Jump to content
Dogomania

Zajrzyj, a przekonasz się, że warto pomagać..Karolek, Bambo, Łatka, Plamka,Papilonek i Jeżynka już bezpieczne..na pomoc czekają kolejne bezdomniaki!!!


Recommended Posts

A ja wrzucam fotki jednej z córeczek Zorki - ta jest w najlepszym stanie psychicznym, bo ludzie ją czasami głaskali itd. Nazwaliśmy ją Bibi. Sunia ma ok. 6 miesięcy, waży 10 kg; boi się jeszcze trochę, ale do człowieka macha ogonkiem, na smyczy już trochę chodzi, pozwala się wziąć na ręce. Jest ładniutka i młodziutka, więc mam nadzieję, że kogoś szybko zauroczy. Reszta (Zorka i jej druga córka) jeszcze w fazie oswajania...

e86cebcf30ec5d31gen.jpg

19d61f51a2bab09egen.jpg

ef3b11bfafae98b1gen.jpg

aec9a4e312e23576gen.jpg

ab4288acca5534f1gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Witam!

Ala chyba jeszcze nie wie, że sklecił się bazarek z myślą o niej! :)

Miałam kilka fantów do oddania i zaproponowałam Murce bazarek. Murka jako najbardziej potrzebujące psiaki wskazała te pod opieką ala123, więc niniejszym zapraszam na bazarek dla psiaków pod opieką Ali! :) Zapraszajcie znajomych:

http://www.dogomania.com/forum/topic/338378-kolczyki-bransoletka-pierścionek-srebro-do-8-marca/ 

Link to comment
Share on other sites

Dnia 16.02.2017 o 23:58, Tyś(ka) napisał:

Czyli co... można ogłaszać? :)

Tyśko, oczywiście  można ogłaszać, tylko nie mam żadnego tekstu, sklecisz coś ? Informacje z opisów Murki, ja też tyle wiem, co od niej.

Na Adopcje-Zamość pojawiła się prośba o pomoc dla malutkiej, starszej suni, błąkającej się na pobliskiej  wsi. Prawdopodobnie jest już w ciąży. Rzeczywiście na jednym ze zdjęć widać wystający brzuszek. Jestem bezsilna, wyć się chce z tej bezsilności. Nie mogę pozwolić sobie na kolejnego psa w hoteliku, gdyby chociaż jeszcze był ktoś tutaj na miejscu ze mną,pomagał mi, wspierał, pewnie byłoby łatwiej, ale tak nie jest...

4fe37ae0c188b5b5gen.jpg.3727f8d53127dddef573dd6696c714d6.jpg

16832173_625420794315533_1351628672630027244_n.jpg.09a0cb128e6cdcc9a0574a624a318d10.jpg

16864957_625884960935783_4105187884128464146_n.jpg.c5cd729a0b667b27c6cbac22325eae0d.jpg

16865083_625884047602541_3280880532514096406_n.jpg.23c05d7e1a34e9a300975559fd9640ac.jpg

 

Link to comment
Share on other sites

Info o Bibi:

Suczka w wieku ok. 6 miesięcy, waży 10 kg. Troszkę lękliwa, ale garnąca się do człowieka, wesoła, bardzo łagodna. Na smyczy chodzi coraz lepiej, bardzo ładnie załatwia się na spacerach (każdy spacer = koopa i siku, więc wnioskuję, że z czystością nie będzie większego problemu). Przyjazna do innych psów (chce się bawić). Pozwala się brać na ręce i na wszelkie zabiegi przy sobie.

 

Dzisiaj nastąpił przełom jeśli chodzi o jej siostrę, nazwaliśmy ją Fobia ze względu na potworny lęk przed człowiekiem i dotykiem (pisk jakby ją ze skóry obdzierali, straszenie i skubanie zębami). Fobia dziś wyszła na pierwszy spacer:) Choć bycie na uwięzi jej nie zachwycało, to było lepiej niż przypuszczałam. Była zaciekawiona, rozglądała się. Po powrocie do boksu po raz pierwszy pogłaskałam ją pod bródką gołą ręką - czuła lekki dyskomfort, ale palce mi oszczędziła:) Zaczynaliśmy od miziania kocykiem z oddali (gryzła go i szarpała na początku, uciekała, ale potem poddawała się i wyciszała), potem były grube spawalnicze rękawice - skubała delikatnie i uciekała, ale było coraz lepiej. W między czasie podkarmiałam ją mokrą karmą z ręki - na początku nie chciała za nic w świecie podjąć... ale zaczęła przyglądać się jak siostra bierze i liże mi ręce... i też zaczęła wyciągać szyję i liznęła raz, drugi - najpierw tylko wraz z siostrą, a potem już odważyła się sięgać sama do ręki (dawałam obu naraz jedzonko). Czasami lizała mi ręce nawet bez karmy - jak np. głaskałam jej siostrę. Teraz już całkiem śmiało zjada jedzonko z ręki. Jeszcze trochę pracy przed nami, ale jestem dobrej myśli. Dziewczynki zostały doszczepione na wściekliznę wczoraj i za dwa tygodnie sterylka.

Jak pogoda dopisze to jakieś fotki suni zrobię, bo jest jak cukiereczek:) 

 

Mamuśka - Zorka miała sterylkę w środę. Wet miał z nią ciężką przeprawę. Z nią będzie najtrudniej, ale mam nadzieję, że choć jakiś kompromis uda się z nią wypracować. Suńka gryzie nie na żarty. Nie boi się człowieka panicznie, do mnie podchodzi do nóg, obwąchuje, ale od ręki się uchyla i stawia warunki: nie dotykaj bo oberwiesz. 

Na nią metoda "kocykowa" nie działa - znosi przez chwilę głasianie, ale w końcu traci cierpliwość i zamiast gryźć kocyk to doskakuje mi do rąk, taka z niej bestia;)

Jedzenie z ręki za żadne skarby nie podejmie (jak położe na podłogę to i owszem, chętnie), zachowanie innych psów wobec mnie ją kompletnie nie interesuje.

Nie jest to dzika sunia - tak mi wydaje... w jej oczach nie ma lęku, tylko spokój i pewność siebie. 

Zorka bardzo chce wyjść z boksu i wyraźnie załatwianie się w środku jest dla niej ostatecznością i czymś poniżej godności. Ale co zrobić - tłumaczę jej, że ją chcę bardzo wyprowadzić, ale musi pozwolić się dotknąć, założyć obrożę... A ona mi na to swoje "hau, hau". Przy okazji sterylki poprosiłam weta, aby założył jej łańcuszkowy półzacisk - pomyślałam, że jak już coś będzie mieć na szyi to będzie mi łatwiej. Po nocy patrzę, a sunia nie ma na sobie obroży... znalazłam ją w budce, zerwaną... Nie wiem jak ona to zrobiła, bo to był gruby łańcuszek... Na razie jest po zabiegu, więc jej nie będę męczyć, ale potem musimy coś wymyśleć, aby ją wyprowadzać z boksu - mam nadzieję, że dzięki temu uda się z nią złapać jakąś więź.

Link to comment
Share on other sites

Kolejny raz się przekonuję, że największemu dzikusowi należy dać szansę i czas przede wszystkim.. dziś dostąpiłam zaszczytu wygłaskania Zorki! Nie odsuwała się i nie kłapała, nie protestowała, a wprost przeciwnie - była spokojna i się nawet trochę nadstawiała. Na razie głaskanie grubą rękawicą pod szyją i po boku głowy. Był moment, że oparła pysk na mojej ręce w rękawicy:) Mam nadzieję, że to nie jest chwilowa słabość po zabiegu... 

Link to comment
Share on other sites

Dziś pierwsze "koty za płoty" z Zorką - w końcu udało mi się ją wyprowadzić, a właściwie wyciągnąć z boksu (na dwóch zaciskach założonych metodą kombinowaną bez dotykania suni - jeszcze mi się ręce przydadzą:) ). Widać, że smyczy to ona nigdy nie widziała. Posiedziała trochę bez ruchu - ale ważne że poza boksem. Oblukała wszystko dookoła (gdzie by tu nawiać w razie czego;) ).

Fobia (zwana także Bojką) wychodzi już regularnie na spacerki i za każdym razie się załatwia:) Jeszcze boi się samego zapięcia, ale potem już ładnie maszeruje. Coraz lepiej chodzi na smyczy.

Link to comment
Share on other sites

Cieszę się bardzo,że suczki robią takie postępy :) Może nie będzie tak źle, jak sobie to wyobrażałam na początku.

Informuję,że dobiegł końca bazarek, z którego część dochodu w kwocie 436zł przelałam na konto Murki.

W Vita Wet podsumowanie kosztów na chwilę obecną za pobyt i leczenie burej kotki i jej syna wygląda następująco:

652,40zł -70 zł wpłata Oleny84 - 220zł wpłata z Gminy =362,40zł - 200zł dzisiejsza wpłata=162,40zł pozostaje do spłaty. Dług nie jest wielki, ponieważ wetka nie liczy za opiekę nad kotami, a jedynie za jedzenie, żwirek, no i leki.

W Royal Vet jest o wiele więcej do zapłacenia, już dawno obiecano mi podsumowanie na maila, ale do tej pory nie otrzymałam go. Podobno dzisiaj ma być wysłane na pewno.

Nie mam też nadal podsumowania z hoteliku pod Kielcami.

Link to comment
Share on other sites

Zaraz się biorę za podsumowanie lutego, a tymczasem trochę fotek i optymistycznych wieści suniek:

Fobia-Bojka ma już obróżkę; nie było łatwo jej założyć, bo to mały buntownik, ale udało się. Teraz łatwiej nam wychodzić na spacerki - sunia już całkiem fajnie porusza się na smyczy.

c3d13f538c229918gen.jpg

77285ff75b1a8870gen.jpg

22bd95e67594e42dgen.jpg

59b89f3ef6d58827gen.jpg

Link to comment
Share on other sites

Rozliczenie psów za luty:

 

MALWINA

-336zł hotelowanie (1-28.02)

 

PUCEK

-280 zł hotelowanie (1-28.02)

+10 zł RIVER

+30 zł ala123 (od Locaibenio)

Razem: -240 zł

 

DASZA

-280 zł hotelowanie (1-28.02)

 

ZORKA + BIBI + FOBIA vel BOJKA

Dzięki anonimowemu sponsorowi i karmie (18 kg) podarowanej przez DS Albina - pobyt w lutym został opłacony:)

 

Razem wszystkie pieski -856 zł

 

Wpłaty w lutym:

+15 zł ranias

+30 zł sharka

+65 zł Olena84 (bazarek)

+10 zł ranias

+30 zl Elf i Mango

+350 zł wpłata anonimowa

+306 zł ala123

+436 zł ala123 (bazarek)

Razem: +1242 zl

 

-856 zł + 1242 zł = +386 zł

RAZEM ZA LUTY +386 zł

 

Dług za poprzednie miesiące wynosil -1089,30 zl + 386 zł (za luty) = -703,30 zł (całość długu)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...