Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[IMG]https://scontent-b-mxp.xx.fbcdn.net/hphotos-xpf1/v/t1.0-9/10583893_857351160942106_7972782861260972470_n.jpg?oh=501bee930e27af1f1b67d237a839e452&oe=547748F1[/IMG]
Tak się pilnuje mieszkania:-)

Posted

[IMG]https://fbcdn-sphotos-h-a.akamaihd.net/hphotos-ak-xap1/v/t1.0-9/10672371_862019227141966_3026583498483732269_n.jpg?oh=47327f67a939c4b1863b2202f99d8a4a&oe=54889963&__gda__=1419377855_c0cf8dfe5dd50baf3ecddcced795baee[/IMG]
Karma od Rudakacha.Dziękuje.

Posted

Dowiedziałam się że Mały (ten co poszedł na suczki i nie wrócił) ma się dobrze a nawet bardzo dobrze i znajduje się na pobliskiej wsi u jakiegoś pana.Moja kuzynka go widziała i zrobiła mu nawet zdjęcie żeby mi pokazać no i rozmawiała z tym panem pytała skąd ma tego psa to powiedział że przyszedł do jego suczki i nie chciał odejść no i został.Chyba sunia bardzo mu się podobała i tam został :-) Jak zobaczyłam jego zdjecie i dowiedziałam się że nic mu się nie stało to cieszyłam się jak dziecko :-)

Posted

Świetna wiadomość! A już myślałam, że mały przepadł z kretesem. Rzadko zdarza się, że ludzie są tak wielkoduszni i przygarniają zwierzę tak po prostu. Tym bardziej się cieszę.

Posted

Mały ciągle gdzieś się włóczył,te psy co są na działce czyli Rambo,Cygan,Dżeki i od dwóch miesięcy jest też Pikuś nie chodzą nigdzie.Zastanawiam się czy kastracja tych psów ma sens jak nigdzie nie wychodzą?

Posted

Jakiś czas temu pisałam o szczennej suni którą ktoś wyrzucił na wsi u mojej babci.Suczka urodziła małe w lesie w jakiejś dziurze,szczeniaków było cztery,3 suczki i 1 piesek.Suczka przychodziła do mojej babci na jedzenie no i po jakimś czasie przyprowadziła szczeniaki.Maluszki znalazły domy ale suczki nikt nie chciał wziąć.Babcia jedynie co mogła robić to dać jej jeść jak sie u niej pokazała.Dzisiaj pojechałam na wieś i jak zobaczyłam tą sunie to się rozpłakałam nad nią,to są same kości i skóra,na dodatek każdy ją przepedzał no i pewnie nie raz się jej dostało.Dzisiaj też siedziała przy bramie u babci i jakiś facet szedł i ją kopnął.Ona nic mu nie zrobiła a on ją kopnął,jak można być tak okrutnym wobec bezbronnych zwierząt?W tym momencie możecie powiedzieć że jestem głupia ale nie potrafiłam jej tam zostawić,zadzwoniłam po koleżanke i zabrałam ją do siebie na działke.Ona jest śliczna podobna do labladora tak mi sie wydaje tylko jest dużo mniejsza od tej rasy,jest łagoda nawet przy jedzeniu głaskałam ją i miske zabrałam z pod pyska bo bałam się zeby na raz za dużo nie zjadła.Najwiekszy problem jest w tym że ona dostanie cieczki na dniach a u mnie są psy i może być nie ciekawie.Jeżeli ktoś chce i może mi pomoc finansowo to bardzo prosze o jakiekolwiek wpłaty na udostepnione konto 4Dogs na sterylizacje tej suni.Prosze pomóżcie mi jej pomóc chce ją wysterylizować,odkarmić i bede szukać dla niej nowego domku.Jest sliczną sunią wiec jest szansa że ktoś ją pokocha i pokaże że jednak są dobrzy ludzie na tym świecie.Mam jej zdjęcia ale nie moge tu wstawić nie wiem czemu ale postaram się jak najszybciej wstawić zdjecia żeby każdy zobaczył jaki to cudny pysio.

Posted

10426135_867587593251796_831230949628341

 

 

1459111_867588043251751_3506488392450503

 

 

10626528_867589153251640_267003201984615

10710544_867589799918242_595439097382592

10628531_867590413251514_595280111645914

6682_867590853251470_4493515754122921450

To są zdjęcia Azy tak ja nazwałam,jakoś nie zabardzo mi wyszły chciałam pokazać jaka jest chuda :-(

Bardzo prosze o pomoc finansową na jej sterylizacje.Liczy się każda złotówka.Sunia w każdej chwili może dostać cieczki :-(

Posted

Może znajdzie się ktoś kto pomoże wysterylizować sunie?To bardzo ważne bo po kolejnych szczeniakach może nie przeżyć a tylko patrzeć jak dostanie cieczki,szczeniaki miała pod koniec czerwca.

Posted

Jeszcze nie spłaciłam za Kody operacje,miałam rozłożone na raty bo nie miałam jednorazowo 650 zł a do tego jeszcze dwa tyg po operacji zachorowała od kleszczy i doszło mi do tego jeszcze 190 zł.Wszystko by było dobrze jakby nie ta choroba Kody no ale musiałam ją ratować.Azunia jest cudowną suczką tylko bardzo wystraszoną,wystarczy że ktoś do niej szybko podchodzi a ona od razu kładzie się na plecy i sika ze strachu.Pierwszy raz mam tak wystraszonego psa.Na rece tez nie daje sie brać bo od razu łapie zębami.No i jest strasznie chuda,same kości i skóra chociaż po tygodniu u mnie już sie troszke poprawiła.Dzisiaj chyba dostała cieczki więc sterylizacja musi być odłożona :-( W gabinecie do którego chodze z psami jest do grudnia promocja na sterylizacje i kastracje.Sterylizacja suki do 10 kg - 190zł,do 20kg - 260zł do 30kg - 310 zł a Aza chyba nie waży wiecej niż 20 kg.Co do kastracji psów to w tej chwili nie wiem co zrobić czy kastrować ich jak nie biegają nigdzie na suki czy nie kastrować?Może tu ktoś wie czy szczepionki od wścieklizny dla lisów są szkodliwe dla psów?

Posted

Przelałam właśnie 50 pln. Może wet zrobi sterylkę "na raty"?

Bardzo dziękuje za przelane pieniądze i za karme którą też dostałam w tym miesiącu :-)

Posted

Jeszcze nie spłaciłam za Kody operacje,miałam rozłożone na raty bo nie miałam jednorazowo 650 zł a do tego jeszcze dwa tyg po operacji zachorowała od kleszczy i doszło mi do tego jeszcze 190 zł.Wszystko by było dobrze jakby nie ta choroba Kody no ale musiałam ją ratować.Azunia jest cudowną suczką tylko bardzo wystraszoną,wystarczy że ktoś do niej szybko podchodzi a ona od razu kładzie się na plecy i sika ze strachu.Pierwszy raz mam tak wystraszonego psa.Na rece tez nie daje sie brać bo od razu łapie zębami.No i jest strasznie chuda,same kości i skóra chociaż po tygodniu u mnie już sie troszke poprawiła.Dzisiaj chyba dostała cieczki więc sterylizacja musi być odłożona :-( W gabinecie do którego chodze z psami jest do grudnia promocja na sterylizacje i kastracje.Sterylizacja suki do 10 kg - 190zł,do 20kg - 260zł do 30kg - 310 zł a Aza chyba nie waży wiecej niż 20 kg.Co do kastracji psów to w tej chwili nie wiem co zrobić czy kastrować ich jak nie biegają nigdzie na suki czy nie kastrować?Może tu ktoś wie czy szczepionki od wścieklizny dla lisów są szkodliwe dla psów?

chyba kastrowac.moze teraz nie biegaja bo suczek z cieczka nie ma... a ta nowa Azunia sie nie interesuja? 

Posted

chyba kastrowac.moze teraz nie biegaja bo suczek z cieczka nie ma... a ta nowa Azunia sie nie interesuja? 

No właśnie interesują się i chyba bedzie problem z upilnowaniem ich ale pilnować trzeba bo Aza jest za słaba na kolejną ciąze i kolejny poród.

Posted

Mam pytanie do wszystkich co do tej pory wpłacili pieniądze dla psiaków CZY ZA ZEBRANE PIENIĄDZE MOGĘ WYSTERYLIZOWAĆ AZE JAK SKOŃCZY SIĘ JEJ CIECZKA?Bardzo prosze o odpowiedz wszystkich którzy wpłacili pieniądze,nie chce podejmować sama takiej decyzji bo pieniądze miały być przeznaczone na kastracje psów.

Posted

Jutro jade do weterynarza dogadać się kiedy bedzie można ją sterylizować,chce zrobić to jak najszybciej.I bede chciała znaleźć jej jak najlepszy dom żeby wreszcie miała spokój i właściciela który ja pokocha i nie bedzie przeganiał z kąta w kąt.

Posted

Mam nie typowe pytanie czy ktoś może wie gdzie można zgłosić bociana który nie odleciał i zadomowił się u ludzi na podwórku?U mojego brata ciotecznego jest bocian,wypadł lub wyrzuciły go dorosłe bociany z gniazda,brata synek przyniósł malucha do domu i karmił go przez całe wakacje.Bocian już latał i była szansa że odleci sam na zime ale pewnego dnia poleciał gdzieś niedaleko na pole i tam dopadły go psy.Był dość mocno pogryziony ale synek brata tak się nim starannie opiekował oczywiście z pomocą rodziców bo mały ma dopiero 10 lat że bocian wyzdrowiał.No ale teraz jest problem idzie zima i nie mają gdzie przezimować boćka.Jezeli ktoś wie gdzie można zgłosić tego bociana to bardzo prosze o pomoc.Od razu zaznacze że potrzebny bedzie też transport dla bocianka.

Posted

Rozmawiałam dzisiaj z p.weterynarz powiedziała że Aze bede mogła wysterylizować dwa miesiace po cieczce a jak któryś z psów dostanie się do niej i bede chciała sterylizacje aborcyjną to trzy tygodnie po cieczce.Nie dobrze bo najlepiej to jakbym mogła ją już wysterylizować i znaleźć dom dla niej.Z tego co widziałam ostatnio to chyba lubi dzieci,znajomy był u nas na działce z synkiem to tak fajnie sie z nim bawiła.Jest cudna.

Posted

tu są adresy : http://ptasiazyl.zoo.waw.pl/inne-osrodki-w-polsce  odnośnie bociana-ale kopiuję z internetu-sama nie miałam z nimi do czynienia, co do warszawskiego zoo: słyszałam ,ze jeżeli maja za duzo jakiegoś gatunku to usypiają -ale moze to plotka....

Dziękuje,dam bratu może coś da się zrobić szkoda bociana,tyle sie namęczyli żeby go uratować szczególnie synek brata bo to on najwięcej się nim zajmował.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...