Jump to content
Dogomania

BALBINKA nie zna miłości człowieka, od lat zna tylko schroniskowy, betonowy box. :(


Sabina02

Recommended Posts

  • Replies 435
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Agula99']Jakaś chora sytuacja tu jest! co to za jakaś wolontariuszka co wszystkim trzęsie, nie ma tam kogoś normalnego z kim można pogadać? Nie rozumiem, chce się pomóc psu a oni utrudniają i to jakas kretynka jeszcze???[/QUOTE]

ja też kompletnie nie rozumiem :shake::shake::shake:
one chyba na złość robią . . .
Sabino, a moze zrob wydarzenie jeszcze raz ? i prowadź sama.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Doda_']ja też kompletnie nie rozumiem :shake::shake::shake:
one chyba na złość robią . . .
Sabino, a moze zrob wydarzenie jeszcze raz ? i prowadź sama.[/QUOTE]

Zrobic nowe wydarzenie oczywiscie moge, ale to bedzie bez sensu, skoro nie mam osoby, ktora widuje Balbinke lub zna jej losy na bierzaco. Ja nic o niej nowego nie bede wiedziala. Nawet jakby jakims cudem poszla do adopcji to ja sie nie mialabym jak dowiedziec. :niewiem:

Link to comment
Share on other sites

Co to za kierownik, którym rządzą osoby postronne?!
Taka osoba nie nadaje się na stanowisko kierownicze!
A gdyby zadzwonić do schroniska i pogadać szczerze i od serca z kierownikiem, wysłać fotki i opis w jakich warunkach Balbinka miałaby mieszkać?
A jak to nie pomoże to przecież taki kierownik też ma przełożonego.
Albo znaleźć kogoś z okolicy kto zaadoptuje na siebie Balbinkę, przeczekać i szukać DS.
Te wolontariuszki nie czytają dogo?
Może lepiej przenieść się na PW?

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Co to za kierownik, którym rządzą osoby postronne?!
Taka osoba nie nadaje się na stanowisko kierownicze!
A gdyby zadzwonić do schroniska i pogadać szczerze i od serca z kierownikiem, wysłać fotki i opis w jakich warunkach Balbinka miałaby mieszkać?
A jak to nie pomoże to przecież taki kierownik też ma przełożonego.
Albo znaleźć kogoś z okolicy kto zaadoptuje na siebie Balbinkę, przeczekać i szukać DS.
Te wolontariuszki nie czytają dogo?
Może lepiej przenieść się na PW?[/QUOTE]

Te wolontariuszki raczej nie wiedza o tym watku.

Co do kierownika, to nie jestem pewna czy On/Ona cokolwiek o tym nawet wie. Ja po tych wszystkich awanturach na FB po prostu odpuszczam. Jesli ktos chce o Balbinke zawalczyc, to bede wdzieczna. Ja sie z nimi łomotałam przez pare miesiecy i nie mam juz sily. :sad:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Sabina02']Te wolontariuszki raczej nie wiedza o tym watku.

Co do kierownika, to nie jestem pewna czy On/Ona cokolwiek o tym nawet wie. Ja po tych wszystkich awanturach na FB po prostu odpuszczam. Jesli ktos chce o Balbinke zawalczyc, to bede wdzieczna. Ja sie z nimi łomotałam przez pare miesiecy i nie mam juz sily. :sad:[/QUOTE]

Szkoda, że nikt nie porozmawiał z kierownikiem/kierowniczką.
Najlepiej byłoby gdyby pertrakcjami zajęła się osoba, która mieszka blisko.
W jakim mieście jest Balbinka?

EDIT.
Już doczytałam. Józefów koło Legionowa.

EDIT.
Na stronie schroniska nie ma mowy o tym, że wydają psy tylko okolicznym mieszkańcom.

[url]http://schroniskojozefow.pl/informacje/Adopcje[/url]

Edited by magda222
Link to comment
Share on other sites

Przecież to jest poroniony pomysł dawać okolicznym mieszkańcom, jakbyśmy tak robiły, to nasze psy wcale domu by nie znalazły!! Trzeba uderzyć gdzieś do kogoś konkretnego i pogadać, no ludzie co to za wolontariuszki które zamykają psu drogę do lepszego życia, chore to!!! Co to za wolontariuszki, niech się same tam pozamykają i siedzą, ile to to ma lat?? 5?? Boziu po raz pierwszy słyszę o takiej głupocie i nie wierzę, że nie da się nic z tym zrobić!!!

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Agula99']Przecież to jest poroniony pomysł dawać okolicznym mieszkańcom, jakbyśmy tak robiły, to nasze psy wcale domu by nie znalazły!! Trzeba uderzyć gdzieś do kogoś konkretnego i pogadać, no ludzie co to za wolontariuszki które zamykają psu drogę do lepszego życia, chore to!!! Co to za wolontariuszki, niech się same tam pozamykają i siedzą, ile to to ma lat?? 5?? Boziu po raz pierwszy słyszę o takiej głupocie i nie wierzę, że nie da się nic z tym zrobić!!![/QUOTE]

Zgadzam sie z Toba w 100%. Niestety, na chwile obecna deklaracji na DT dla Balbinki juz nie ma, bo sie rozeszly, a DS zadnego tez nie widac na horyzoncie. :(

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betkak']Witam
nie bardzo wiem co jest co...jestem ze świętokrzyskiego(Kazimierza Wielka), jeśli cały czas jest akcja Balbinki, to ja mogę zaproponować dom tymczasowy psinie po kosztach bo takowy od niedawna prowadzę, zapewniam weta i jedzonko(ok.200zł/miesiąc)[/QUOTE]

Dziekujemy za chec pomocy, ale wlasnie problem tkwi w tym ze w tym schronisku nie wydaja psow do platnych DT, a tym bardziej do innego wojewodztwa. :sad: Ale jesli chcesz do dam Ci kontakt do opiekunki Balbinki, moze ja przekonasz.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='betkak']Witam
nie bardzo wiem co jest co...jestem ze świętokrzyskiego(Kazimierza Wielka), jeśli cały czas jest akcja Balbinki, to ja mogę zaproponować dom tymczasowy psinie po kosztach bo takowy od niedawna prowadzę, zapewniam weta i jedzonko(ok.200zł/miesiąc)[/QUOTE]

Co to znaczy "po kosztach"? Tylko za koszty karmy i weterynarza czy za 200 zł?
Czy jest na dogo ktoś wiarygodny, jakiś długoletni użytkownik, który może Cię zarekomendować?

Link to comment
Share on other sites

O ile się nie mylę to [B]betkak [/B]mau siebie w tej chwili Bena, psiaka z problemami. Można o tym DT poczytać na wątku Bena [URL]http://www.dogomania.pl/forum/threads/236902-BEN-Ma-niewiele-czasu-Ocalmy-przed-zagryzieniem-Pilnie-DS!/page60[/URL] - od postu 594.

Wygląda to fajnie tylko jak ją wyciągnąć???????

Bożżżżżżżżżżżżżżż - dlaczego niektórzy kierownicy schronisk nie mogą być jak np. Kierowniczka ze schroniska w Tychach? Pełna chęć współpracy, wszelka pomoc - choć jest informowana, że psiak idzie do DT. Nigdy tego nie zrozumiem :shake:...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='magda222']Lidziu to są decyzje wolontariuszek a nie kierowniczki z tego co zrozumiałam :roll:[/QUOTE]
A ja zrozumiałam, że kierownictwo niestety słucha tych wolontariuszek...

A i jeszcze jedno - podobno do DT nie można jej wydać bo jej serce pęknie jak będzie jechała do tego DT. Jak adoptowałam moją Tarę, ktora była w schronisku mega przerażona i też zachodziło podejrzenie, że po drodze / bagatela 600 km/ serce jej pęknie ze strachu to Wolontariuszka z prawdziwego zdarzenia - [B]grazyna9915[/B] - ptzyjechała z suczką z Tychów do Szczecina, tylko dlatego że suczka ją znała i przy niej czuła się odrobinę bezpieczniejsza. I to jest poważne podejście do sprawy...

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...