bakusiowa Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 Namiary na behawiorystki już wysłane. Ta starowinka widać, że ledwo zipie. Quote
DORA1020 Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 Niestety nie ma tutaj innych klinik dzisiaj ala musi zabrac biedaczke z lecznicy:( Quote
ala123 Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 2 godziny temu, Olena84 napisał: Boziu jaka biedna starowinka! nie wiem jak pomóc:( gdzie umiescic... Może inna klinika przyjmie sunie? Cytat Dora1020 Niestety nie ma tutaj innych klinik dzisiaj ala musi zabrac biedaczke z lecznicy:( Dziewczyny, odezwał się właściciel suczki-starowinki, zabierze ją z przychodni :) Quote
ala123 Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 2 godziny temu, bakusiowa napisał: Namiary na behawiorystki już wysłane. Ta starowinka widać, że ledwo zipie. Dzwoniłam do behawiorystki, jutro się do mnie odezwie, dzisiaj jest za granicą. Quote
Aldrumka Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 45 minut temu, ala123 napisał: Dziewczyny, odezwał się właściciel suczki-starowinki, zabierze ją z przychodni :) Dobrze, że ją odbierze, miejmy nadzieję, że juz będzie jej pilnował Quote
ala123 Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 2 godziny temu, Aldrumka napisał: Dobrze, że ją odbierze, miejmy nadzieję, że juz będzie jej pilnował Już zabrał suczkę i zapłacił w przychodni bez problemu. Mam nadzieję,że będzie jej pilnował i sytuacja się nie powtórzy. Quote
Olena84 Posted November 20, 2017 Posted November 20, 2017 37 minut temu, ala123 napisał: Już zabrał suczkę i zapłacił w przychodni bez problemu. Mam nadzieję,że będzie jej pilnował i sytuacja się nie powtórzy. Byłaś przy tym? Przejął się, czy raczej liczył że psa nikt nie znajdzie;/? Quote
ala123 Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 Dnia 20.11.2017 o 15:01, Olena84 napisał: Byłaś przy tym? Przejął się, czy raczej liczył że psa nikt nie znajdzie;/? Nie byłam jak ją zabierał, ale wetka mówiła,że był przejęty, z zaangżowaniem opowiadał o Soni ( tak ma na imię suczka). Quote
Olena84 Posted November 22, 2017 Posted November 22, 2017 3 minuty temu, ala123 napisał: Nie byłam jak ją zabierał, ale wetka mówiła,że był przejęty, z zaangżowaniem opowiadał o Soni ( tak ma na imię suczka). chociaż tyle... Quote
Olena84 Posted November 23, 2017 Posted November 23, 2017 Zapraszam na bazarek 15% dla psiaków Ali: Quote
ala123 Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 Dziękuję Oleno za kolejny bazarek :) Dziewczyny, szukam transportu dla kotki z nowotworem do Opola. Kicia przebywa aktualnie w przychodni w Izbicy,a została zabrana w październiku wraz z 24 innymi kotami z opuszczonej posesji w lesie ( 20km od Zamościa).Większość kotów jest już w domach stałych lub tymczasowych dzięki pomocy "kociar" z Łęcznej, Lublina,Chełma i Warszawy :) :) :) :) Ja koty wyłapałam osobiście i rozdysponowałam po przychodniach,a za stronę finansową odpowiedzialność wzięła Chełmska Straż Ochrony Zwierząt. Kwota do zapłacenia wyszła ogromna, tylko w jednej przychodni ( Royal Vet) do zapłacenia jest 4170zł !!! W Izbicy są jeszcze dwie kotki, między innymi właśnie ta z nowotworem w uchu. Druga kicia miała ranę na policzku, ale jest już zdrowa. Przy okazji sterylizacji wetka wycięła krwawiącego guza z ucha i właśnie przedwczoraj przyszły wyniki histopatologiczne i wyrok: nowotwór złośliwy. Jest dla niej miejsce w hospicjum, ale bardzo daleko,aż w Opolu. Może ktoś coś wie o jakimś transporcie z Zamościa, czy Lublina do Opola? Quote
ala123 Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 Mają domek :) Dwie, z czterech przywiezionych w niedzielę ze wsi, zmarzniętych, wygłodzonych koteczek mają dom :) Tak wyglądało przygotowywanie obiadu: Zostały jeszcze dwie czarniutkie dziewczynki, mam nadzieję,że do nich też szczęście się szybko uśmiechnie . Quote
Aldrumka Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 ala123 już tam była ale może ktos jeszcze Quote
Olena84 Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 1 godzinę temu, ala123 napisał: Tak wyglądało przygotowywanie obiadu: Ale super! Quote
Tyśka) Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 Ala... Brak słów. Jesteś niesamowita! A ja znowu prosze o zajrzenie na wątek... http://www.dogomania.com/forum/topic/340519-chcę-umrzeć-maleńka-roczna-porzucona-do-rowu-i-pogryziona-przez-psy-teraz-nie-wychodzi-z-budy-i-czeka-na-wyrok-schronu/ Quote
ala123 Posted November 24, 2017 Posted November 24, 2017 Dziękuję Aldrumko za bazarek :) Tyśko, nie jestem niesamowita, nie mogę po prostu, tak jak zresztą i Wy wszystkie, przejść obojętnie obok cierpiących zwierząt. Dziękuję Wam za to,że jesteście ze mną,że mnie wpieracie, sama nie podskoczyłabym za wiele... Dzisiaj dowiedziałam się właśnie,że był transport z Zamościa do Opola, a ja szukam transportu właśnie tam dla kotki z nowotworem, na którą czeka w Opolu miejsce w hospicjum. Gdybyście coś wiedziały, proszę o informację. Quote
Murka Posted November 26, 2017 Posted November 26, 2017 Zorka na początku była bardzo nieufna wobec innych psów, nie pozwalała się obwąchiwać, reagowała nerwowo, pokazywała zęby itd. Teraz się to bardzo zmieniło, nawet jeśli chodzi o większe psy, których bała się najbardziej. Przyzwyczaiła się:) Jeszcze nie przeniosłyśmy się do domu, najpóźniej będziemy tę akcję przeprowadzać jak wyjedzie Timi z domu (15-16 grudnia), ale może wcześniej się uda. Quote
sharka Posted November 26, 2017 Posted November 26, 2017 Dnia 13.11.2017 o 20:39, sharka napisał: ala123 zakończyłam bazarek i mam 200 zł dla Twoich/naszych podopiecznych - wpłacić na Twoje konto? będę potrzebowała potwierdzenia że pieniądze wpłynęły żeby rozliczyć bazarek (potwierdzenie tutaj i na wątku bazarkowym) Dnia 14.11.2017 o 11:09, sharka napisał: Kaska z bazarku w drodze do Murki :) proszę o potwierdzenie na bazarku :) Quote
ala123 Posted November 27, 2017 Posted November 27, 2017 14 godzin temu, sharka napisał: proszę o potwierdzenie na bazarku :) Widzę,że Murka potwierdziła na bazarku :) A ja dziękuję bakusiowej za wpłatę 50zł dla kotów i Tobie sharko za wpłatę 10zł :) Quote
ala123 Posted November 27, 2017 Posted November 27, 2017 15 godzin temu, Murka napisał: Zorka na początku była bardzo nieufna wobec innych psów, nie pozwalała się obwąchiwać, reagowała nerwowo, pokazywała zęby itd. Teraz się to bardzo zmieniło, nawet jeśli chodzi o większe psy, których bała się najbardziej. Przyzwyczaiła się:) Jeszcze nie przeniosłyśmy się do domu, najpóźniej będziemy tę akcję przeprowadzać jak wyjedzie Timi z domu (15-16 grudnia), ale może wcześniej się uda. Nie poznałam Zorki :) Quote
ala123 Posted November 28, 2017 Posted November 28, 2017 Wczoraj rozmawiałam z domem Bojki i Panią behawiorystką, spotkanie jest umówione na piątek. Trzymajmy kciuki! Cieszę się,że dom zdecydował się na to, ale z drugiej strony mam wrażenie,że mnie bardziej zależy na tym, aby Bojka tam została niż ds... Dziewczyna zasugerowała mi,że dobrze by było, gdybym to ja zapłaciła za tę wizytę (150zł/ 2 godz.). Oczywiście zgodziłam się, bo rzeczywiście bardzo mi zależy. A tutaj wstawiam zdjęcie dwóch bezdomniaków z Zamościa, malutkiej, ok.6kg suni i niewielkiego pieska. Kilka tygodni temu psy pojawiły się na terenie jednej z firm w części przemysłowej, dostają tam jeść, chociaż nie wszyscy są z tego zadowoleni. Jeden z dozorców wpuszcza na noc psy do dyżurki, pozostali zmiennicy niestety przepędzają je, suczka trzęsie się z zimna. A w dodatku podobno jest coraz grubsza, wygląda na to, że jest ciężarna. Pieski są bardzo ze sobą związane, nie wiem, co robić? Nasze schronisko odpada, zimą takie niewielkie psy nie mają tam szans, a już o sterylce nie chcę nawet myśleć: w warunkach schroniskowych mogłaby się bardzo źle skończyć dla suni :( Dzisiaj rano jednak, ktoś widząc drżącą z zimna suczkę, zadzwonił do schronu ( zamiast dać jej jakieś schronienie choćby w garażu!) i przerażona suczyna została zabrana :( Nie mniej przerażony piesek został, wyjąc i płacząc za swoją towarzyszką... Ech! Quote
Olena84 Posted November 28, 2017 Posted November 28, 2017 O rany:( najlepiej zabrac sunie ze schronu i psiaka i oba na dt - ale skąd kasa:( Quote
Olena84 Posted November 28, 2017 Posted November 28, 2017 Sunia to ta mała? A co z pieskiem? Został czy pobiegł za nią i juz nie ma go? Schronisko jest jak schronisko czy jak mordownia u was? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.