Jump to content
Dogomania

KYNOLOGIA W WYDANIU KRAJOWYM czyli ZKwP przyjaciel prawdziwego hodowcy...


Chima

Recommended Posts

Mraulino masz słuszną rację, że władze ZKwP są wybieralne czy tez obieralne ale problem w tym, że... od wielu lat nie zmieniają się one i jak prezesem ZG był pan Mania tak jest nim chyba do dzisiaj (ciekaw jestem kto zostął wybrany nowym przewodniczoącym ZG ale pewnie pzostał ten co jest czyli wspomniany pan Mania) i tym smaym niczego noewgo ani dobrego nie wprowadzą bo jest wygodnie im jak tak jak jest a do tego co najwyżej mogą tylko zaostrzyć swoje regulaminy tylko po to, żeby jeszcze mocniej trzymac przy sobie cżłonków dając im co najwyżej marnej jakości magazyn Pies...

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 418
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

@All

W rzeczy samej, mamy co wybory to samo wrażenie de ja vu...:shake:
Tyle, że tu nie do końca chodzi o wybieralność, a o całkowite odnowienie struktur, nie są potrzebni wybrani czy ktokolwiek, cała procedura związana z rejestracją miotów i psów rasowych to usługa i wystarczy urzędnik nie związany z ZK...po co komplikować...

Link to comment
Share on other sites

No i Chima masz rację, ze potrzebne jest całkowite zrestrukturyzowanie organizacji ale jakoś nie ma ona zamiaru tego uczynić. Restrukturyzują się firmy, wszelkiego rodzaju przedsiębiorstwa a nawet całe państwa jak było w przypadku naszego kraju ale ZKwP i FCI pozostają wierne swojemu widzi mi się i trwają w tym smrodzie i jest im dobrze bo po co zmieniać jeśli może władzom wyjść to na gorsze? Po co szanować cżłonków stowarzyszenia kiedy to oni są dla organizacja a nie organizacja dla nich. Ciekawe czy to się kiedykolwiek zmieni ale watpię niestety... Upadł mur berliński, upadł komunizm ale jego niedobitki schowały się w organizacjach takich jak właśnie rzeczony ZKwP. Smutne ale prawdziwe i moim zdaniem wysiłki takich ludzi jak Wąłęsa spęzają niestety ale na niczym bo jest jak było będzie jak jest i na zmiany się nie szykuje... Komunizm jest wieczny a ZKwP stoi na jego straży!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chima']@All

W rzeczy samej, mamy co wybory to samo wrażenie de ja vu...:shake:
Tyle, że tu nie do końca chodzi o wybieralność, a o całkowite odnowienie struktur, nie są potrzebni wybrani czy ktokolwiek, cała procedura związana z rejestracją miotów i psów rasowych to usługa i wystarczy urzędnik nie związany z ZK...po co komplikować...[/quote]

Nie zgodzę się. Tu też potrzebny jest fachowiec, który zna znakomicie przepisy, wyłapie przekręty i udzieli informacji. Pamiętajmy, że kazda grupa, wiele ras mają różne przepisy dot warunków hodowli. Jednej osobie trudno to ogarnąć.
Omawialiśmy to niedawno w Oddziale.

Link to comment
Share on other sites

@Mraulina

Nie jest potrzebny nikt specjalny, nie takie tematy ludzie ogarniają uwierz mi. Jeden dobrze zorganizowany człowiek sędzia ma uprawnienia na wszystkie rasy i to jest SI, ale niby dlaczego nie może jedna osoba panować nad niespecjalnie skomplikowanym regulaminem i statutem, tu nie ma po co tworzyć administracji, uwierz mi 10 osobowy zespół specjalistów ogarnie cały kraj w temacie hodowli psów. W chwili obecnej zawodowo powiedzmy robię coś podobnego i naprawdę sam jestem w stanie zająć się setką dużych podmiotów, jest konkretna procedura, narzędzia mikro i makro, a cała reszta to już tylko konsekwencja jasnej procedury...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chima']@Mraulina

Nie jest potrzebny nikt specjalny, nie takie tematy ludzie ogarniają uwierz mi. Jeden dobrze zorganizowany człowiek sędzia ma uprawnienia na wszystkie rasy i to jest SI, ale niby dlaczego nie może jedna osoba panować nad niespecjalnie skomplikowanym regulaminem i statutem, tu nie ma po co tworzyć administracji, uwierz mi 10 osobowy zespół specjalistów ogarnie cały kraj w temacie hodowli psów. W chwili obecnej zawodowo powiedzmy robię coś podobnego i naprawdę sam jestem w stanie zająć się setką dużych podmiotów, jest konkretna procedura, narzędzia mikro i makro, a cała reszta to już tylko konsekwencja jasnej procedury...[/quote]

Tu trzeba wiedzieć dużo więcej niż to stoi w regulaminie hodowlanym!
Oprócz ogólnie obowiązującego regulaminu są przepisy szczegółowe dla poszczególnych grup i ras. .I jest tego od groma!
A nad tym jest bardzo trudno zapanować!
Ja sama się w tym gubię - po wielu latach pracy w ZK.

Choćby sprawa łączenia umaszczeń, przekwalifikowywania gabarytów (jamniki), przenoszenia z rasy do rasy (terwuereny po groenendalach !), testów psychicznych, szkoleń itd. Że o prześwietleniu HD i ostatnio wprowadzonych dla charta polskiego badań PRA nie wspomnę.
I sprawy prawne - choćby współwłasność, krycia warunkowe, zatwierdzenie legalności miotu itp.

A sędziów z uprawnieniami na wszystkie rasy jest w Polsce... kilku.
I wcale nie sędziują dobrze wszystkich ras.

Link to comment
Share on other sites

@Mraulina

Oczywiście posałem w dość dużym uproszczeniu, ale tak naprawdę żeby ogarnąć ZK wystarczy 12-15 % obecnych struktur, ścisła współpraca w tematach genetycznych z najlepszymi uczelniami anonimowo zlecająć konkretne badania i po sprawie...a całą resztę rozpędzić do domów bo żrą za nasze pieniądze nie robiąc nic.

Link to comment
Share on other sites

Mraulina i masz rację, tych kilku sędziów od wszystkich ras nie jest w stanie choćby bardzo chcieli sędziować ich wszystkich doskonale ponieważ nie da poznać się po łebkach wszystkich kruczków panujących w danej rasie i trendów a tacy sędziowie właśnie sędziują po łebkach i dlatego też potrzebni są przede wszystkim sędziowie specjaliści co zjedli zęby na jednej rasie może jednej grupie ale nie na wszystkim bo to ryż, mydło i powidło.

Link to comment
Share on other sites

@All

Słuchajcie. Narawdę nie ma co deliberować nad ZK. Tak z perspektywy europy (nie mieszając w to świata) Polska od strony organizacji podmiotu takiego jak ZK jest nadal w latach 50 tych, jedyna zmiana to komputery, które wraz z internetem są używane w maxymalnie 5% tach swoich możliwości podstawowych. Nadal wszystko wpisujemy ręcznie, nadal drukujemy nie wiem po co na plujkach metryki, nie rozumiem dlaczego nie można tego organizować via net, pdf i inne przyjazne programy, które spięte w system pozwoliły by na zmniejszenie składek, administracji jaka żeruje na tym interesie, a co więcej można było by więcej czasu poświęcać dla i na psy, to taka mała sugestia. Jeden profesjonalny serwer, jeden opracowany program rejestracji i kontroli urodzeń, obsługiwany przez każdego hodowcę postawiłby nas w czołówce światowej. Narazie jednak geriatryczna mafia trzyma nadal władzę i sączy jad nowym, tak żeby od samego początku wszystkim posiadającym wolę i wiedzę odebrać wolę zmian, które są niekoniecznieporządane ;)

ps. temat kopiowania uszu i ogonów jest uregulowany w naszym kraju od wielu lat, prawo zabrania tego typu zabiegów, ZK nie ma tu wiele więcej do zrobienia, przecież to Ci sami sędziowie/lekarze vet, którzy od lat kopiują szczenięta sami odbierają i rejestrują takie mioty w ZK. Tu nie jest potrzebny prawnik i zmiana przepisów, a prokurator, zacząłbym od Warszawy ;) wiadomo od kogo...

Link to comment
Share on other sites

[QUOTE]ZK nie ma tu wiele więcej do zrobienia[/QUOTE]

Może zabronić wystawiania psów z kopiowanymi uszami i ogonami chociażby ;)

Co do kwestii komputeryzacji - nie każdy hodowca zarejestrowany w ZK ma dostęp do internetu, co zrobić z takimi przypadkami? ;) Przymusowy zakup komputer+internet?;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chima']
(...) Narazie jednak geriatryczna mafia trzyma nadal władzę i sączy jad nowym, tak żeby od samego początku wszystkim posiadającym wolę i wiedzę odebrać wolę zmian, które są niekoniecznieporządane ;) (..) [/quote]

Deliberujmy zatem nad tym jak to zmienić. Organizujmy się w kluby ras (niestety tylko ras popularnych ze względu na ograniczenia przepisów
ZK:cool1:) wybierajmy swoje władze, przeznaczajmy nasze składki na wprowadzanie zamian. Róbmy rewolucje - od dołu. Swoją drogą pomysł utworzenia klubu doga niemieckiego ( ogłoszenie także na DM na dogach) spowodował u niektórych , delikatnie mówiąc, zaniepokojenie:diabloti:
Co do komputeryzacji, oczywiście masz rację.

[quote name='Chima'] (...)
ps. temat kopiowania uszu i ogonów jest uregulowany w naszym kraju od wielu lat, prawo zabrania tego typu zabiegów, ZK nie ma tu wiele więcej do zrobienia, przecież to Ci sami sędziowie/lekarze vet, którzy od lat kopiują szczenięta sami odbierają i rejestrują takie mioty w ZK. Tu nie jest potrzebny prawnik i zmiana przepisów, a prokurator, zacząłbym od Warszawy ;) wiadomo od kogo...[/quote]

Tak, jest uregulowany.Tak, prawo zabrania.
Ale sam wiesz jak jest ze ściganiem przestępstw i wykroczeń przeciwko zwierzętom. Bardzo marnie. "Wiadomo od kogo", ktokolwiek by to nie był, ma ten zakaz w dalekim poważaniu.
Ale na kopiowanie jest jeden bardzo skuteczny sposób. Na Litwie prawo nie zabrania obcinania uszu. Ale tamtejszy odpowiednik naszego ZK zabrania wystawiania psów kopiowanych. Litwini nie tną:p:p Stąd pytanie do Mrauliny :) Prawnik pomaga zmienić regulamin wystaw?

Link to comment
Share on other sites

@onek

Z tego co wiem i sam widziałem na Litwie można swobodnie wystawiać psy kopiowane, chyba, że regulamin ich wystaw zmienił się od zeszłego roku, u nas w kraju można, w Rosji można co więcej w Belgii siedzibie FCI również, w Danii nie można niby oficjalnie jednak jeżeli ma się zaświadczenie, że pies został ścięty poza krajem już można pokazać takiego psa. Tu nie dotyczy to li tylko samego ZK, a całej FCI, która w zależności od kraju ustala co rusz to inne regulacje. Zakaz powinien jeżeli już iść odgórnie z FCI, na zasadzie każdy kraj zrzeszony nie zezwala na pokazywanie psów kopiowanych, ale musieli by zacząć od siebie.

Jeżeli o mnie osobiście chodzi to ani ZK ani FCI nie są moimi przewodnimi klimatami, a historia i przeznaczenie poszczególnych ras. Nie wyobrażam sobie nieciętego DA, MN, DC, CC, OSA... pewne rasy ze względu na swoje pierwotne przeznaczenie były cięte i powinny być dalej tak klasyfikowane pod warunkiem posiadania papieru użytkowości...Doberman, Boxer i Ast w dzisiejszej formie jest mi obojętny, Boxer przypomina pincherka, dobek zeschizowanego panikarza, a Asty w zasadzie odbiega od pierwotnego wzorca tak bardzo, że się czasami człowiek zastanawia o co chodzi......

Długo by tak można.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Chima'](...)

Jeżeli o mnie osobiście chodzi to ani ZK ani FCI nie są moimi przewodnimi klimatami, a historia i przeznaczenie poszczególnych ras. Nie wyobrażam sobie nieciętego DA, MN, DC, CC, OSA... pewne rasy ze względu na swoje pierwotne przeznaczenie były cięte i powinny być dalej tak klasyfikowane pod warunkiem posiadania papieru użytkowości...Doberman, Boxer i Ast w dzisiejszej formie jest mi obojętny, Boxer przypomina pincherka, dobek zeschizowanego panikarza, a Asty w zasadzie odbiega od pierwotnego wzorca tak bardzo, że się czasami człowiek zastanawia o co chodzi......

Długo by tak można.[/quote]

Chima:lol: nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Czasami historii należy się wstydzić, a przeznaczenie.... no cóż , moim zdaniem to najważniejsze - pies to przyjaciel człowieka. Z racji nie uznawania psa jako rzeczy nie traktuję go tylko użytkowo:p

Link to comment
Share on other sites

@onek

Historia powstania pewnych ras, głównie bojowych nie jest i nigdy nie miała być powodem do wstydu czy dumy, a jest wypadkową wydarzeń historycznych...historia nie jest łaskawa i łagodna, a wręcz przeciwnie ocieka krwią nie tylko ludzi. Jak to mówi mój kolega z pracy ... czytać czytać dużo czytać...Pies przetrwał jako przyjaciel człowieka ze względu na cechy użytkowe i nie ma innych przyczyn...dzisiaj to przedmiot zysku i dumy, z powodów mniej chlubnych niestety. Dzisiaj hodowla psów przypomina raczej bazar i hipermarket, a hodujemy je bo są ładne i merdają ogonami bez powodu czasami przejawiając całkowity brak charakteru i instynktu właściwego rasie, to błąd i prywata, a pies nie jest przyjacielem człowieka, a tylko kompleksem i przykładem zaspokojania rządz...tak więc nie mylmy tych pojęć...

Dzisiaj w Hiszpanii, Japonii na Puerto Rico nadal psy pracują, ciężko, często ryzykując życiem, dlaczego, ponieważ do tego są przeznaczone, po to powstały i dlatego też należy przestrzegać ich odrębności rasowej jak i przeznaczenia. Samo FCI i ZK jest za daleko żeby to zmienić i dzięki bogu, presa canaraio na wyspach nadal będzie cięta, a alano epsanol nadal będzie zaganiać bydło w zagrodach...


ps. co do uwagi usera @guciek, sorry przyjacielu, ZK zakazami nie zbuduje niczego wartościowego, po prostu będzie w tych strukturach tylko badziewie bez charakteru i zdrowia, a to jest już dzisiaj głowny dramat i bolączka...oby tak myślacych ludzi było z roku na rok coraz mniej...druga sprawa internet, to nie każdy musi mieć komputer, wystarczy poczta polska, wiadomo, że rejestracja może się odbywać i tą drogą...wiadomo również, że część handlarzy to ciemne buractwo ze stadiony dziesięciolecia i nie można wymagać obsługi komputera od kogoś kto sam się domyć nie umie, a psy hoduje tylko dlatego, że spadła opłacalność hodowli świń...poczta wystarczy, a tam na miejscu już specjaliści wprowadzą takiego buraka w system...więc spoko to nie jest problem...tych niedouczonych obarczyłbym tylko dodatkowymi opłatami za głupotę i tu szukałbym kasy do finansowania działalności... ;)

Link to comment
Share on other sites

[quote name='onek']Chima:lol: nie zgadzam się z Tobą w tej kwestii. Czasami historii należy się wstydzić, a przeznaczenie.... no cóż , moim zdaniem to najważniejsze - pies to przyjaciel człowieka. Z racji nie uznawania psa jako rzeczy nie traktuję go tylko użytkowo:p[/quote]
Też jestem tego zdania.:multi:

Link to comment
Share on other sites

@All

Wybaczcie, ale ktoś kto jest członkiem ZK nie może niezawiśle reprezentować nikogo poza interesami ZK, ponieważ to w przypadku sytuacji spornej wyklucza regulamin tej organizacji, która jaka każda inna organizacja z KRS zarejestrowanym w Warszawie podlega prawu unii europejskiej jak i prawu polskiemu, a nie regulaminowi ZK jak wcześniej nadmieniłem...te dwie rzeczy wzajemnie się wykluczają...po prostu...Temat kopiowania uszu jest już uregulowany i ZK jako organizacja podległa prawu polskiemu nie ma w zasadzie prawa rejestrować psów z ciętym uchem lub ogonem...czy to nie jest oczywiste...:shake:

Link to comment
Share on other sites

Chima mylisz się niestety całkowicie! ZKwP nie podlega żadnemu prawu poza FCI ani krajowemu ani unijnemu i przez to robi co chce i kiedy chce i z kim chce a skąd się to bierze? A stąd, że wszyscy łącznie w polskim prawem mu na to pozwalają i on się panoszy aż głowa boli. Wiem o tym doskonale gdyż pisałem w tej sprawie do Rzecznika Praw Obywatelskich oraz do Prezydenta miasta Warszawa pani Gronkiewicz - Waltz i we wszystkich przypadkach tej organizacji wszyscy dawali wolną rękę na zasadzie róbta co chceta bo my się do was nie wtrącamy i nie interesuje nas to co robicie i wystarczy tylko, że macie zarejestrowany statut i jest git! A przecież tak nie powinno być! I właściwie jedyną droga na zmiany jest podanie tej chorej i cwaniackiej organizacji do sądu i udowodnienie jej przed niezawisłym sądem, że po pierwsze jej zapisy prawne są niezgodne z prawem i są mocno ponaciągane a po drugie zmusić ją do zmian regulaminowych a po trzecie udowodnić wreszcie, że w warstwie organizacyjnej organizacja ta dopuszcza się łamania prawa i wprowadza praktyki monopolistyczne i jeżeli to by się udało to wtedy można liczyć na jakieś zmiany ale o ile ja znam życie to nikt (chyba poza mną) nie poda tego stowarzyszenia do sądu i nic się nie zmieni na lepszy. Tym samym proponuje zamknąć te wątki związane z działalnością ZKwP, PKPR i innych stowarzyszeń kynologicznych bo to czcza gadanina albo... zabrać się do roboty i przeciwstawić się tyranom jakimi są FCI i jej poplecznik ZKwP i doprowadzić do Nadzwyczajnego Zjazdu Delegatów, wybrać nowe władze (anulując majowe wybory) i wprowadzić całkowicie nowe prawo wymagające podległości ZKwP prawu polskiemu a FCI prawu unijnemu. Inaczej to na prawdę szkoda tracić czasu na takie pisanie i wodolejstwo.

Link to comment
Share on other sites

Fakt - w naszym kraju prawo działa w sposób co najmniej dziwny...
[B]
Jeżeli chcemy coś zmienić - to poprzez ograna Unii Europejskiej.
Bezposrednio.
Wykazując, że na miejscu nic się nie udało zdziałać.[/B]

Bo łamamie prawa to reguła.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Azawakh']Chima mylisz się niestety całkowicie! [B]ZKwP nie podlega żadnemu prawu poza FCI ani krajowemu ani unijnemu i przez to robi co chce i kiedy chce i z kim chce [/B]a skąd się to bierze? [/quote]

[B][COLOR=red][SIZE=3]To nieprawda. Całkowicie mylisz się i wprowadzasz w błąd userów. ZKwP podlega polskiemu prawu!:mad:[/SIZE][/COLOR][/B]

[COLOR=black]Oto dowód:[/COLOR]

[B][I][SIZE=2]STATUT ZWIĄZKU KYNOLOGICZNEGO W POLSCE[/SIZE][/I][/B]

[CENTER][I][FONT=Verdana]Rozdział I[/FONT][/I][/CENTER]
[I][FONT=Verdana][/FONT][/I]
[CENTER][I][FONT=Verdana]Postanowienia ogólne[/FONT][/I][/CENTER]

[CENTER][I][FONT=Verdana]§ 1[/FONT][/I][/CENTER]
[I][FONT=Verdana]Stowarzyszenie nosi nazwę „Związek Kynologiczny w Polsce” zwany w dalszej części statutu „Związkiem”.[/FONT][/I]

[CENTER][I][FONT=Verdana]§ 2[/FONT][/I][/CENTER]

[I][FONT=Verdana]Związek jest stowarzyszeniem zarejestrowanym, [B]działa na podstawie obowiązującego prawa o stowarzyszeniach i z tego tytułu posiada osobowość prawną.[/B][/FONT][/I]

[FONT=Tahoma]Nawet takie „organizacje” jak agencje czerpiące korzyści z nierządu, pruszkowska mafia, handlarze narkotyków, nieformalne stowarzyszenia pedofili, one też podlegają prawu polskiemu. [/FONT]
[FONT=Tahoma]Jeżeli nie w sensie kreacji to w sensie restrykcji i egzekucji, tj. kk. [/FONT]

[FONT=Tahoma]A co dopiero ZKwP. :p[/FONT]

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...