Jump to content
Dogomania

Psy od Evelin i pucki69 u Murki


Evelin

Recommended Posts

  • 1 month later...

Gracja jest tak bezczelna, że nawet amstafowi zabiera zabawkę z pyska :)

[IMG]http://images62.fotosik.pl/515/017144e7d884b50f.jpg[/IMG]

[IMG]http://images61.fotosik.pl/513/6f681aa47edb8a29.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/514/577c2dbd82ad0da3.jpg[/IMG]

[IMG]http://images62.fotosik.pl/515/815f4162caff8943.jpg[/IMG]

[IMG]http://images65.fotosik.pl/515/eabc3b0731b7500a.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://images64.fotosik.pl/515/5c85d6f7d671c099.jpg[/IMG]

[IMG]http://images61.fotosik.pl/513/38a05f0b20fe8ea7.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/514/6ea959964de5e028.jpg[/IMG]

[IMG]http://images61.fotosik.pl/513/ac671bb62938bef0.jpg[/IMG]

[IMG]http://images63.fotosik.pl/514/4ffbeb95507001d5.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Piekni są, Gracja i amstaff. Chyba ta bezczelnosc jest słodka? Ona ma piekne oczy i jakos tak dobrze z nich patrzy, tak przyjaznie(???)
Czy masz z nia problemy? wciaz taka niszczycielka? Wyglada na dobrego piesa.
Wszystkiego najlepszego w Nowym Roku i aby dobre domki rozdzwoniły sie a pieskow zabrakło.

Link to comment
Share on other sites

Gracja nie ma problemów z agresją absolutnie :) jest łagodna i przyjazna do wszystkiego. Ale roznosiciel potfforny ;) Lubi np. ogryzać drzewa z kory, wyciągać najróżniejsze szmaty, koce, patyki, wszystkie zabawki są jej i najlepsza zabawa jest kiedy zabawkę można rozłożyć na części pierwsze :) Objada też niestety Lorkowi budę (od środka i bardzo się jej też spodobał dach z papy...). Ogólnie Filifionka się do niej nie umywa :)

Link to comment
Share on other sites

A to spryciula jedna. Czyli do aktywnego domku najlepiej. Tak zeby umeczyc, wybiegac porzadnie. Super, ze nie ma agresji. Widac to na pierwszy rzut oka, ze taka ufna, oddana. Mysle, ze ona z niszczycielstwa wyrosnie. U mnie byly takie psy, ktore roznosily bude i wyciagały wszystko ze srodka, ktore pranie sciagały ze sznura i jamy kopały. Nadal są u mnie, ale juz tego nie robią. Teraz im sie nie chce, wolą polezec, albo sie pobawic, ale z kompanami.

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

Ona u Was taka szczesliwa. Nie wie, ze to jeszcze nie jej domek. Ludzie coraz bardziej wybrzydzają. Maja w czym wybierac. To tak jak z butami w sklepie. Kiedys rzucili kilka fasonow i czlowiek sie nie zastanawiał, aby nr dobry. A teraz???? poł dnia od sklepu do sklepu, albo Allegro wertują i narzekają, ze nie moga sobie butow dobrac. Znam taką jedną osobiscie :evil_lol:;) .
Kciuki Gracja trzymam mocno.
Pozdrowienia Panstwu Murkom :loveu: .

Link to comment
Share on other sites

Wszystkie ogłoszenia aktywowałam.

Nie mogę znaleźć wątku Daszy (nie pamiętam, czy w ogóle miała) - mam odnośnie jej smutną wiadomość: nie żyje... Pół roku temu okazało się, że ma najcięższy przypadek padaczki lekoopornej - prawdopodobnie pourazowej. Badana była wzdłuż i wszerz, nie znaleziono przyczyny. Jedynie coś przy nasadzie nosa - jakieś guzki? Tak jakby sunia będąc szczeniakiem upadła nosem centralnie na ziemię (może została kopnięta). W każdym razie nie dało się nic zrobić, miała ataki przez całe dnie, zapadła w śpiączkę, wystąpiły nieodwracalne zmiany w mózgu, oderwał się pień, sunia sikała pod siebie, trzeba ją było nosić na rękach. Zapadła wówczas decyzja o eutanazji... Pani powiedziała, że wcześniej nie mogła przekazać tej informacji, nie była w stanie. Dla dzieci to była również tragedia.

Edited by Murka
Link to comment
Share on other sites

Gracja zimowa :)
To co tam tarmosi to zamarźnięty sznurkowy szarpak (już trochę przez psiaki wybawiony...).

[IMG]http://images65.fotosik.pl/613/f964d9539a72ff05.jpg[/IMG]

[IMG]http://images65.fotosik.pl/613/22ce5e59d4cfd972.jpg[/IMG]

[IMG]http://images61.fotosik.pl/611/9c461f661f4a6610.jpg[/IMG]

[IMG]http://images65.fotosik.pl/613/c7b5a454617fa748.jpg[/IMG]

[IMG]http://images64.fotosik.pl/614/2f234d8e793cd96d.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Miałam dziś obiecujący telefon w sprawie Gracji. Pani z okolic... ma przyjechać i się z Gracją zapoznać, także trzymajcie kciuki :)

Jeszcze pytanie do Pipi - jaki jest stosunek Gracji do kotów? Bo pani ma kota. U nas sunia nie miała z naszymi styczności, ale chyba w poprzednim miejscu były koty i chyba Gracja je goniła? Ale w sensie zjedzenia czy tylko zabawy?

Edited by Murka
Link to comment
Share on other sites

No więc tak; byłam na gorącej linii z Evelin i ustaliłyśmy, że jak ludzie będą ok, to żeby Gracja pojechała, a potem ew. wizyta poadopcyjna.

No i ludzie faktycznie okazali się super, ze zdrowym podejściem, otwarci i szczerzy, z bardzo fajnym podejściem do suni. Choć sunia docelowa ma zamieszkać u starszej pani pod Kraśnikiem to cała rodzina jest zaangażowana w adopcję: wczoraj dzwoniła jedna córka tej pani, a dziś przyjechała druga córka z mężem i synem. W czasie zapoznawania się zadzwoniła mama jak sunia, czy fajna itd. To u niej sunia zamieszkała, żeby wypełnić pustę po poprzednim psie (to samotna kobieta, sama mieszka i po prostu musi mieć towarzystwo), rodzina jest u niej bardzo często, więc opieka nad Gracją nie spadnie całkowicie na starszą panią. W razie też gdyby coś się starszej pani stało, to rodzina się Gracją zaopiekuje.

Okazało się, że Gracja jest bardzo podobna do poprzednich psów, zwłaszcza jednego. Jeden z nich odszedł ze starości, drugi w wieku 8 lat zaczął uciekać, przeskakiwać płot, zaginął przy którejś cieczce. Państwo sami powiedzieli, że nie był wykastrowany i to był błąd.
Nie zraziła ich nieufność Gracji (była tak zaaferowana nowymi ludźmi i tym, że coś się dzieje, że mieliśmy wielki problem, żeby ją pochwycić, brała smaczki z ręki, ale fachowo odskakiwała jak się ją chciała chwycić za obrożę, dopiero jak sprowadziłam amstafa, z którym się bawi, to ją podstępnie pochwyciłam :) ). Zależało im, aby sunia była łagodna i to przeważyło. Że jest szczekliwa - to plus. Że psoci - ma prawo, bo jest młoda.

Warunki dla Gracji wg mnie idealne, bo ma do dyspozycji duży ogrodzony ogród, jest boks, ale do zamykania tam psa tylko w wyjątkowych okolicznościach. W razie wysokich mrozów poprzedni pies był zabierany do domu, więc Gracji też to będzie przysługiwać. Są kury, ale mają oddzielony płotem teren, więc Gracja nie będzie mieć do nich bezpośredniego wstępu (chyba, że pod nadzorem).

Państwo sami wyszli z propozycją, że na razie na noc Gracja będzie zamykana w boksie (żeby jej w nocy nic głupiego nie przyszło do głowy, żeby się przyzwyczaiła powoli do nowej rodziny).

Tak w ogóle okazało się, że córka tej pani zna się i pracuje z moją bratową :)
Ogólnie rzecz ujmując o warunki w jakie trafi Gracja się nie martwię, tylko o to, żeby nic nie napsociła i żeby nie wróciła do nas ;)

To fotka tuż sprzed zapakowaniem do samochodu:
[IMG]http://images62.fotosik.pl/634/a28406bf8da0304c.jpg[/IMG]

Aha, Gracja została wypatrzona na ogłoszeniu na stronie wp.pl :)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...