadal chetni na przyjmowanie kolejnych! ja byłam tam z 3 lata temu i było 300 psów to sobie wyobraznie jak ta liczba rosnie i czy idzie to ogarnąć - moim zdaniem nie.

Link to comment
Share on other sites

A może uda im się podpisac umowę z Gajem? Gaj jest naprawdę porządny.

Choć pewnie skończy się na schronisku u Wandy, ona przyjmuje wszystkie psy jak leci, a do adopcji ich nie wydaje. Nawet gminy z południa wielkopolski (np. Pleszew) podpisują z nią umowy. Inna sprawa, że psów tam nie wywożą, bo psy trzymają w kojcach najczęściej przy oczyszczalniach ścieków, ale papier mają.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']Uchwała nr 601: [URL]http://bip.umoborniki.nv.pl/#Z2V0Q29udGVudCgxMzU1KQ==[/URL]
Uchwała nr 618: [URL]http://bip.umoborniki.nv.pl/#Z2V0Q29udGVudCgxMzc5KQ==[/URL]

Musiałabym zobaczyć jak wyglądała decyzja o wykreśleniu placówki z rejestru schronisk dla zwierząt (bo tak podejrzewam, że było). Podejrzewam, że sytuacja Waszej placówki może wyglądać tak, że nie możecie przyjmować już nowych zwierząt - straciliście status schroniska dla zwierząt (a w zasadzie: stracicie z końcem czerwca). Wobec nie zawiązania umowy z nowym schroniskiem (albo raczej: wobec braku skutecznego zawiązania umowy z nowym schroniskiem, bo jeżeli była podpisana umowa, to bez uchwały nie ma ona podstawy prawnej), gmina ma związane ręce - od 1 lipca nie ma gdzie umieszczać zwierząt. A co z obecnymi psami? Musiałabym mieć wgląd w dokumenty, ale niewykluczone, że zostaną tam do czasu znalezienia domów. Powiatowy lekarz weterynarii może oczywiście takie miejsca kontrolować, ale na innych zasadach, niż schroniska. Na pewno też gmina nie będzie mogła już łożyć na placówkę pieniędzy. Pytanie co z terenem, jaki zajmujecie - tu już wiele zależy od samej gminy (jeżeli to jest jej teren) i okolicznych mieszkańców...[/QUOTE]

Ja nie mam dostępu do żadnych dokumentów tej sprawy, podpytam jak to wyglada i dokładnie jakie decyzje zapadły.
CO do psów ktore tam są raczeje zostac nie mogą do czasu znalezienia domów, bo tak jak wspominalam nie moze byc schronisko w odleglosci 150m od zabudowań, a zaraz przy płocie sa domy(wybudowane jak schronisko juz funkcjonowąlo) wiec musza być gdzies przeniesione.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Bonsai']A może uda im się podpisac umowę z Gajem? Gaj jest naprawdę porządny.

Choć pewnie skończy się na schronisku u Wandy, ona przyjmuje wszystkie psy jak leci, a do adopcji ich nie wydaje. Nawet gminy z południa wielkopolski (np. Pleszew) podpisują z nią umowy. Inna sprawa, że psów tam nie wywożą, bo psy trzymają w kojcach najczęściej przy oczyszczalniach ścieków, ale papier mają.[/QUOTE]
Nie wiem,na razie jest walka zeby zostąło te nasze, szkoda tymbardziej ze sa sponsorzy i schronisko byloby bardzo nowoczesne no i najwazniejsze jest tu duzo osób które naprawde sie dobrze opiekują psami, w przeciwieństwie do niektorych miejsc. Podsunę ten Gaj, w obornikach sa teraz psy z kilku gmin i kazda zabierze swoje psy i tez nie wiadomo gdzie oni umieszczą, w sumie z obornik jest tam malo psow:(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ana666']Ja nie mam dostępu do żadnych dokumentów tej sprawy, podpytam jak to wyglada i dokładnie jakie decyzje zapadły.
CO do psów ktore tam są raczeje zostac nie mogą do czasu znalezienia domów, bo tak jak wspominalam nie moze byc schronisko w odleglosci 150m od zabudowań, a zaraz przy płocie sa domy(wybudowane jak schronisko juz funkcjonowąlo) wiec musza być gdzies przeniesione.[/QUOTE]

Ale z końcem czerwca schronisko już schroniskiem nie będzie - w świetle obowiązujących przepisów. A to schronisko nie może być umieszczone w odległości mniejszej niż 150 m od zabudowań. Wasza placówka schroniskiem już nie będzie, więc przyjmować nowych psów nie może. Nie wiem jak wygląda kwestia własności terenu, na którym przebywacie, bo to w tym momencie jest kluczowa kwestia.

Nie ma jednak co gdybać - najlepiej by było, gdyby ktoś z osób decyzyjnych udał się do prawnika. Sprawa tak czy inaczej nie jest ciekawa, ale może uda się jeszcze coś zrobić.

W razie czego przy sądach są dyżury adwokatów, bezpłatnie można uzyskać poradę.

Link to comment
Share on other sites

No i skoro macie wszystko, a nie macie terenu, warto jeszcze rozejrzeć się za innymi gminami, które mają problem z umieszczeniem gdzieś bezdomnych zwierząt - czy sprawdziliście wszystkie gminy w powiecie? Powiaty sąsiadujące? Problem z umieszczaniem gdzieś zwierząt jest nagminny, aż się wierzyć nie chce, że gminy nie chcą tego obowiązku oddać za kawałek ziemi.

Link to comment
Share on other sites

Sytuacja podobna do tej ze schronem w Józefowie. Już od kilku lat nie mają prawa przyjmować zwierząt, ale te psy, które tam były, są nadal.
A jeśli chodzi o to, z którym schronem gmina podpisuje umowę - zazwyczaj kieruje się tylko i wyłącznie ceną. Stąd taka "moda" np. na Radysy :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='ana666']tak, jest ewidencja ktory z ktorej gminy. to skoro tak by było to dobrze bo bedzie wiecej czasu na szukanie domów, bo nie wierze ze powstanie schronisko, radnia sa naprawde na NIE i twierdza wszyscy ze juz nie ma gdzie szukać miejsca bo wszystkie możliwości zostały wyczerpane;/ ale tez moze jeszcze uda sie naglosnic, [B]dostalam teraz wiadomość ze schronisko próbowalo naglosnic to w mediach typu tvn ale nie zainteresowali sie, moze faktycznie musielibysmy tam zaczac pisac nachalnie [/B];)
nie chcialabym zeby gmina podpisała umowe z jędrzejewem, wiem ze to mocne stwierdzenie ale jędrzejewo coraz bardziej zaczyna przypominać mi wojtyszki, nie wiem ile tam jest teraz psów, ponoć 1,500 i sa nadal chetni na przyjmowanie kolejnych! ja byłam tam z 3 lata temu i było 300 psów to sobie wyobraznie jak ta liczba rosnie i czy idzie to ogarnąć - moim zdaniem nie.[/QUOTE]

Może uderzyć do innej stacji? Ja jestem gotowa do wysłania maila :)

Link to comment
Share on other sites

zobaczyłam temat. trzymam kciuki.
weźcie pod uwagę, co pisze bonsai. zresztą bierzecie, więc ok.
nie da sie bez planowania tak na hura wywieźć 80 psów z dnia na dzien, to musi byc planowane, jakieś pisma musza krążyć pomiędzy władzamia a kierownictwem schroniska, więc nasuwa się pytanie, czy macie pełne info o sytuacji administracyjno - prawnej od kierowniczki?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betka']Mam wolny pakiet ogłoszeń. Może zredagujcie jakoś tekst, że wiele piesków jest do wzięcia na już, że potrzebna pomoc, itd. Można by wkleić zdjęcia paru psiaków i namiary z kontaktem.[/QUOTE]
ja spróbuje coś sklecić
[quote name='Rubik']Może uderzyć do innej stacji? Ja jestem gotowa do wysłania maila :)[/QUOTE]
ale to musimy obrać konkretną stację i faktycznie niech napisze jaknajwięcej osób, mi sie wydaje ze najlepiej jakby wspomogła jakas fundacja. No i z tego co kojarze to najwiecej takich reportaży mimo wszystko robi TVN i program uwaga, te z bielawskim na przykład, pamiętam ze kilka było.

Decyzje od przedłużeniu ma wydać p.Eliza Grzesiak, [url]http://www.piwoborniki.pl/p-struktura-organizacyjna-7[/url], znam jej męża który jest też weterynarzem, szczerze teraz dopiero o odkryłam:oops: trochę mnie to uspokoiło bo przynajmniej ten mąż, (pani nie znam-tylko z widzenia) jest dobrym człowiekiem, bardzo dużo pomaga zwierzakom bezdomnym, zawsze leczył mi tymczasy po kosztach i pomagał, mam nadzieje ze jakieś powiązania polityczne nie wpłyną na decyzję. Mimo szystko nawet jak przedłuży nawet o pół roku to nadal trzeba będzie szukać rozwiązania problemu i/lub domów dla psów.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='sleepingbyday']zobaczyłam temat. trzymam kciuki.
weźcie pod uwagę, co pisze bonsai. zresztą bierzecie, więc ok.
nie da sie bez planowania tak na hura wywieźć 80 psów z dnia na dzien, to musi byc planowane, jakieś pisma musza krążyć pomiędzy władzamia a kierownictwem schroniska, więc nasuwa się pytanie, czy macie pełne info o sytuacji administracyjno - prawnej od kierowniczki?[/QUOTE]
Jutro bede rozmawiac z kierowniczką, tak naprawdę to co pisze Bonsai jest mądre i logiczne, sama nie pomyslałam o wielu rzeczach, jutro dokładnie wypytam ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betka']Mam wolny pakiet ogłoszeń. Może zredagujcie jakoś tekst, że wiele piesków jest do wzięcia na już, że potrzebna pomoc, itd. Można by wkleić zdjęcia paru psiaków i namiary z kontaktem.[/QUOTE]

To jest tekst z facebooka ale pewnie za dlugi:

SZCZEGÓLNA AKCJA ADOPCYJNA w AZORKU
Kochani, zbieram się do napisania tego postu od paru dni. Zupełnie nie wiem, jakich użyć słów. Przegraliśmy bardzo, bardzo ważną bitwę o Schronisko Azorek w Obornikach (Wielkopolska). Członkowie spółdzielni Świerkówki (celowo piszę z małych liter - zrozumiecie za moment) zagłosowali na walnym zgromadzeniu w taki sposób, który dla Azorka oznacza powrót do punktu wyjścia - nadal nie mamy ziemi pod nowe schronisko. Może to oznaczać likwidację Azorka w najbliższym czasie. Nie będę się tu zagłębiać w gorzkie szczegóły. Polityka, ludzka małość, partykularność interesów, zło i obłuda, jakie w ludziach tkwią ("w schronisku powinny pracować dwie osoby - jedna, która wyłapuje psy i druga, która je zabija" - to cytat z jednego z zebrań z mieszkańcami...).
W związku z tym mamy w Azorku szczególny czas. Trzeba wyadoptować teraz jak najwięcej naszych zwierzaków. Do domów stałych i do domów tymczasowych. Pamiętajcie - z tymczasu zawsze łatwiej szuka się domu stałego. Musimy się przygotować najlepiej, jak się uda na ewentualne najgorsze - na likwidację.
Sytuacja jest na CZERWONYM ALARMIE. Myślcie, u kogo z Was zmieści się psiak w domu. Jeśli ktoś nie może mieć zwierza na stałe, to może wziąłby na chwilę i poszukał mu domu wśród znajomych? Jeśli macie już jednego psa, to może zmieści się Wam drugi - mniejszy. Wiem, że to trudne, ale sytuacja wydaje się być awaryjna.
Tu jest link do wszystkich naszych psów. Są szczeniaki, młodzież, dorośli i spokojni, dostojni seniorzy. Pomóżcie nam znaleźć im domy.

[URL="http://toz.obornikionline.pl/toz/s/adopcje"]http://toz.obornikionline.pl/toz/s/adopcje
[/URL]
telefon do p. Kierownik - Iwona 665-054-582
a maila jedynie podaj mojego: [EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]


Czy dasz rade tojakoś skrócić i moze ten tekst być?

Edited by ana666
Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...