Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[COLOR=Purple][B]WRóCILIśMY Z ZUZANKą Z LECZNICY!! :)

Pojechaliśmy później, bo czekałam na Mariusza... pociąg z W-wy miał duże opóźnienie:(
Aż pan doktor z lecznicy zadzwonił, że Zuza nadal u nich... booszzz... jaki wstyd :-? pewnie pomyśleli, że zostawiliśmy ją na zawsze i będą mieć piesa do adopcji:(
przeprosiłam go, że tak późno... akurat jak dzwonił, to my jechaliśmy... pan doktor zrozumiał i się nie gniewał:)
no i... najważniejsze, że wszystko z małą ok

ma śliczny abażurek:) pokażę później na zdjęciach ;)
w łapce był wenflon... teraz ma bandażyk założony:)
w ogóle jest... bardzo dzielną dziewczynką:multi:
pytałam, czy nie płakała... pan doktor powiedział, że była spokojna i grzeczna - poznał się na niej;) - powiedział, że... [U]Zuza ma bardzo zrównoważony charakter! :lol:

[/U]a teraz do rzeczy... operacja przebiegła pomyślnie:) pani doktor, która robiła operację, udało się zrobić bardzo małe cięcie no i jest mała ranka dzięki temu:) ja jeszcze nie widziałam, bo malutka leży na brzuszku, ale pan doktor, który nam oddawał Zuzę tak mówił:)
miała też udrożnione kanaliki łzowe (miał być tylko lewy, ale chyba na wszelki wypadek zrobili oba):) no i jeszcze jakieś grudki z powieki miała wycięte... podobno przez to też jej oczko ropiało, bo te grudki ocierały o gałkę oczną...

za dwie godziny mamy zdjąć bandaż z łapki (po wenflonie)
pan doktor powiedział też, że dzisiaj Zuza nie dostaje jedzonka, tylko szklankę wody - nie więcej... i mamy zobaczyć... jak w ciągu godziny nie zwymiotuje, to można podać całą miskę wody, a jedzonko jutro dopiero... no ale niestety... Zuza zwymiotowała na dywan... teraz jej podaję picie tak po łyczku, z butelki, jak jej zasycha w paszczy...

teraz sobie leży grzecznie... śpiumka trochę... przykryłam ją lekko, bo troszkę jej chyba chłodno po tej operacji... w ogóle tak sobie miejsca nie może znaleźć... układa się układa.. ale chyba jej jakoś dziwnie...

noo.. i to w sumie tyle relacji...
za wszystko zapłaciliśmy 320 zł (a miało być 300-350 za sterylkę i za kanalik łzowy 50) - więc... miłe zaskoczenie:)

aaa... dostaliśmy jeszcze receptę na taką maść na oczka...
i w niedzielę musimy jeszcze przyjechać na antybiotyk.. widocznie musi jeszcze dostać coś po zabiegu... no i pan doktor też zobaczy, czy wszystko ok, czy ładnie się goi... taka kontrola...
a na zdjęcie szwów chyba w następny weekend...

a teraz uciekam do malutkiej, bo jej bliskości bardzo potrzeba:loveu:
buziaki dla wszystkich trzymających kciukole:)
można już przestać trzymać;) :loveu:
[/B][/COLOR]

Posted

[B][COLOR=Purple]Zuza znowu zwymiotowała... a teraz wody dostała może ze 2 łyki...
paskudnie zwymiotowała... takimi jakby jajami... feee... aż mnie się gorzej zrobiło :roll: dobrze, że zdążyłam miskę pod pysk podstawić :roll:
mam nadzieję, że jej to minie...
nie wiem.. pewnie po tej narkozie.. czy jakimś innym leku ma taką reakcję...:roll:[/COLOR][/B]

Posted

:loveu: Witaj mamo zastępcza :grins: Cieszę się, że z Zuzanką wszystko dobrze :multi:

[quote name='basia2202'][COLOR=Purple][B]... przykryłam ją lekko, bo troszkę jej chyba chłodno po tej operacji... w ogóle tak sobie miejsca nie może znaleźć... układa się układa.. ale chyba jej jakoś dziwnie...[/B][/COLOR][/quote]
Może ją trochę telepać i mieć dreszcze, bo narkoza odpuszcza.


[quote]pracuje na Pradze (chyba...) no.. niedaleko Wschodniego... ale.. nie wiadomo też, gdzie ja pracę dostanę... a będziemy chcieli wynajmować raczej coś nie w centrum... żeby był w miarę dojazd, ale żeby były tereny zielone, żeby Zuza miała gdzie biegać:smile: może być dalej, ale żeby było cicho i spokojnie i zielono:smile:[/quote]Pragi to prawie w ogóle nie znam :roll: Też pracuję niedaleko Wschodniego, ale te rejony znam tylko z drogi do i z pracy ;) U mnie na Bielanach jest dużo terenów zielonych :razz: i dojazd do pracy też mam spoko :lol: Fajnie jest też na Stegnach, Wilanowie i Kabatach, no ale stamtąd dojazd na Pragę trochę kiepski :roll:

Posted

[quote name='basia2202'][B][COLOR=Purple]Zuza znowu zwymiotowała... a teraz wody dostała może ze 2 łyki...[/COLOR][/B][/quote]
To po narkozie, pieski często wymiotują, powoli dojdzie do siebie.

Posted

[COLOR=Purple][B]ZUZA WŁAŚNIE POSZŁA NA PIERWSZY SPACEREK:)
Powiem Wam, że gdyby nie ten abażur, to wcale nie byłoby widać, że mała jest po operacji:)pani doktor tak ładnie zaszyła brzuszek...
Zuzka ma tylko problem z mieszczeniem się w drzwiach, bo o wszystko zawadza abażurem;)
na dworku pisnęła trochę, jak się załatwiała :roll: na peewno ją tam boli wszystko... i szwy ciągną... zresztą... widać też jak się układa na pontonie delikatnie... tak nieporadnie... na pewno jej niewygodnie z tym brzuszkiem pociachniętym:roll:
ale jest naprawdę dzielna... śpi sobie teraz znowu:) ma dużo spokoju... ciszy... więc odpoczywa i dochodzi do siebie:)
dostała trochę pić, jak już teraz nie będzie wymiotować, to po troszku dam jej jeść:)
[/B][/COLOR]
[quote name='agaciaaa']ciesze sie bardzo że wszystko ok :) idź poprzytulaj Zuzanke ;) a tak z ciekawości spytam- dostała jakieś leki przeciwbólowe?[/quote]
[B][COLOR=Purple]nie nie... przeciwbólowego nic nie dostaliśmy...
tylko była recepta na maść na oczka, no i w niedzielę mamy przyjść na antybiotyk:) poza tym wszystko ok:)

[/COLOR][/B][quote name='Alicja'][FONT=Arial][COLOR=Red][B]:multi::multi::multi:cieszkam zę wsio oki:loveu::loveu::loveu:wymiziaj Zuzankę ...a my poklikamy jutro ...oki:loveu:[/B][/COLOR][/FONT][/quote]
[B][COLOR=Purple]wymiziaaana.. tyle razy, że o matko:loveu:
kwiatuszek nasz dzielny :loveu:
jak będę miała potem chwilkę, to przybędę Aluś, co by pogadać troszkę;)
[/COLOR][/B][B][/B]

Posted

[quote name='Paula_']:loveu: Witaj mamo zastępcza :grins: Cieszę się, że z Zuzanką wszystko dobrze :multi:
[B][COLOR=Purple]witaj ma zastępcza córko :eviltong:[/COLOR][/B]

Może ją trochę telepać i mieć dreszcze, bo narkoza odpuszcza.
[B][COLOR=Purple]noo... wiem wieeem... ja już jedną psią sterylkę kiedyś przeszłam;) naszej jamniczki... ją to strasznie telepało... a Zuzę to niebardzo... trooszkę jej może chłodno było, więc ją przykryłam:)[/COLOR][/B]

Pragi to prawie w ogóle nie znam :roll: Też pracuję niedaleko Wschodniego, ale te rejony znam tylko z drogi do i z pracy ;) U mnie na Bielanach jest dużo terenów zielonych :razz: i dojazd do pracy też mam spoko :lol: Fajnie jest też na Stegnach, Wilanowie i Kabatach, no ale stamtąd dojazd na Pragę trochę kiepski :roll:[/quote]
[B][COLOR=Purple]jak będziemy wynajmować, to na pewno się do Ciebie zgłosimy:) przyda się pomoc i doradztwo;)[/COLOR][/B]

[quote name='Paula_']To po narkozie, pieski często wymiotują, powoli dojdzie do siebie.[/quote]
[B][COLOR=Purple]no właaśnie... na peewno po narkozie :roll: ale mam nadzieję, że dziś już lepiej będzie... w nocy już potem nie wymiotowała... więc już może nie będzie więcej:)

[/COLOR][/B][quote name='evaxon']super ze Zuzia juz w domciu :)
niedlugo narkoza calkowicie zejdzie i bedzie supcio:multi:
mizianko :loveu:[/quote]
[B][COLOR=Purple]hej Ewuś:)
na razie mała jest baardzo taka spokojna jeszcze... osowiała... rozespana... powoluuutku dochodzi do siebie:) chociaż... jak na spacerek szła, to merdała ogonkiem:)

[/COLOR][/B][quote name='Imbirka']Przeczytałam całą relację, cieszę się, ze wszystko oki i trzymam kciuki.
Basia, jak wam nocka minęła?[/quote]
[quote name='Werka'][COLOR=royalblue]Witam;) cieszę się że zuzanka miewa się dobrze :) A nudności to po narkozie;)[/COLOR]
[COLOR=royalblue]Jak mineła noc?[/COLOR][/quote]
[B][COLOR=Purple] hej Juluś:) hej Werka:)
noo... ja to kieeepsko spałam w nocy (w przeciwieństwie do Mariusza;) )
wstawałam do małej... a to łyk picia, bo sucho w paszczy miała, aż mlaskała... a to przykryłam... a to kocyk poprawiłam... no i wstałam zdjąć bandażyk z łapki... ogólnie ładnie spała:) naaawet do góry kółkami trochę pospała :loveu:także, Zuza całkiem spokojnie się zachowywała:)
[/COLOR][/B]

Posted

[COLOR=Olive][B]Cześć :multi::multi:

Cieszę się że Zuzka ma się dobrze i mam nadzieję że nie będzie już wymiotować.
Kciuki na szczęście mi nie odpadły ale trzymałam tak mocno że czasami zaczynały cierpnąć :evil_lol: ;)


Wiem że wygłaskałaś ją już bardzo dużo razy, ale nie zaszkodzi jak wymiziasz ją jeszcze ode mnie mocniutko :loveu::loveu::loveu:

[/B][/COLOR]

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B]Uffff ze zniecierpliwieniem czekałam na takie własnie wieści że z Zuzanką wsio oki :multi::multi::multi: teraz kilka dzionków i będzie jak nowa;)
Super że już po .....
Zuzanko :loveu::loveu::loveu::loveu:i Basiu:loveu::loveu::loveu:[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[COLOR=Purple][B]nasz kochany kwiatuszek po operacji

[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1203.jpg[/IMG]

straaasznie rozespana jeszcze...
[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1204.jpg[/IMG]

a tu w tą łapkę był wenflonik założony...
[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1205.jpg[/IMG]

tu wyglada jak te jaszczurki, co taki kołnierz sobie stawiają;)
[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1206.jpg[/IMG]

noo.. a tutaj już przykryta, to spanka...
[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1207.jpg[/IMG]


[/B][/COLOR]

Posted

[COLOR=Purple][B][IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1208.jpg[/IMG]

tu już troszkę kółkami do góry;)
[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1209.jpg[/IMG]

a tutaj ciachnięty brzunio... trochę może być niewyraźnie... na zdjęciach ranka wygląda na sporą... ale w rzeczywistości ma ze 2,5 max 3 cm
[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1210.jpg[/IMG]


[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1211.jpg[/IMG]


[IMG]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1212.jpg[/IMG]


[/B][/COLOR]

Posted

Dzień dobry Basienko i dzielna Zuzanko!!!! :multi: :loveu:
Dziękuję za info na gg, przeczytałam relacje ze sterylki jednym tchem, tak bardzo cieszę się, że wszystko poszło po myśli! :loveu: :loveu: :loveu:

Zainteresował mnie tez ten fragment Twojej wypowiedzi, a raczej stwierdzenia weta:

[QUOTE][COLOR=Purple][B][U]Zuza ma bardzo zrównoważony charakter! :lol:[/U][/B][/COLOR][/QUOTE]

:evil_lol: :evil_lol: :evil_lol:


Co do fotek, to Zuzinka w tym kołnierzu wygląda jak kupka nieszczęścia, taka biedna, chorutka... ale pancia z panem się dobrze zajmują, pod kocami, wygłaskana, wytulona... Tej to dobrze :loveu:

Ranka wygląda świetne, jakby w ogóle jej nie było :)


Wszyscy byliście mega grzeczni i dzielni! Cieszę się ogromnie, że już po wszystkim i wymiziaj tą chudszą co nieco sunieczkę ode mnie :loveu: :loveu: :loveu:

Posted

[FONT=Arial][COLOR=Red][B][url]http://www.pyo.3d.pl/zuza/zuza_1206.jpg[/url]

:loveu::loveu::loveu:koffana jaszczureczka;)...
w tym kolnierzu wygląda rozbrajająco ...serce mięknie :loveu::loveu::loveu:

Szewek śliczny , maleńki...za kilka dni zapomnicie ze cokolwiek było robione;)[/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[quote name='basia2202'][COLOR=Purple][B]- powiedział, że... [U]Zuza ma bardzo zrównoważony charakter! :lol:[/U]
[/B][/COLOR][/quote]


[FONT=Arial][COLOR=Blue][B]oczywiście przeczytałam całe sprawozdanie... ale tego nie mogłam nie zacytować... i nie skomentować..
Uwaga komentarz :

i ty temu weterynarzowi ufasz?????!!!!!! :crazyeye::crazyeye::crazyeye: zmień weta... bo ten Cie oszukuje :diabloti::diabloti::diabloti:


buziaczkuje Was obie... + obiego ;)
jak Zuzka?? jak z jedzonkiem?? nie haftuje już??? [/B][/COLOR][/FONT]

Posted

[COLOR=Olive][B]jejQ, w tym kołnierzu z pewnością nie jest jej najlepiej ale z pewnością będzie wszystko dobrze i wkrótce się pozbędzie tego zadaszenia :)

Mały ten otworek i do tego ładnie zszyty...mam nadzieję że tak samo spiszą się jak Salsę będą operować :)

Czy Zuzka na własnych nóżkach doszła od weterynarza do domu?



[/B][/COLOR]

Posted

[quote name='agaciaaa']Ciesze sie że wszystko ok, Zuzka to dzielna dziewucha ;) Wycałuj ją ode mnie :loveu:[/quote]
[COLOR=Purple][B]wycałowana :loveu::loveu:[/B][/COLOR]:loveu:

[quote name='jonQuilla'][COLOR=Olive][B]Cześć :multi::multi:
Cieszę się że Zuzka ma się dobrze i mam nadzieję że nie będzie już wymiotować.
Kciuki na szczęście mi nie odpadły ale trzymałam tak mocno że czasami zaczynały cierpnąć :evil_lol: ;)
Wiem że wygłaskałaś ją już bardzo dużo razy, ale nie zaszkodzi jak wymiziasz ją jeszcze ode mnie mocniutko :loveu::loveu::loveu:
[/B][/COLOR][/quote]
[COLOR=Purple][B]póki co, nie było kolejnych wymiotów:multi:
aa.. cierpnąć zaczynały... czyli, ze prawie odpadły :eviltong: bardzo ładnie się sprawiłaś :happy1:
mocniuchno jej ściskać nie mogę, żeby przypadkiem nie urazić;) ale... wymiziałam po łebku:)

[/B][/COLOR][B][/B]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...