peppermint Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 Myślę, że dyskutowanie o problemach schroniska jest pierwszym krokiem ku ich rozwiązaniu.. Pytanie zawsze jednak brzmi czy są chętni, aby te problemy rozwiązać i czy potrafią wspólnie stawić im czoło czy raczej satysfakcjonuje ich stan obecny a regułki o "realiach w schronisku" są doskonałą przykrywką aby nic nie robić.. Quote
Dea Posted March 19, 2008 Author Posted March 19, 2008 Basiu spójrz na pierwsze zdanie mojego NIE EDYTOWANEGO postu powyzej, przeczytaj jeszcze raz i skonfrontuj z twoim zdaniem, że skoro chcę to mnie nie będziesz informowała. Wygląda, jakbyśmy mówiły róznymi językami. A odbieram to do siebie, owszem, [B]dlatego[/B], że wy sobie wyobrażałyście, że jak mi powiecie, to polecę do schronu, rozwiążę problem i wszystko załatwię tak jak chcecie. Niestety życie nie jest takie proste, i problemów piętrzących się 14 lat nie rozwiązuje się w parę miesięcy. Tylko powoli i systematycznie. Nie sprostam waszym oczekiwaniom, są jak na obecną sytuację zbyt nierealne. I wasza krytyka schroniska nieraz brzmi jak "to Twoja wina bo nie potrafisz tego załatwić", taka jest prawda... A ja cudotwórca nie jestem, a szkoda:shake: Quote
basia Posted March 19, 2008 Posted March 19, 2008 [QUOTE]Wygląda, jakbyśmy mówiły róznymi językami. [/QUOTE] bo mówimy... Quote
Herspri Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Hm. W sumie rozumiem Deę ( jak to się odmienia @_@" ? ). Inaczej rozmawia się z kimś kto nie widział całej sytuacji a inaczej z kimś kogo sprawa osobiście dotknęła ( schronisko które wydawało psa - Dea która została o tym tylko poinformowana ale nie było jej przy tym a schronisko i ludzie którzy ze schroniskiem stali oko w oko przy adopcji ) trudniej nakłamać komuś jeśli się wie, że ten ktoś widział takie a nie inne nieprawidłowości , tak mi się przynajmniej wydaje. Teraz jest pytanie co z tym zrobić ? Ciągać bogu ducha winnych ludzi i prosić ich o wyjaśnianie sprawy ze schroniskiem ? Zależy od ludzi, ja na przykład w takiej sytuacji bym się zgodziła i zrobiła to chętnie ale inni, którym zależało głównie na zabraniu pieska a reszta raczej mało ich interesuje, nie sądzę żeby byli zachwyceni perspektywą rozmowy ze schroniskiem . Z drugiej strony, co Dea może zrobić ? Powiedzieć że słyszała, (że wie - bo zakładam że nam wierzy ) o takiej sprawie i się jej to nie podoba a reakcja będzie taka że się kierownictwo to i tak oleje ewentualnie powie że wcale tak nie było lub wzruszy ramionami. Może jakieś konkretne pomysły ? Co zrobić, co robić... Chyba jedynie jeździć z chętnymi do adopcji i pilnować żeby wszystko było dobrze, pytać czemu pies nie ma czipa przy adopcji a nie po niej, czy był na kwarantannie i dlaczego nie jest szczepiony etc, może to da jakieś wymierne skutki. Wiem, że rozmowy z kierownictwem nie są przyjemne zazwyczaj :roll: ale chyba jedynym sensownym rozwiązaniem jest pytać się o wszystko, domagać się jakiś zaświadczeń czy wpisów przy każdej adopcji a nie zastanawiać się dlaczego pies nie dostał czipa po fakcie, kiedy pies już nie jest pod opieką schroniska bo z momentem wydawania psa, schronisko się przestaje nim interesować - taka jest prawda. Wydali psa - pozbyli się jednego problemu. Wiem też, że nie ma możliwości jeździć z każdym chętnym, a niektóre psy i tak są wydawane prosto ze schroniska bez kontaktu z nami i nie da się wszystkiego upilnować dopóki mentalność kierowników się nie zmieni ( pobożne życzenie :roll: ) weźmy np. taką Tusie... Proszę, róbmy burzę mózgów i wymyślmy coś wspólnie. Quote
basia Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Herspri, ale ja byłam przy wydawaniu suki husky z lecznicy i mało nie brakowało a suki by nam w ogóle nie wydano, ale to długa historia. Pomimo, że Dea tego samego dnia przypominała schronisku o tej adopcji, nie dopełnili oni niczego, kompletnie niczego. Nawet nie poinformowali weterynarza, że suka będzie od niego zabrana przez adoptującego. Po wszystkim jakoś głupio się z tego Dei tłumaczyli a potem sprawa ucichła w natłoku innych. Podobnie z tym jamnikowatym pieskiem, z Naną, z suczką, która poszła rzekomo do Brennej i wieloma innymi sytuacjami, w których wychodzi niekompetencja schroniska. Ja nie wiem czy Dea wypowiada się tu jako Dea czy jako przedstawiciel schroniska, bo jej wypowiedzi można dwojako rozumieć. Jeżeli jako Dea to powinna rozumieć nasze oburzenie i dążyć do wyjaśnienia przynajmniej tych spraw, które da się wyjaśnić lub przynajmniej próbować. Quote
Dea Posted March 20, 2008 Author Posted March 20, 2008 [B]Nie [/B]jestem ani przedstawicielem schroniska, ani jej pracownikiem, nie daj boże kierownikiem, ani tym bardziej rzecznikiem prasowym. Nie mam też kompetencji do sprawdzania dokumentacji. Mogę jedynie mówić, mówić, mówić, co też robię przy każdej okazji. Lub delikatnie sugerować zmiany, co akurat często jest przychylnie potraktowane (choćby kwestia kotków, spacerów, zwracania uwagi na chore psy, coraz częstszy ostatnio kontakt z panią weterynarz, moim zdaniem to już coś!) I próbować próbować próbować wyjaśniać, co też robię. Ale jest dokładnie tak jak pisze Herspri - ja wam wierzę, ale moje wierzenie wam to za mało aby coś zmienić. Basia wie, jak bardzo się zdenerwowałam w sprawie tej husky, bo nie dość, że prosiłam, to jeszcze na kartce przygotowałam punkt po punkcie co trzeba załatwić. Niestety w pewnych sprawach jestem bezsilna, musiałabym tam być 24 na dobę i sama wszystkiego pilnować. Przychylam się do Herspri - zróbmy burzę mózgów, ale bez ataków i wzajemnych oskarżeń, może coś wymyślimy:-) Quote
Madzik93 Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Dea jak Wam mozna pomóc? Jakie psy nie mają jeszcze wątków? Quote
Dea Posted March 20, 2008 Author Posted March 20, 2008 [quote name='Madzik93']Dea jak Wam mozna pomóc? Jakie psy nie mają jeszcze wątków?[/quote] Wiesz, jak dla mnie to teraz najpilniejsze są te psiaki, które dałam nowe na 1 poście, one są w najgorszym stanie, oraz suczka owczarka niemieckiego do uśpienia, spoza schroniska, jeszcze nie dałam zdjęć. [B]DZIęKUJę MADZIK[/B]:loveu: A, i chciałam powiedzieć, że jak dzisiaj uzupełnię stronę schroniska o nowe, wczoraj robione zdjęcia, to mamy 99% stanu schroniska. Pozostają 3 psiaki, które za nic w świecie nie chcą się dać złapać w kojcach:p 5 kotów, które mam nadzieję po świętach zrobię, a później to już tylko bieżąca aktualizacja. Quote
Madzik93 Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 Onja ma [URL="http://www.allegro.pl/show_item.php?item=332845678"]allegro[/URL], pozniej zaloze wątek. ;) Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted March 20, 2008 Posted March 20, 2008 [quote name='Dea']Basiu spójrz na pierwsze zdanie mojego NIE EDYTOWANEGO postu powyzej, przeczytaj jeszcze raz i skonfrontuj z twoim zdaniem, że skoro chcę to mnie nie będziesz informowała. Wygląda, jakbyśmy mówiły róznymi językami. A odbieram to do siebie, owszem, [B]dlatego[/B], że wy sobie wyobrażałyście, że jak mi powiecie, to polecę do schronu, rozwiążę problem i wszystko załatwię tak jak chcecie. Niestety życie nie jest takie proste, i problemów piętrzących się 14 lat nie rozwiązuje się w parę miesięcy. Tylko powoli i systematycznie. Nie sprostam waszym oczekiwaniom, są jak na obecną sytuację zbyt nierealne. I wasza krytyka schroniska nieraz brzmi jak "to Twoja wina bo nie potrafisz tego załatwić", taka jest prawda... A ja cudotwórca nie jestem, a szkoda:shake:[/quote] Nie prawda. Krytyki tutaj nie ma. A to, że nie jesteś cudotwórczynią to same dobrze wiemy. Chodzi o to, że nadal nie powiedziałaś nam jakie są twoje możliwości i obowiązki jako INSPEKTOR Z EMIRA. Nawet Basia, która jest wolontariuszką nic na ten temat nie wie. Sama nie wiedziałaś ostatnio i obiecałas, że się dowiesz. Wtedy wiemy jak można z tego korzystać. A my nadal nie wiemy co możemy wymagać od schronu, bo cały czas wszystko jest nierealne. Najważniejsze, że oni wiedzą o tym, że się wydała ta cała sprawa i że jednak ktoś patrzy co się tam dzieje. Z jakim skutkiem? Różnie bywa. Nikogo tam nie zmusimy siłą, a oni nadal rozkładają karty, bo to oni są odpowiedzialni za schronisko i to jest ich dobra wola, że z nami w ogóle gadają. Tylko sama wiesz, że nie jest miło jak ktoś cię zbywa po raz kolejny, powie coś na odczepkę i śmieje sie z pracy dziewczynek-wolontariuszek. Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 co z Loczką? Jest któraś chętna założyć watek? bo dopóki sie jej nie doprowadzi do ładu w domku tymczasowym to nie ma co szukać stałego domku i ogłaszać na allegro. Chyba , że za niedługo zrobi sie ciepło i mozna ja poszorować na zewnątrz. Bo wątpię aby udało sie ogolić tak na sucho. Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 [CENTER][U][COLOR=Red][B]PONAWIAM PROśBę O POMOC DLA KORY!!![/B][/COLOR][/U] [/CENTER] [IMG]http://img148.imageshack.us/img148/2662/tndscf0259yh9.jpg[/IMG] Jest spokojna, grzeczna, łagodna, zna podstawowe komendy! Właściciel chce ją uśpić, bo już nie ma dla niej czasu:-( Kora ma 7 lat. Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 [quote name='Elżbietka_Cieszyn']Chodzi o to, że nadal nie powiedziałaś nam jakie są twoje możliwości i obowiązki jako INSPEKTOR Z EMIRA. Nawet Basia, która jest wolontariuszką nic na ten temat nie wie. Sama nie wiedziałaś ostatnio i obiecałas, że się dowiesz.[/quote] napisałam ci pw na ten temat. Co do Loczka - golenie jej w schronisku nie ma najmniejszego sensu, ona nie może być w schronie z łysą skórą nawet jak jest ciepło latem. DT jest pilnie potrzebny. Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 [quote name='Dea']HALO Panca i ja czekamy na fotki Dubla:mad::lol:[/quote] Jak tam Dubelek:loveu:? Ucałuj go ode mnie jeśli go zobaczysz:cool3: Quote
basia Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [QUOTE][B][U][COLOR=#ff0000]PONAWIAM PROśBę O POMOC DLA KORY!!![/COLOR][/U][/B] [/QUOTE] Kontaktowałaś się z gigi44?? Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 [quote name='basia']Kontaktowałaś się z gigi44??[/quote] z Gigi jeszcze nie, wysłałam na razie do Petera, zaraz wyślę do gigi allegro Kory [url]http://www.allegro.pl/show_item.php?item=333379777[/url] Quote
Madzik93 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108114"]Wątek Onji[/URL] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108113"]Wątek Ciapka[/URL] Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [quote name='Dea']napisałam ci pw na ten temat. Co do Loczka - golenie jej w schronisku nie ma najmniejszego sensu, ona nie może być w schronie z łysą skórą nawet jak jest ciepło latem. DT jest pilnie potrzebny.[/quote] Tylko, że wątek jest potrzebny w tym celu, inaczej zostanie tak jak jest. Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 A tak nawiasem to mało kto zagląda z tego wątku do Wilki.! :mad: Quote
Panca Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 jutro kolne do Tanitki i postaram sie dowiedziec co z Dublo-fotkami:evil_lol: Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 [quote name='Panca']jutro kolne do Tanitki i postaram sie dowiedziec co z Dublo-fotkami:evil_lol:[/quote] kolnij kolnij:mad::evil_lol: czekamy:cool3: Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 [quote name='Elżbietka_Cieszyn']Tylko, że wątek jest potrzebny w tym celu, inaczej zostanie tak jak jest.[/quote] Madzik93 obiecała założyć:p Quote
Elżbietka_Cieszyn Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [quote name='Dea']Madzik93 obiecała założyć:p[/quote] super, ruszamy z Loczką Quote
Dea Posted March 21, 2008 Author Posted March 21, 2008 Pewna pani z Niemiec na początku kwietnia przyjedzie zaadoptować jedną z suczek ze schroniska, wybrała 6 starszych i mających najmniejsze szanse, i wszystko zależy od tego, która z nich dogada się z jej psiakiem, ta od razu pojedzie do nowego domu z nimi, wśród wybranych jest i Loczek:cool3: Quote
Madzik93 Posted March 21, 2008 Posted March 21, 2008 [quote name='Dea']Madzik93 obiecała założyć:p[/quote] Jak obiecała tak zrobiła [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=108141"]klik[/URL] PS. Czekam na fotke Dei vel. zołzy :mad: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.