Poziomka Posted December 15, 2013 Posted December 15, 2013 Jedzie do domu :) cudownie. Mam nadzieje, ze ludż dobry dla Niej będzie i będzie kochana. Quote
Becia66 Posted December 16, 2013 Author Posted December 16, 2013 [quote name='Poziomka'] Mam nadzieje, ze ludż dobry dla Niej będzie i będzie kochana.[/QUOTE] tego jej na pewno nie zabraknie, nie jedzie do obcych, tylko do osoby nam doskonale znanej i zaangażowanej w pomoc zwierzętom.:lol: Quote
majuska Posted December 16, 2013 Posted December 16, 2013 Ale to miło i przyjemnie wydaje się psiaka do adopcji do takiego domu :) bez stresu, bez obaw, trzymam mocn kciuki żeby Aza jak najszybciej się zadomowiła i pozbyła wszystkich swoich lęków :) Quote
*Gajowa* Posted December 16, 2013 Posted December 16, 2013 Ale fajnie, ze Azuni sie tak poszczęściło ! Quote
Becia66 Posted December 16, 2013 Author Posted December 16, 2013 Azunia już w drodze do domu :loveu:. Quote
figa33 Posted December 16, 2013 Posted December 16, 2013 o boziu :loveu: napiszcie coś więcej , plissss Quote
arnold Posted December 16, 2013 Posted December 16, 2013 Kochana sunia. Życzę dużo miłości Pięknej suni :) Quote
Becia66 Posted December 16, 2013 Author Posted December 16, 2013 [quote name='figa33']o boziu :loveu: napiszcie coś więcej , plissss[/QUOTE] Figuniu - Aza pojechała do Żaby88 do Przemyśla, pamiętasz naszego kompana Żabę z Orzechowców ? :cool3: Mam nadzieję że po tylu latach nieobecności sam odezwie sie na wątku, Żabo pozdrawiamy i czekamy .... Quote
Agula99 Posted December 16, 2013 Posted December 16, 2013 Cudownie, cuudownie!!!! Azuniu bądź grzeczna, zaufaj, bo będzie już tylko lepiej!!! Pozdrawiamy Żabę :) i prosimy o relację :) Quote
figa33 Posted December 16, 2013 Posted December 16, 2013 [quote name='Becia66']Figuniu - Aza pojechała do Żaby88 do Przemyśla, pamiętasz naszego kompana Żabę z Orzechowców ? :cool3: Mam nadzieję że po tylu latach nieobecności sam odezwie sie na wątku, Żabo pozdrawiamy i czekamy ....[/QUOTE] oczywiście ,że pamiętam :lol: ale domek ma Azunia , boziu , no naprawdę ..:loveu: teraz już nikt nie będzie jej poniewierał .. Quote
Becia66 Posted December 16, 2013 Author Posted December 16, 2013 [quote name='karolciasz28']A to dom czy blok? ;)[/QUOTE] dom z ogrodem ale Aza ma mieszkać w domu :lol:. Quote
Becia66 Posted December 17, 2013 Author Posted December 17, 2013 a Azą są poważne komplikacje zdrowotne, Żaba zaliczyl jednego weta, teraz wybiera sie do drugiego potwierdzić diagnozę :shake:. Wieczorem ma coś skrobnąć na wątku. Quote
lizka Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Trzymam mocno kciuki za suńkę !!! :???: Quote
żaba88 Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Witam wszystkich po 100 latach ;) Aza jeszcze trochę przestraszona, witamy się na zasadzie bumerangu który nie wraca do odległości metra, ale ogon lata na wszystkie strony. Na smyczy można powiedzieć że chodzi ładnie, czego się nie spodziewałem i najlepsze, lubi sprawdzać nosem czy trzymam smycz :D Spacer po ogrodzie wygląda trochę dziwnie z jej strony: "idę idę idę widzę krzaki wchodzę pod nie, chowam się i nie chce wyjść". Dzisiaj byliśmy na lince w terenie i w sumie ładnie to wyszło z tym że każdy głośniejszy szelest powoduje strach. Nie wiem czy była wcześniej bita czy ogólnie przestała ufać ludziom za to jak ją wcześniej traktowali i zaczęła się ich bać ale jak się do niej podchodzi to na czole pojawia się napis "nie zrób mi krzywdy - przepraszam". Byliśmy dzisiaj u weta "na szybko" głównie żeby pooglądał jej oczy, zapisał krople, bo miało być to zwykłe zapalenie. Ale niestety stwierdził że Aza bardzo źle widzi i ma oczopląs i jest to raczej nieuleczalne. :( Spowodowane może to być urazem głowy, uderzeniem, zapaleniem opon mózgowych. Mamy skierowania na wymazy z uszu (zapalenie) i pasożyty i na podstawie wyników dalsze leczenie i badania. Trochę chaotycznie bo za dużo wszystkiego na raz... Quote
karolciasz28 Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Musiała dużo przejść... Trzymam mocno kciuki za zdrowie i zadomowienie, dacie radę! :) Quote
Poziomka Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 A można jakoś złagodzić skutki tego niedowidzenia? Quote
Agula99 Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Biedna Azuni, co to psisko musiało przejśc, ale to można było wyczytać w jej oczach...:-( Quote
Becia66 Posted December 17, 2013 Author Posted December 17, 2013 Witaj Żabo po 100 latach :lol:, szkoda tylko że masz dla nas takie smutne wieści. Żadna z nas nie zauważyła że Brenda ma coś ze wzrokiem, fakt że blisko nie dała do siebie podejść ale przecież widziałam już z daleka że ktoś się zbliża i chowała do budy. Ja ciągle mam nadzieję że diagnoza jest nie do końca trafiona i po podleczeniu i dokarmieniu Aza będzie zdrowym i duchowo - fizycznie pięknym psem. Jak myślę o niej, to sama smutek mam w oczach, ile to biedne psisko musiało przejść.... Quote
żaba88 Posted December 17, 2013 Posted December 17, 2013 Niestety ale już w pierwszy dzień zauważyłem że uderza głową o przedmioty i ten jej od początku kręcący się łepek kiedy obserwuje kogoś... Z moich obserwacji wygląda na to że nie widzi nic powyżej wysokości górnych powiek. Czyli jak stoi przed nią osoba w bliskiej odległości widzi ją tylko do wysokości kolan. Wet u którego byliśmy dzisiaj w pierwszej kolejności chce szybko dowiedzieć się co siedzi w środku a potem zająć się wzrokiem. Zobaczymy co powie jutrzejsza wizyta u innego weta. I jest też chyba przeziębiona bo jej z noska woda kapie. Dopiero dzisiaj wieczorem nasza kulka stresu przełamała się i zaczęła pić i zjadła całą miche karmy z ryżem (samo suche zbytnio nie było interesujące). :shake: Quote
Becia66 Posted December 18, 2013 Author Posted December 18, 2013 czekamy w takim razie na wieści od drugiego weta, oby były bardziej budujące... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.