AgusiaP Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 (edited) Miałam jechać odpocząć na dwa dni na ślub i imprezę, ale oczywiście z moim "szczęściem" długo się nie pobawiłam i nie odpoczęłam... Wyszłam sobie na balkon a tu słyszę jak na balkonie obok miauczy kotek :( zawołałam go a on od razu do mnie przyleciał. Był tak strasznie zmarznięty, było -14 stopni :( Dałam mu jeść i poleciałam na recepcję zapytać, czy to ich kot. Miałam nadzieję, że może tak, że może ma jakieś swoje ciepłe miejsce. Pan z recepcji jak zapytałam czy to ich kot, wystraszył się, że chce złożyć jakąś skargę i mówi mi, że on nic nie zrobi, tylko się łasi do gości, którzy tu przyjeżdżają. Uspokoiłam go, że nie o to mi chodzi i wtedy pan mi powiedział, że dają mu jeść, ale niestety do hotelu wpuszczają go bardzo sporadycznie, ze względu na gości. Potem wyszłam z moimi psami na spacer a on znowu przyleciał i stał pod wejściowymi drzwiami...:( Mój mąż go wpuścił a pan z recepcji jak zobaczył, że nam jego obecność nie przeszkadza pozwolił mu zostać :) Na noc wzięła go do pokoju moja córcia, rano za nic nie chciał wyjść z pokoju, ale musiała go wypuścić, bo nie miałyśmy kuwety, ale zaraz był z powrotem. Jak wyjeżdżaliśmy chciał wsiąść z nami do auta, ale ja go nie mogłam wtedy zabrać...:( ale obiecałam sobie, że muszę mu coś załatwić i po niego wrócę i wróciłam wieczorem ;) Przyleciał od razu, spakowałam do koszyczka, całą drogę był taki grzeczny :) Udało mi się załatwić dla niego miejsce do czwartku u mojej znajomej. Ubłagałam ją, żeby przetrzymała mi go te parę dni. W czwartek mogę go zawieść do Marzenki, która miała naszego Sabinka na tymczasie, ale mszę go wcześniej wykastrować. Poznajcie Tygryska ;) [IMG]http://i58.tinypic.com/xfw5f4.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/x3bo00.jpg[/IMG] [IMG]http://i57.tinypic.com/2qbsmd1.jpg[/IMG] [IMG]http://i58.tinypic.com/11jyc8l.jpg[/IMG] Edited April 23, 2014 by AgusiaP Zmiana tytułu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 27, 2014 Author Share Posted January 27, 2014 Jutro będą zdjęcia, bo z tego wszystkiego nie zrobiłam mu ani jednego... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 (edited) Rozliczenie: [B]Wpływy: [/B]197,20 z konta Lakusia, który już w DS:lol: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/249143-Mały-słodki-Lucky-mieszkał-w-szałasie-z-gałęzi-Już-szczęśliwy-w-DS[/URL]!!! [B]Wydatki:[/B] 50,- wizyta u weta dnia 05.02.2014 - przelew dn. 06.02.2014 [B]saldo na dzień 06.02.2014 147,20 Kwota 147,20 przelana dnia 26.04.2014 na konto Murzynka/Rico z tego wątku [/B][url]http://www.dogomania.pl/forum/threads/252168-Murzynek-dziecko-dąbrowskiej-ulicy[/url] [B]Saldo na dzień 26.04. 2014 0,00[/B] Edited April 26, 2014 by Gabi79 Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 Melduję się u Tygryska:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 27, 2014 Author Share Posted January 27, 2014 Witajcie moje towarzyszki niedoli ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 27, 2014 Share Posted January 27, 2014 A z kim Ci tak będzie źle jak z nami:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 28, 2014 Author Share Posted January 28, 2014 Co ja bym bez Was zrobiła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 I ja się melduję u kiciusia ;) Aguś, ja Ci obiecuję, że w końcu przyjadę do Dąbrowy z własnoręcznie zrobionymi klapkami na oczy:eviltong: Nawet biedna na wesele nie może w spokoju pojechać:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 [quote name='paula_t']I ja się melduję u kiciusia ;) Aguś, ja Ci obiecuję, że w końcu przyjadę do Dąbrowy z własnoręcznie zrobionymi klapkami na oczy:eviltong: Nawet biedna na wesele nie może w spokoju pojechać:evil_lol:[/QUOTE] Paula, je się dokładam finansowo do klapek :eviltong: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 28, 2014 Author Share Posted January 28, 2014 [quote name='paula_t']I ja się melduję u kiciusia ;) Aguś, ja Ci obiecuję, że w końcu przyjadę do Dąbrowy z własnoręcznie zrobionymi klapkami na oczy:eviltong: Nawet biedna na wesele nie może w spokoju pojechać:evil_lol:[/QUOTE] [quote name='Mysza2']Paula, je się dokładam finansowo do klapek :eviltong:[/QUOTE] zapraszam serdecznie :) bardzo chętnie skorzystam z tych klapek :evil_lol: Chyba ktoś na mnie jakąś klątwę z tymi gadzinami rzucił :shake: teraz się z tego śmieje, ale w sobotę miałam już po imprezie :placz: Zamiast się bawić, cały czas o tym biedaku na tym mrozie myślałam i łeb mi pękał co dalej robić... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 [quote name='AgusiaP']zapraszam serdecznie :) bardzo chętnie skorzystam z tych klapek :evil_lol: Chyba ktoś na mnie jakąś klątwę z tymi gadzinami rzucił :shake: teraz się z tego śmieje, ale w sobotę miałam już po imprezie :placz: Zamiast się bawić, cały czas o tym biedaku na tym mrozie myślałam i łeb mi pękał co dalej robić...[/QUOTE] Wcale Ci się Aga nie dziwię, że miałaś już nici z imprezy. A to stwierdzenie Niech się Pani nie boi on nic nie zrobi:cool3: Jak tam Tygrysek? Chyba ktoś wcześniej miał obawy, że to kot zabójca:mad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 28, 2014 Author Share Posted January 28, 2014 I nie raz dostał niestety kopa :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gabi79 Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 [quote name='AgusiaP']I nie raz dostał niestety kopa :([/QUOTE] Nienawidzę ludzi:angryy: Aguś kolejną bezbronną istotkę uratowałaś, gdyby nie Ty pewnie by zamarzł lub został przez jakiegoś potwora "usunięty" [IMG]http://i57.tinypic.com/2qbsmd1.jpg[/IMG] Kochany słodziak:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 28, 2014 Author Share Posted January 28, 2014 Jest na prawdę kochany :) Jak poszłam do pani Ani zjadł kolację, pozował do zdjęć, dał się wymiziać i poszedł spać do szafki na podusię ;) Chyba bardzo wymarzł, bo marzy tylko o jedzeniu i spaniu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 28, 2014 Share Posted January 28, 2014 Wcale mu się nie dziwię:) Agunia, znajdziemy mu domek i będzie dobrze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 28, 2014 Author Share Posted January 28, 2014 [quote name='Mysza2']Wcale mu się nie dziwię:) Agunia, znajdziemy mu domek i będzie dobrze:)[/QUOTE] :loveu::loveu::loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 29, 2014 Author Share Posted January 29, 2014 Jutro Tygrysek ma kastrację a potem zawozimy go do Marzenki ;) Trzymajcie kciuki ;) Marzenka ma już dla niego imię, ale ja już go nie pamiętam... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 29, 2014 Share Posted January 29, 2014 [quote name='AgusiaP']Jutro Tygrysek ma kastrację a potem zawozimy go do Marzenki ;) Trzymajcie kciuki ;) Marzenka ma już dla niego imię, ale ja już go nie pamiętam...[/QUOTE] Agunia, wszystko będzie dobrze:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
paula_t Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 [quote name='AgusiaP']Jutro Tygrysek ma kastrację a potem zawozimy go do Marzenki ;) Trzymajcie kciuki ;) Marzenka ma już dla niego imię, ale ja już go nie pamiętam...[/QUOTE] Tak od razu będziecie odjajczać?:evil_lol: Biedny Tygrysek, ledwo go złapały, już będą klejnotów pozbawiać:evil_lol: Śliczny jest burasek:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 30, 2014 Author Share Posted January 30, 2014 Tak już Tygrysek biedniejszy jest o swoje klejnoty ;) To był warunek przyjęcia go do Marzenki na DT ;) Zawiozłyśmy go z Elunią do Marzenki, ledwo co łebek ponosił, ale jak Marzenka otworzyła transporterek po krótkim czasie wyszedł z niego i pijanym krokiem przeszedł kawałek i wskoczył na fotel :) Kastrację zasponsorowała mu ciocia Anetka, której bardzo za to dziękuję:loveu: Eluśka ma zdjęcia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 Już wstawiam:) A Tygrysek (Marzenka nazwała go Belzik) jest duży i śliczny:) Jeszcze w kontenerku [IMG]http://i62.tinypic.com/zl4rnr.jpg[/IMG] [IMG]http://i59.tinypic.com/i6j8km.jpg[/IMG] już wyszedł, obejrzał teren [IMG]http://i62.tinypic.com/2d7hspe.jpg[/IMG] i wdrapał się na kanapę:) [IMG]http://i60.tinypic.com/2m3mfzm.jpg[/IMG] Marzenka mu podłożyła ręczniczek [IMG]http://i57.tinypic.com/2q8yps4.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 30, 2014 Author Share Posted January 30, 2014 Mój kanapowiec kochany:loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 Kanapowiec całą gębą, zataczał się, patrzył nieprzytomnym wzrokiem, ocenił co i jak i z trudem bo z trudem ale wszedł na kanapę:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AgusiaP Posted January 30, 2014 Author Share Posted January 30, 2014 A jak Marzenka wróciła ze spaceru, już zmienił sobie miejsce i siedział przy kaloryferze ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mysza2 Posted January 30, 2014 Share Posted January 30, 2014 [quote name='AgusiaP']A jak Marzenka wróciła ze spaceru, już zmienił sobie miejsce i siedział przy kaloryferze ;)[/QUOTE] Na parapecie, czy pod kaloryferem? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.