Jump to content
Dogomania

Kasja- najsmutniejsza psia babcia... Prosi o maleńki cud...


Mortes

Recommended Posts

Wysłałam kolejenego maila do Hałabajówki : 

 

 
Wobec braku możliwości kontaktu telefonicznego z Fundacją Hałabajówka oraz bardzo trudnym i lakonicznym kontaktem e-mail'owym, a także zdecydowaną niechęcią Fundacji do umówienia spotkania prawowitego właściciela psów Białogonków Krzysztofa Krzystka w celu weryfikacji ich dobrostanu fizycznego i psychicznego ostatecznie wzywam do wyznaczenia, w ciągu 7 dni od dnia niniejszego e-mail'a, daty spotkania z psami - Kasja, Gizmo, Naj, Bleki, Łapka, Sznurek,Linka.
 
Jednocześnie przypominamy, iż powierzenie psów Kasja, Gizmo i Naj, pod opiekę Fundacji Hałabajówka obejmowało utrzymanie psów i opiekę weterynaryjną w zamian za określoną przez Fundację kwotę pieniężną, która była regularnie, co miesiąc począwszy od listopada 2013 r., opłacana przez deklarowiczów Dogomanii za pośrednictwem p. Izabeli Kosinskiej (potwierdzenie w postaci przelewów bankowych). 
 
Pozostałe psy - Bleki, Łapka, Sznurek,Linka .Fundacja Hałabajówka przyjęła pod nieodpłatną opiekę. Takie warunki zostały ustalone z Fundacją Hałabajówka w 2013 r., a potwierdzenie tego znajduje się na wątkach poszczególnych psów na portalu Dogomania.pl. Łącznie za utrzymanie psów Kasja, Gizmo, Naj na konto Fundacji wpłynęło 10.600 zł, nie doliczając do tego karmy dla psów podarowanej także przez deklarowiczów z Dogomanii.pl.  
 
Warunki powierzenia psów pod opiekę Fundacji nie obejmowały prawa wydawania ww. psów  do adopcji przez Fundację. Fundacja Hałabajówka nie posiada zrzeczenia się (w jakiejkolwiek formie) własności psów przez Krzysztofa Krzystka na rzecz Fundacji.
 
Mając powyższe na względzie, uważamy że dotychczasowe sumienne wywiązywanie się donatorów z zawartej z Fundacją umowy utrzymania psów oraz niebagatelna wysokość ww. kwoty w pełni uprawniają do spotkania K. Krzystka z psami, o co prosimy od dłuższego czasu, a co spotyka się z niezrozumiałym blokowaniem takiego spotkania ze strony Fundacji Hałabajówka.
 
Kontynuacja dotychczasowego postępowania ze strony Fundacji oraz nie wyznaczenie terminu spotkania z psami spowoduje, iż zostaniemy zmuszeni do podjęcia stanowczych działań w celu odbioru ww. psów z Fundacji Hałabajówka.
 
Link to comment
Share on other sites

 

Dziś dostałam odpowiedź że Gizmo , Naj i Kasja zostały wyadoptowane   :( !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

 

 

Ja oczywiście w to nie wierzę !!

 

 

To jakaś kpina, nagle trzy nieadopcyjne psy? Nie ma co, trzeba tam jechać i wejsć chyba siłą, 

Link to comment
Share on other sites

Dostałam odpowiedź od Hałabajówki ktorej niestety nie mogę zacytować ale postaram się jak najbardziej wiernie opisać .

 

Hałabajówka pisze że psy powierzono Fundacji i to Ona ( Fundacja) za nie odpowiada . 

Fundacja dziękuje za wszystkie darowizny które bardzo pomogły utrzymać psy gdy te były pod opieka Fundacji .

Hałabajówka przypomina że darowizna to należące do osoby trzeciej pieniądze albo rzeczy, które przekazujemy komuś inne­mu, nie chcąc nic w zamian. Darowizna to forma umowy, w której darczyńca zobowią­zuje się do bezpłatnego świadczenia na rzecz obdarowanego, kosztem swe­go majątku.

 

Pisze też że Fundacja nie jest hotelem i że celem Fundacji jest zapewnienie opieki zwierzętom lub znalezienie im domów . Pisze też że my sami ( zrozumiałam że ja i Krzysiu) chcieliśmy i szukaliśmy im domów .

Hałabajówka pisze tez że nigdy nie utrudniała nam kontaktów i nie miała nic przeciw wizytom u psiaków ( ???) Informuje mnie też że z dniem dzisiejszym Kasja , Gizmo i Naj zostały przekazane do adopcji osobie prywatnej . Hałabajówka dziękuje za otrzymaną dotychczasową pomoc .

Link to comment
Share on other sites

I moja odpowiedź: CYTAT
 
Fundacja Hałabajówka nie posiada żadnego dokumentu zrzeczenia się psów Białogonków, które zostały powierzone pod opiekę Fundacji w zamian za określoną kwotę pieniężną. I co by Fundacja nie usiłowała twierdzić to stan faktyczny jest udokumentowany (screeny z wątków portalu Dogomania.pl), a i istnieją świadkowie którzy ten stan potwierdzą. 
 
Dokumenty adopcyjne psów posiada Pan Krzystof Krzystek, a schronisko które psy wydało do adopcji zostało powiadomione o miejscu pobytu psów w Fundacji Hałabajówka. Fundacja nie może dowolnie rozporządzać psami, które nie są jej własnością.

 

 

Nikt nie podważał wizyty Izabeli Kosińskiej pod bramą Fundacji w październiku 2014 roku. Mówimy o stanie obecnym gdzie od kilku tygodni nie może dojść do wyznaczenia spotkania K. Krzystka z psami powierzonymi Fundacji. 

 

To, że osoby deklarujące i wspierające psy same robiły i robią ogłoszenia dla psów w żaden sposób nie oznacza uprawnień adopcyjnych Fundacji w odniesieniu do tych psów.  I takie działania Fundacji Hałabajówka w stosunku do psów – Białogonków nie znajdują pokrycia w jakichkolwiek wcześniejszych ustaleniach pomiędzy Fundacją a osobami, które powierzyły psy opiece Fundacji. W świetle prawa, każda potencjalna umowa adopcyjna jakiegokolwiek psa – Białogonka, którą zamierza zawrzeć Fundacja Hałabajówka będzie nieważna.

 

Wobec zaprezentowanego stanowiska Fundacji Hałabajówka – uniemożliwiającego spotkanie właściciela K. Krzystka z psami Białogonkami oraz w obawie o dobrostan psychiczny i fizyczny tych powierzonych Fundacji psów przystępujemy do działań mających na celu odzyskanie psów przez ich prawowitego właściciela.

 
Link to comment
Share on other sites

Po co ten cały zgiełk i zamieszanie???
Czyżby Fundacja miała zbyt wiele wolnego czasu???
Nikt przy zdrowym umyśle nie napisałby, że w ciągu 1 dnia wyadoptował nagle i niespodziewanie 3 psiaki, które od lat szukały domów...
Tylko dlatego, że prawowity właściciel pokonując 700 km chciałby na własne oczy zobaczyć, przytulić i wygłaskać psiaki....
Mam nadzieję, że to tylko jakiś koszmarny sen...
Pani Magdo, proszę to jeszcze raz przemyśleć....

Link to comment
Share on other sites

Z wątku Perełki: 
 

Nie rób z nas debili. Transportu już nie mamy, Perła jest Twoja, namiary na potencjalny DS masz na PW.
Jeśli wieźć/oddawać jej tam nie zamieszasz, to daj znać, bo trzymać ludzi w niepewności nie ma sensu.

Szukałam innego DT i szukałam domu stałego, bo na pewno lepsze byłyby dla niej domowe warunki, kontakt z ludźmi, spacery na smyczy, niż kojec i wypuszczanie na zmianę z innymi psami. Raczej za dużo kontaktu z człowiekiem nie miała, bo przy takiej ilości zwierząt przeróżnych gatunków jest to niemożliwe, by każdemu poświeć odpowiednią ilość czasu (co widać i po zdjęciach - nawet zimowe kłaki nie zostały wyczesane do zdjęć, które miały być użyte do ogłoszeń), a zdjęcia zimowe (robione u mnie) w lato robią bardzo złe wrażenie (bardzo problemowego psa, który już tak długo domu nie może znaleźć... na pewno wiec coś z nim nie tak).
Miałam nadzieję, że Perła szybko znajdzie dom i długo w kojcu mieszkać nie będzie musiała, a lepsze było to, niż schronisko. W zasadzie było jedyną opcją, bo innego DT dla niej nie było.

"Trzeba było" - ano wróżką nie jestem, żeby przewidzieć, że będą takie problemy, że szukanie domu dla psa jest jego pozbywaniem się na siłę. Taki jest sens pomagania - szukanie nowych domów, a nie blokowanie zapsionych już DT. I taki też był cel umieszczenia jej w DT (domu tymczasowym).

Jeśli uważasz, że u Ciebie w kojcu jest jej lepiej, niż w mieszkaniu, gdzie byłaby jedynym czworonogiem i miałaby opiekę 24h/dobę, to wybór i konsekwencje jego należą do Ciebie. Najwyraźniej nie zależy Ci na dobru zwierząt, tylko na posiadaniu jak największej ich ilości.


Naprawdę odechciewa się POMAGAĆ.

 

Od dziś jest Twoja, czyli odkąd posypał się transport i zablokowałaś jej adopcję. Mogę napisać i wysłać odpowiednie zrzeczenie, bo mi naprawdę wystarczają do szczęścia dwa psy i na więcej nie mam warunków.
Znalazłam dla niej dom, znalazłam transport, uzbierałam ponad 1700 zł na półroczny pobyt u Ciebie. Więcej nie mogę, więc jeśli gdzieś ją chcesz odwozić, to najlepiej do tego DS, który został sprawdzony przez doświadczoną Osobę i który na jej przyjazd czeka.

 

Nie bądź bezczelna, a zrzeczenie to sobie na ścianie powieś. Ja nie podpisywałam niczego, sama o wszystkim zadecydowałaś więc teraz ponieś tego konsekwencje.
Ja tez mam wystarczająco swoich prywatnych zwierząt żeby jeszcze za Ciebie brać odpowiedzialność.

PISZĘ TO OSTATNI RAZ NICZEGO NIE ZABLOKOWAŁAM SPYTAŁAM TYLKO CZY JEST OPCJA ŻE SAMA JĄ ZAWIOZĘ....dziewczyno czytaj co piszę a nie wymyślasz jakieś cuda!!!

 

"Między nami mam jakieś złe przeczucia po ostatniej adopcji i chciałabym zobaczyć na własne oczy jak ma Perła mieszkać, ale nie wiem czy dam radę, napewno specjalnie żeby ją zawieźć nie dam rady, ale może uda się połączyć mój wyjazd i adopcję."


Ja się nie wycofuję z adopcji Perły tylko jednak z całym szacunkiem dla tego co robisz chcę sama zobaczyć co to za dom. 

A Perła nie jest moja bo za nią Cudak odpowiada u mnie tylko mieszka więc i tak to nie moja decyzja komu ją wyda a i umowę mi muszą niestety podpisać fundacyjną bo były na nią wpłaty i muszę się rozliczyć z tego że psa już nie będzie.

To są wszystkie moje posty z wczoraj i dzisiaj...pozwoliłam sobie jeden nie swój przytoczyć żeby nie było tak całkiem wyrwane z kontekstu. Ja się dopiero co dowiedziałam że muszę jechać do Poznania na chwilę i stąd ta propozycja teraz a nie tydzień temu. A nie wiem dlaczego Elinka się wycofała po mojej wczorajszej PW skoro dzisiaj na wątku pytała co dalej robimy...

 

 

Ostatni cytat trochę skróciłam żeby zachować sens "rozmowy".

 

Wytłuszczenie w ostatnim cytowanym poście jest moje   :) .

 

Perełka była psem lękliwym, z nią miała Hałabajówka pracować. Tak jak z Białogonkami i Maksema...

Oczywiście, nie muszę dodawać że z tego domu o którym piszą dziewczyny w cytatach nic nie wyszło...

 

Ale dobrze obrazują sam mechanizm postępowania Fundacji - wszystko zależy od tego co mi /w sensie Fundacji/ akurat jest w danej chwili na rękę... 

 

Masakra....

 

Dziewczyny z Darłowa, które niedawno oddały jej psiaki też nie mogą się doprosić o info i fotki...

 

 

Z tego zamieszania to na wątku Perełki napisałam to co chciałam napisać tu  :(

Link to comment
Share on other sites

Dostałam wczoraj odpowiedź od Hałabajówki że już nic więcej nie ma do powiedzenia .  Pisze że psy zostały jej przekazane na podstawie umowy ustnej i ona jako Fundacja za nie odpowiada . Pisze  że jej odmowa odwiedzin związana jest z rozpowszechnianiem przeze mnie nieprawdziwych zarzutów . 

 

 

Myśle i zastanawiam się jakie to ja nieprawdziwe zarzuty rozpowszechniam ... 

Staram się zachowywać w porządku w stosunku do deklarowiczów i stąd moje cytaty moich maili i opisy Jej odpowiedzi ... 

Nie czuję sie odpowiedzialna za zaistniałą sytuację . To Hałabajówka jest temu winna . To Ona nie odbiera ode mnie telefonów , musze prosić wielokrotnie o każde zdanie  na temat psów ( oczywiście sms-aem lub mailem , bo innej mozliwości nie ma ) O każde zdjęcie proszę tez wielokrotnie i tak na prawdę sa to zdjęcia które nie nadaja sie do wykorzystania do ogłoszeń .  Na odwiedziny u psiaków się nie zgodziła co spowodowało moja decyzję o odebraniu Białogonków za które miesiąc w miesiąc wysyłałam pieniazki ( od Was ) na utrzymanie . Absolutnie nie wierzę w adopcje tych akurat Białogonków !!!!!

 

Ps . I do wiadomości zaineresowanych : w czasie gdy Gizmo , Kasja i Naj  trafiły do Hałabajówki , świadczone były w jej Fundacji usługi hotelowania psów 

Link to comment
Share on other sites

Perełka znalazła dom bardzo szybko przez Hałabajówkę, niestety teraz myślę, czy tak naprawdę było.

Hałabajówko, zaczyna się z tego robić zbieractwo, przecież lżej będzie oddać psy tym którzy chcą je odebrać, zwłaszcza, że ciągle przyjmujecie nowe!

Link to comment
Share on other sites

o cóż ...chyba ostatnia moja odpowiedź do Hałabajówki : 

 

 

Właściciel Krzysztof Krzystek w obecności świadka Izabeli Kosińskiej przekazał Fundacji Hałabajówka psy Białogonki pod opiekę w zamian za określone przez Fundację miesięczne wynagrodzenie pieniężne oraz opłacanie leczenia weterynaryjnego. Nie było mowy o jakimkolwiek zrzeczeniu się któregokolwiek psa Białogonka na rzecz Fundacji i wszelkie twierdzenia temu zaprzeczające są po prostu oszczerstwem.
Dla przypomnienia działań Fundacji w kwestii określania stawki dobowej za utrzymanie psa przesyłam w załączeniu przykładowy screen.
 
Zarzut Fundacji przypisujący mi  "robienie niepotrzebnej nagonki" jest całkowicie chybiony, gdyż jedynie informowałam darczyńców psów o odpowiedziach Fundacji Hałabajówka na moje e-mail'e, co było moim obowiązkiem jako prowadzącej rozliczenia z Fundacją. Tym samym, nie ponoszę żadnej odpowiedzialności za skutki wynikłe z odpowiedzi udzielanych przez Fundację Hałabajówka.
 
 
Niestety nie umiem wkleić tego screenu  :( Jest w nim mowa o stawkach dziennych za pobyt psów w Fundacji Hałabajówki
 
 
---------------------------------------------------------------------------------------------------------------------------
 
Wydaje mi sie że wyczerpaliśmy możliwości mediacji z Hałabajówka . Trzeba się mocno zastanowić co dalej . Sądzić sie oczywiście możemy ...ale pamiętajcie moi Drodzy że nie jestesmy z Krzysiem sami . Odpowiadamy za 23 Białogonki w Białogonkowie które są jak małe dzieci - kochają nas i ufaja nam a my je chronimy. Według nas jak i osób nas odwiedzających czuja sie u nas dobrze i są szczęśliwe . Nie chcemy aby to sie zmieniło ..
Link to comment
Share on other sites

Moi Drodzy muszę Was przeprosić ale nie będę na razie poruszała na forum tematu Gizmo, Naj i Kasji . Na pewno dam znać o wyniku naszych podejmowanych działań . Jesli ktoś z Was miałby jakieś pytania , konstruktywne podpowiedzi lub w jakikolwiek sposób chciał nam pomóc w tej trudnej sprawie  to proszę o wiadomośc na PW lub telefon do mnie ( 698 024 294)

Link to comment
Share on other sites

Ja również będę czekać na informacje na temat Kasji, jak już będziesz mogła Mortes podać. Póki co wstrzymuję się z wpłatą deklaracji sierpniowej, aż sprawa się wyjaśni.

Dobrze Głuchypsie . Trzymaj kciuki za pomyślne rozwiązanie sprawy :)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...