Galeria mędziariny, mędziarza i zwierzaków

[Aleksa.]

[url]http://pl.tinypic.com/view.php?pic=wa66me&s=8#.U_T5PGODrOQ[/url]

Widać spacer udany :D

[marta1624]

[quote name='Aleksandra95'][URL]http://pl.tinypic.com/view.php?pic=wa66me&s=8#.U_T5PGODrOQ[/URL]

Widać spacer udany :D[/QUOTE]
Udany aż za bardzo :D Chociaż moja trzoda czysta wróciła :D Jutro też chcemy wyjść, ale zobaczymy, bo burza ma być :(

[rashelek]

Nie chce mi się nadrabiać tej paplaniny, przepraszam :P
Fotki boskie, widać, że psiska lubią ze sobą szaleć :loveu: A goldenek... Pozostaje współczuć właścicielce :lol:

[marta1624]

[quote name='rashelek']Nie chce mi się nadrabiać tej paplaniny, przepraszam :P
Fotki boskie, widać, że psiska lubią ze sobą szaleć :loveu: A goldenek... Pozostaje współczuć właścicielce :lol:[/QUOTE]
Nie szkodzi :D

Dziękuję, no psiska poszalały ;) A właścicielka już przyzwyczajona do czystości psa po naszych spacerach :D

No i dzisiaj burza i deszcz cały dzień :(

[łamAga]

Hejka ;)

a u nas na przemian niebo zachmurzone i słoneczko , ale na dworze jest przyjemny chłodek :lol: taką pogode lubię :lol:

[marta1624]

[quote name='dOgLoV']Hejka ;)

a u nas na przemian niebo zachmurzone i słoneczko , ale na dworze jest przyjemny chłodek :lol: taką pogode lubię :lol:[/QUOTE]
U mnie przestało lać :multi: Ale i tak wszędzie mokro, nienawidzę tak :(

[łamAga]

[quote name='marta1624']U mnie przestało lać :multi: Ale i tak wszędzie mokro, nienawidzę tak :([/QUOTE]


a ja lubie bo jak jest mokro to znaczy że pyłki nie fruwają :evil_lol:

[*Magda*]

Dziń dybry :)

[Małgonia]

Widze, że połowa dogo z cukru jest :D Ja ostatnio w deszczu z dzieckiem i piesem wyszłam i wszyscy zyjemy :cool3:

[marta1624]

o wiadomo że z cukru jestem :D Ale na serio to nie lubię chodzić w deszczu/po deszczu, bo nienawidzę mieć mokrych butów i ubrań ;)

Tata wie o chomiku, jedna mama nie wie, druga się zgodziła (:D), prawdopodobnie w poniedziałek biorę :D

[Małgonia]

Kup sobie kalosze :cool3: Nawet ja mam!

[*Magda*]

[quote name='Panna Cotta']Widze, że połowa dogo z cukru jest :D Ja ostatnio w deszczu z dzieckiem i piesem wyszłam i wszyscy zyjemy :cool3:[/QUOTE]

Ja też nie jestem z cukru :p i Theoś też nie :eviltong:

[quote name='marta1624']
Tata wie o chomiku, jedna mama nie wie, [B]druga się zgodziła[/B] (:D), prawdopodobnie w poniedziałek biorę :D[/QUOTE]

Ciekawe o kim mowa :evil_lol:

[łamAga]

Ja też nie lubie deszczu pod względem mokrych ubrań :shake:

[Aleksa.]

Ja też nie lubię deszczu, a szczególnie jak mam jechać gdzieś rowerem.. na przykład dzisiaj do pracy :placz:

[marta1624]

Panna Cotta mam kalosze, ale ja człowiek adidasków jestem, inne buty to na siłę :D

Madzia zupełnie nie wiadomo o kogo :D

Aga to widzę że masz jak ja :D Najbardziej nienawidzę mokrych butów, a jak mi przemakają to już w ogóle :(

Ola wiesz są też dobre strony- przynajmniej dorobisz sobie, i nie masz wyrzutów że piękna pogoda a ty w pracy :D

[kalyna]

Ale czyścioch z tego Goldena :crazyeye:

I tak zachwycam się figurką Lucka i tak bardzo zazdroszczę :placz:

[marta1624]

[quote name='kalyna']Ale czyścioch z tego Goldena :crazyeye:

I tak zachwycam się figurką Lucka i tak bardzo zazdroszczę :placz:[/QUOTE]
Bardzo czysty :D Chyba największy czyścioch w mieście :D

Alina on by takiej figury nie miał, gdyby nie ilość ruchu :D Ja psa nie umiem odchudzić (moją odchudzam jakieś 3 miesiące, i zgrubła 1 kg :placz: :D), ale Lucek normalną drogę np 5 kilometrów to lata z 15 km (bo w te i z powrotem :D). Gdyby nie to, to nie byłby chudziutki, bo je niewiele mniej od Kajki :D

[łamAga]

Hejka ;)

[Małgonia]

Marta dzsiaj zaspała :D

[marta1624]

Hejka ;) Nie spałam, urządziłam klatkę dla choma :D Teraz tylko w pon po niego jadę ;)

Majka dalej u nas, i to nie wiadomo jak długo :mad: Bo babcia u rodziny czuje się jak ryba w wodzie, i nie zamierza jeszcze wracać :angryy:

[łamAga]

[quote name='marta1624']Hejka ;) Nie spałam, urządziłam klatkę dla choma :D Teraz tylko w pon po niego jadę ;)

Majka dalej u nas, i to nie wiadomo jak długo :mad: Bo babcia u rodziny czuje się jak ryba w wodzie, i nie zamierza jeszcze wracać :angryy:[/QUOTE]

Mama zawału nie dostanie ? :razz:

Może babcia już tam zostanie ? :eviltong:

[Erykowa]

Witam
To w poniedziałek się chwal :)

[rashelek]

A czemu Twoja mama robi taki problem z tym chomikiem?
U mnie wszystko się rozbija o wyposażenie właśnie. Młody ciągle rodziców prosi o jakiegoś gryzonia, ale zawsze słyszy, że to klatkę trzeba będzie kupić i sratytaty :P

[*Magda*]

A czemu chomiś dopiero w poniedziałek? :mad: Jutro bierz :)

[marta1624]

Sorki że bez cytowania, ale po 2,5h spaceru mam dość :D

Aga ja jej zostanę :mad: Choćby osobiście po nią pojadę :D
A mama mam nadzieję że nie, będzie gadać, ale to się przeżyje :D Z poprzednim było gorzej, a na końcu potrafiła patrzeć na Tuti (przez kilka miesięcy nie wchodziła do pokoju bo chomik :D)

Zuzaw pochwalę na pewno ;)

Marta bo moja mama panicznie boi się gryzoni. Od dzieciństwa chciałam choma (bo ciocia miała dużo ;)) ale mama zawsze na nie. Potem podstępem sprowadziłam,to było dużo gadki. I jakoś co miesiąc pytała kiedy "toto" zdechnie :/ No ale musi przecierpieć :D

Magda z chęcią, ale w pon nie ma mamy, więc zobaczy choma po pracy ;) A jutro jest, to by aferę robiła ;)