akucha Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Duże psy mają tendencje do przekręcania się żołądka, czy jak to tam się fachowo nazywa. Raczej nie wskazane są zabawy i aktywność fizyczna po jedzeniu. Wydaje mi się, że lepiej psa wyspacerować, wybiegać przed karmieniem. Po nim powinien odpocząć, a żołądek niech trawi w spokoju. Dinuś, nie strasz ciotek. Cieszę się, że już te strachy minęły. Pozdrawiam serdecznie :lol: [SIZE="2"]A może to był jakiś lekki napad padaczkowy? On miał tyle wrazeń w ciągu ostatnich dni. Muszę popytać Zosia4, ona specjalistka od ON-ków[/SIZE] Quote
wredne_słonko Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 O kurczaki. Bardzo niedobrze :shake: zobaczymy co powie wetka. Mam nadzieje, że Dino nie wywinie jakiegoś numeru.. Chociaż już zostało potwierdzone, że psy adoptowane z sopockiego uzdrowiska w domach zaczynają chorować ;) Quote
agata51 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 To mogło być "przedwymiotne" zachowanie. Psy (ludzie też) dziwnie się wtedy zachowują. Chcecie wiedzieć, co urządza PRZED mój kudłacz? Zula, on może popiskiwać ze szczęścia. Mój pomrukuje - potrafi tak całą noc. Nie chcę się wymądrzać, ale może jednak suche żartko, przynajmniej na początek. Dietetyczne! Quote
zula131 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Dzięki za wszystkie rady. Po jedzonku będzie sjesta - żadnego brykania. A po południu - przegląd u Pani wet. Kilkanaście fotek wysłałam e-mailem Brązowej, bo nie radzę sobie z wrzuceniem ich na forum. Olga zrobiła parę zdjęć "domowych", "spacerkowe" będą innym razem. Quote
Zosia4 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 [quote name='wredne_słonko']Chociaż już zostało potwierdzone, że psy adoptowane z sopockiego uzdrowiska w domach zaczynają chorować ;) [/quote] Słonko, a cóż to za teorie ???????? Co zostało potwierdzone ? Uogólniasz coś ? Masz jakieś doswiadczenie w tym względzie ? (i to zmrużone oczko niczego nie tłumaczy, bo nie każdy je widzi - nie mówiąc już o prawidłowej interpretacji). Akucha - mam coś na ten temat do powiedzenia (myślę, że zula też z tego skorzysta). Jako takie doświadczenia z owczarkowatymi mam i na wstępie powiem, że to są bardzo - ale to bardzo mądre psy (zwłaszcza te, które zaznały niedoli - jaka by ona nie była). Nigdy tego nie pisałam na wątku Barriego ale mi się zdarzało coś podobnego. Co prawda nie przybierało ono takiej formy ale już na drugi dzień bytności u mnie - Barry miał to po raz pierwszy. Wyglądało to tak, że pies przeleżał kilka godzin (dosłownie kilka godzin) na swoim nowym legowisku trzęsąc się i mało co reagując na otoczenie. Powtarzało się to co kilka dni, później kilkanaście, później coraz rzadziej, w końcu spytałam weta - nie bardzo wiedział, podejrzewał napady padaczki uzasadniając to tym, że u psa one różnie się objawiają. Sfilmowałam nawet to kiedyś ale niewiele z tego filmu wynikało poza tym, że się trzęsie, nie reaguje na nic - jedynie na mnie, na mój dotyk i moje ciepło wypowiadane słowa. Z czasem to jego zachowanie zanikło, a teraz pojawia się tylko jak nadchodzi burza (trzęsie się i jest "małoobecny" - jedynie uspokaja się jak go głaszczę i przemawiam do niego baaaaardzo ciepło). Nadchodzi burza, której niewątpliwie się boi - może też bał się utraty tego co przez tak krótki okres dane mu było zaznać ? Bo przecież nie był pewny tego, że tu jest jego dom, tyle przeszedł złego i jak tu naraz zaufać mimo, że pani taka fajna i dobrze mu tu jest. Myślę, że mój Barry jak i Dino będąc w tej nowej systuacji przeżyli (Dino nadal przeżywa) szok związany ze zmianą środowiska, w którym przyszło im żyć. Że naraz wszystko im wolno, że są głaskani, że mają pyszne jedzonko, że jest z nimi zawsze ktoś życzliwie nastawiony (bo nie łudźmy się - od pierwszego dnia nie sposób pokochać psa mimo wielkiej sympatii do niego i znając jego niełatwe losy żywota - to jest proces zżycia się i wzajemnego poznawania - to przychodzi z czasem). Zula, trzeba poczekać, poobserwować. Ale najważniejsze jest to co powie wet - w końcu to specjalista. Miejmy nadzieję, że nie objawiła się tu jakaś poważniejsza choroba, że to jest tylko to co ja wymyśliłam. Wszak owczarek owczarkowi nierówny a i nasze psy miały też inną przeszlość. Quote
wredne_słonko Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 O jak super! Nie mogę się doczekać, żeby zobaczyć tą Dinkową przemianę :) No i Akucha ma racje z tym brykaniem po jedzeniu. Psy mogą dostać wtedy skrętu żołądka i bez szybkiej interwencji weta umierają. A takie ataki mogą świadczyć o wielu schorzeniach. Nerki, wątroba, cukrzyca. Ale mam nadzieje, że to nic złego :) Quote
akucha Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Zosiu, dziękuję :lol: No zobacz, to jednak może byc na tle nerwowym i tak, jak piszesz, pewnie związane jest ze stresem. Mam nadzieje, że to się już nie powtórzy. Mogę sobie tylko wyobrazić, co dzieje się w głowie tych biednych psów. [SIZE="2"]Wiecie, moja Tola zdrowa jak rzepa (nie liczę tych oczu, bo to kosmetyka), ale przed narkozami już 2 razy miała ataki padaczkowe po podaniu pierwszych zastrzyków. Wet stwierdził, że to wynik silnego stresu. [/SIZE] Zosiu, Słoneczko ma doświadczenie sopockie. Ona aoptowała kota Felusia i sznaucereczkę Dinkę. Oba zdechlaczki, ale żyją sobie cudnie! Słoneczko, no co się nie przyznajesz? :evil_lol: Quote
Zosia4 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 No właśnie, Słonko - co się nie przyznajesz ?? Zdechlaczki ale żyją cudnie - i o to chodzi :loveu:. Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 Ja myśle,ze nie mozna forsowac Dino,mimo,ze on bardzo by chcial-powoli niech sie znowu przyzywyczaja do swobodnego biegu.Przemęczenie,naraz duzo ruchu,nagle obciazenie stawow-tak ja myśle.On sobie sam nie bedzie dawkowal ruchu,wiec musi to niestety zrobic człowiek,no coż. Ide obejrzec fotki,a Wam nie pokaze :diabloti: aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa,jakie super!!!!!!!!!!! Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 to sa fotki 3 dni przed adopcja....spojrzcie na jego twarz :( [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/247/be232885794c818d.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images31.fotosik.pl/320/ba2073552d3188fe.jpg[/IMG][/URL] Quote
akucha Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Oczy ma cierpiące, no cały jest do placzu. Jeszcze w deszczu. Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 Dzis tez leje,na szczeście Dino juz ten deszcz nie dotyczy.Patrzcie i cieszcie sie,zaraz bedzie reszta zdjec. [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images23.fotosik.pl/249/8645c9931e4e9b33.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images24.fotosik.pl/250/5bd83d42cafca2f7.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images32.fotosik.pl/314/111cfc1619ab7913.jpg[/IMG][/URL] Quote
akucha Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Noooo :loveu::loveu::loveu::loveu::loveu:, nie ten pies!!! Cały roześmiany i mizianko kocha. Dawaj wszystkie foty!!!!!!!!!!!!! Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 [U][COLOR=#465584][URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images30.fotosik.pl/250/a8705846082f6558.jpg[/IMG][/URL][/COLOR][/U] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images30.fotosik.pl/250/f0351cbaf264864f.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://www.fotosik.pl"][IMG]http://images23.fotosik.pl/249/54b3ca316575e475.jpg[/IMG][/URL] Quote
akucha Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Jaki to sliczny, szczęśliwy pies! Wystarczyło tylko sercem na niego poparzeć... Niby niewiele, a dla niego życie... Quote
ponka1 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Jaka zmiana, nie ten sam pies, teraz to radosny Dino -bądz zdrowy piesku! Quote
Zosia4 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Ale pychol - no nie mogę. I chusteczkę ma "na psa urok". Szczęśliwe piecho. Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images27.fotosik.pl/249/fb0c29449dd50d45.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images33.fotosik.pl/322/f298058f7f784cbc.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images26.fotosik.pl/250/66834d3ccf7db43e.jpg[/IMG][/URL] [URL=www.fotosik.pl][IMG]http://images34.fotosik.pl/314/691e448127917062.jpg[/IMG][/URL] Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 [quote name='agata51']A ja rzucę [SIZE=1][COLOR=#ffff00]ograniczę [SIZE=2][COLOR=#000000]palenie. Dinku, biegniemy - musisz zrzucić trochę kg. A i mnie się przyda.[/COLOR][/SIZE][/COLOR][/SIZE][/quote] TAKIE COS ZNALAZŁAM :evil_lol: i jak tam Agatko?:cool3: :smokin: Napisał [B]Gabryjella[/B] [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10246936#post10246936"][IMG]http://www.dogomania.pl/forum/images_pb/buttons/viewpost.gif[/IMG][/URL] [I]Właśnie dajcie mu dom, zrobię wszystko tylko niech on idzie do domu [SIZE=1][COLOR=yellow](no prawie wszystko)[/COLOR][/SIZE][/I] [I][SIZE=1][/SIZE] [/I] [I][SIZE=1][/SIZE] [/I] Quote
Zosia4 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 He, he - "ograniczę" (czyli z 15 fajek dziennie na 14). Ale postanowienie fajne, nie powiem. No właśnie - i jak tam ????? :diabloti: Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 chyba z 40stu na 39 :evil_lol: Chociaz i tak uwazam,ze Gabryjella z tajemniczym "PRAWIE wszystko",ma troche gorzej :diabloti: Quote
Zosia4 Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Może to było coś na kształt : "jak Dino znajdzie dom to i ja wezmę jeszcze psa - a najlepiej dwa". Quote
wredne_słonko Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 No to się Ciotki wkopały. Dobrze, że ja nie wariowałam z takimi postanowieniami ;) Przemiana Dina fantastyczna :loveu: on zawsze był ładnym psem ale teraz wygląda tak radośnie :) [SIZE=1]Akuszko, Zosiu - ja tam się chwalić nie lubie. Tym bardziej gdy nie mam czym ;)[/SIZE] Quote
brazowa1 Posted July 16, 2008 Author Posted July 16, 2008 no wiesz,co Wredne Słonko! phi! a Felus i Dianka,to nie do chwalenia sa????:mad: Quote
akucha Posted July 16, 2008 Posted July 16, 2008 Hehehehehehe, Gabi zaliczyła największą wdepę!!!!!!!!!!!!! :diabloti: No ja myślę intensywnie nad jej zobowiązaniem... Agata sprytnie to załatwiła, [B]ograniczę[/B] :evil_lol: Właśnie!!! Słoneczko, no jak możesz :placz: Zagadamy wątek Dinusia, hihihihi... u nas to już chorobliwe, nie? Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.