Mokka Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Dzidtka zachowuje się w sposób niemiły i agresywny w stosunku do osób, które ośmielają się mieć inne zdanie, niż ona- na ogół nie odpowiada merytorycznie , tylko niegrzecznie- np. twierdzi, że ma w nosie czyjeś posty i nie będzie na nie odpowiadać. Ameryki nie odkryłaś. To wie każdy, kto kiedykolwiek ośmielił się mieć inne zdanie i wyrazić je na forum. :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 topik jest o ogonach więc załóżcie gdzieś sobie topik "księga skarg i zażaleń na dzidtke" i wszystko będzie ok :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Nie jesteś tego warta- sorki. Jeśli idzie o genetykę, to doceniam raczej autorytet kolegium sędziów, niż Twój- również sorki. Na autorytet kynologiczny nie pozuję- w odróżnieniu od Ciebie- uwaga równie na temat, jak większość Twoich wypowiedzi. W krytykowaniu i ocenianiu innych nikt Cię tu nie przebije- więc i ja nie mam takich ambicji. Są one ulokowane zupełnie gdzie indziej- nadal sorki. I uwaga kluczowa- nie odzywałam się do Ciebie, tylko do innych. I po niniejszym wyjaśnieniu nadal nie mam zamiaru- więc daruj sobie próby zwracania się do mnie. Napisz na przykład do "mar"- tam masz audytorium. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 nie rozśmieszja mnie :) to porozmawiaj sobie na temat tej tezy która głosisz mp z p.Redlickim (moge cytować go z ksiązki), p.Fiszdoń, p.Larską lub p.Junikiewicz, ich autorytet podważysz ? :) więc o jakim Ty kolegium sedziów mówisz ZG ??? jak mozna pisac takie bzdury!!! cytat z ksiażki "Polski Owczarek Nizinny" Mirosław Redlicki Warszawa 2004 "Dość powszechny był pogląd,że w stanie homozygotycznym (to jest przekazany potomstwu przez oboje rodziców) gen ten powoduje zamieranie płodów [...] Tak porzynajmniej w sposób bardzo zdecydowany, głosił powstały w latach siedemdziesiatych, w opozycji do wcześniej istniejącego, Klub niemiecki, który za cel postawił sobie hodowanie PONów wyłacznie z ogonami długimi [...] Takie wiadomości dochodziły do nas [...] Kiedy zakaz cięcia ogonów stał się faktem, nowe badania, przeprowadzone przez profesjonalistów genetyków przy wykorzystywaniu najnowszych metod badawczych, zmusiły do rewizji wcześniejszych poglądów. Przede wszystkim okazało się, że długość ogona nie dziedziczy sę w sposób mendelowski i uwarunkowana jest nie jedna parą lecz wieksza liczba genów, a zatem jest cechą ilosciową." Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 OK- rewiduję mój wcześniejszy pogląd. :roflt: Ale tylko co do ogonów. :wink: Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nice_girl Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Dzidtka Widzisz są osoby, które potrafią sie przyznać do błędu 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Perfetia Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Psi lewek to pewnie lewek afrykański z podgoloną grzywką i ciachniętym ogonkiem-co by ładnie i wzorcowo było :lol: :lol: Mylisz sie moja droga... :roll: To lewek afrykański, owszem, ALE!!! --> z ciachniętym ogonkiem (żeby był bardziej zwarty), chodzący przy nodze (aby nie latał po krzaczorach i cennego futra sobie nie wyrywał), oraz po dokładnie sprawdzonych rodzicach - taki odhodowany w Europie, bo w Afryce to i korupcja jest i nie sprawdzisz dokładnie pochodzenia, a toż to może jakiś potworek się okazać!!! :2gunfire: 8) Straszna ignorancja tu panuje, doprawdy :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 OK- rewiduję mój wcześniejszy pogląd. :roflt: Gosia nie wiem czemu pokładasz się ze smiechu ? ze swojejnie wiedzy ? a może dalej twierdzisz "ogony szczątkowe niosą ze soba geny letalne albo semiletalne. Dlatego nie można krzyżować ze sobą dwójki zwierząt o ogonach szczątkowych, bo ryzykuje się utratę miotu w fazie płodowej lub wcześnie po urodzeniu" i jak ja mam powaznie traktowac takich ludzi ? i dziwisz mi się, że nie powaznie Cie traktuje ? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 jeszcze bardzo ciekawi mnie to kolegium sędziów :) moze kolegium sędziów ale z PKPPR a nie ZKwP Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Ależ nie traktuj mnie w ogóle- już prosiłam dwa razy. Gosia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 jakoś nie mogę :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Małgorzata Posted March 2, 2004 Share Posted March 2, 2004 Ale jajca, znowu to samo! Zaiste, szacowne to grono polskich hodowców, które tak ładnie i kompetentnie broni swoich poglądów. Nic, tylko dołączyć :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miga Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 Jak sie tylko zgodze że pies =wyglad + charakter, a nie sama wizualność a rezygnowanie z okreslonej rasy cudownej charakterowo ale zmienionej wzorcowo-(wprowadzenie zakazów cięcia) to już zupełnie nie rozumiem... Nie wdaje sie w dyskusje co do anatomi i nie wgłebiam sie w teze ogonów szczątkowych itp bo sie na tym mówiąc prawdę nie znam. Wyrażam tylko swoją subiektywną opinie co do mojego postrzegania sprawy. Pies był psem i nim pozostanie czy to z ogonem czy z jego kikutem Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 Pies był psem i nim pozostanie czy to z ogonem czy z jego kikutem Niewątpliwa racja. Pies psem pozostanie, ale tylko tyle. Bo nie jestem pewien, czy to jeszcze będzie "to"? Czy przypadkiem rasa nie straci wdzięku , którym co poniektóre osoby zaczarowała? Dla mnie PON to pierwsza miłość, pierwsza rasa, która mi się spodobała. Ale był to PON bez ogona i tylko taki na mnie działa. Bo od PONa z ogonem to tak ze czterdzieści innych ras bym wolał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia i boksery Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 Dla mnie PON to pierwsza miłość, pierwsza rasa, która mi się spodobała. Ale był to PON bez ogona i tylko taki na mnie działa. Bo od PONa z ogonem to tak ze czterdzieści innych ras bym wolał. Nic tylko pogratulować głębokiej fascynacji rasą i wielkiej do niej "miłości". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Miga Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 Nic tylko pogratulować głębokiej fascynacji rasą i wielkiej do niej "miłości". Lepiej bym tego nie ujęła :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pamela Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 do Gosi Akurat nie calkiem sie pomylilas jesl chodzi o geny i ogony szczatkowe - to nie jest tak samo dziedziczone we wszystkich rasach - np u corgi te geny sa letalne ale w innych rasach nie musza takie być. A w ogole dyskusja na ten temat i w tym tonie jest moim zdaniem kompletnie pozbawiona sensu. Pewne jest jedno - abstrahujac od za czy przeciw cięciu to Czesi maja teraz niezly pasztet. W wielu rasach maja cenne kopiowane młode importy, które nie zdązyly uzyskac uprawnień hodowlanych a do uprawnień potrzebują wystaw.... Ciekawe co ichni Zwiazek zamierza z tym zrobic, moze zmieni regulamin hodowlany.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 "mar" napisał: ASTANIA ratujesz moją wiarę, że ktoś prócz Dzidtki tu ma o czymkolwiek pojęcie, ************************************************************* Jeśli o pojęciu o tak zwanym "czymkolwiek" decyduje arogancja wobec innych członków forum tudzież brak zwykłej wrażliwości na ból zwierzaka oraz zupełne ignorowanie autorytetu całego FCI- to gratuluję mar. Wspaniałe źródło autorytetu sobie znalazłeś. Aż dech zapiera z wrażenia. Gosia Heh. Dzidtka przynajmniej zna się na PONach - w przeciwieństwie do prawie wszystkich pozostałych wypowiadających się w tym temacie... No i nie jest fałszywą, zakłamaną, łaknącą akceptacji w wirtualnym świecie włazidupą, która pisze, co by było dobrze przez innych widziane i nie w celu uzyskania poklasku... I za to ją cenię. A arogancję możesz sobie obejrzeć kilka postów wyżej, gdzie dwie zakochane po uszy w swych rasach zapewne i we wszystkich zwierzatkach, wrażliwe na ból i na los źle traktowanych zwierząt duszyczki wypowiedziały się na mój temat, mojego stosunku do rasy polski owczarek nizinny nie znając mnie ani trochę. Żenujące. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dorota_Fiszer Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 Zenujacy to jest Twoj ostatni post-to,co przedstawiles to jest dopiero arogancja i brak umiaru.Ale masz dobry pierwowzor. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
mar Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 Zenujacy to jest Twoj ostatni post-to,co przedstawiles to jest dopiero arogancja i brak umiaru.Ale masz dobry pierwowzor. Doprawdy? Twój obiektywizm jest powalający. To faktycznie brak umiaru i szczyt arogancji, że NIE NAPISAŁEM jak zła, bezduszna i bezczelna jest Dzidtka. A te agresywne ataki na nią i na mnie to nieistotne. Przecież w słusznej sprawie, nie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mami Posted March 3, 2004 Share Posted March 3, 2004 włazidupą, która pisze, co by było dobrze przez innych widziane i nie w celu uzyskania poklasku... ale Ty to robisz, mar... przed Dzidtka... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 4, 2004 Share Posted March 4, 2004 nie preszkadza mi jak ktoś pisze źle o mnie (no chyba, ze mnie zna to wtedy tak) ale mimo wszystko nie mam ogona więc tu już zakończcie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
sylwia i boksery Posted March 4, 2004 Share Posted March 4, 2004 włazidupą, która pisze, co by było dobrze przez innych widziane i nie w celu uzyskania poklasku... ale Ty to robisz, mar... przed Dzidtka... Mar to taka wirtualna włazidupa Dzidtki-wystarczy prześledzić kilka tematów-więc nie ma co się dziwić i tutaj Mami. Jedni mają swoje zdanie-inni liżą doopy drugim-i tak bywa :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marek z Gromem Posted March 4, 2004 Share Posted March 4, 2004 Albo rozmowa będzie na temat albo topic zostanie zamknięty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dzidtka_Gl Posted March 4, 2004 Share Posted March 4, 2004 głupio mi, że Mar tak napisał i juz kiedyś go prosiłam żeby tego nie robił (oczywiście miło mi, że masz takie zdanie o mnie) i nie mam na to wpływu, az czuje, ze sie musze tłumaczyć :/ mnie ani mojego zdania na prawdę nie trzeba bronic, ani mnie to nie boli jak ktos o mnie różne rzeczy pisze, nie przejmuje sie więc nikogo nie proszę o wsparcie, ani znajomych nie wzywam na dany temat, sama bronie swojego zdania, nawet jesli jest nie popularne :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.