Jump to content
Dogomania

*~~ Mieszko - prawie jamnik , jak mleczna czekolada ~~*


figa33

Recommended Posts

  • Replies 196
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='majuska']I ja dziś rano zachęcona wpisami u Czestera połączyłam ich na wybiegu, po 5 minutach była jatka, z winy Jamniora.... :([/QUOTE]


no popatrz, a 2 dni wcześniej było tak


[IMG]http://images63.fotosik.pl/754/293bb1b01c8eecfcgen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images65.fotosik.pl/756/bae2faf9415148c9gen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images62.fotosik.pl/756/f19fcdb0895bc566gen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images63.fotosik.pl/754/7a7f0b5261114f76gen.jpg[/IMG]


[IMG]http://images61.fotosik.pl/754/7bd9ac0b8ef74329gen.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Mieszko robi postępy, już kolejny raz biorę go na spacer i potem co prawda ostrożnie do niego, ale nawet nie schizuje tylko daje się normalnie odpiąć ze smyczki, ale trochę mi go żal bo biedny patrzy jak chłopaki szaleją, a do niego nikt nie chce iść bo ma już złą sławę psa gryzącego...ech :shake:

Link to comment
Share on other sites

Dziewczyny, ja myślę że go trzeba socjalizować mimo tych krzywych akcji. Jak już się oswoi ze smyczą to najlepiej wziąć oba psy na smycz (jak są dwie osoby oczywiście) i pozwolić na stopniowy kontakt. Jak widzicie tylko pierwsze oznaki złego zachowania natychmiast przerywacie, jak się dobrze zachowuje - nagradzacie np. mówiąc "dobry pies" albo dając smakołyk. Trzeba tylko uważać żeby nie dopuścić do rozwoju konfliktu bo będzie sobie utrwalał w głowie że kontakt z psem niesie ze sobą przykre doświadczenia, a to tylko pogłębi problem. Może w ten sposób chociaż częściowo uda się oswoić ten jego lęk.

Link to comment
Share on other sites

Jamnior robi postępy, nawet do mnie, Wioluszki i Niedżwiada już się przekonał. Byli wczoraj też ludzie z karmą w przytulisku i bardzo dobrze zareagował na nich (co prawda przez ogrodzenie ale nie było żadnych zębów na wierzchu i groźnego poszczekiwania). Widzę progres ! Przydałby nam się jakiś spokojny psiak w typie Aiszy (jej wolałabym nie męczyć jego jazdami) żeby go socjalizować, te małe kudłate wariaty nie bardzo się do tego nadają, a Buziakowi nie śmiałabym takiej traumy fundować :0

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolakola'] Byli wczoraj też ludzie z karmą w przytulisku i bardzo dobrze zareagował na nich :0[/QUOTE]

ci ludzie wczoraj rano dzwonili do mnie i prawdo podobnie zabiorą z gabinetu Matyldę. Nie interesowali sie żadnym psiakiem ? niedawno stracili swojego i stąd ta wizyta w schronisku bo zostało im po nim trochę rzeczy.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Becia66']ci ludzie wczoraj rano dzwonili do mnie i prawdo podobnie zabiorą z gabinetu Matyldę. Nie interesowali sie żadnym psiakiem ? niedawno stracili swojego i stąd ta wizyta w schronisku bo zostało im po nim trochę rzeczy.[/QUOTE]

nie wiem czy cokolwiek dojdzie do skutku jeżeli chodzi o adopcję , gdyż miałyśmy co najmniej mieszane uczucia ...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='karolakola'] Przydałby nam się jakiś spokojny psiak w typie Aiszy (jej wolałabym nie męczyć jego jazdami) żeby go socjalizować, te małe kudłate wariaty nie bardzo się do tego nadają, a Buziakowi nie śmiałabym takiej traumy fundować :0[/QUOTE]
No to trudno będzie o odpowiedniego kmompana. Ja, prawdę mówiąc, liczyłam właśnie na Buziaka, jako na bardziej zrównoważonego. Albo na Kleo, po odbyciu przez nią przepisowej "odsiadki"; w końcu to sunia - myśałam. Ale wczoraj, jak ją trzymałam na rękach, to Mieszko podbiegł i zaczął ją szarpać za ogon strasznie przy tym ujadając, a jak ją potem zamknęłam w boksie, to stał przed nim i dalej ujadał jak najęty. No i tradycyjnie szczeka na Elvisa. Cały czas, gdy ten jest na wybiegu. Siedziałam z Mieszkiem na weselnym i próbowałam jakoś odwrócić jego uwagę; podchodził, łasił się, wdrapywał na kolana, wylizał mi pół twarzy, no cuda wyprawiał... po czym, jak zobaczył Elvisa zamienił się w nakręcaną szczekaczkę. Jak chciałyśmy coś z Agulą powiedzieć do siebie, to trzeba się było przekrzykiwać. Ciekawie to musiało wyglądać dla kogoś, kto przechodził obok.

Link to comment
Share on other sites

Nie chcę cię dobijać majuska, ale Mieszko ma chyba nową oblubienicę ;) :evil_lol:

[IMG]http://images61.fotosik.pl/810/b89048183c149a74.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/811/90f0ce6efff67b41.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/811/c17cdb992063add0.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...