Olena84 Posted December 2, 2017 Posted December 2, 2017 59 minut temu, ala123 napisał: Tyś(ko) ruszaj z ogłoszeniami :) Super! Chciałabym coś wpłacić w przychodni w Izbicy. Do Royal Vetu w Zamościu po niedzieli wpłacę ok. 300zł z bazarku na fb, więc tam zostanie już stosunkowo niewiele do spłaty ;) jeśli chcesz cytować pare osób;) to tym plusikiem obok cytuj a potem w prawym dolnym roku będzie Cię informowało o ilości cytatów i klikasz i już masz;) Quote
ala123 Posted December 4, 2017 Posted December 4, 2017 Dnia 2.12.2017 o 20:41, Olena84 napisał: jeśli chcesz cytować pare osób;) to tym plusikiem obok cytuj a potem w prawym dolnym roku będzie Cię informowało o ilości cytatów i klikasz i już masz;) OK, dzięki :) Nie wiem, czy mi się uda w ten sposób... Ja zwykle pierwszy cytuję, a pozostałe wstawiam w cudzysłowie. Dziękuję sharko za kolejną wpłatę - 30zł dla kotów :) Mam jeszcze poprzednie wpłaty sharki 10zł i bakusiowej 50zł oraz 50zł od Pani Ani z domu stałego dwóch małych koteczek, czyli w sumie jest 140zł. Zaraz robię przelew na konto wetki w Izbicy. Quote
ala123 Posted December 4, 2017 Posted December 4, 2017 Bojka wraca z adopcji :( Jestem w stałym kontakcie telefonicznym z ds suni, dzisiaj też rozmawiałam dwukrotnie i wychodzi na to,że ludzie nie poradzą sobie z nią... W piątek była tam behawiorystka, (za którą zapłaciłam ja, nie ds! ), ludzie wysłuchali jej, ale do tej pory nie zastosowali żadnego z zaleceń, widocznie aż tak bardzo im nie zależy. Bojka jedynie w towarzystwie ojca czuje się pewnie, dziewczyny i jej matki boi się. Chodzi z podwiniętym ogonkiem, płacze , wyje i zdarza jej się nabrudzić w domu :( Za to wszystko jest karcona, co na pewno nie pomaga ... Strasznie mi żal Bojki, ale chyba już nic nie da się tam zrobić :( Quote
Tyśka) Posted December 4, 2017 Posted December 4, 2017 Widocznie to nie był TEN dom. Nieodpowiedzialni ci ludzie, skoro nawet nie chcieli wysłuchać behawiorystki... Quote
Olena84 Posted December 4, 2017 Posted December 4, 2017 Jak to karcona? Przykre, jeszcze musiałaś płacić za behawiorystkę a nawet nie doecnili. A rozmawiałyśmy nawet dziś z Aldrumką o tym że dobrze jakby sunia została w ds, ale jeśli tak ma to wyglądać to nie ma sensu:( Quote
ala123 Posted December 5, 2017 Posted December 5, 2017 13 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Widocznie to nie był TEN dom. Nieodpowiedzialni ci ludzie, skoro nawet nie chcieli wysłuchać behawiorystki... Cytat Olena84 Jak to karcona? Przykre, jeszcze musiałaś płacić za behawiorystkę a nawet nie doecnili. A rozmawiałyśmy nawet dziś z Aldrumką o tym że dobrze jakby sunia została w ds, ale jeśli tak ma to wyglądać to nie ma sensu:( Dom wydawał się odpowiedzialny. Wydawało się,że chcą pomóc Bojce, ale rzeczywiście do tej pory nie zrobili niczego z zaleceń behawiorystki :( Ja też uważam,że sunia nie powinna tam zostawać, sytuacja nie jest komfortowa ani dla niej ani dla domowników. Nie wyobrażam sobie, jak można krzyczeć na i tak już przerażoną psinę :( Nie chciałabym jej wieźć z powrotem taki kawał drogi do Murki, szukam jakiegoś hoteliku bliżej Śląska. Może ktoś mi podpowie coś w tej kwestii ? Quote
Tyśka) Posted December 5, 2017 Posted December 5, 2017 Może anecik ją przyjmie? Albo Szafirka? 1 Quote
Olena84 Posted December 5, 2017 Posted December 5, 2017 tak moze anecik, ona ma już strachulca i całkiem dobrze wyszła na prostą Quote
ala123 Posted December 5, 2017 Posted December 5, 2017 8 godzin temu, Tyś(ka) napisał: Może anecik ją przyjmie? Albo Szafirka? Cytat Olena84 tak moze anecik, ona ma już strachulca i całkiem dobrze wyszła na prostą To napiszę do anecik w takim razie. Gdzie ona ma hotelik? I na jakim wątku ją znajdę? Quote
Murka Posted December 5, 2017 Posted December 5, 2017 Obawiałam się, że nie dadzą sobie rady z Bojką:( Ona chyba potrzebuje towarzystwa jakiegoś normalnego psa... Quote
mdk8 Posted December 5, 2017 Posted December 5, 2017 Dnia 4.12.2017 o 22:17, ala123 napisał: Bojka wraca z adopcji :( Jestem w stałym kontakcie telefonicznym z ds suni, dzisiaj też rozmawiałam dwukrotnie i wychodzi na to,że ludzie nie poradzą sobie z nią... W piątek była tam behawiorystka, (za którą zapłaciłam ja, nie ds! ), ludzie wysłuchali jej, ale do tej pory nie zastosowali żadnego z zaleceń, widocznie aż tak bardzo im nie zależy. Bojka jedynie w towarzystwie ojca czuje się pewnie, dziewczyny i jej matki boi się. Chodzi z podwiniętym ogonkiem, płacze , wyje i zdarza jej się nabrudzić w domu :( Za to wszystko jest karcona, co na pewno nie pomaga ... Strasznie mi żal Bojki, ale chyba już nic nie da się tam zrobić :( Faktycznie ludzie beznadziejni . Trzeba bidulkę szybko zabrać bo skrzywdzą ją jeszcze bardziej :( Quote
ala123 Posted December 6, 2017 Posted December 6, 2017 Rozmawiałam z anecik, przyjmie Bojkę do siebie :) Ludzie pewnie zawiozą ją sami, tak wstępnie ustaliłyśmy. Quote
Tyśka) Posted December 6, 2017 Posted December 6, 2017 Cudowna anecik! :) To może warto założyć Bojce oddzielny wątek? Quote
Olena84 Posted December 6, 2017 Posted December 6, 2017 56 minut temu, ala123 napisał: Ludzie pewnie zawiozą ją sami, tak wstępnie ustaliłyśmy. chociaż tyle Quote
Aldrumka Posted December 6, 2017 Posted December 6, 2017 9 godzin temu, Olena84 napisał: chociaż tyle to samo pomyslałam Quote
ala123 Posted December 7, 2017 Posted December 7, 2017 Dziewczyny, potrzebuję kogoś do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej dla Zorki w okolicy Skierniewic. Bardzo proszę o pomoc. Kobieta najpierw dzwoniła do Murki, potem dwukrotnie do mnie i chyba trzeba będzie sprawdzić ten dom. Pomimo tego,że nie ukrywamy jaki charakter ma Zorka, pani jednak nie odpuszcza. Nie wiem właściwie, co zrobić, bo jest tam 6 letnie dziecko, ale myślę,że dom trzeba sprawdzić, choćby np dla innej suczki. Quote
bakusiowa Posted December 7, 2017 Posted December 7, 2017 53 minuty temu, ala123 napisał: Dziewczyny, potrzebuję kogoś do przeprowadzenia wizyty przedadopcyjnej dla Zorki w okolicy Skierniewic. Bardzo proszę o pomoc. Kobieta najpierw dzwoniła do Murki, potem dwukrotnie do mnie i chyba trzeba będzie sprawdzić ten dom. Pomimo tego,że nie ukrywamy jaki charakter ma Zorka, pani jednak nie odpuszcza. Nie wiem właściwie, co zrobić, bo jest tam 6 letnie dziecko, ale myślę,że dom trzeba sprawdzić, choćby np dla innej suczki. Ja jestem ze Skierniewic lecz niezmotoryzowana. Jeżeli nie będę mogła to poproszę nasza Fundacje Roka. Napisz jaki adres. Quote
ala123 Posted December 7, 2017 Posted December 7, 2017 9 godzin temu, bakusiowa napisał: Ja jestem ze Skierniewic lecz niezmotoryzowana. Jeżeli nie będę mogła to poproszę nasza Fundacje Roka. Napisz jaki adres. Dziękuję Ci kochana :) Wysłałam na pw namiary. Podałam też swój nr tel. gdybyś miała jakieś pytania do mnie lub do Murki. Quote
bakusiowa Posted December 7, 2017 Posted December 7, 2017 Napisałam do Fundacji Roka z zapytaniem czy ta osoba nie jest czasem im znana. Już kiedyś miałam taki przypadek. Quote
ala123 Posted December 8, 2017 Posted December 8, 2017 13 godzin temu, bakusiowa napisał: Napisałam do Fundacji Roka z zapytaniem czy ta osoba nie jest czasem im znana. Już kiedyś miałam taki przypadek. Oczywiście,że tak może się zdarzyć. Quote
ala123 Posted December 8, 2017 Posted December 8, 2017 Otrzymałam dzisiaj na maila ostateczne podsumowanie z przychodni w Izbicy. Od początku roku nic tam nie płaciłam, ale przyznam szczerze, nie zdawałam sobie sprawy,że aż tyle wyjdzie. Poprzednie, te odręczne posumowania dotyczyły kosztów w okresie 27.07 - 29.11.2017.( w tym Kozi i Belli). To dzisiejsze dotyczy całości, czyli wszystkich kotów od początku roku: Krówka 1 i Krówka 2: 22 dni x 2 koty = 44 dni x 7,00 = 308,00 zł Kicia z robakami w płucach: 24 dni x 7,00 = 168,00 + 60,00 (Bad. Hist.-pat.) = 228,00 zł Kizia: 112 dni x7,00 = 784,00 + 482,00 (ostatnie rozliczenie z żółtej kartki) - 100,00 (wpłata Ola Praga z miau) = 1166,00 Herman: 88 dni x 7,00 = 616,00 zł Czarnulka: 10 dni x 7,00 = 70,00 zł Rudolf: 10 dni x 7,00 = 70,00 zł Teoś: 28 dni x 7,00 = 196,00 zł Gigi: 29 dni x 7,00 = 203,00 zł Bura od P. Jaślikowej: 11 dni x 7,00 = 77,00 zł Bella: 86 dni (02.05. – 27.07.): 86 x 7,00 = 602,00 + 349,00 (od 27.07 do dnia adopcji) = 951zł - 800,00 (wpłata Gmina Radecznica) – 140,00 (wpłata od p. Fert w dn.04.12.2017) = 11,00 zł Lolek (zgodnie z odręcznym podsumowaniem na żółtej kartce) 120zł Razem wychodzi 3065zł ! Wetka na szczęście nie oczekuje szybkiej spłaty, zdając sobie sprawę,że inaczej wyglądałoby bieżące rozliczanie się za poszczególne koty, a inaczej zapłata za kilkanaście miesięcy. Quote
Olena84 Posted December 8, 2017 Posted December 8, 2017 ja czekam na dwie wpłaty i rozliczam wszystkie bazarki Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.