yoreczka95 Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 ...zdublowane Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Marzena S Posted March 9, 2009 Share Posted March 9, 2009 Mam takie pytanie... Yoreczko, czy 95 przy Twoim nicku to rok Twojego urodzenia? To by wiele tłumaczyło. Tak czy owak, staraj sie pisać merytorycznie na temat, zamiast udawać się na osobiste "wycieczki" ;) Albo możesz także powstrzymać sie od głosu, gdy nie masz niczego do powiedzenia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 W innym temacie Azawakh wyjaśnił już Yoreczce, jakie podjął kroki. Może Yoreczka jeszcze jego wypowiedzi nie przeczytała? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 yoreczko, zamiast rozkazywać mi co mam robić to może sama weźmiesz się do roboty i naprawisz polską kynologię. Wtedy sama zobaczysz jak ciężko jest przebić i zburzyć ten prl-owski beton. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
yoreczka95 Posted March 10, 2009 Share Posted March 10, 2009 Azawakh, teraz dopiero przeczytałam, szacun dla Ciebie. Ale powiem Ci że z Mrauliną sobie nieźle cukrujecie. hihihihih Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 Mam dla Azawakha wiele szacunku i sympatii. To się czasem na tym forum zdarza. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted March 11, 2009 Share Posted March 11, 2009 Mraulino cieszę się, że tak miło o mnie się wypowiadasz i cieszę się, że yoreczko wreszcie załapałaś wiatr w żagle i zrozumiałaś o co mi w tym wszystkim chodzi. To też bardzo miłe. Ale tu nie chodzi o cukrowanie sobie ale zwykłą jedność w poglądach co ludzi po prostu łączy i w tym przypadku tak jest. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted March 28, 2009 Share Posted March 28, 2009 Jestem po rozmowie z mecenasem, który mi powiedział, że owszem w statucie ZKwP jest pewne naciągnięcie prawa ale jest ono za małe aby się tym sąd czy który którykolwiek inny organ prawny zajmował. W związku z tym najlepszym rozwiązaniem jest zgłoszenie na najbliższy Zjazd Delegatów wniosków dotyczących zmian statutowych. I jeśli na tym forum są jeszcze ludzie pragnąc zmian na lepsze w naszej organizacji prowadzących do jej zdemokratyzowania i zliberalizowania to proszę, apeluję do Was zgłoście takie wnioski w swoich oddziałach czy to podczas zebrania sprawozdawczo - wyborczego czy też bezpośrednio do oddziału. Byc moze to coś zminei na lepsze jutro polskiej kynologii. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
polskakynologia Posted April 13, 2009 Share Posted April 13, 2009 porozmawiajmy na rzecz polskiej kynologii [url=http://www.polskakynologia.republika.pl]polska kynologia[/url] serdecznie zapraszam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 PK! Co do powołanej stronki: Oj, proszę aż tak na ZK nie naskakiwać. Obraz tej organizacji wcale nie jest taki czarny! Ja mam pretensje do FCI, która nam szefuje. To dopiero zestrupieszały twór! O rasy wymierające się nie troszczy, nie ma programu ich ratowania, bardzo niechętnie rejestruje kolejne rasy - nawet wtedy, kiedy od dawna istnieją i są prowadzone przez członków FCI względnie organizacje stowarzyszone, tudzież grozi im wyginięcie. Nie troszczy się o zdrowotnośc ras (degeneraty w stylu buldogów agnielskich czy bokserów, względnie nawet popularnych, przekątowanycjh ONów). No i ta niechęć do wszelkich zmian... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiska Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 Zgadzam się z Mrauliną. Poza tym odnoszę wrażenie ,że autor str mimo wszystko przychylniej odnosi się do PKPR. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted April 14, 2009 Share Posted April 14, 2009 PKPR ma felery - ale inne. Ale jego twórcy naprawdę zasługują na podziw. Kiedy PKPR stawiało pierwsze kroki, byłam pewna, że długo nie pociągnie. A tu ciągnie, a nawet się rozwija. Gdyby tak w ZK odmłodzić kadrę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
g@l@xy Posted April 15, 2009 Share Posted April 15, 2009 Troszkę niezręcznie wypowiadać mi się w tym temacie, należę do PKPR i jest mi tam bardzo dobrze. Felery mają wszystkie organizacje i znamy je, ja jestem zdania że organizacje i ich wizerunek tworzą ludzie, członkowie. PKPR cenię za pęd do przodu, za rozwój, otwarcie na ludzi i i zwierzęta bez parcia o charakterze wyścigu szczurów. Mam swoją mini hodowlę, nie zamierzam robić z niej fabryczki, nie zamierzam zmieniać moich zasad odnośnie uczciwości, sprzedaję wyłącznie szczenięta z rodowodem mojej hodowli, wybrzydzam jesli chodzi o kupujących, zarzucam ich 10000 pytań ale też służę im swoją poradą 24 h na dobę i więcej do szczęścia mi nie potrzeba. Mam satysfakcję z tego co robię i jak robię. Staram się reprezentować PKPR naprawdę na najwyższym poziomie. To chyba tyle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted April 15, 2009 Share Posted April 15, 2009 Oby takich jak najwięcej!!!!!!! Właściwe podejście do sprawy!!!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chima Posted May 2, 2009 Author Share Posted May 2, 2009 @All Skąd ten marazm, wszystko idzie w jak najlepszym kierunku, ZK jest nadal mega skorumpowaną i niewydolną organizacją przestępczą, PKPR nadal niestety w powijakach, FCI jest zbyt wkręcona na swoje priorytety, a jaka jest alternatywa, no cóż ! alternatywa jest jedna, duży dydstans... baaaardzo duży dystans, uprawnienia hodowlane i jak najdalej od ZK i FCI, a wszystko będzie wpożo z psami... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted May 2, 2009 Share Posted May 2, 2009 Amen. Wszystko co się zaczyna, kiedyś się kończy... [URL="http://www.youtube.com/watch?v=D9DtDDXnrPg&feature=related"]YouTube - Anielski orszak[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chima Posted May 3, 2009 Author Share Posted May 3, 2009 @nice :evil_lol:no ja Cię proszę, udławiłem się kawą z samego rana...:diabloti::diabloti::diabloti: btw ... swoją drogą to naprawdę smutne...wszyscy wiedzą jak jest, dlaczego, że nie powinno to tak funkcjonować, ale nadal brniemy w tym syfie po kolana, a reakcja pojawia się jeżeli konkretny problem dotknie nas...inaczej siedzimy cichutko ledwo, ledwo oddychając tak żeby nie urazić tuz minionej epoki...:shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted May 4, 2009 Share Posted May 4, 2009 Właśnie się ruszyła sprawa kopiowania tego i owego. Zabiera się do tego prawnik. A po ZK proszę mi tak znowu nie jeździć. Ma swoje wady - ale ma i zalety. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chima Posted May 10, 2009 Author Share Posted May 10, 2009 @Mraulina Nikt nie jeździ po ZK, po prostu nie ma ani jednego plusa ani dla hodowców jak i właścicieli psów rasowych w Polsce, a ZK napewno nie dba o nic poza kasą, składkami i haraczem za legalizowanie szczeniąt. ZK nie daje nic, a tylko pobiera opłaty. Nie zamierzam nikogo przekonywać ani namawiać, ale na zimno i bez emocji jak się zrobi analizę za i przeciw nie ma ani jednego plusa...dosłownie nic, bo niby co, jak kupię psa z papierem i chcę zachować rodowód i status psa rasowego to niby co jakiś przywilej, no sorry to tylko moja dobra wola i moja kasa, a ZK ma mi służyć, a nie rządzić życiem moim i moich psów, chyba się tu coś komuś popieprzyło w głowach...ZK jest zależne od nas hodowców i właścicieli psów rasowych, a nie na odwrót. Co można zrobić już pisałem wiele razy, pozamykać oddziały, rozpędzić to TWA do domów i pozwolić pracować ludziom, którzy lepiej wiedzą jak mają to robić, a zaoszczędzone pieniądze na bezsensownym utrzymywaniu przerośniętej i niewydolnej administracji 50 oddziałów ZK przeznaczyć na schrony i sterylizacje tam trafiających psów, nie widzę potrzeby utrzymywania tych wszystkich darmozjadów...najtaniej jak można i bardzo nowocześnie można pracować nawet w Polsce - kupuję psa, rejestruję metrykę i płacę via internet / opcja poczta, dostaję rodowód pocztą i po wszystkim, rejestruje mioty na firmowych drukach jeżeli chcę je rejestrować, wysyłam i odbieram, chip zakłada vet i koniec ot i cała filozofia. To tak oczywiste, że aż boli...co więcej w obecnej chwili po 5 latach jak jesteśmy w UE statut i regulaminy ZK są wręcz nielegalne i mocno nieaktualne...tym powinni też zająć się prawnicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
niceravik Posted May 10, 2009 Share Posted May 10, 2009 [FONT=Times New Roman][SIZE=3]”[/SIZE][/FONT][I][FONT=Verdana]NULLA SERVITUS TURPIOR EST QUAM VOLUNTARIA[/FONT][/I][SIZE=3][FONT=Verdana]”[/FONT][/SIZE] [FONT=Verdana][SIZE=1](Seneca)[/SIZE][/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guciek Posted May 10, 2009 Share Posted May 10, 2009 [quote name='Chima'](..)[B]jak kupię psa z papierem i chcę zachować rodowód i status psa rasowego to niby co jakiś przywilej[/B], no sorry to tylko moja dobra wola i moja kasa, a ZK ma mi służyć, a nie rządzić życiem moim i moich psów, chyba się tu coś komuś popieprzyło w głowach...(..)[/QUOTE] Możesz mieć psa rasowego i nie mieć żadnego kontaktu z ZK - to nie wyrobienie rodowodu decyduje o tym, że pies jest rasowy, ale METRYKA, na podstawie której ten rodowód się wyrabia ;) Jeśli się potem psa nie wystawia itd. to nie widzę sensu wyrabiania tego papieru ;) Co do samego ZK - fakt, ma swoje minusy i szuka kasy gdzie może (wystarczy choćby popatrzeć na zawody agility pod patronatem ZKwP, ceny startowego, zasady płatności, książeczki, zasady przyznawania tytułu na MP a na te sprzed kilku lat lub z zawodów nieoficjalnych ;) ), ale czasem też służy ludowi:cool3: Nie będę się tu wypowiadać w kwestii wystaw czy hodowli, tylko sportu. Zdarzają się takie oddziały, które słuchają swoich członków i wychodzą im na przeciw - chociażby oddział sopocki, rzeszowski, bydgoski - u nich działają sekcje agility. Zakup toru, wynajęcie terenu - to są spore koszty, które dla małej grupki osób bywają nie do przeskoczenia. Za pomocą oddziałów mają gdzie ćwiczyć - płacą comiesięczne składki, spłacając w ten sposób koszty toru, ale rozkłada się to w czasie, więc jest łatwiej. Każdy jest zadowolony - agilitowcy - bo mają gdzie ćwiczyć - i ZK - bo ma reklamę i kasę ;) Więc to chyba jednak nie jest tak, że nie ma ani jednego plusa, niestety;) Dodam, że radomski oddział też prawdopodobnie ruszy z agility ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Chima Posted May 10, 2009 Author Share Posted May 10, 2009 @Guciek No oddział w Sopocie poznałem bardzo dobrze i to, że są tam jednostki uczciwe i takie dla których psy to coś istotnego nie zmienia faktu, że jest to skupisko wielkich tuz nastawionych tylko na kasę i bazujących na mega układach...to właśnie ten oddział i jego administracja składała nieprawdziwe zeznania i zmanipulowała moją sprawę, więc agility to agility można to uprawiać poza ZK z dużo lepszym rezultatem, a oddział jest na maxa skorumpowany, coś o tym wiem, skoro patrząc na samego siebie widzę jak pięknie można było zmanipulować coś co nie miało nigdy miejsca to sorry...:shake::shake::shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Guciek Posted May 10, 2009 Share Posted May 10, 2009 Jeśli się ma kilkanaście tysięcy złotych na tor to owszem, można sobie trenować :cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Azawakh Posted May 11, 2009 Share Posted May 11, 2009 Chima nie dawno bo w sobotę i niedzielę br odbył się Zjazd Delegatów o czym pisałem. Dlaczego nie złożyłeś wniosku jak ja to kiedyś zrobiłem w sprawie zmian statutowych i regulaminowych? Byłbyś druga osoba, która to zrobiła a tak to jest tylko powód do narzekania... No chyba, że zdecydujesz się na stworzenie np ze mną nowej i niezależnej organizacji kynologicnzej z nowoczesnym prawem i odważnie będziemy występowac do sądów w sprawie dyskryminacji przez ZKwP naszego stowarzyszenia. Jeśli jesteś zainteresowany to może założymy całkiem nowy wątek i pozostawimy ten podół łez zwany ZKwP i FCI... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mraulina Posted May 11, 2009 Share Posted May 11, 2009 Ludzie! Litości!!!!!!!!! Wiem, że są ośrodki, gdzie jest nieciekawie – ale nie można generalizować! A tak w ogóle – władze ZK są obieralne. [FONT="]Może by wybrać do zarządu kogoś, komu ufamy? Nawet jeżeli trafi się jeden sprawiedliwy – to już poprawi sytuację! [/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.