Fenomen-skrajnie wyniszczony kaleki staruszek na zawsze w moim sercu Żegnaj kochany śliczny

[AMIGA]

Upsssssssssss, ale to watek Fenusia. Mam nadzieję, że grymaszonko było tylko przejściowe i że znów wtranżala ze smakiem wołowinkę :-)

[Kamila Proc]

oby tak sie dzialo

[AgaG]

[quote name='AMIGA']Upsssssssssss, ale to watek Fenusia. Mam nadzieję, że grymaszonko było tylko przejściowe i że znów wtranżala ze smakiem wołowinkę :-)
[/QUOTE]
Fenomenek troszkę zmęczony upałami, wietrzymy całe noce a na dzień zaciągamy żaluzje, ale Grzybciuś słabiutki i głównie śpi. Zanoszę go co jakiś czas pod miskę z wodą (a właściwie miednicę z wodą, która stoi w kuchni) by nie zapomniał o nawodnieniu się.
Je teraz mniej, ale na szczęście leki działają i nie chudnie:) :multi:Ostatnio nawet zdarzyło mu się wstać na popołudniową przekąskę. Sam przylazł do małego pokoju, gdzie siedziałam i merdał z miną: "coś bym dobrego zjadł".

W przyszłym tygodniu wybieram się z nim do wetki, by go zważyć na dokładnej wadze.

Bardzo nie lubi podawania leków wprost do buzi, zawijam mu więc ostatnio w plasterki szynki z indyka i zwykle się udaje przemycić.

Jak zelżeją upały, to porobię mu nowe zdjęcia :)

Edited July 6, 2014 by AgaG
literówki

[Marycha35]

Grzybciaku trzymaj się, do 35 stopni ma być w tym tygo!!! FUJ!!!!

[Panna Marple]

Tableteczka w pasztetowej też dobrze wchodzi-moje nawet nie zauważają, że coś tam jest w środku:lol:.
Czy Wam też przy klikaniu posta wyskakuje jakaś francowata reklama?!:mad:

[Marycha35]

Dokładnie tak!!! Kasuję i mówię brzydkie rzeczy do niej, a ta cholera wyskakuje!!!

[Panna Marple]

I jeszcze się głupkowato uśmiecha:mad:
W przypadku silnych upałów mokry ręcznik na pleckach dobrze psu zrobi

[mar.gajko]

[quote name='Panna Marple']I jeszcze się głupkowato uśmiecha:mad:
W przypadku silnych upałów mokry ręcznik na pleckach dobrze psu zrobi[/QUOTE]

Nie można kłaść takich ciężkich przedmiotów na pieskach :p

[AgaG]

[quote name='Panna Marple']Tableteczka w pasztetowej też dobrze wchodzi-moje nawet nie zauważają, że coś tam jest w środku:lol:.
Czy Wam też przy klikaniu posta wyskakuje jakaś francowata reklama?!:mad:[/QUOTE]
Fenuś pasztetów nie lubi niestety..
ale Zahirkowi leki na watrobę w pasztecie podaję i też nie zauważa:)

[AgaG]

[quote name='Marycha35']Grzybciaku trzymaj się, do 35 stopni ma być w tym tygo!!! FUJ!!!![/QUOTE]

To fatalnie.. :( ja też źle upały znoszę, a tu jeszcze wymyśliłam bazarek "ciasteczka prababci Marylki z wróżbami" :cool3: dla psiaków z opuszczonej posesji,.no i mam co robić w nocnych godzinach..

Na dodatek ciastka muszę ukrywać, by choć na reklamę bazarkową było co sfotografować, bo mąż na nie czatuje:mad::roll:

[Kamila Proc]

tak, mezowie sa bardzo czujni w kwestii ciastek

[Martika&Aischa]

[quote name='Panna Marple']I jeszcze się głupkowato uśmiecha:mad:
W przypadku silnych upałów mokry ręcznik na pleckach dobrze psu zrobi[/QUOTE]

ja moczę ręcznik i kładę na kaflach a Aisha się wyleguje w upały ;) troszeczkę pomaga :)

[AMIGA]

Biedne są psiaki w takie upały. Zwłaszcza Grzybciusie i Podgrzybki :-(
Aga - jak będzie jakaś sesja to ślij zdjęcia, postaram się je szybciutko wstawić :-)

[wellington]

Fenio smacznie spi i zadne upaly mu nie sa straszne :loveu:

[IMG]http://i58.tinypic.com/xmmn2q.jpg[/IMG]

[Kamila Proc]

ale slodziak!!!!!!!

[asiuniab]

prawdziwy słodziak:)

[AgaG]

słodki grzybek mimo burzy, który przeleciała nad miastem, śpi i śpi..
a jego mamusia zaprasza wszystkie ciocie na bazarek z ciasteczkami pieczonymi według przedwojennej receptury mojej prababci. Do każdego zestawu ciasteczek dołączam wróżbę:) dla każdego inną;)

[azalia]

Ależ Fenuś jest rozczulający,śpi tak słodko.

[AgaG]

[quote name='azalia']Ależ Fenuś jest rozczulający,śpi tak słodko.[/QUOTE]

ale dziś się nim martwię.. nie chce jeść, leki zwymiotował, chyba mu niedobrze przez ten upał :(
do wody go zanoszę, ale pić też coś nie chcę.. mam nadzieję, że w nocy będzie lepiej,,,

[Martika&Aischa]

Feniu bidulku kochany spokojnej nocy :( :*

[Kamila Proc]

trzymam kciuki za biedaczka

[mar.gajko]

I jak Ago, lepiej. Grzybcio odzyskał apetycik?

[AgaG]

[quote name='mar.gajko']I jak Ago, lepiej. Grzybcio odzyskał apetycik?[/QUOTE]

niestety nie.. dziś idziemy do weta. martwię się

[mar.gajko]

[quote name='AgaG']niestety nie.. dziś idziemy do weta. martwię się[/QUOTE]

Ten upał jest nieznośny dla psiaków.
Chociaż moje na brak apetytów nie narzekają.
A wczoraj doktor kazał nam się odchudzić :shake:
Nie wiem jak to zrobimy.

[AgaG]

[quote name='mar.gajko']Ten upał jest nieznośny dla psiaków.
Chociaż moje na brak apetytów nie narzekają.
A wczoraj doktor kazał nam się odchudzić :shake:
Nie wiem jak to zrobimy.[/QUOTE]
mam nadzieję, że to tylko z upału, no ale pozostałe psiaki rzucają się jak zwykle jak jedzenie..
w nocy kilkakrotnie próbowałam go zachęcać.. i nic...
teraz gotuję jeszcze raz nową porcję wołowiny.. bo Fenuś przed chwilą tylko dwa okruszki bułki chciał i odrobinę szynki z indyka.. ale to tyle co nic :(
nie wiem dlaczego wodą się też nie interesuje? zanoszę go pod miskę, chwilę postoi i nic :(

Edited July 8, 2014 by AgaG