Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Witam
Moja sunia po każdej karmie dostaję obrzydliwych bąków, są na tyle silne i 'stoją w miejscu' (nawet przy przewiewach) że idzie ... paść :shake:
Z początku jak była na karmie firstmate były bąki dużo mniejsze i rzadziej 'jej się zdarzało'. Teraz sunia je brit premium XL i w tym momencie bąki są codziennie, niezależnie od ilości kamy/ruchu itp - bąków jest tyle samo i są tak samo mordercze...

Czy ktoś może wie co powoduje u psa bąki? Czy da się je 'zniwelować'?

Faktem jest że sunia łapczywie żre i zastanawiam się czy nie łyka przy tym masy powietrza i stąd te bąki się biorą, ale nawet jeśli tak jest to co można na to poradzić?

Posted

[B]maron[/B] być może że łyka powietrze,ale równiez moga się pojawiac przy "złej"fermentacji" albo jakis problem z watrobą,przy robaczycach....
może warto także odwiedzic weta jak to długo trwa...

Posted

moja miała bąki zabijaki ;) zmienialiśmy karmę tak długo aż natrafiliśmy na dwa rodzaje gdzie bąk to rzadkość. Podpinam się również do wypowiedzi gryf80 aby wykonać badania , a kupy jakie robi?

Posted (edited)

Kupy twarde i zwarte, śmierdzące kapuchą zgniłą i kij wie czym jeszcze. Jak takie paskudztwo zbiorę to szybko związuje i w nogi do najbliższego kubła :lol:.
Nasz wet powiedział 'niektóre psy tak mają'. Inny wet stwierdził że sunia jest zdrowa i co najwyżej można próbować karmę zmienić, aczkolwiek nie widzi sensu zmiany karmy skoro pies tak dobrze wygląda... Dobrego weta mam spory kawałek od siebie.
Robaczyce wykluczam bo była sunia odrobaczana 2ma różnymi środkami (wolno przybierała więc nam poradzono inny środek, na koniec okazało się że ona po prostu ma smukłą sylwetkę i tyje inaczej).

EDIT:
Wątrobę chyba też mogę wykluczyć bo dosłownie nic się nie pokrywa (ani 1 pkt):
[QUOTE]Do najbardziej charakterystycznych objawów możemy zaliczyć: [U]ospałość, senność, nieskoordynowane ruchy, zaburzenia oddychania, apatię, niekontrolowane skurcze, czy niezdarność. Objawami typowo zdrowotnymi są: biegunki, ciemny kał, zażółcenie dziąseł czy też ich krwawienie. [/U][/QUOTE]

Edited by Maron86
Posted

daj kał do zbadania, mój drugi pies też takie kupy ma (cuchnące) i z powłoczką jakby śluzu. Był badany pod kątem trzustki, również jest bardzo chudy , sierść gubi jakby niedożywiony ;) jedynie to bąków nie poczułam przez 8 lat jego życia :)

Posted

[quote name='agutka']daj kał do zbadania, mój drugi pies też takie kupy ma (cuchnące) i z powłoczką jakby śluzu. Był badany pod kątem trzustki, również jest bardzo chudy , sierść gubi jakby niedożywiony ;) jedynie to bąków nie poczułam przez 8 lat jego życia :)[/QUOTE]

Moja jest w typie hovawart'a więc w podrównaniu do samca który jest mastifem tybetańskim wydawała nam się chuda :eviltong:. No i jak tyje to brzuchole jej dyndać zaczyna, gdzie 2ga suka wygląda jak beczka na nóżkach - dlatego napisałam że 'chuda'. Qpa śmierdzi, ale nie ma w niej żadnego śluzu ani krwi ani nic w tym stylu. Ogólnie ma taką jak pozostałe psy tyle że masakrycznie śmierdzi i ten smród się mocno utrzymuje...
Sunia nie gubi sierści, nie ma łysych placków - faktycznie tak było zaraz po wyciągnięciu ze schronu. Teraz ma dłuższą, puszystą, jedwabistą, lśniącą sierść.

Posted

Jeśli bąki są " bo ten typ tak ma " (mam taki przypadek w domu ) to spróbuj dawać psu co jakiś czas siemie lniane i rumen tabsy .
Od kiedy faszeruje tym psa bąki są minimalne , raz na kilka dni a kiedyś były codziennie po wiele razy nie zależnie od tego co jadł i tak jak mówisz bardzo okrutne.

Posted

[quote name='gops']Jeśli bąki są " bo ten typ tak ma " (mam taki przypadek w domu ) to spróbuj dawać psu co jakiś czas siemie lniane i rumen tabsy .
Od kiedy faszeruje tym psa bąki są minimalne , raz na kilka dni a kiedyś były codziennie po wiele razy nie zależnie od tego co jadł i tak jak mówisz bardzo okrutne.[/QUOTE]

Dzięki wielkie, już zaczęłam się zastanawiać czy to możliwe żeby 'pies tak miał'

Posted

Już jest lepiej, od 3 dni ma zmienioną karmę. Do tego od wczoraj tak jak radziłaś na PW ;)
Dziś jeszcze żadnego bąka nie było!
Zastanawia mnie czy może ta karma brit premium na nią źle nie wpływa :mad:. Starsza sunia karmę ładnie wcina (tyle że dla seniorów) i nie ma problemów, a nawet zniknął jej łupież który dostałą po karmie royal. No, ale jak to w przyrodzie każdy jest inny. Szkoda tylko że nie wiem na jaką 'tańszą' karmę zejść żeby bączydłów nie było, bo 2 psy na drogiej karmie (ta karma po promocji będzie 260zł za 13kg!) nie uciągniemy...

Posted

Mój pies żywiony kiedyś Britem Premium miał straszliwe gazy ;). Znam też więcej takich przypadków u psów będących na Bricie, więc ta karma z pewnością temu sprzyja.
Pies mojej znajomej zawsze po karmie z kurczakiem ma straszne gazy. Taka sytuacja może być też więc reakcją na określony składnik karmy. Probowałaś dawać karmę z rybą albo jakimś innym "nietypowym" mięsem? Wtedy też tak się dzieje?

Posted

[quote name='aleola']Mój pies żywiony kiedyś Britem Premium miał straszliwe gazy ;). Znam też więcej takich przypadków u psów będących na Bricie, więc ta karma z pewnością temu sprzyja.
Pies mojej znajomej zawsze po karmie z kurczakiem ma straszne gazy. Taka sytuacja może być też więc reakcją na określony składnik karmy. Probowałaś dawać karmę z rybą albo jakimś innym "nietypowym" mięsem? Wtedy też tak się dzieje?[/QUOTE]

Teraz właśnie jest na karmie firstmate rybnej dla dużych psów. Prędzej była a brit premium (wtedy bąki się mega nasiliły). Prędzej była na firstmate z jagnięciną.

Posted

[quote name='agutka']to fakt, moja w schronie była britem karmiona i po naszych przed adopcyjnych spotkaniach w domu musiałam wietrzyć dłuższy czas bo smród okrutny :/[/QUOTE]

O no proszę czyli chyba rozwiązała się zagadka. Kiedyś moje psy były karmione britem (tym w błyszczącym opakowaniu X lat temu) i nie było problemów, myślałam że jak teraz niby lepszy jest to tym bardziej problemów nie będzie

Posted

moja zabijała jeszcze acaną, joserą niby dobre karmy... teraz arden grande i arion wyzwolił nasze nosy ;) z czasem wiele składów w karmach się zmienia coś dodadzą coś odejmą i nic dziwnego że nasze psiaki tak reagują ;)

Posted

Mój pies jak mieszałam Brita z inną karmą nie bączył. Jeden dzień na samym Bricie i na tym się skończyła nasza z nim przygoda. Bąki jak petardy. A on przed nimi uciekał. Niestety przez całą noc po naszym łóżku. Suka nie chciała ruszyć tej karmy.

Posted

[quote name='Bandyta']Mój pies jak mieszałam Brita z inną karmą nie bączył. Jeden dzień na samym Bricie i na tym się skończyła nasza z nim przygoda. Bąki jak petardy. A on przed nimi uciekał. Niestety przez całą noc po naszym łóżku. Suka nie chciała ruszyć tej karmy.[/QUOTE]

Hahahaha przerabiałam z bąkami, masakra. Suka spała, pierdla i sama 'strzałem' się budziła po czym przed smrodem zwiewała :lol:
Suka teraz dostaje firstmate, dziś powoli na canidae przechodzi i od czasu zmiany karmy bączydłą całkiem ustały.
Ogólnie jestem zaskoczona bo nasza starsza suka je normalnie i nie ma problemu, suka na DT tak samo je i 0 bąków.

Posted

Ciekawe co oni dodali do tej karmy że psy tak paskudnie bączą, bo to nie są lekkie wiatry które da się wytrzymać. Kiedyś to była całkiem fajna karma, dobrze przyswajalna przez psy z dostępnych u nas jedna z lepszych.

Posted

pewien czas moje jadły light'a brita- jakieś tam baczenie było,ale nie moge powiedziec że to po tej karmie bo jedza jeszcze cos innego,jak było nie do wytrzymania to multilac po kapsułce dopaszczowo i spokój był

Posted

A ja nie chcę karmić psa czymś co wywołuje bąki i musieć dodawać do jedzenia poskramiacze tych bąkali. Jeden z moich ma zewnątrzwydzielniczą niewydolność trzustki, ale nie powstrzymuje mnie to przed zmianą karmy co jakiś czas. Jak do tej pory tylko ten Brit okazał się pierdziochogenny.

Posted

na rynku jest masa karm lepszych, troszkę gorszych więc jest w czym wybierać ;) pies bączy to zmienić , moja od dłuższego czasu je ariona ale po ostatnim worku strasznie gazuje .... niby skład się nie zmienił a wytrzymać nie idzie. Teraz idziemy na inną również sprawdzoną i pozostaniemy do czasu aż się coś nie zmieni ;)

Posted

[QUOTE]A ja nie chcę karmić psa czymś co wywołuje bąki i musieć dodawać do jedzenia poskramiacze tych bąkali[/QUOTE]
Mam takie samo odczucie, po co dawać psu coś co akurat jemu nie służy. Jeszcze 10lat temu w ogóle ciężko było o gotową suchą karmę więc człowiek tak nie wybrzydzał i przeważnie gotował psu. Teraz można przebierać i wybierać pod konkretnego psa. Chwilowo Magia jest na karmie canidae grain free. Później będzie na firstmate. Jak się nam się skończy te 52kg karmy to będę szukać czegoś w przystępniejszej cenie dla niej, niestety mając 54kg psa z problemami żołądkowymi trzeba wziąć pod uwagę cenę żywienia 3 psów.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...