Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Pan Jerzy opowiadał mi że on tam z tym psiakiem mieszkał kilka lat i nie mógł go tam zostawić,więc zabrał go ze sobą :)[/QUOTE]

A, to zmienia postać rzeczy i to diametralnie!!!

  • Replies 307
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Lindeczko hmmm no wiesz ,że mój mąż jutro wyjeżdża i nie będzie go dwa tyg więc jeśli Tofik dogadałby się z moimi a szczególnie chodzi o Felusia to ja na ten czas wzięłabym go do siebie...tylko co potem po tych dwóch tyg?[/QUOTE]

O rany, było by wspaniale, a czy Twój mąż nie zgodzi się, aby Toffik był u Was w DT np. za zwrot kosztów weta i karmę????

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Gabrysiu ja mam już dwa psiaki na które zgodziła się moja rodzinka,ale ze względu na moje zdrówko był limit dwa i ani jednego więcej :( nad czym ubolewam niestety ale musiałam się zgodzić...[/QUOTE]

Rozumiem, ja też ze względu na moja nogę po zeszłorocznej operacji, której ból ostatnio mi dokucza teraz nie biorę następnego tymczasika.
Dwa tygodnie temu wysłaliśmy sunię Cindy do wspaniałego domu i na razie przerwa w tymczaowaniu.

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Pan Jerzy opowiadał mi że on tam z tym psiakiem mieszkał kilka lat i nie mógł go tam zostawić,więc zabrał go ze sobą :)[/QUOTE]Już rozumiem!:lol:I tak być powinno zawsze! Psiak razem ze swym ludziem

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Lindeczko hmmm no wiesz ,że mój mąż jutro wyjeżdża i nie będzie go dwa tyg więc jeśli Tofik dogadałby się z moimi a szczególnie chodzi o Felusia to ja na ten czas wzięłabym go do siebie...tylko co potem po tych dwóch tyg?[/QUOTE]

No właśnie, Wioluś, o to mi chodzi, że ten bidak 5miesięcy już jest ogłaszany i nic, te 2 tygodnie u Ciebie by mu dobrze zrobiły, tylko właściwie nie wiadomo, czy chłopaki by się ułożyły... myślałam też o hoteliku na brzozowym, ale tam nie ogrodzone, uciekłby. Nie ma opcji na później. Muszą być jakieś konkrety.

Posted

[quote name='biednedobre']No właśnie, Wioluś, o to mi chodzi, że ten bidak 5miesięcy już jest ogłaszany i nic, te 2 tygodnie u Ciebie by mu dobrze zrobiły, tylko właściwie nie wiadomo, czy chłopaki by się ułożyły... myślałam też o hoteliku na brzozowym, ale tam nie ogrodzone, uciekłby. Nie ma opcji na później. Muszą być jakieś konkrety.[/QUOTE]

Tofik znajduje się teraz w dębickim azylu,jest trochę przytłoczony nową sytuacją i chyba przeziębiony...jutro obejrzy go wet. i poda leki...Będziemy go teraz mieć codziennie na oku i oczywiście intensywnie szukamy dla Tofcia domku... Jeśli chodzi o Pana Jerzego to zrezygnował w tym roku z adopcji ponieważ wyjeżdża do Australi i jak wróci odezwie się do nas.

Posted (edited)

[quote name='kontaktogloszenia']Tofik znajduje się teraz w dębickim azylu,jest trochę przytłoczony nową sytuacją i chyba przeziębiony...jutro obejrzy go wet. i poda leki...Będziemy go teraz mieć codziennie na oku i oczywiście intensywnie szukamy dla Tofcia domku... Jeśli chodzi o Pana Jerzego to zrezygnował w tym roku z adopcji ponieważ wyjeżdża do Australi i jak wróci odezwie się do nas.[/QUOTE]

Azyl to nie to samo, co dom, ale na pewno Tofficzek będzie bezpieczniejszy niż na tej działce.

Czy on jest uległy wobec innych psów???

Edited by Gabi79
Posted

Schronisko dla żadnego zwierzaka nie jest dobrym miejscem, ale w tym wypadku troszeczkę odetchnęłam z ulgą, bo będziecie miały Toffika na oku, obejrzy go weterynarz, będzie po prostu bezpieczny...A domku szukamy dalej, do skutku!

Posted

Tofik toleruje inne psiaki, nawet wtedy kiedy inne go zaczepiają nie zwraca na to uwagi...Jak na razie jest sam w kojcu , ma swoją budę, posłanko i codziennie miskę ciepłego jedzonka ,a do tego smakołyki które bardzo lubi .
Dalej jest troszkę zdezorientowany nową sytuacją ,chodzi nerwowo i popiskuje:(

Posted

Wiem, że schronisko to nie dom, ale może tu ktoś dobry go wypatrzy? Ja sobie nie wyobrażam jak jego pan i on mieliby razem przebrnąć przez zimę. Toffik pewnie by tam zdziczał, pochorował się i nie wiadomo co jeszcze. A pan, który ma sprawną tylko jedną rękę nie byłby w stanie postawić mu przyzwoitej budy. Nie wiadomo ile razy by jeszcze uciekł i co by mu się przytrafiło. Raz była kulejąca łapka, a po ucieczce z "nowego domu" szyta łapka. To takie szczęście w nieszczęściu, że jest teraz w azylu. Oby kolejny domek był szczęśliwym zakończeniem tej psiej tułaczki.
Jutro będą w azylu inspektorzy więc Toffik pewnie pospaceruje i pobędzie z ludźmi :) będzie mu się podobało.

Posted

I jak tam się Toffik miewa? Wiolu, Lindo, dałybyście radę zrobić mu nowe zdjęcia i sklecić jakiś tekst? Ogłosiłabym chłopaka znowu, bo im więcej ogłoszeń, tym większa szansa, że ktoś go wypatrzy, a trzeba iść za ciosem ;)

Posted

[quote name='paula_t']I jak tam się Toffik miewa? Wiolu, Lindo, dałybyście radę zrobić mu nowe zdjęcia i sklecić jakiś tekst? Ogłosiłabym chłopaka znowu, bo im więcej ogłoszeń, tym większa szansa, że ktoś go wypatrzy, a trzeba iść za ciosem ;)[/QUOTE]

Witaj Paula :) Jasne ,że zrobimy nowe zdjęcia Toficzka i podeślemy tekst.Jesteśmy u niego codziennie i bierzemy go na spacerki...więc nie ma problemu zrobić zdjęcia..Super ,że zrobisz nowe ogłoszenia,może ktoś zadzwoni i zapyta o psiaka...bo straszna cisza:(
Pozdrawiam Wiola

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Witaj Paula :) Jasne ,że zrobimy nowe zdjęcia Toficzka i podeślemy tekst.Jesteśmy u niego codziennie i bierzemy go na spacerki...więc nie ma problemu zrobić zdjęcia..Super ,że zrobisz nowe ogłoszenia,może ktoś zadzwoni i zapyta o psiaka...bo straszna cisza:(
Pozdrawiam Wiola[/QUOTE]

Na Paulę zawsze można liczyć w kwestii ogłoszeń i nie tylko:loveu:

Dziewczyny dobrze, że te psiaki mają Was, a dużo jest psiaków w azylu???

Posted

[quote name='Gabi79']Na Paulę zawsze można liczyć w kwestii ogłoszeń i nie tylko:loveu:

Dziewczyny dobrze, że te psiaki mają Was, a dużo jest psiaków w azylu???[/QUOTE]

Hej Gabi:) Obecnie mamy 10 piesków , w tym tylko cztery młodziaki reszta to wiekowe psinki,które mają praktycznie zerowe szanse na adopcje...i są już bardzo długo. Właśnie zbieram się teraz i jadę do azylu. Miłego dnia :)
Wiola

Posted

[quote name='kontaktogloszenia']Witaj Paula :) Jasne ,że zrobimy nowe zdjęcia Toficzka i podeślemy tekst.Jesteśmy u niego codziennie i bierzemy go na spacerki...więc nie ma problemu zrobić zdjęcia..Super ,że zrobisz nowe ogłoszenia,może ktoś zadzwoni i zapyta o psiaka...bo straszna cisza:(
Pozdrawiam Wiola[/QUOTE]

To czekam cierpliwie, w razie czego mojego maila macie :)

Wiolu, nie ma rzeczy niemożliwych, nawet wiekowe psiaki, które długo w schronisku siedzą znajdują domki, więc w żadnym wypadku nie możemy ich pomijać przy robieniu ogłoszeń, trzeba walczyć!:p

Posted

Zaraz, zaraz... ten pieseł taki boski! Wie, że jak już przydreptałam, to będzie spacer. Zaraz właduje zdjęcia. Smuci mnie, że piecholek płacze, idę z nim na spacerek, a on się zatrzymuje, patrzy w oczy i płacze.... tak m opowiadam, trochę obiecuję, że znajdzie dobry domek, no kurka tyle się wycierpiał.

Posted (edited)

[IMG]https://picasaweb.google.com/105125097217597427064/ToffikSchron27Listopada2013#5951028577507862002[/IMG]nie no, co to ma być?!!! ja sie tak staram, a tu nic sie nie wgrało :(. Paula, śle do ciebie, przepraszam, ale nei kapuję, ostatnio się wgrały !!

Edited by biednedobre

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...